Wrocław - Marsz przeciwko imigrantom 19.09-2015

OP
OP
WnusioPinoczeta

WnusioPinoczeta

Dawniej "Arturek"
665
1 499
Ale ja mam to gdzies czy ty byłeś zbanowany i jestes tu z powrotem czy nie. Tylko widzę, ze co innego piszesz a co innego robisz. Jestes wyjebany z jakiegoś miejsca a potem bez poszanowania zdania właściciela wpierdalasz sie tam znowu. (Tak zgadza się - przepływ swobodny ludzi to wcale nie domyślne prawo człowieka w anarchokapitalizmie.
Tam nie ma publicznej przestrzeni o jednolitych prawach - więc nie obędzie się bez tego, że niektórych regionach niektórzy nie będą mile widziani.
)

Regulamin pobytu w każdym miejscu spisany przez właściciela jest wskazówką czego się można spodziewać po pobycie na jego terenie i jakie zasady należy przestrzegać (zacytuje odnośnie zasad: "Rejestracja na forum oznacza ich akceptację.") - zaakceptowałem poprzez rejestracje powyższe zasady a nie niespisaną zasadę, która nie istnieje formalnie i nawet nie została wypowiedziana poza regulaminem przez administratora.
(Jak jednak taki pkt zostanie dopisany i dostanę bana to nie wrócę - tak więc, żeby potem nie było płaczu)


Teraz to przypominasz morderce, który podczas oględzin policji przyszedł odwiedzić miejsce zbrodni i udaje gapia.
Ja obserwuje od dawna twoje posty i "pachniesz" znajomą wonią.

Lewactwo od dekad przywłaszcza sobie pojęcia i nie inaczej jest z Libertarianizmem - już zrobiliście nalot na Wikipedię i zaczynały się modyfikacje - dopisywanie pojęć "libertariański socjalizm" itd

Jak się wam pozwoli na te manipulacje to wkrótce zawłaszczycie sobie i prawdziwie wolnościowe pojęcia i obrzydzicie je innym (tak zrobiliście z pojęciem postępu i liberalności w USA)
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Teraz to przypominasz morderce, który podczas oględzin policji przyszedł odwiedzić miejsce zbrodni i udaje gapia.
Ja obserwuje od dawna twoje posty i "pachniesz" znajomą wonią.

Lewactwo od dekad przywłaszcza sobie pojęcia i nie inaczej jest z Libertarianizmem - już zrobiliście nalot na Wikipedię i zaczynały się modyfikacje - dopisywanie pojęć "libertariański socjalizm" itd

Jak się wam pozwoli na te manipulacje to wkrótce zawłaszczycie sobie i prawdziwie wolnościowe pojęcia i obrzydzicie je innym (tak zrobiliście z pojęciem postępu i liberalności w USA)

Zdrowo cie pojebalo. Bylem libem kiedy ty jeszcze ssales cyca.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Ja w sumie nie do konca rozumiem na czym mialyby polegac takie "publiczne" ale nie panstwowe ulice/drogi w akapie. Znaczy sie kazdy mialby prawo po nich chodzic?
Ale kto by je w takim razie betonowal/asfaltowal/naprawial etc.? Osobiscie zawsze wyobrazalem sobie, ze drogi beda prywatne i bedzie wiele drog prowadzacych do tych samych punktow (czyli de facto, w akapie bylaby duza roznorodnosc drog i wlascicieli, tym samym przeplyw ludzi bylby latwiejszy niz teraz, bo skoro jest rynek na zmienianie zamieszkania to i pojawi sie podaz latwo dostepnych drog).

Chodzi o to, żeby nie "zagradzać" (niewłaściwe słowo, ale brakuje mi lepszego) czyjejś własności, wbrew woli właściciela. Inaczej chodzi o to, żeby nie było sytuacji w której właściciel jest uwięziony na swojej (kwadratowej) posesji, bo właściciele dróg (liń prostych) A, B, C, D, nie pozwalają mu przejść po ich drogach. To taka sama sytuacja jakby ktoś na publicznym terenie zamknął w klatce drugiego człowieka, po prostu agresja. Jeśli dwie osoby chcą się ze sobą spotkać na swoich ziemiach, powinny mieć możliwość swobodnego transportu (w sensie, żeby ich ktoś nie odcinał). Oczywiście mogą istnieć prywatne drogi, z tym, że nie powinny nikogo odcinać od świata (, a jak już taka droga odetnie czyjąś działkę, właściciel, powinien się liczyć z tym, że ktoś sobie za darmo będzie po niej chodził).
 
