- Admin
- #981
- 4 872
- 12 259
A jak cena i inne parametry są takie same?
Nie zwalałbym wszystkiego na Mazowieckiego. Sądy raz tak a raz inaczej wydają wyroki. Jakoś słabo przekonuje mnie argument, że ludzie boją się interweniować, bo być może zostaną skazani. Jak ktoś ma wziąć udział w siłowej konfrontacji z bandytą to musi się liczyć też z tym, że może stracić zdrowie lub życie. I co? O zdrowie i życie nie będzie się obawiać a o konsekwencje prawne niby tak? Dla mnie to taki listek figowy dla tchórzy. Może poszedłby kogoś ratować i być może by zginął ale nie pójdzie bo może dostanie zawiasy lub nawet normalny wyrok.To ONI do tego doprowadzili. Jak masz do czynienia z większym, to musisz mu wyjebać z kosy, jak mu wyjebiesz z kosy to zawsze tracisz więcej niż ten skurwysyn. System działa. Bandyci w tym systemie mają niższe kary, niż ci co sami próbują się bronić lub bronią innych. Za komuny, jak w autobusie lub pociągu ktoś zaczął dymić, to dostawał wpierdol. Pod koniec Stanu Wojennego, napierdalanie złodzieja złapanego na gorącym było na porządku dziennym. Pały nie interweniowały, bo się bały.
Ten proces cwelenia ludzi i bastardyzacji cywilizacji, zaczął się od rządów stalinowskiego bęcwała Mazowieckiego.
Nie zwalałbym wszystkiego na Mazowieckiego.
Sądy raz tak a raz inaczej wydają wyroki.
Jakoś słabo przekonuje mnie argument, że ludzie boją się interweniować, bo być może zostaną skazani. Jak ktoś ma wziąć udział w siłowej konfrontacji z bandytą to musi się liczyć też z tym, że może stracić zdrowie lub życie. I co? O zdrowie i życie nie będzie się obawiać a o konsekwencje prawne niby tak?
Ja bym głównej przyczyny takiego stanu rzeczy (jeśli chodzi o współczesność, bo zaczęło się to znacznie znacznie dawniej niż niektórym się wydaje) upatrywał w feminizacji zawodu nauczyciela.
...a raczej jest to sposób na rozładowywanie frustracji i metoda osiągania swych zachcianek.
http://niezalezna.pl/56070-kpina-z-...ki-odznaczyl-orderami-lisa-gugale-i-miszczakaZa "wybitne osiągnięcia w działalności na rzecz wolności słowa w Polsce, za wkład w rozwój wolnych mediów i niezależnego dziennikarstwa" Komorowski odznaczył Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski:
- Tomasza Lisa, redaktora naczelnego "Newsweek Polska"
- Jarosława Gugałę, dziennikarza związanego m.in. z TVP i Polsatem
- Bogusława Chrabotę, redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej"
- Edwarda Miszczaka, dyrektora programowego TVN
Na tym lista ciekawych laureatów się nie kończy. "Za wybitne zasługi dla przemian demokratycznych i transformacji ustrojowej w Polsce, za szczególne osiągnięcia w działalności państwowej i publicznej" Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski odznaczony został Michał Boni, polityk związany z PO.
Już się dojebali.mam nadzieję, że nie dojebią się do CP
Pierdolenie bez pokrycia. Policja nie jest organem ustawodawczym i nie może zmieniać prawa. W razie problemów można zapytać się o stosowną ustawę czy rozporządzenie. Pismami policji można sobie podetrzeć dupę.
„To jak kazać społeczności studiować Hitlera” – stwierdził błyskotliwie Timur Dautov z samorządu studenckiego, dodając, iż dyskusja miała być zorganizowana przez „skrajnie prawicowych rasistów, seksistów i homofobów”.
A tu komuszy turański ryj Timura Dautova sprawcy powyższego zamieszania:...Timur Dautov, co nie powinno dziwić, nie jest zwykłym zafrasowanym studentem, przerażonym wizją bliżej niesprecyzowanego „faszyzmu” na kampusie – to prezes uniwersyteckiej Społeczności Marksistowskiej.
Konserwatywny kanadyjski rząd przedstawił w środę projekt ustawy w sprawie prostytucji, który zakłada karanie klientów, a nie prostytutek. Nowe przepisy zakładają grzywny w wysokości co najmniej 1 tys. dolarów oraz kary do 14 lat pozbawienia wolności
- Bierzmy na celownik klientów i właścicieli domów publicznych, tych, którzy traktują usługi seksualne jak produkt - oświadczył minister sprawiedliwości Peter Gordon MacKay.
- wytłuszczenia są ode mniePodobnie jak w Szwecji, kanadyjska ustawa przewiduje prowadzenie programów skierowanych do osób, które chcą pożegnać się z prostytucją.
W ramach nowych przepisów karane byłoby nagabywanie w miejscach publicznych, w których mogą przebywać dzieci. Zakazane byłoby też reklamowanie usług seksualnych innych osób.
Propozycje te mają zastąpić anulowane w grudniu 2013 r. przez sąd najwyższy artykuły kodeksu karnego, zakazujące prowadzenia domów publicznych, nagabywania i sutenerstwa. Sąd uznał, że zakazy te narażają prostytutki na niebezpieczeństwo.