Wojna domowa w Syrii

Alu

Well-Known Member
4 629
9 677
Rzeczywiście podejrzane, ale nie świadczy jeszcze o tym, że USA wspiera ISIS.
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Rzeczywiście podejrzane, ale nie świadczy jeszcze o tym, że USA wspiera ISIS.
Świadczy lub nie, ale w każdym razie jest to w interesie USA.
Wysokie ceny ropy, są w interesie USA. Odcięcie Chin od surowców energetycznych, jest w interesie USA. Chaos w Syrii, Iraku, Iranie, Afganistanie i Pakistanie jest w interesie USA. No i oczywiście chodzi tu o bezpieczeństwo Izraela. Izrael jest ważniejszy dla Ameryki od niej samej.
 
T

Tralalala

Guest
@aluzci203
Zobacz też jak kurwy od propagandy gadają o reżimie, to jest takie wstępne pranie mózgów. Tamci są źli to jest REŻIM, powinniśmy interweniować w imię demokracji. Co by wiesz, ludzie się zbytnio nie burzyli a wręcz byli dumni z siepaczy w mundurach niosących wolność w innych krajach.
Podstawiona o ile dobrze pamiętam akcja z bronią chemiczną też wali na kilometr gównem.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Jakbyście mieli aktualnie jakieś problemy z kasą, zamieszczam ogłoszenie z cyklu "Dam pracę..."

Przywódca syryjskiej Al-Kaidy daje 3 mln euro za zabicie Asada
1 godz. 55 minut temu
Szef Frontu Al-Nusra - syryjskiego odgałęzienia Al-Kaidy - Mohamad al-Golani wyznaczył nagrodę 3 mln euro za zabicie prezydenta Syrii Baszara el-Asada oraz 2 mln euro za przywódcę libańskiego Hezbollahu szejka Hasana Nasrallaha - podała we wtorek agencja AFP.
"Jak długo jeszcze muzułmanie będą przelewać krew za człowieka, który kocha władzę (Asada - red.)? Jak długo muzułmanie muszą czekać, by odzyskać swoje prawa?" - pytał al-Golani w nagraniu audio opublikowanym w poniedziałek wieczorem.

Szef Frontu Al-Nusra podkreślił, że zapłaci zabójcy Asada, nawet jeśli będzie on członkiem rodziny syryjskiego prezydenta, oraz zapowiedział, że Al-Nusra będzie chronić zabójcę i jego rodzinę.

Wojna domowa w Syrii trwa od 2011 roku. Front Al-Nusra, radykalne ugrupowanie sunnickie, jest jedną z najpoważniejszych sił walczących z reżimem Asada.
 

tomahawk

Well-Known Member
736
1 295
Wojska syryjskie otoczyły już Aleppo - kluczowy obszar w całej wojnie - i media głównego ścieku od kilku dni trąbią, że bezbronni cywile spierdalają pod turecką granicę w obawie przed wojskami Asada.

Tutaj aktualna mapka (też od Wojciecha Szewko). Po dzisiejszym zdobyciu Barlahin w Aleppo.
CaoNqEtUEAAAhED.jpg

Nagle, po sukcesach SAA, Arabia Saudyjska, ZEA, Katar - czyli państwa, które włożyły najwięcej gotówki w obalenie Asada - wyrażają gotowość wysłania wojsk lądowych do walki z ISIS w Syrii - zapewne zachęcone słowami Kerry'ego, który oświadczył, że w razie braku porozumienia politycznego, trzeba będzie użyć rozwiązań siłowych. Może być ciekawie. Fajnie byłoby zobaczyć grzyba atomowego nad Rijadem. Ale moim zdaniem Saudowie się nie odważą jednak, za ciency w uszach są i nie mogą sobie nawet poradzić z Huti w Jemenie. Pożyjemy, zobaczymy.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
no ale co w tym dziwnego, w sumie to poza tymi co mają wyjebane to widoczne są dwa obozy, powiązane ze sobą starymi historiami
isis, turcja, usa, izrael, azerbajdżan, nato, gruzja, kosowo
syria, kurdowie, armenia, rosja, grecja, serbia, iran
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Sugeruje mordy Asada a sam się wącha z ISIS kupując od nich ropę
Największym klientem który kupuje ropę od IS jest sam Bashar al-Assad. Ruskie powinny przede wszystkim zbombardować jego, a nie przejście graniczne po stronie syryjskiej, rozwalając cywilne samochody stojące w kolejce. ;)

jeszcze żąda kasy na uchodźców, którzy teraz najprawdopodobniej są w większości są ekstremistami uciekającymi przed triumfującymi wojskami rządowymi.
To nie są żadni ekstremiści, to "amerykańskie aktywa", jak to zgrabnie określa Zbig Brzezinski.
 