OP
OP
WnusioPinoczeta

WnusioPinoczeta

Dawniej "Arturek"
665
1 499
Zdrowo cie pojebalo. Bylem libem kiedy ty jeszcze ssales cyca.
Między byciem libem a byciem etatystą stoi zazwyczaj granica sposobności (do ustawienia sobie życia w dostatku np. - chociaż wątpię, że ci się taka okazja trafi to jednak rozumiesz dlaczego jestem sceptyczny wobec tak zwanych "stalowych libertarian" już jeden przepraszał za poglądy przed sądem)
Naprawdę mi taka deklaracja więc nie mówi wiele "jestem libem" - tylko czekać aż ci odpierdoli - a po twoich postach widzę, ze masz ku temu większe skłonności niż inni tutaj.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Między byciem libem a byciem etatystą stoi zazwyczaj granica sposobności (do ustawienia sobie życia w dostatku np. - chociaż wątpię, że ci się taka okazja trafi to jednak rozumiesz dlaczego jestem sceptyczny wobec tak zwanych "stalowych libertarian" już jeden przepraszał za poglądy przed sądem)
Naprawdę mi taka deklaracja więc nie mówi wiele "jestem libem" - tylko czekać aż ci odpierdoli - a po twoich postach widzę, ze masz ku temu większe skłonności niż inni tutaj.

Latwo ci zgrywac chojraka zza klawiatury. Tak sie glupio sklada, ze duzo wiecej ryzykuje od ciebie bo glosze akap w Chinach, gdzie za nawet myslenie o secesji daja ci pare lat ciezkich robot, wiec twoje napinki nie robia na mnie wrazenia. A jak masz mi cos do zarzucenia to wal kurwa prosto z mostu a nie chrzan mi tu o "sklonnosciach".
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Ja w sumie nie do konca rozumiem na czym mialyby polegac takie "publiczne" ale nie panstwowe ulice/drogi w akapie. Znaczy sie kazdy mialby prawo po nich chodzic?
Ale kto by je w takim razie betonowal/asfaltowal/naprawial etc.?
To temat na osobny wątek i dawno temu o tym pisałem.
Klasyczny przykład, jest kilku chłopów, co graniczą ze sobą i z przyczyn obiektywnych dobrowolnie odstępują od swej własności po dwa metry, tworząc miedzę (od słowa "między"). No to każdy może się tamtędy przemieszczać na ogólnych zasadach, ale nikt nie może tego terenu zawłaszczyć. Jest to teren publiczny, podobnie jak otwarte zbiorniki wodne.

Osobiscie zawsze wyobrazalem sobie, ze drogi beda prywatne i bedzie wiele drog prowadzacych do tych samych punktow (czyli de facto, w akapie bylaby duza roznorodnosc drog i wlascicieli, tym samym przeplyw ludzi bylby latwiejszy niz teraz, bo skoro jest rynek na zmienianie zamieszkania to i pojawi sie podaz latwo dostepnych drog).
Patrz drogi w Somalii. Są? I co ciekawsze, nawet Murzyny traktują ten teren jako teren neutralny, jak dwa plemiona staczają krwawą bitwę, to nie wolno strzelać z drogi, ani do tych co są na drodze. Taki zwyczaj zgodny z prawem Xeer.
Poza tym rozwiązanie "wszystko prywatne" nigdzie się nie sprawdziło, tak samo jak rozwiązanie "nic prywatnego". Nawet w Rzymie każdy grunt musiał mieć dostęp do przestrzeni publicznej, bo inaczej nikt takiego gruntu by nie kupił.
Co do różnorodności prywatnych dróg, to popatrz na typowe miasto, w którym są zabudowane kwadraty. Dróg dojazdu jest wiele, ale o ile nie jesteś na rogu, to zawsze masz do czynienia z monopolem, bo dojazd końcowy jest zawsze przez jedyną drogę.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
To temat na osobny wątek i dawno temu o tym pisałem.
Klasyczny przykład, jest kilku chłopów, co graniczą ze sobą i z przyczyn obiektywnych dobrowolnie odstępują od swej własności po dwa metry, tworząc miedzę (od słowa "między"). No to każdy może się tamtędy przemieszczać na ogólnych zasadach, ale nikt nie może tego terenu zawłaszczyć. Jest to teren publiczny, podobnie jak otwarte zbiorniki wodne.

