Wkurzające newsy z rana

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 206
Od dłuższego czasu grupa aktywistów broni Puszczy Białowieskiej przez zakusami Lasów Państwowych, które próbują znaleźć haki na grupkę spokojnych ludzi, którzy przyjechali bronić Puszczy za swoje.

Dzisiaj jakaś menda złożyła anonimowy donos, jakoby w obozowisku aktywistów były narkotyki. Szybko policja w kominiarkach i psami nad ranem przeszukała obóz, zabroniła nagrywać interwencji.

Dobry nius z tego, że nic nie znaleziono i prowokacja nie udała się.

 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 467
grupkę spokojnych ludzi, którzy przyjechali bronić Puszczy za swoje.
tenor.gif
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 410
Właśnie w tym celu (cenzura) i w moim mniemaniu, służby wprowadziły w media termin "fake news", podobnie jak - zaś w moim mniemaniu - wprowadziły "teorie spiskowe". By cenzurować, mieszać, dyskredytować i ośmieszać.

Dodam po raz kolejny, że posługiwanie się tymi zwrotami ugruntowuje je w powszechnej świadomości, czym używający ich - niezależnie od intencji - robią dobrze specjalistom od manipulacji.
termin "kłamstwo", "ściema", "manipulacja" też wprowadziły służby żeby cenzurować, mieszać, dyskredytować i ośmieszać?
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 206

Nie znasz sprawy - to nie wypowiadaj się.

Tak się składa się, że temat Puszczy od dawna śledzę. Ostatnio co można o protestujących to, że są agresywni i wojujący - nawet słownie, co burzy narrację o lewacko-libertyńskich zadymiarzach. Głównie siedzą na tyłkach blokując sprzęt jakimiś sposobami albo na nich ślęcząc. Nawet nie dotykają paluchem w strażnika państwowego. A póki co agresja pada od strony państwa - szarpanie siłą ludzi, którzy tylko siedzą i blokują, pomówienia, nasyłanie multum lokalnej psiarni i straży leśnej z całej Polszy (na garstkę jakichś hipisów!). Wielu protestantów przyjeżdża do Puszczy za własne pieniądze, a ci najgłówniejsi dostali jedynie pieniądze z crowfundingu (czyli nie brali kasy od państwowego cycka - zresztą i tak by nie dostali), a nie od Sorosa, Łukaszenki czy innego Putina, jak już zakłada druga strona.
 

tolep

five miles out
8 585
15 483
Jak zawsze w takim przypadku, przypomina mi się ten dowcip o tesciowej spadającej w przepaść twoim mercedesem. Mieszane uczucia.

W tym wypadku przeważaja u mnie jednak ciągoty antyfaszystowskie i stoje po stronie knagi przeciwko faszystom którzy chca zabronić włascicielom robienia ze swoimi drzewami co tylko chcą. (To że własciciela w tym wypadku udaje państwo, nie ma większego znaczenia - oni mają taki sam stosunek do drzew na terenach prywatnych). W akapie zostaliby odjebani za trespassing.
 

Politolog przyszly

Well-Known Member
263
696
Jak zawsze w takim przypadku, przypomina mi się ten dowcip o tesciowej spadającej w przepaść twoim mercedesem. Mieszane uczucia.

W tym wypadku przeważaja u mnie jednak ciągoty antyfaszystowskie i stoje po stronie knagi przeciwko faszystom którzy chca zabronić włascicielom robienia ze swoimi drzewami co tylko chcą. (To że własciciela w tym wypadku udaje państwo, nie ma większego znaczenia - oni mają taki sam stosunek do drzew na terenach prywatnych). W akapie zostaliby odjebani za trespassing.
No ale skoro właściciel to państwo to czy ci co protestują nie są pośrednio również właścicielami tych drzew?
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 206
O, czyli wredne państwo może robić za właściciela drzew, które de facto są niczyje (skreśl w zależności od opcji politycznej) to jest OK, a ja mam majacy wg prawa takie samo prawo do drzewa, mam siedzieć cicho, bo jestem faszysta blokujący wolność i prawo własności?

Co z tego, że z owych drzew korzystają inne podmioty (chociażby lokalni ludzie żyjącu z agroturystyki, którzy przez działania państwa tracą dochody i wyrażają niezadowolenie), a państwowa knaga nadużywa swego monopolu tłumacząc to w coraz głupszy, każdy inny od poprzedniego sposób?
 