tomahawk

Well-Known Member
736
1 295
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/recep-tayyip-erdogan-do-rosji-jestescie-najezdzcami/msy6nm
Wnerwia mnie ten Erdogan, mówi,że Rosja, zaproszona przez legalny rząd syryjski jest agresorem.Sugeruje mordy Asada a sam się wącha z ISIS kupując od nich ropę i jeszcze żąda kasy na uchodźców, którzy teraz najprawdopodobniej są w większości są ekstremistami uciekającymi przed triumfującymi wojskami rządowymi.
I te artykuły ze wzruszającymi zdjęciami mieszkańców Aleppo, uciekających przed Asadem. Pod jednym z takich artykułów na rp.pl znalazłem ciekawy komentarz:
"Po intensywnych bombardowaniach "miasta", czyli od kilkunastu kilometrów na wschód od miasta oraz kilkudziesięciu kilometrów na północ od miasta cywili zaczęli intensywnie opuszczać "miasto" czyli nadchodzić na przejście graniczne z Turcją (najbliższe oddalone o ponad 70 km) i jako dowód otrzymujemy zdjęcia sprzed kilku lat (przynajmniej 1-5, bo szóste ukazuje nie wiadomo co i nie wiadomo gdzie). Z tego możemy "na bank" zawnioskować, że biedni ludzi zawczasu (parę lat) przewidzieli ciężkie bombardowania miasta z "minimalnymi" odchyleniami po kilkadziesiąt kilometrów od miasta i właśnie dla tego opuszczali masowo miasto Aleppo idąc drogą za którą walczą kilkutysięczne oddziały z użyciem ciężkiego sprzętu. Gratulacje autorowi danego paszkwilu :)"
Artykuł na: http://www.rp.pl/Wojna-w-Syrii/160209565-Wojna-w-Syrii-Mieszkancy-uciekaja-z-atakowanego-Aleppo.html

Rzeczywiście, coś tu nie gra. Na filmikach w necie widać ludzi wiwatujących z flagami syryjskimi, a tutaj piszą, że 35 tys luda spierdala przed wojskami syryjskimi. Z tego, co pamiętam, to właśnie około 30 tysięcy brodatych było zebranych wokół Aleppo :D

Z nowszego artykuły na rp.pl:

"Turcja osiągnęła "limit swoich możliwości", jeśli chodzi o przyjmowanie uchodźców, ale musi przyjąć Syryjczyków uciekających przed ofensywą wojsk reżimowych - powiedział wicepremier.

"Jeśli nie przyjmiemy ich, to zostawimy ich na śmierć (...). Ci ludzie nie mają dokąd iść" - dodał.

Przed Kurtulmusem wypowiedział się prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, który rozmawiał z dziennikarzami w samolocie, wracając z podróży po Ameryce Łacińskiej. "Jeśli (uchodźcy) znajdą się u naszych bram i nie będą mieli żadnego innego wyboru, będziemy musieli wpuścić naszych braci i zrobimy to" - obiecał.

Erdogan po raz kolejny skrytykował Rosję za jej zaangażowanie w konflikt po stronie prezydenta Syrii Baszara el-Asada. "Musimy zapytać Rosjan: co robicie w Syrii? To jasne, że jesteście najeźdźcami, wspieracie kogoś, kto zabił 400 tys. osób i nadal morduje cywilów" - oświadczył.

Według Ankary przy granicy z Turcją zebrało się już około 35 tys. Syryjczyków. Granica jest jednak od trzech dni zamknięta; Kurtumulus nie wyjaśnił w swym wystąpieniu telewizyjnym dlaczego władze nie wpuszczają uchodźców. Według AFP są to głównie kobiety i dzieci, które w bardzo trudnych warunkach wegetują w zaimprowizowanym obozie w okolicach miasteczka Azaz, 5 km od granicy. Do Turcji wpuszczono na razie tylko garstkę osób, które były ranne."

Całość na http://www.rp.pl/Wojna-w-Syrii/1602...jmiemy-Syryjczykow-uciekajacych-z-Aleppo.html