Patrz drogi w Somalii. Są? I co ciekawsze, nawet Murzyny traktują ten teren jako teren neutralny, jak dwa plemiona staczają krwawą bitwę, to nie wolno strzelać z drogi, ani do tych co są na drodze. Taki zwyczaj zgodny z prawem Xeer.
Poza tym rozwiązanie "wszystko prywatne" nigdzie się nie sprawdziło, tak samo jak rozwiązanie "nic prywatnego". Nawet w Rzymie każdy grunt musiał mieć dostęp do przestrzeni publicznej, bo inaczej nikt takiego gruntu by nie kupił.
Co do różnorodności prywatnych dróg, to popatrz na typowe miasto, w którym są zabudowane kwadraty. Dróg dojazdu jest wiele, ale o ile nie jesteś na rogu, to zawsze masz do czynienia z monopolem, bo dojazd końcowy jest zawsze przez jedyną drogę.

Dzieki.
Czyli twoja wersja akapu juz totalnie niszczy argument Hoppe'go o prawie ze niemozliwosci imigracji w akapie. Hoppe powinien cie czytac :).
 
648
1 214
To temat na osobny wątek i dawno temu o tym pisałem.
Klasyczny przykład, jest kilku chłopów, co graniczą ze sobą i z przyczyn obiektywnych dobrowolnie odstępują od swej własności po dwa metry, tworząc miedzę (od słowa "między"). No to każdy może się tamtędy przemieszczać na ogólnych zasadach, ale nikt nie może tego terenu zawłaszczyć. Jest to teren publiczny, podobnie jak otwarte zbiorniki wodne.
Nie rozumiem. Dla mnie sens mają tylko 2 możliwości:
1) jest to wspólna własność tych 3 chłopów i wtedy panują tam zasady ustalone przez nich, więc nie jest to teren publiczny,
2) odstępują od swojej własność jak piszesz, ale skoro od niej odstąpili, to nie mogą narzucać żadnych zasad i każdy może ten teren zawłaszczyć; jest to teren publiczny do czasu aż ktoś go zawłaszczy, więc bez sensu, by to robili.
 
OP
OP
WnusioPinoczeta

WnusioPinoczeta

Dawniej "Arturek"
665
1 499
Latwo ci zgrywac chojraka zza klawiatury. Tak sie glupio sklada, ze duzo wiecej ryzykuje od ciebie bo glosze akap w Chinach, gdzie za nawet myslenie o secesji daja ci pare lat ciezkich robot, wiec twoje napinki nie robia na mnie wrazenia. A jak masz mi cos do zarzucenia to wal kurwa prosto z mostu a nie chrzan mi tu o "sklonnosciach".

Pokaż jak głosisz Akap w chinach.

Proszę popatrzeć co Tom ma w sygnaturze i co ta strona na FB lajkuje i za czym obstaje:

https://www.facebook.com/OpenBordersTheCase

Did you know that deforesting one square mile of tropical forest emits as much carbon as driving your car to the moon and back -- twice? This short video explores the future of forests.

In The Telegraph, Owen Barder, Senior Fellow & Director of CGD Europe, explains how direct cash payments could help millions of ‪#‎refugees‬.http://bit.ly/1JQEDpn

mówiłem - lewak.
 
Ostatnia edycja:
648
1 214
Zgadzam się na zasady panujące w domu rodzinnym czy w domu znajomych, w końcu to ich teren i tam mają prawo ustalać swoje zasady. To nie ma nic do rzeczy.

Jeśli odstępuję od własności natomiast, to tracę możliwość ustalania zasad. Nie mogę "odstępować warunkowo" od własności zawierając z całym światem, bez ich wiedzy, umowę, że tam panują "zasady ogólne", że tam jest jakaś miedza. Dla mnie ten koncept jest idiotyczny. To po prostu wspólna własność 3 chłopów, gdzie rządzą oni w zgodzie z zawartą umową.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Pokaż jak głosisz Akap w chinach.

Nic ci nie musze udowadniac.

Proszę popatrzeć co Tom ma w sygnaturze i co ta strona na FB lajkuje i za czym obstaje:

https://www.facebook.com/OpenBordersTheCase
mówiłem - lewak.

