Wojna domowa w Syrii

[Doman]

W opublikowanym nagraniu, jak podaje agencja Reuters, przedstawiciel tzw. państwa islamskiego wzywa do przeprowadzenia ataków w USA, Europie, Australii i Rosji. Wymienia również Irak, Syrie, Iran i Filipiny.

http://kresy.pl/wydarzenia/reuters-isis-wzywa-atakow-europe-usa-rosje-australie-iran/

Na tej liście nie ma Izraela. Gdy ISIS zdarzył się przypadkowy ostrzał terenów kontlowanych przez Izrael, przeproszono za incydent.

Były Minister Obrony Izraela Mosze Ja’alon przypomniał incydent, w którym terroryści z tzw. Państwa Islamskiego zaatakowali pozycje Sił Obronnych Izraela (IDF) na Wzgórzach Golan. Polityk prawdopodobnie przez przypadek wygadał się, że islamiści przeprosili Izrael za agresję.

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/panstwo-islamskie-przeprosilo-za-atak-na-izraelskich-zolnierzy

Miałem kiedyś video z przemówieniem komendanta polowego ISIS (a może to był oficer polityczny) i on słuchaczom mówił wprost, że Izrael nie jest wrogiem islamu.
Syria jest. Izrael nie.

ale w potocznej świadomości tkwi głęboki stereotyp antyżydowskości islamu. Z żywołami kontrolowanymi przez specsłużby jest jednak specyficzna sprawa. Oto np. lewackie feministki dostały z centrali komendę aby popierać migrację islamską do Europy. Szariat całkowicie kłóci się z deklarowanymi przez feministki lewactwo wartościami, ale nie ma to żadnego znaczenia. Operacja "ubogacanie" ma priorytet. Fanatyczna lewaczka nie używa mózgu i jest w stanie przyjmować sprzeczne sygnały wysyłane przez centralę. To jest właśnie zaleta kontrolowania grupy fanatyków. Nimi rządzi się za pomocą dysonansu poznawczego.
To dotyczy nie tylko feministek, ale każdego fanatyka. Np. islamistę albo neobanderowcę. Jak wiadomo banderowcy mordowali w latach 40 Żydów a dziś Żydostwo stanowi fundament neobnaderyzmu. Na zdjęciu D.Jarosz - llider Prawego Sektora z żydobanderowskim bojownikiem.

Kontrola takich żywiołów jak ISIS albo neobanderowcy daje Narodowi Wybranemu zdolności perfekcyjnego zarządzania chaosem i wygrania w wojnie informacyjnej, a także unikania strzału, ponieważ radykałowie gromadzą się w de facto filożydowskich grupach zbrojnych.

 

[Doman]

I co to ma do rzeczy?
Prawie nikt nie lubi Assada poza Putinem, Korwinem i kucami.

Pewno lubia go tez mieszkajacy w Syrii chrzescijanie i pederasci bo w przeciwienstwie do alternatywy (ISIS) nie zrzuca ich z dachow...

Zwracam przy okazji uwagę na technikę manipulacji. "nielubienie" i "lubienie" nie opisuje wszystkich sytuacji. Jest jeszcze stan "obojętny". Przeciwnik nękania Syrii jest etykietowany jako miłośnik Asada. Jest to nieuczciwe.
Warto też zastanowić się co oznacza zdanie "prawie nikt nie lubi Asada". tzn. w jaki sposób autor tych słów określa czemu cały świat ma nie lubić Asada do tego stopnia aby wywołać wojnę w Syrii w celu jego obalenia. Czemu lubiany jest np. premier Szwecji albo prezydent Chin. Czemu lubiany jest król Arabii Saudyjskiej. Asad nie
No i czemu, niepomni doświadczeń z Iraku i Libii tak mamy koncentrować się na obalaniu kolejnego polityka/dyktatora. Wówczas dochodzimy do wniosku, że to infantylne "lubienie" bądź nie, wynika jedynie z decyzji rządu światowego z którym lokalny rząd wchodzi w konflikt. Normalnemu człowiekowi w Polsce ten Asad wisiałby kalafiorem. Człowiek naćpany propagandą zaczyna go nie lubić. Asada nienawidzą Amerykanie choć nie potrafią palcem na mapie pokazać Syrii.

