Mad.lock
barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
- 5 149
- 5 113
Ale w akapie zwykły człowiek będzie miał większe prawa niż teraz ma policja XD
- W sprawie Wiplera policja nie przekroczyła granicy ataku koniecznego - powiedział rzecznik policji Janusz Wchujdłużny dziennikarzom stacji TVN. - Reguluje to nowy regulamin uwzględniający równość szans, który pozwala na przyjmowanie do służby kobiet poniżej 60 kg wagi.
Jak wyjaśnił Wchujdłużny, wyrównywanie szans polega na umożliwieniu policjantkom z przedziału wagowego 55-60 kg stosowanie pałki policyjnej w każdej sytuacji, w której poczują się zagrożone. Kobiety z przedziału 45-55 kg mogą korzystać z paralizatorów, natomiast anorektyczkom i karlicom umożliwiono strzelanie bez ostrzeżenia do każdej osoby, jeśli tylko zajdzie wobec niej uzasadnione podejrzenie.
- Musimy zdecydować, czy idziemy drogą europostępu, czy zamykamy zawód policjanta dla wszystkich ambitnych karłów, kalek i osób o wątłej posturze - tłumaczy znany felietonista Trybuny Ludu i syn swojego ojca Jacek Żakowski. - Przemoc jest niezbędna, aby wyplenić przemoc ze społeczeństwa. A jeśli jakiś prawak przy okazji dostanie po mordzie, to będzie to tylko dodatkowa korzyść dla Partii.
W jutrzejszym wydaniu Faktów: relacja z gwałtownych lewicowych protestów przeciw brutalności policji, które wywołało pociągnięcie Roberta Biedronia za kurtkę przed czterema laty.
Myślę że dłużej niż kilka dni i dłużej niż ostatnia afera taśmowa, temat jest nośny medialnie. Poza tym - będzie wracał, głównie za sprawą pozwów ze strony Wiplera i ew. postępowania sądowegohehehe bedzie kilka dni szumu, a potem sprawa ucichnie i bedzie jak było...
To nie jest pozostałość komuny. To psychopatyczna natura części ludzi, którzy dzięki bezkarności i za dużym uprawnieniom oraz przyzwoleniu wyżywają się na bezbronnych. Przecież to samo jest w USA, tylko że tam od razu odjebują. To są psychopaci. Czym takie bicie różni się od wyjścia psychola na ulice i rozpylania losowej ofierze gazw oczy oraz napierdalania bejzbolem? Wg lekarza, który badał Wiplera normą jest tam, że po obiciu ofiary wrzucają delikwenta do suki rozpylają gaz i zamykają, a on się dusi w środku. To są pierdoleni sadyści i psychopaci, których w normalnych okolicznościach należałoby pozabijać. W tym systemie są całkowicie bezkarni.Ja nie tyle skupiam się na samym Wiplerze, co na zasadzie: policja nie powinna być od dawania wpierdolu. To jest walka z pozostałościami komuny. Im więcej ludzi to przy tej okazji zrozumie, tym lepiej.
Dobry tekst Stanowskiego (drugi), z oburzeniem na Polańskiego się nie zgadzam.Stanowski jeszcze wczoraj rano napisał tekst w tonie lekkiego podkurwienia http://wyszlo.com/wsparcie-dla-gwalciciela-pogarda-dla-pobitego/
A ,potem obejrzał wieczorem Kajdanowicza i... http://wyszlo.com/kajdanowicza-smierc-zawodowa-a-tvn24-na-moralnym-dniem/
Warto zwrócić uwagę na komentarze, pokazujące, jak wielkie siły i środki zostały rzucone do obrony tych kurew. Normalnie stosunek byłby 20:1 a jest prawie fifty-fifty.
Ale dlaczego mieli go obezwładniać?! Czy on stanowił zagrożenie? Nie można podejść do policjanta i próbować mediować, wyjaśnić sytuację? To taka zbrodnia podejść i odezwać się do policjanta? Kurwa, dom wariatów, jeśli ludzie tak myślą.No ale tutaj się nie dało od razu siąść na Wiplerze, bo się rzucał, a jak kto się rzuca przy obezwładnianiu, to policja ma prawo napierdalać pałą po nogach. Smutne, no ale tak jest.
To są jakieś nowe materiały czy ciągle te same co wczoraj?
Ale dlaczego mieli go obezwładniać?! Czy on stanowił zagrożenie? Nie można podejść do policjanta i próbować mediować, wyjaśnić sytuację? To taka zbrodnia podejść i odezwać się do policjanta? Kurwa, dom wariatów, jeśli ludzie tak myślą.
Co jest tak samo nielegalne, jak gdyby połamali mu obie nogi w kolanach w tym samym celu.To zależy bo obydwa filmy są z wczoraj, ten który podlinkowałem (13 minut) to rozszerzona wersja tego co zapodał super ekspres. Można się doszukać paru nowych rzeczy, np. tego że ściągnęli Wiplerowi spodnie. prawdopodobnie dlatego aby zablokować jego możliwość wierzgania nogami ale mogę się mylić.