Artykuł mocno propagandowy, nie spodziewałem się takiej kloaki ze strony rp. Kurwa i jeszcze to zdjęcie dziecka.
Wszystkie te artykuły kolidują z tym, co donosi Szewko (patrz kilka postów wyżej).
Aha i jeszcze ta liczba 400 tysięcy. Zawsze reżimowi dziennikarze mówią, że Asad zabił 400 tysięcy ludzi i dlatego go trzeba obalić. Czy ktoś coś wie? Kiedy on zabił te 400 tysięcy ludzi? Przecież on od niedawna (stosunkowo) rządzi, i to przez przypadek, bo jego brat, który miał objąć władzę, zginął w wypadku, z tego, co pamiętam. Jego ojciec zabijał swoich przeciwników politycznych i różnej maści fanatyków, ale to kurwa na pewno nie było 400 tysięcy. Skąd oni do chuja wzięli tę liczbę? Ktoś się orientuje?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Aha i jeszcze ta liczba 400 tysięcy. Zawsze reżimowi dziennikarze mówią, że Asad zabił 400 tysięcy ludzi i dlatego go trzeba obalić.
Bo jesteśmy z USA, czyli z Izraelem, czyli z Turcją, czyli przeciw Rosji. Ja w te 400.000 nie wierzę, ale w tych wichrach wojny nikt się tego nie doliczy. A to że Rosja się nie pierdoli i idzie za ostro, to inna kwestia.
 

tomahawk

Well-Known Member
736
1 295
Bo jesteśmy z USA, czyli z Izraelem, czyli z Turcją, czyli przeciw Rosji. Ja w te 400.000 nie wierzę, ale w tych wichrach wojny nikt się tego nie doliczy. A to że Rosja się nie pierdoli i idzie za ostro, to inna kwestia.
Ale, żeby było śmiesznie, to nie chodzi o wojnę, tylko oni mówią, że zabił 400 tys. ludzi jeszcze zanim zaczęła się wojna, w domyśle, jak rozumiem, chodzi o opozycjonistów. Sam słyszałem jak jakiś frajer z polsat news kiedyś mówił o tych 400 tys. Więc musi istnieć jakieś źródło tej legendy, bo nie wierzę, że polskie dziennikarzyny same wymyśliły tę liczbę. Jakieś wytyczne z ambasady USA dostają, czy jak?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Nie dojdziesz do źródła tych 400.000. Według mnie jest to kolejna stała medialna. Gdyby to miało być prawdą, to znacznie wcześniej by mu to zarzucano. Te 400.000 nie ulegnie zmianie do końca wojny, choć po drodze jeszcze wielu zginie.
 

tomahawk

Well-Known Member
736
1 295
Aha, co do samej Syrii. Ruskie twierdzą, że Turcja szykuje się do interwencji wojskowej w Syrii. Ale nie wiem, czy jest to tylko ruska propaganda. Natomiast co do Arabii Saudyjskiej:

Przypomnijmy, że Jordania jest państwem, z którego, na początku wojny, zostali przerzuceni tzw. bezbronni cywile, którzy rozpetali całą zawieruchę. W Jordani odbywały się także szkolenia CIA dla syryjskich powstańców, no i swoje bazy ma tam USA,
No nie wiem. Moim zdaniem Ruscy nie odpuszczą. Za dużo włożyli w Syrię, za dużo stracili przez interwencję w Syrii. Ciekawe czy, w razie ataku Arabii Saudyjskiej na Syrię, Ruskie odpalą rakiety z Morza Kaspijskiego na Rijad, czy mają już przygotowane rakiety w Iranie? No chyba, że zdecydują się na ostateczne rozwiązanie i odpalą Topole na Rijad. Moim zdaniem interwencja Arabii Saudyjskie jest możliwa jedynie przy jednoczesnym ataku Turcji.
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Wojska syryjskie otoczyły już Aleppo - kluczowy obszar w całej wojnie

No, jeszcze trochę im brakuje:

689px-Northern_Aleppo_offensive_%282016%29.svg.png


Obecnie walki toczą się głównie na północny zachód od miasta a ich celem po przełamaniu oblężenia Nubl, jest likwidacja północnego zgrupowania rebeliantów. Najwyraźniej Asad wszedł zawarł też jakiś deal z Kurdami, skoro YPG wspiera jego ofensywę. Ale nawet po odcięciu rebelianckich dzielnic Aleppo wojna potrwa jeszcze dłuugo. W rękach "umiarkowanych" jest prawie cała prowincja Idlib, część Dary i kilka innych kotłów, np. pod Damaszkiem. Nie wspominając o Kalifacie...Sądzę że bez jakiegoś porozumienia z częścią radykałów, podobnego jak w Tadżykistanie w latach 90-tych się nie obejdzie.

Moim zdaniem Ruscy nie odpuszczą.

Jeśli Saudowie naprawdę okażą się na tyle głupi żeby otwarcie uderzyć, Putin będzie mógł z czystym sumieniem zasadzić parę grzybów nad ich rafineriami i polami naftowymi. Swoją drogą Obamie (bo Kerry to tylko jego fagas) musiało na serio odjebać, żeby na samym początku kampanii prezydenckiej wplątywać USA w III Wojnę Światową.
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom