Wkurzające newsy z rana

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
Nie wiem w jakich kategoriach ci ludzie myślą, może nawet chcą przerobić wszystkich na kaszankę i nakarmić reptilian, ale w komentarzach tego zwyczajnie nie ma. Komentarze są na plus.
 

military

FNG
1 766
4 727
Wolność aż huczy:

Powiem tak ; Społeczeństwo ze swoich podatków, utrzymuje młodych,zdrowych chamskich nierobów, jakimi są
tacy, jak ta "dama" i jej koledzy ze Straży Miejskiej..!...Nic nie tworzą,nic nie robią, za nic nie odpowiadają a żyją i to nieżle, na koszt państwa .. To jest autentyczna , miastowa żulia !!!

Głosować na Palikota - jednym z punktów jego programu jest likwidacja SM, inne partie tego w programie chyba nie mają.

Sfrustrowani ludzie mają dość systemu, władzy itp. Szkoda tylko, że nie dostrzegają ŹRÓDŁA całego zła. A ono jest proste:

- mentalność zwykłych ludzi, dążących do kasy, życia ponad stan, i mających wszystko inne w d.pie
- banków, koncernów paliwowych, które są mega-pasożytami tego świata

Problemem są takie k..wy uprzywilejowane - jak ta SM
To oni nas kosztują najwięcej.

No i może jeszcze brak przemysłu - bo rządy od 23 lat musiały wybierać, albo pomoc firmom, rozwój firm - albo kler i uprzywilejowani (darmowe głosy).

Nie rozmiecie, że jeśli on tych podatków nie zapłaci to zapłacicie je wy? to wam państwo podniesie podatki i wszelkie składki aby wystarczyło na szkoły, drogi, służbę zdrowia? Nie rozumiecie że taki złodziej i oszust oszukuje i okrada was a nie jakieś mityczne państwo albo Tuska? Ciekawe ile uczicwych firm musiało zwinąc interes przez takich rozdawaczy waty...

I tego jest od zajebania, choć rzeczywiście - pojawiło się więcej głosów krytycznych.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
To nie są najpopularniejsze komentarze (z największą liczbą lajków), u mnie w ogóle się nie wyświetlają na pierwszej stronie, a dalej nie chce mi się szperać. Napisałeś "praktycznie sami mentalni niewolnicy", co moim zdaniem nie jest prawdą. U mnie jako pierwsze wyświetla się:

2random wczoraj Oceniono 1993 razy 1591

"Niefortunne słowo"? Cała wypowiedź strażniczki to chamówa. Straż miejską należy zlikwidować, bo TO są nieroby, to tego złośliwe.

i drugie

plorg wczoraj Oceniono 1294 razy 990
Ciekawa definicja nieroba. Facet stoi i świadczy usługi dla ludzi, a jakaś głupia p....da niedość, żę zasmradza ludziom powietrze swoim skuterkiem, to jeszcze nazywa go nierobem. Szczyt socjalizmu chamstwa i debilizmu.

Nie potrafię zakwalifikować tego do mentalnego niewolnictwa jakkolwiek bym nie próbował.

Szechterówka, onet itp. itd. to zwyczajnie najpopularniejsze źródła informacji w tym zasranym kraju, sam je czasem przeglądam. Nie ma co uogólniać.
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
Mistrzowskie teksty strażniczki:
"Nie po to płacą inni tyle tysięcy aby tu stać" Innych już zrabowałam, to by im głupio było żyć ze świadomością, że jeden się wyrwał i nie zapłacił.
"Ja też płacę podatki" A z czego niby głupia kurwo?

Żeby bandytą była osoba unikająca płacenia haraczu a nie SM? Propaganda działa.
Nawet ludzie, którzy bronili sprzedawcy, zazwyczaj argumentują, że ukradł niewiele, czy, że gdyby miał płacić to by mu się nie opłacało a nie, że same w sobie podatki są kradzieżą. To jest ta sama argumentacja, używana prze bronieniu pomniejszych złodziei "ukradł bo musiał mieć na życie". Nie ma w tym nic wolnościowego. Owszem, źle zrobił ale inaczej się nie da w tym złodziejskim kraju/czepmy się ludzi, którzy kradną grube miliony/przynajmniej nie siedzi na zasiłku.

Przecież, gdyby miał większe obroty to już by go zjechali wszyscy, bo to jebany burżuj co ma a nie dzieli się. Teraz zjechała go tylko połowa, reszta szuka jakiś głupich wymówek.

Swoją drogą, nie słyszałem aby ludzi korzystających z socjalu urzędasy nazywały nierobami żyjącymi na cudzy koszt, w przeciwieństwie do nielegalnych sprzedawców waty.

Zastanawia mnie co wielcy przeciwnicy SM chcą zrobić po zlikwidowaniu, wszak większość twierdzi, że jej funkcję są potrzebne tylko, że ludzie nieodpowiedni. Słyszałem o przerzuceniu jej kompetencji na policję. Reasumując, zwalniamy X Strażników miejskich, zatrudniamy X Policjantów, najprawdopodobniej z byłych strażników a może nawet bez zabawy zamienimy wszystkim plakietki SM na policyjne. I co? Co takiego będzie niezwykłego, co się ma zmienić poza tym, że policja podlega państwu a SM władzom lokalnym? Policja chyba więcej zarabia o ile mnie pamięć nie myli więc zwiększy się popyt wewnętrzny. Zdaniem tych ekonomicznych analfabetów oczywiście.

Podobnie przeciwnicy fotoradarów. Lwia część nawet nie chce zmieniać limitów prędkości bo się ludzie pozabijają. No to o co masz pretensje? Fotoradar tylko wykonuje swoją pracę, którą sam uważasz za słuszną.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
Przeniesienie ludzi z SM do Policji powinno dać ludziom pewną ulgę. Nieznaczną, ale zawsze. SM działa na konto gminy, Policja na konto budżetu. Wydaje mi się, że Policja nie powinna być tak cięta na wlepianie mandatów za byle gówno, bo Skarb Państwa ma większe zdolności do zadłużania się niż j.s.t., więc czego nie ukradnie, to pożyczy, a więc ma mniejsze parcie na kradzież :) Dodatkowo może zadziałać mechanizm wzrostu rozprężenia wraz z oddalaniem się od centrali, skostnienie i bezwładność większej organizacji, połączone ze zobojętnieniem pracowników. Poza tym Policja ma też co innego do roboty – zajmuje się w jakieś części przestępczością, czego o SM powiedzieć nie można, więc jest szansa, że nowi ludzie też by się tym zajęli zamiast rozpieprzać dzień dziecka i stolik z watą cukrową, czy co za gówno jeszcze dziś robią.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 521
Brakuje leków w aptekach i hurtowniach

http://biznes.onet.pl/brakuje-lekow-w-polskich-aptekach,18490,5537994,1,news-detal

W polskich aptekach coraz częściej brakuje leków. Perspektywa większych zysków sprawia, że hurtownie, a nawet same apteki wolą sprzedawać je za granicę. Wartość leków eksportowanych za granicę to około 3 mld zł, czytamy na portalu „tokfm.pl”.

Na braki w aptekach skarżą się przede wszystkim cukrzycy i pacjenci po przeszczepach. Główny Inspektorat Farmaceutyczny dodaje, że brakuje leków przeciwzakrzepowych, przeciwastmatycznych, onkologicznych czy kardiologicznych. Problemem jest również to, że brakuje leków najdroższych, których nie można zastąpić.

IMS Health, firma która bada rynek farmaceutyczny w Polsce twierdzi, że wartość wywożonych leków sięga 3 mld zł. Jednocześnie dodaje, że większość eksportu realizowana jest zgodnie z prawem, a dokładne oszacowanie tej nielegalnej części jest niemożliwe. Zjawisko jednak istnieje i może dotyczyć nawet 1/3 wartości eksportowanych leków.

Nielegalny wywóz medykamentów to tylko jeden z powodów niedoborów w aptekach. Innym jest wejście w życie nowej ustawy, która wymusza obniżenie marży hurtowni i aptek. To z kolei powoduje zmniejszenie zapasów w magazynach nawet o 30 proc. Oprócz tego, również częste zmiany na listach refundacyjnych utrudniają dostęp do leków w okresie zmian list.

Jak to było? "jak nie będzie bezpłatnej służby zdrowia i refundacji leków to nikogo nie będzie stać na lekarstwa" ?
 