Ostatnia edycja:

tolep

five miles out
8 585
15 483
No ale skoro właściciel to państwo to czy ci co protestują nie są pośrednio również właścicielami tych drzew?

To jest kwestia tyranii hałaśliwej mniejszości przeciw milczącej wiekszości. Banda pojebów sprawi że nad autostradami będzie trzeba budować jakieś mosty dla zwierząt, co podniesie koszty budowy o setki milionów i miliardy. Później kamerki pokazują że żadne zwierzę nie skorzystało przez lata

A milcząca większość nie poczuje tej dychy czy stu słotych którą na tym straci.

Albo że elektrownia jądrowa będzie kosztowała 5x więcej niż powinna. jeżeli nie 20x.
 
Ostatnia edycja:

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 206
I znowu się mylisz, bo jak okazuje się zwierzątka korzystają z mostów :).


I tak się składa, że w przypadku Białowieży biedna większość popiera działania tyranię hałaśliwej mniejszości, Lasy Państwowe tracą PR-owo, a Szyszko jest uznawany za wcielenie Szatana (inna sprawa, to czasami niesłusznie). Pamiętam, że zanim aktywiści tam fizycznie protestowali, było jęczenie "No kurde! Czemu nie robicie jak w Rospudzie?! Siedzicie tylko na dupach, a Puszcza nam znika!!!11".

I tyrania mniejszości to pasuje do działań Lasów Państwowych. Głównie oni odpowiadają za bajzel w Puszczy Białowieskiej, oni na złość przerabiają Puszczę na deski i to nie oni opłacą milionowych kar nałożonych przez eurokołchoz, tylko podatnicy.

EDIT: Rozumiem, że lokalną branżę turystyczną sprzeciwiającą wycince lasu też nakazałbyś pałować?
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/...iecia-zakazu-wstepu-do-puszczy-bialowieskiej/
 
Ostatnia edycja:

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
termin "kłamstwo", "ściema", "manipulacja" też wprowadziły służby żeby cenzurować, mieszać, dyskredytować i ośmieszać?

Widzę, że nie dostrzegasz frazeologicznych subtelności. Co z tego, że użyjesz słowa "kłamstwo"? Nikt na to nie zareaguje, natomiast "fake news" to nowy "towar" na lingwistycznym rynku medialnym. Nie jest jakoś szczególnie ciężko tego dowieść. Ile razy pada tu czy gdziekolwiek w necie zwrot "teoria spiskowa" albo "fake news"? "Kłamstwo" jest passe, "ściema" już nie działa, każdy ma wyjebane.
 

tolep

five miles out
8 585
15 483
OK, w sprawie kładek miałem niekompletne dane, co nie zmienia faktu że samą Autostradę Wielkopolską (od Strykowa do Świecka) kosztowały 3 miliardy.

Natomiast uczucia dendrofilów nie są warte nawet złamanego grosza z publicznej kasy.
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 206
Źródełko, or did'n happen.

Jakby co, to najważniejsze, że zdało egzamin.

W przeciwieństwie do innych rządzowych inwestycji. Jak przekop Mierzei Wiślanej przegłosowany przez cały sejm.

Pomijam kwestie środowiskowe (przy okazji sprawa ta pokazuje hipokryzję opozycji ws. Puszczy Białowieskiej), są przypuszczenia, że przekop za 800 mln z publicznej kiesy jest nieopłacalny, niepotrzebny i to jest kolejny socjalistyczny moloch z mokrych snów komuchów, a corocznie trzeba corocznie utrzymywać koszty, kwestia erozji krawędzi torów wodnych pod wpływem falowania (ciągłe wydatki na pogłębianie) i wpadanie mułu podczas prac ziemnych, które wpadają do lokalnych plaż, co zwyczajne odstraszy turystów i uderzy w dochody z turystyki (Krynica Morska zwyczajnie się temu sprzeciwia).