W zyciu nie bylem na tej facebook'owej stronie a juz napewno nie odpowiadam za kazdy gloszony na niej poglad. Zazwyczaj czytam lewrockwell.com i sa tam np. poglady przeciw jak i za imigracja. Rozumiem, ze czytajac ta strone dokonuje sie u mnie rozdwojeni jazni?

Wyciagasz jakies fragmenty ze strony Facebookowej, ktorej nigdy nie widzialem na oczy i na tej podstawie nazywasz mnie "lewakiem". Wez sobie czlowieku na wstrzymanie...
 
OP
OP
WnusioPinoczeta

WnusioPinoczeta

Dawniej "Arturek"
665
1 499
Jak ma istnieć państwo to na pewno ma zamknąć granice przed zwrotnikowym śmieciem ludzkim z IQ średnim 85 z anty-wolnościowymi zapędami - bo kto wie ile władza autorytarna się utrzyma - lewactwo sprowadza sobie tak wyborców (w USA ponad 94 % meksykanów głosuje na demokratów - stąd te parcie lewactwa na sprowadzanie sobie niższych kultur i ras - ponieważ niskie IQ to ekwiwalent sukcesu ich ideologii i łatwiejszej kontroli - dlatego lewactwo nienawidzi białej rasy, bo jest ona najlepsza w kwestii propagowaniu wolności (miażdżąca większość libertarian w USA to biali))

A co do konstytucji - nie bądźmy naiwni (chyba nie muszę tu tłumaczyć ile ten świstek papieru znaczy, kiedy się czerwona swołocz uprze?)
Niech sobie stworzą własny dobrobyt - och zaraz nie mogą, więc pełzną do białego człowieka niczym szarańcza, zamiast rozwiązać problemy u siebie - to jest nihilistyczne bydło żyjące z dnia na dzień i jeśli kiedykolwiek mamy wylecieć w kosmos i stawić sobie wyższe cele - musimy zdeptać multi-kulti lewactwo i kompletnie zignorować ich tyrady o miłosierdziu i "moralnym obowiązku" pochylania się przed ćwierć-świadomi podludźmi i łożeniu na ich utrzymanie.

Drogie lewactwo - kilka krajów na świecie może być całkowicie białych - nie wszystkie zakątki świata muszą być ustawione na waszą modłę.

Oczywiście nie mówię tutaj o wynikach fetyszu USA do destabilizowania regionów świata za pewne korzyści - tylko o regularnej emigracji poprzez problemy wewnętrzne.

Nic ci nie musze udowadniac.



W zyciu nie bylem na tej facebook'owej stronie a juz napewno nie odpowiadam za kazdy gloszony na niej poglad. Zazwyczaj czytam lewrockwell.com i sa tam np. poglady przeciw jak i za imigracja. Rozumiem, ze czytajac ta strone dokonuje sie u mnie rozdwojeni jazni?

Wyciagasz jakies fragmenty ze strony Facebookowej, ktorej nigdy nie widzialem na oczy i na tej podstawie nazywasz mnie "lewakiem". Wez sobie czlowieku na wstrzymanie...

Masz to w sygnaturze - adres tej strony a to jej lubiane profile (tożsame z ideologicznym nurtem jak się okazuje, bo trudno aby ktoś lubił rzeczy nietożsame z własną ideową orientacją)

Jak nie wiesz co polecasz na sygnaturze to może dobrą opcją by było dowiedzieć się co?

Nie wiem jak ja coś bym dał na sygnaturę jakaś stronę to znaczyło by że popieram - chyba, że dopisałbym "beka z idiotów i tu link" ale nie widzę takiej formy u ciebie.

Dziwne jest to że podajesz adres strony z którą się nie zgadzasz całkowicie - to już nie ma takich z którymi się zgadzasz całkowicie jako (ponoć) anarchokapitalista zagorzały (za jakiego się masz) ?

Po co polecasz ludziom koszyk zgniłych warzyw z paroma świeżymi ?

Potwierdzają się moje przypuszczenia powoli.