 

[libertarianin.tom]

Zwracam przy okazji uwagę na technikę manipulacji. "nielubienie" i "lubienie" nie opisuje wszystkich sytuacji. Jest jeszcze stan "obojętny". Przeciwnik nękania Syrii jest etykietowany jako miłośnik Asada. Jest to nieuczciwe.
Warto też zastanowić się co oznacza zdanie "prawie nikt nie lubi Asada". tzn. w jaki sposób autor tych słów określa czemu cały świat ma nie lubić Asada do tego stopnia aby wywołać wojnę w Syrii w celu jego obalenia. Czemu lubiany jest np. premier Szwecji albo prezydent Chin. Czemu lubiany jest król Arabii Saudyjskiej. Asad nie
No i czemu, niepomni doświadczeń z Iraku i Libii tak mamy koncentrować się na obalaniu kolejnego polityka/dyktatora. Wówczas dochodzimy do wniosku, że to infantylne "lubienie" bądź nie, wynika jedynie z decyzji rządu światowego z którym lokalny rząd wchodzi w konflikt. Normalnemu człowiekowi w Polsce ten Asad wisiałby kalafiorem. Człowiek naćpany propagandą zaczyna go nie lubić. Asada nienawidzą Amerykanie choć nie potrafią palcem na mapie pokazać Syrii.

Mi on zwisa. W sumie nic o nim nie wiem oprocz tego, ze jest on z jakiejs socjalistycznej partii, ale byc moze to socjalista tylko z nazwy (jak ci tutaj w Chinach). Cholera wie.

 

[Pestek]

Poza wrzucaniem wszystkich Żydów i Amerykanów do jednego wora, to generalnie piszesz prawdę na temat tego co siię próbuję robić. Z tym też, że ja nie sądzę, że to jest tak scentralizowane. Ludzie mają interesy, różni ludzie różne.

 

[Pestek]

Filmik porusza parę ważnych, przerażających i wkurzających spraw. Zdjęcia dwóch chłopców. Jedno obiegło świat, drugie nie. Na jednym siły Assada zbombardowały dom w dzielnicy zajętej przez rebeliantów, na drugim rebelianci szkoleni przez USA obcięli głowę chłopcu, który rzekomo walczył po stronie Assada. Banda skurwysynów bez jakichś uczuć wyższych. Widać zabijając chłopca z zimną krwią odcinają się od siebie i swoich wcześniejszych lat. Widząc takie rzeczy chce się spuścić w pierwszej chwili na takich zwyrodnialców bombę, ale przecież to powoduje dalej krąg przemocy, i w efekcie czuję bezsilność.
Ale też media, które podchwyciły jedno zdjęcie chłopca w krwi i kurzu, podczas gdy przemilczały lub zasłoniły zdjęcie drugiego, bo nie pasowało to do narracji przeciw Assadowi.

 

[Deleted member 427]

Warto dodać, że zdjęcie chłopca po lewej to była ustawka:

http://nypost.com/2016/10/20/assad-claims-iconic-photo-of-bloodied-syrian-boy-is-fake/

Sam ojciec chłopca się wypowiedział - że zainscenizowali wszystko i że on sam jest zwolennikiem Assada:

"They took Omran, got him to the ambulance, where they filmed him. It was against my will. I was still upstairs in the house."

https://www.nytimes.com/2017/06/06/world/middleeast/omran-daqneesh-syria-aleppo.html

 

[Pestek]

Tzn nie było bomby czy była? Z tego co czytałem to bomba spadła, ale po prostu media podchwyciły jeden temat, a drugiego nie. Koleś, który zrobił oba zdjęcia, robił sobie później selfie z terrorystami od obciętej głowy. Kolejny psychol.

 

[Deleted member 427]

Bomba była, ale dalej już inscenizowali (co jest zaprzeczeniem dziennikarstwa). Ostatnio zresztą na tym samym przyłapano CNN - ustawiali grupkę muslimów po zamachu w Londynie:

 

[Doman]

Raport Sekretarza Generalnego ONZ potwierdza fakt, że Izrael wspiera dżihadystów w Syrii, szczególnie Dżebat-al-Nusra.