Voy

Active Member
386
242
Ostatnio śmieszna akcja była w związku ze sprzedażą leków za granicę w Wałbrzychu: zamknęli aptekarza, za to że sprzedawał od zajebania jakiś leków Czechom. W czym problem? Otóż facet sprzedawał leki, które u nas są dostępne bez recepty, natomiast w Czechach te prochy są nielegalne, więc Pepiki przyjeżdżały do niego, kupowały to i wwoziły do Czech. Na jakiej zasadzie i na jaki paragraf go wsadzili? Nie mam kurwa najmniejszego pojęcia, ale była pełna pokazówa: w kominiarkach wlecieli do apteki w środku dnia, przy pacjentach wyprowadzenie w kajdankach itd. Więc za kilka lat nasz cudowny kraj będzie miał możliwość zapłacenia olbrzymiego odszkodowania za uwłaczające, bezpodstawne aresztowanie.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 521
Barry Cooper ( ten koleś, co go ostatnio wstawiłem do "spoko ludzi" ) tłumaczył te postępowanie policji ( czyli wpadanie z bronią, w kominiarkach i z kamizelkami ). Otóż on, jako były gliniarz robiący takie rajdy , powiedział wprost: chodzi o adrenalinę. Psiarnia jest po prostu uzależniona od adrenaliny jak narkoman od heroiny i po prostu z czasem potrzebują coraz większych jej dawek. Inni, normalni ludzie skaczą na bungee, wspinają się po górach itp, a oni wpadają do cudzych domów z granatami hukowymi. Dochodzi do tego jeszcze szacunek środowiska, plus odczucie, że zwykli ludzie się ciebie boją.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
http://regiomoto.pl/portal/aktualnosci/policyjna-prowokacja-kierowcy-nie-widzieli-znakow-zdjecia
Prowokacja psiarni. Ja bym zauważył znak, ale pierwszy raz widzę znak 44km/h. Co to kurwa jest? W nigdy się takich znaków nie stawia. Są znaki 5, 10, 15, 20, 25, 30, 40, 50, 60, 70 itd... ale znak 44? I dlaczego Zarząd dróg stawia takie kretyńskie znaki? To wczoraj tego znaku tam nie było, potem był i potem znów nie było. To wstawili znak, tylko po to by robić prowokację?
Jeśli tak, to hujkom z Zarządu Dróg (czy jak zwał tę zasraną komuszą instytucję) oraz rajdowcowi Dreszerowi należy połamać nogi i wypalić ślepia, by się do końca swego zasranego życia nie myśleli o prowokacjach.
A obciągaczowi-rajdowcowi z całego serca życzę, oby wypadł z drogi zdychał dniami i nocami w męczarniach. Najlepiej wraz ze swym bękarcim potomstwem, by zwykli ludzie nie musieli oglądać jego zasranych genów.
 
A

Antoni Wiech

Guest

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 521
samowolne stawianie znaków drogowych to wykroczenie. Czy policja ma w ogóle takie uprawnienia? Plus czy samochody rajdowe mogą jeździć po zwykłych drogach?
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
A

Antoni Wiech

Guest
samowolne stawianie znaków drogowych to wykroczenie. Czy policja ma w ogóle takie uprawnienia? Plus czy samochody rajdowe mogą jeździć po zwykłych drogach?


Pewnie nie mają, ciekawe co by było gdyby ktoś się rozpierdolił na drzewie, bo go rozproszył znak, albo laski...

W ogóle to badanie ma spierdoloną metodologię [uwaga, niedoszły psycholog zaczyna się mądrzyć :D], nie wzięto pod uwagę zmiennych zakłócających. Chodzi o to, że de facto nie wiadomo dlaczego kierowcy nie widzieli znaku (to, że widzieli najpierw laski, albo tylko je nie przesądza o tym!). Najlepiej powinni ustawić znak 44 przepuścić z tysiąc kierowców i przepytać się czy go widzieli. A później to samo zrobić z kolejnym tysiącem z laskami i samochodem. Co i tak by nie dawało jednoznacznej odpowiedzi (nie da się wyeliminować w rzeczywistości wszystkich zmiennych zakłócających), ale już by przybliżało do prawdy.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Ja zawsze patrzę na przydrożne lachociągi i nie przeszkadza mi to rejestrować znaków. Ale 44? Ja bym pomyślał, że chodzi o 44 tony lub 4.4 tony... A skoro nie jadę ciężarkiem, to takie coś ignoruję.
Poza tym niemoralne jest robienie jakichkolwiek badań/testów inwazyjnych na kierowcach bez ich zgody. Czyli nawet postawienie sztucznej przeszkody i obserwowanie zachowania.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Poza tym niemoralne jest robienie jakichkolwiek badań/testów inwazyjnych na kierowcach bez ich zgody. Czyli nawet postawienie sztucznej przeszkody i obserwowanie zachowania.


Tak. Jedną z naczelnych zasad badań psychologicznych powinna być zgoda na badanie. Dodatkowo, tutaj kolejna zmienna zakłócająca: Jest duża szansa, że kierowca przepytywany pewnie w obecności policji, na pytanie czy widział znak i z obawą przed mandatem wystrzeli, że "Rozumie Pan, dziewczyny stały itd". To normalna reakcja męska że będzie szedł po tej linii. Oczywiście spekuluje, ale mi by to przyszło pierwsze do głowy, gdyby mnie z zaskoczenia ktoś spytał "czemu nie widziałem znaku?". A przyczyny mogą być różne..
 
Do góry Bottom