[edit] A teraz usunąłeś sygnaturę swoją z adresem tej strony.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Jak ma istnieć państwo to na pewno ma zamknąć granice przed zwrotnikowym śmieciem ludzkim z IQ średnim 85 z anty-wolnościowymi zapędami - bo kto wie ile władza autorytarna się utrzyma - lewactwo sprowadza sobie tak wyborców (w USA ponad 94 % meksykanów głosuje na demokratów - stąd te parcie lewactwa na sprowadzanie sobie niższych kultur i ras - ponieważ niskie IQ to ekwiwalent sukcesu ich ideologii i łatwiejszej kontroli - dlatego lewactwo nienawidzi białej rasy, bo jest ona najlepsza w kwestii propagowaniu wolności (miażdżąca większość libertarian w USA to biali))

A co do konstytucji - nie bądźmy naiwni (chyba nie muszę tu tłumaczyć ile ten świstek papieru znaczy, kiedy się czerwona swołocz uprze?)
Niech sobie stworzą własny dobrobyt - och zaraz nie mogą, więc pełzną do białego człowieka niczym szarańcza, zamiast rozwiązać problemy u siebie - to jest nihilistyczne bydło żyjące z dnia na dzień i jeśli kiedykolwiek mamy wylecieć w kosmos i stawić sobie wyższe cele - musimy zdeptać multi-kulti lewactwo i kompletnie zignorować ich tyrady o miłosierdziu i "moralnym obowiązku" pochylania się przed ćwierć-świadomi podludźmi i łożeniu na ich utrzymanie.

Nigdzie nie pisalem o przyznawaniu obywatelstwa/praw wyborczych imigrantom. Walter Block - kolejny pro-wolno-imigracyjny "lewak" - tez jest przeciwny dawaniu im praw wyborczych.

Masz to w sygnaturze - adres tej strony a to jej lubiane profile (tożsame z ideologicznym nurtem jak się okazuje, bo trudno aby ktoś lubił rzeczy nietożsame z własną ideową orientacją)

Zgadzam sie z glowna mysla tej strony a nie kazdy artykulem napisanym przez 50 roznych autorow.

Jak nie wiesz co polecasz na sygnaturze to może dobrą opcją by było dowiedzieć się co?

Nie mam czasu na czytanie kazdego artykulu. Mam zycie.

Dziwne jest to że podajesz adres strony z którą się nie zgadzasz całkowicie - to już nie ma takich z którymi się zgadzasz całkowicie jako (ponoć) anarchokapitalista zagorzały (za jakiego się masz) ?

To sa strony z ktorymi zgadzasz sie w 100%? Jeszcze nie znalazlem ZADNEJ strony w ktorej wszyscy autorzy mieli takie same poglady. Jakie cyborgi by musialy byc...

Po co polecasz ludziom koszyk zgniłych warzyw z paroma świeżymi ?

Bo na tym zawszonym swiecie nie ma nic na 100% pure. Nawet na libnecie zdarzaja sie jak widac totalni wariaci...

Potwierdzają się moje przypuszczenia powoli.

Nie jestem psychologiem aby ci tu pomoc.

[edit] A teraz usunąłeś sygnaturę swoją z adresem tej strony.

Nic nie usunalem. Chyba masz zwidy z nienawisci.
 

workingclass

Well-Known Member
2 135
4 154
Regulamin pobytu w każdym miejscu spisany przez właściciela jest wskazówką czego się można spodziewać po pobycie na jego terenie i jakie zasady należy przestrzegać (zacytuje odnośnie zasad: "Rejestracja na forum oznacza ich akceptację.") - zaakceptowałem poprzez rejestracje powyższe zasady a nie niespisaną zasadę, która nie istnieje formalnie i nawet nie została wypowiedziana poza regulaminem przez administratora.
(Jak jednak taki pkt zostanie dopisany i dostanę bana to nie wrócę - tak więc, żeby potem nie było płaczu)

Poprostu mamy inne zasady. Ja jesli zostanę skądś usunięty przez widzimisie właściciela, to sie nie przebieram i nie zmieniam imienia, zeby sie tam wbić jeszcze raz, no ale kazdy ma swoje.
 
OP
OP
WnusioPinoczeta

WnusioPinoczeta

Dawniej "Arturek"
665
1 499
100 % Pure? ja rozumiem drobne sprzeczki między nurtami libertarianizmu ale nie jakiś bełkot o emisji Co2 podczas koszenia lasów deszczowych i dawaniu uchodźcom gotówki (jako inwestycji) ja pierdole jakieś granice pluralizmu w ideologii są chyba nie?

To co podałeś to nie są żadne libertariańskie treści - tylko lewackie pierdolenie - i o to tutaj chodzi a nie o to, ze coś nie jest 100 % czyste ideologicznie.