W sumie nic nowego, ale na skutek odpowiedniego przekazu medialnego w ogólnym odbiorze społecznym Izrael jest pozycjonowany jako kraj niezaangażowany w konflikt. Kto płaci za orkiestrę, ten decyduje o muzyce.

 

[Pestek]

@Doman, chociaż kwestionuje twoje żydowskie spiski za każdym rogiem, to masz trochę amunicji w swojej walce. Izrael wspierany finansowo przez USA atakuje pozycje Syryjskie. Ciekawe, czy jest drugie dno tej historii, ale narazie nie widzę. Nawet styx ostatnio mówi na swoim kanale, że Trump może już się dał całkowicie pożreć kompleksowi militarnemu.

 

[Król Julian]

Ciekawa mapa - postępy wojsk Assada w ciągu minionych 10 miesięcy:

Państwo Islamskie w ciągu najbliższego półrocza chyba przejdzie do historii. Pytanie co dalej z Syrią?

 

[mikioli]

Ciekawa mapa - postępy wojsk Assada w ciągu minionych 10 miesięcy:

Państwo Islamskie w ciągu najbliższego półrocza chyba przejdzie do historii. Pytanie co dalej z Syrią?

Ja bym raczej zapytywał, co z kurdami, bo mają opanowany teren pozwalający na założenie Kurdystanu.

 

[Doman]

Nikt w to nie wierzy. Nasze nastawienie do całej sprawy jest typu "pieprzyć to". Wszyscy wiedzą, że to są jihadziści. Nikt nie wierzy w tą misję – jesteśmy świadomi, że szkolimy następną generację jihadzistów. Dlatego bojkotujemy akcję mówiąc: pieprzyć to wszystko, komu na tym zależy?

http://ram.neon24.pl/post/139399,timber-sycamore-hanba-europy

Nic jakościowo nowego, ale wklejam bo takie info są ogólnie przemilczane. O Ricie Katz czytałem już kilka lat temu (pracownia). Jest to działaczka (wiki) żydowska pochodząca z Iraku a mieszkająca obecnie w USA*. Ona znajduje filmiki propagandowe ISIS zanim opublikuje je ISIS. Taka sprytna . Innymi słowy zachowuje się jak typowy wrzutkowy dziennikarz pracujący dla SS "docierający do materiałów". O premierze Bułgarii również nic nowego: Jak Bułgaria dostarczała narkotyków i broni Al-Ka’idzie i Daeszowi (Thierry Meyssan, voltairenet). Jest tajemnicą Poliszynela, że rząd amerykański wieloma kanałami dostarcza narkotyków dla dżihadystów. Np. w 2015 w Libanie aresztowano saudyjskiego księcia z narkotykami dla dżihadystów (TVP info).

Mój komentarz: schemat działania Zachodu jest powtarzalny:

1. nałożenie sankcji, oficjalnie na złego dyktatora.
2. sankcje rujnują gospodarkę
3. ludzie tracą firmy, tracą pracę.
4. pojawiają sie rzesze desperatów żyjących poniżej granicy ubóstwa ekonomicznego.
5. przychodzą tajemniczy ludzie z walizkami dolarów i płacą za przyłączenie się do zbrojnej opozycji.

Punkty 1-4 tworzą podaż. 5 to zwieńczenie procesu. A teraz proponuję poczytać wyjaśnienia osiołków na temat powstania ISIS. "ekstremizm", "niedostatek demokracji", "brak czujności rządu Stanów Zjednoczonych".
_______________
* to trochę przypomina Sorosa - Żyda z Węgier przenoszącego się do USA, Barbarę Spectrę - Żydówkę amerykańską przenoszącą się z USA do Szwecji aby tam popierać Izrael i budować multikulturalną Szwecję, Igora Kołomojskiego żydowskiego oligarchę z Ukrainy (mówi o sobie "żydobanderowiec") mieszkającego w Szwajcarii. Polityczna poprawność języka polskiego nakazuje o nich mówić, że są "pochodzenia". Ich dziadowie byli "pochodzenia", oni są "pochodzenia", ich dzieci też są "pochodzenia". Panuje lęk przed nazwaniem rzeczy po imieniu, tzn. uznaniu, że to nie żadne pochodzenie mogące być drugorzędną ciekawostką, ale fundamentalna cecha determinująca życie globalnego rewolucjonisty (idea permanentnej rewolucji Trockiego). A już napisać "międzynarodowy Żyd" to dopiero antysemityzm. A jacy oni są jak nie międzynarodowi?

