X
xawas
Guest
W wolnej chwili weź oddech, przeczytaj jaki jest poziom Twojej wypowiedzi.Jak chcesz inwestować w coś co istnieje zawsze to polecam gówno.
W wolnej chwili weź oddech, przeczytaj jaki jest poziom Twojej wypowiedzi.Jak chcesz inwestować w coś co istnieje zawsze to polecam gówno.
No czyli tak jak mówiłem. W takim wypadku jeśli najpierw sprzedałby ziemniaki za złotówki, a potem kupił by za złotówki chleb to płaciłby ziemniakami? Coś tu się nie dodaje. Podsumowując sprzedawca nie wymienia się za btc tylko złotówki, a btc nie jest powszechnie przyjmowanym towarem wymiennym przynajmniej w PL w stosunku do PLN-ówOn zapłaci btc, to sprzedawca chleba uzyska złotówki. Po prostu w takiej transakcji występuje pośrednik.
Nie, tutaj nikt nie musi się męczyć ze sprzedawaniem ziemniaków czy btc. Robi to pośrednik.
Major payment company: “Fewer and fewer use cases” for bitcoin payments
Stripe is one of the most popular ways for small online organizations to accept credit card payments. And in 2014 it became one of the first major payment processors to support bitcoin payments.
But a lot has changed in the last four years. The bitcoin network has become a lot more widely used, and with popularity comes congestion and high fees. Last month the median daily transaction fee—which had been just pennies prior to 2017—peaked at $34. This figure has declined substantially this month, but is still around $5. That's a lot if you're just trying to buy a cup of coffee.
So on Tuesday, Stripe argued that it was ending support for bitcoin.
Wyciągnąłeś porównanie z mojego posta i domagałeś się miejsca gdzie za pomocą bitcoina kupisz chleb i to w dodatku w jakiejś Warszawie, więc dałem Ci sposób na to. No ale skoro już jest sposób aby to zrobić to wyskakujesz z jakimś fanbojem.
Potrzebny będzie cytacik.Nie, nie o to chodzi. Twierdzisz, że BTC jest powszechnym i łatwym środkiem płatniczym.
Mógłbyś to zacytować?Twierdzisz, że BTC jest powszechnym i łatwym środkiem płatniczym.
Tylko, że to są wszystko pojedyncze przypadki. Potrzebne są statystyki, które uwzględniają wzrost ilości transakcji z użyciem bitcoina. Realnych transakcji czyli towar za bitcoin. Tutaj strzelam, że ich ilość (wolumen) nie zmienił się znacząco od czasów Silk Road.Oczywiście nieustannie ludzie kupują sobie bluzy, spodnie, komputery, przeloty czy inne rzeczy. Co więcej sklepy odnotowywują wzrost sprzedaży z powodu btc (np. sklep z całkowicie legalną bronią w Texasie).
Ludzie też płacą za np. leki, serwery, jedzenie, przeloty, kupują sobie mieszkania czy samochody.
Ba nawet ostatnio kfc w Kanadzie zrobiło bitcoin bucket, który im się szybko skończył.
Ta świadomość mogła dotrzeć do ludzi z opóźnieniem. Hype na kryptowaluty trwał, a BTC był jego główną twarzą, więc ludzie kupowali dalej, nie zdając sobie sprawy z kosztów prowizji.Bitcoin od dawna nie ma sensu w mikropłatnościach więc nie wiem skąd pomysł, że zdarzenie sprzed dawna wywarło wpływ dzisiaj.
No właśnie może byś jednak poszukał bo przeleciałem te dwie ostatnie strony i nie widzę takiego cytatu.