Albo sprawa Puszczy Białowieskiej, która przyciąga turystów jako "ta ostatnia najpierwotniejsza puszcza w Europie" i coraz więcej ludzi żyje tam z turystyki. Nikt pojedzie do Puszczy z gigantycznymi zrębami lub ustawionego w równy rządek lasku, który widać wszędzie (przy okazji, jak jechałem nad morze, zdałem sprawę, jakie te monokultury są zwyczajnie brzydkie i chujowe). I jak okazuje się, ratowanie cennych siedlisk, które LP tak chcą "chronić" są niszczone, a ratowanie lokalnej ludności przed zakusami ekologów, można w dupę wsadzić, bo harwestery pozbawiają pracy kilkunastu pilarzy, o turystyce już wspominałem, a drewno z Puszczy jest wywożone aż na drugi koniec Polski.
 

woolybully

Active Member
186
241
@pawlis. Akurat puszcza białowieska to w ogromnej większości las typowo gospodarczy, zasadzony przez człowieka właśnie w celu wycinki na materiał. Wiem to od brata, który kończył technikum leśne w Białowieży. Weź spróbuj kupić w jakimś nadleśnictwie dłużycę - albo mają jakieś ochłapy albo chore ceny. Dla mnie to mogą całą puszczę w pień wypierdolić, przynajmniej trochę materiału będzie może do kupienia po znośnej cenie.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Mam inne zdanie. Zostawić Puszczę, aby rozrosła się jak za dawnych czasów. Niech ogarnie całą płn Europę. Tu i tak się nie da żyć, bo zimno i mało słońca.
W trakcie tego procesu krucjata na południe w celu przejęcie Śródziemnomorza Europy, co oznacza wyjebanie socjaluchów do Afryki płn, niech tam zdechną ścierwa na Saharze. Trzeba koniecznie uratować ziemie południowe, bo komuchy zniszczą je całkiem.

Gdy tylko uda się opanować Śródziemnomorze, można spokojnie przeczekać zbliżające się małe zlodowacenie.

I wtedy właśnie się obudziłem ...
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 206
@woolybully
Jednak nigdy nie była w całości wylesiona, przetrwała w niezłym stanie, a gospodarka leśna trwa gdzieś od ok. 100 lat. I można wsadzić w bajki, że Puszcza jest dziełem człowieka (co próbuje lansować druga strona deprecjonując wartość Puszczy do byle jakiego lasu gospodarczego). I te świerki co usychają zostawiają po sobie samosiejki albo ich zajmują graby i dęby i tam, gdzie była kiedyś gospodarka leśna, unaturalnia się.

Generalnie nie ufam technikom leśnym, bo tam gadają różne głupoty o lasach naturalnych (w szczególności Puszczy Białowieskiej).

I wiadomo mi, że w Białowieży taniej można kupić drewno na opał od Białowieskiego Parku Narodowego, a drewno z części gospodarczej trafia wszędzie indziej, tylko nie do lokalsów.

Przynajmniej twój brat nie kłamie, że chodzi o złego kornika :p.
 

woolybully

Active Member
186
241
@woolybully
Jednak nigdy nie była w całości wylesiona, przetrwała w niezłym stanie, a gospodarka leśna trwa gdzieś od ok. 100 lat. I można wsadzić w bajki, że Puszcza jest dziełem człowieka (co próbuje lansować druga strona deprecjonując wartość Puszczy do byle jakiego lasu gospodarczego). I te świerki co usychają zostawiają po sobie samosiejki albo ich zajmują graby i dęby i tam, gdzie była kiedyś gospodarka leśna, unaturalnia się.

Generalnie nie ufam technikom leśnym, bo tam gadają różne głupoty o lasach naturalnych (w szczególności Puszczy Białowieskiej).

I wiadomo mi, że w Białowieży taniej można kupić drewno na opał od Białowieskiego Parku Narodowego, a drewno z części gospodarczej trafia wszędzie indziej, tylko nie do lokalsów.

Przynajmniej twój brat nie kłamie, że chodzi o złego kornika :p.
Widzisz- 100 lat gospodarki leśnej a jednak nie wylesili, czyli jakaś tam gospodarka jest... Najlepiej to by było to sprywatyzować i wtedy była by gospodarka optymalna. Dlaczego ci lubiący przytulać drzewa nie lobbują za tym? Albo przynajmniej za zniesieniem cła na drzewo z Białorusi? U nich jest jak by nie było 2/3 całej puszczy białowieskiej.
Lokalsi tam raczej drewna nie kupują od lp. ;)
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 206
Nie bierzesz pod uwagę sieci rezerwatów, terenu parku narodowego czy ograniczeń prawnych. A w Białorusi cała część Puszcyz jest objęta parkiem narodowym i coraz większy nacisk kładziony jest na ochronę bierną i pozostawiania tam martwego drewna (zwłaszcza, że Łukaszenko ma więcej do stracenia).