 

[Król Julian]

Pod naciskiem syryjskich wojsk rządowych i ich sojuszników, w ostatnich tygodnich załamał się opór ISIS w centralnej Syrii:

Na chwilę obecną ISIS kontroluje w tym kraju zasadniczo już tylko prowincję Deir-ez-Zor (i to nie całą, jak widać) przy granicy z Irakiem, oraz kilka enklaw w innych regionach, jak np. ta przy granicy z Izraelem. Po ostatecznej rozprawie z Kalifatem, Asadowi pozostanie jeszcze do wyczyszczenia prowincja Idlib oraz kotły pod Damaszkiem i Homs, kontrolowane głównie przez al-Nusrę i "umiarkowanych" rebeliantów. Sprawę Kurdów i okupowanej przez Turków strefy w północnej części prowincji Aleppo chyba da się rozstrzygnąć drogą dyplomatyczną. Jest szansa, że przed końcem przyszłego roku ta wojna wreszcie się skończy.

 

[Doman]

Bułgaria: Represje wobec dziennikarki, która opisała przerzut broni do Syrii

Obszerny raport, którego autorką jest dziennikarka śledcza Dilyana Gajtandżiewa opublikował bułgarski „Dziennik Trud”, z siedzibą w Sofii. Opisała w nim, jak pod przykrywka lotów dyplomatycznych państwowe linie lotnicze Azerbejdżanu „Silk Airlines” regularnie transportowały setki ton broni do Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) oraz Turcji – będąc częścią niejawnego programu CIA, którego celem było zbrojenie tzw. syryjskiej opozycji. Jednak jak wykazała Gajtandżiewa, ta broń ostatecznie skończyła w rękach terrorystów Al-Kaidy i ISIS w Syrii oraz Iraku. Przy czym trzeba zaznaczyć, że stało się tak nie tylko za sprawą znanego mechanizmu „dezercji z bronią w ręku” – ale także z jak najbardziej planowego dostarczania broni ISIS przez wahabickie monarchie Zatoki Perskiej.

 

[Król Julian]

Sytuacja w rejonie Deir ez-Zor coraz bardziej się komplikuje. Zaledwie 3 dni po odblokowaniu miasta przez wojska Asada na północy ruszyła ofensywa Kurdów z SDF/YPG i błyskawicznie zbliża się do miasta:

W tym regionie mieszkają praktycznie sami Arabowie, więc ruch Kurdów można tłumaczyć wyłącznie naciskami Amerykanów. USA nie chcą, że Asad odzyskał kontrolę nad granicą z Irakiem, przez który utrzymuje łączność z sojuszniczym Iranem. Za pomocą Kurdów chcą opanować północną i wschodnią Syrię, doprowadzić do jej secesji i wbić klin między Irak i Syrię. Tak to ma wyglądać:

 

[Max J.]

Strony już kilka tygodni temu porozumiały się, że Eufrat wyznacza granicę działań wojskowych danej frakcji.

 

[pawel-l]

Czy jak islamistę zabije homo albo inny queer to idzie do nieba czy nie?

Aktywiści z Zachodu ściągają do Syrii, czyli lewicowa utopia pod nosem ISIS

• Aktywiści z Zachodu ściągają do Syrii, by wspierać autonomiczne działania Kurdów i uczestniczyć w tworzeniu społecznego eksperymentu, jakim jest rewolucja w Rożawie.
  