To nawet nie jest lekko zabrudzone - to jest upierdolone lewackim łajnem od góry do dołu.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
A na www.lewrockwell.com James Buchanan optuje za protekcjonizmem, jakis Roberts placze, ze Kuba sie "amerykanizuje".
Na Cato znowuz pisza o tym, ze zakaz dyskryminacji wprowadzony w latach 60-tych to byl w sumie dobry pomysl.
itd.

Gdzie ty widzisz czysto libertarianskie strony? Takich po prostu juz chyba nie ma. Wszedzie sa rozne kurwy i nic sie nie poradzi.

A link w mojej sygnaturze jest tam po to aby dac zrodlo do cytatu i po to aby wnerwiac nacjozjebow. (zreszta jak sam piszesz: te pojebane wpisy o globalnym ociepleniu nie sa na tej stronie tylko na facebook'u, do ktorego nie linkuje)
 
OP
OP
WnusioPinoczeta

WnusioPinoczeta

Dawniej "Arturek"
665
1 499
Jak ma istnieć państwo to niech wypłaca mi 200000 zł miesięcznie! Ktoś jeszcze ma jakieś życzenia? Wujek Państwo każdemu wedle woli, może emeryturę? Wybacz, ale czy Ty nazywasz innych lewakami samemu dopatrując się rozwiązania problemu w zamknięciu granic? Bo jeśli już schodzimy w sferę marzeń, gdzie możemy zmusić ludzi posiadających własną armię by zrobili co chcą rozbrojeni przez nich tubylcy podczas gdy nie zakładamy zwalczania tych ludzi, to "zamknięcie granic" jest strasznym zmarnowaniem życzenia, wskazuje wręcz na to, że życzący sobie ma umysł zaciemniony jakimiś wirusami które nie pozwalają mu myśleć w tej sprawie logicznie.
Otwarte granice w Polsce tylko dla Białych i Azjatów.
Dziękuje do widzenia (nikt tu poza lewackimi debilami nie potrzebuje favel z czarnuchami) Cywilizacja dobrze działa jak większość stanowią ludzie - jak zaczyna się sprowadzać bydło o IQ 80 to pakiet problemów niemal pewny.
Libertarianie kompletnie ignorują coś takiego jak nierówność ras - prawda jest taka, że wolny rynek i efekty jego wdrożenia skutkują innymi rezultatami w zależności od rasowego przekroju demograficznego regionu - kraj złożony z 100 % Niemców z czystej krwi przegoni kraj złożony z 100 % murzynów wielokrotnie pod względem bogactwa, innowacyjności i akumulacji kapitału.
Ten kto to ignoruje jest niezłym pojebem - i chyba się chce koniecznie wpisać w obecnie panującą narratywę P-C i zadowolić kulturowych marksistów.
Potem będzie "trzeba zdelegalizować broń - blacklivesmatter" z uwagi na wzajemną odjebkę czarnych w gettcie - zaczną się kampanie- umrze jakiś przedstawiciel władzy i zastąpi go jakaś miękka parówa i zacznie się powolna degradacja a nacisk podludzi na niektóre rozwiązania i nie daj boże wprowadzenie demokracji pomoże w tym aby historia ponownie zatoczyła koło i sprowadziła nas ponownie do motłochokracji.

Nie ma chyba większego zagrożenia dla wolności niż równikowy motłoch+demokracja.

Obniżenie wartości terenów z którymi sąsiadują getta i inne wypadkowe "wzbogacenia kulturowego"
Po chuj to komu, wypierdalać z tym.
Traktują to niektórzy jak "must have" niestety - pytam się w jakim celu?

A tej treści porównującej roszczenia socjalne do kontroli imigracyjnej - pozostawię bez komentarza.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
WnusioPinoczeta

WnusioPinoczeta

Dawniej "Arturek"
665
1 499
Obcuje za likwidacją socjalu - tyle że dotychczasowa dyskusja dotyczy zalewu niższych kultur (które nie asymilują się i tak naprawdę genetycznie mają inne priorytety w życiu)
I nikt nie mówił o jakimś wyborze - gdzie tu masz wybór ? to ty teraz lewitujesz w otchłani - trzymaj się ziemi.

Kto powiedział, że ja muszę wybierać między zniesieniem socjalu a zamknięciem granic dla odpadów ?

Wybieram dwie opcje, które siebie nie wykluczają wcale.
 
Do góry Bottom