Najlepiej to by było to sprywatyzować i wtedy była by gospodarka optymalna. Dlaczego ci lubiący przytulać drzewa nie lobbują za tym?
Masz tu jednego :). Swoją drogą Puszcza Białowieski to dobry przykład na pozytywnych skutków prywatyzacji, bo przetrwała w swej formie będąć prywatnym folwarkiem królów.

Ale wiemy jak u nas obecnie z prywatyzacją i znając życie dorwałby się jakiś kompradorski chujek powiązany z LP.

Najlepiej to włączyć całą Puszczę po stronie polskiej do parku narodowego (gdzie stawiają na ochronę bierną). I zostawić to wszystko bez żadnej ingerencji. Niech drewno gnije, dając temu rozwijanie bioróżnorodności, pierwiocieje i zachwyca kolejne pokolenia. I patrzeć jak rosną dochody z ekoturystyki. Jak ktoś jęczy, że drewno się marnuje, to argument ad somalium - niech spada ciąć do sosnowych monokulturowych. Po ostatnim huraganie będzie co zbierać :D.

Ogólnie to Polska mając tyle uroczych zakątków przyrodniczych ma szansę być w ekoturystycznej czołówce Europy. Szczególnie, że teraz jest zwiększa się świadomość ekologiczna, są znamienniki do opału i znad łba wychylają produkty z konopii, na zachodzie mniej wartościowe tereny są obejmowane ochroną, a u nas w Polsce by sie zesrali z zachwytu. Podobno wielu Holendrów stało się takich pro-zielonych po pobycie w Polandii. A, że nasi rządzący to zakompleksieni idioci i marnotrawią taką okazję, to nie trzeba mówić. Zwłaszcza, że co jak co, ale Polska nie jest jakimś afrykańskim zadupiem i ochrona środowiska jako tako się sprawdza.

PS. Moderator mógłby przenieść tą dyskusję do innego tematu.
 
Ostatnia edycja:

woolybully

Active Member
186
241
Nie bierzesz pod uwagę sieci rezerwatów, terenu parku narodowego czy ograniczeń prawnych. A w Białorusi cała część Puszcyz jest objęta parkiem narodowym i coraz większy nacisk kładziony jest na ochronę bierną i pozostawiania tam martwego drewna (zwłaszcza, że Łukaszenko ma więcej do stracenia).


Masz tu jednego :). Swoją drogą Puszcza Białowieski to dobry przykład na pozytywnych skutków prywatyzacji, bo przetrwała w swej formie będąć prywatnym folwarkiem królów.

Ale wiemy jak u nas obecnie z prywatyzacją i znając życie dorwałby się jakiś kompradorski chujek powiązany z LP.

Najlepiej to włączyć całą Puszczę po stronie polskiej do parku narodowego (gdzie stawiają na ochronę bierną). I zostawić to wszystko bez żadnej ingerencji. Niech drewno gnije, dając temu rozwijanie bioróżnorodności, pierwiocieje i zachwyca kolejne pokolenia. I patrzeć jak rosną dochody z ekoturystyki. Jak ktoś jęczy, że drewno się marnuje, to argument ad somalium - niech spada ciąć do sosnowych monokulturowych. Po ostatnim huraganie będzie co zbierać :D.

Ogólnie to Polska mając tyle uroczych zakątków przyrodniczych ma szansę być w ekoturystycznej czołówce Europy. Szczególnie, że teraz jest zwiększa się świadomość ekologiczna, są znamienniki do opału i znad łba wychylają produkty z konopii, na zachodzie mniej wartościowe tereny są obejmowane ochroną, a u nas w Polsce by sie zesrali z zachwytu. Podobno wielu Holendrów stało się takich pro-zielonych po pobycie w Polandii. A, że nasi rządzący to zakompleksieni idioci i marnotrawią taką okazję, to nie trzeba mówić. Zwłaszcza, że co jak co, ale Polska nie jest jakimś afrykańskim zadupiem i ochrona środowiska jako tako się sprawdza.

PS. Moderator mógłby przenieść tą dyskusję do innego tematu.
Jest chyba temat o puszczy. Fakt - offtop się robi. Jak chcesz to pisz do mnie na priva.
 
Do góry Bottom