  Na terytorium nieuznawanej przez Syrię autonomii Rożawy, czyli Demokratycznej Federacji Północnej Syrii, składającej się z trzech kantonów: Jazira, Kobanî oraz Afrin, powstaje wychodząca poza formę tradycyjnego państwa utopia.
  
  
  
  
  – Celem jest pełna autonomia Kurdów. Eksperyment oparty jest na zasadach feminizmu, socjalizmu i antykapitalizmu. Główna idea to zbudowanie nowego społeczeństwa, które bazować będzie na uczestnictwie w zgromadzeniach i komunach – mówi nasz rozmówca zaangażowany w eksperyment. – Samo społeczeństwo funkcjonować ma jako alternatywa wobec państwa. Struktury państwowe nie zostaną jednak zniesione – dodaje.
  ...
• W skład YPG wchodzą także Kobiece Jednostki Ochrony (YPJ), w których walczy blisko 25 tys. partyzantek. Pomocny dla ochotników w walce o utrzymanie niezależności Rożawy okazuje się również Międzynarodowy Batalion Wolności (IFB) składający się z mniejszych zbrojnych ugrupowań komunistycznych, głównie pochodzenia tureckiego. Wyróżniającą się formacją stał się anarchistyczny kolektyw IRPGF (Międzynarodowe Rewolucyjne Ludowe Jednostki Partyzanckie) działający w ramach IFB, który skupia zachodnich ochotników.
  
  Aktywiści walczący w północnej Syrii powołali także inicjatywę TQILA (The Queer Insurrection and Liberation Army). W mediach pojawiały się informacje, że jest to oddziałał skupiający homoseksualistów walczących z dżihadystami. Nasz informator dementuje jednak tę teorię. Akcja aktywistów miała na celu walkę z poglądem, który przedstawia osoby ze środowiska LGBT jako słabe, apolityczne, prowadzące konsumpcyjny styl życia. Wskazuje jednak, że homoseksualiści wchodzą w skład Powszechnych Jednostek Obrony. Nie jest znana natomiast ich dokładna liczba, a na pewno nie tworzą oni odrębnego batalionu. Jak mówi nam były ochotnik, który dziś mieszka w Londynie, wśród kilkuset Europejczyków i obywateli z państw obu Ameryk po stronie rewolucjonistów walczy co najmniej jeden Polak.
  
  Co ciekawe, na wezwania kurdyjskich komunistów do walki przeciwko ISIS odpowiedziało nawet kilku skrajnie prawicowych dezerterów z zachodnich armii. Wraz z napływem lewicowych aktywistów zostali oni jednak wykluczeni. Obecnie osoby z prawej strony sceny politycznej nie pojawiają się w Rożawie. Tym bardziej, że przed przystąpieniem do jednostki konieczne jest przejście egzaminu politycznego – jeśli kandydat nie ma odpowiednich poglądów, nie zostanie przyjęty.
  

 

[FatBantha]

A tak to wygląda z punktu widzenia szeregowca...

Dżihadyści płaczą i piszczą ze strachu przed nadjeżdżającym czołgiem wojsk syryjskich (WIDEO)
21 września 2017
Do internetu trafiło dobrej jakości nagranie kamerki GoPro z pola walki dżihadystów z oddziałami syryjskiej armii i Hezbollahu. Widać na nim, jak dżihadyści z ISIS płaczą i piszczą ze strachu przed nadjeżdżającym czołgiem.

Nagranie ujrzało światło dzienne dzięki syryjskiej armii, która przechwyciła kamerkę GoPro, gdy dżihadyści z tzw. Państwa Islamskiego leżeli sztywno na środku pustyni. Zginęli w wyniku pocisku czołgu.

Ten dobrej jakości, krótki film obrazuje realia wojny na pustyni. Możemy zaobserwować, jak islamiści piszczą i płaczą, gdy zdali sobie sprawę, że jedzie w ich kierunku czołg wraz z piechotą wojsk prezydenta Asada.

Nagranie z YouTube zamieszamy poniżej:

​

Za tak marne prowadzenie kamery zgon się należał, jak psu buda...

 

[pawlis]

Czy w tej sytuacji można mówić "na-na-na-na-na" ?