Twoim wrogiem jest islam!

[Denis]

Gdzie ty tu widzisz gimnazjalny ateizm? Czy ja nawracam takich jak ty? Mam to głęboko.
Możesz sobie wierzyć lub nie wierzyć i gówno mnie to obchodzi, a "ateizm gimnazjalny" u Dawkinsa polega na siłowym przekonywaniu świata.
Mnie takie sprawy nie obchodzą, bo czy w moim interesie jest nawracanie wiernych? Nie i puszczaj oczko do kogoś innego.
Nie odbieram wynalazków i osiągnięć Bizancjum(rozbudowana biurokracja), a do nowszych ksiąg może zajrzę w wolnym czasie zachowując pewną nieufność.
Zawsze jak słyszę o tych nowych badaniach i odkrytej wiedzy to nie jestem zbyt przekonany, ale to wynik kilku zawodów w moim życiu.
Ale hola, hola... Może byś napisał o tych wynalazkach i osiągnięciach Bizancjum? Skoro już wszystko o tym wiesz.

 

[kr2y510]

Mało wiedzieliśmy o filozofii bizantyńskiej i wynalazkach, bo była to kultura "zamknięta" na świat.

Filozofia - o tak, mieli filozofię która jest dla nas bezużyteczna, bo nic nie wniosła do myśli wolnościowej. A wynalazki - bez jaj. Oni wszystkie wynalazki techniczne mieli z zewnątrz. Nawet armaty kupowali na Węgrzech.

 

[Denis]

Przesadziłeś to z wykształceniem cesarza.
Taką wiedzę to ja miałem z tych "starszych książek" i to miało być odkrywcze? Nie chcę być złośliwy, ale byłem otwarty na coś nowego i troszkę zgasiłeś rozbudzoną ciekawość.
O ile wiem to nie był jedynym cesarzem z wykształceniem, ale czy to specjalne osiągnięcie? Hagia to nie rurki z kremem, ale jakim kosztem została zbudowana? Ile za kaprys cesarza musieli zapłacić zwykli mieszkańcy? Zresztą sam kościół był chyba po kilka razy burzony, niszczony i potem odbudowywany przed zbudowaniem wszystkiego przez Justyniana.

 

[Denis]

Jedno pytanie... Ty tak serio?

 

[pikol]

Jedno pytanie... Ty tak serio?

Przecież kolega pisał kiedyś, że miał okres nawrócenia i pozostałości widać.

 

[Denis]

Wczuwam się w mieszkańców Bizancjum i stwierdzam - "Justynian to popierdolony morderca".

 

[Denis]

Albo za samo podniesienie podatków i ogólne bycie skurwiałym dyktatorem...

 

[Denis]

Niby co w tym śmiesznego?
Posłuchaj... Jeżeli w tamtym czasach wybuchło powstanie na rzecz obniżenia podatków to znaczyło to jedno.
Dany chuj(czyt. dyktator) musiał w niezły sposób wyzyskiwać mieszkańców i podatki musiały być rzeczywiście uciążliwe., a wszystkie twoje hasła na rzecz nie tak brutalnej rozprawy z Justynianem można z wolnościowego punktu widzenia schować w majtki.

 

[Roberwak]

Zatem Bizancjum ma jeszcze jakieś zasługi dla rozwoju myśli wolnościowej, poza własnym upadkiem, który jedynie przyspieszył trwający ferment Średniowiecza? I nie przesadzaj z tym Oświeceniem, większy wpływ mieli myśliciele XVI i XVII wieku.

 

[Imperator]

mam więcej:

1. Budowa Hagia Sophia to nie rurki z kremem. Trzeba było wykorzystać wiedzę z zakresu matematyki, architektury etc.
2. http://www.fidelitas.pl/pdf/Benedykt_16_wyklad_w_Ratyzbonie.pdf Niektórzy cesarze byli wykształceni np. Manuel II Paleolog
3. Nauki prawne rozwinęły się dzięki reformom Justyniana I Wielkiego.

Mam więcej:
-barwienie tkanin emalią, pisanie ikon i to:

 

[kr2y510]

Nie potępiałbym tak brutalnie cywilizacji bizantyńskiej, bo przetrwała 1000 lat po upadku siostrzanego cesarstwa.

Teraz to zauważyłem, więc z opóźnieniem...
1000-letnie trwanie to nie featura. To dowód jak ta zaraza niewoli ludzi i jak jest niebezpieczna.

1. Budowa Hagia Sophia to nie rurki z kremem. Trzeba było wykorzystać wiedzę z zakresu matematyki, architektury etc.

Mimo że Hagia Sophia jest symbolem Bizancjum, to jej powstanie nie jest zasługą cywilizacji bizantyjskiej. Powstała w czasach rzymskich, była projektowana i budowona przez Rzymian. Dopiero jej powstanie ustanowiło symboliczny moment, który powszechnie uważa się za początek cywilizacji bizantyjskiej.

... Niektórzy cesarze byli wykształceni np. Manuel II Paleolog

Wykształcenie władców nie dowodzi niczego. :/

3. Nauki prawne rozwinęły się dzięki reformom Justyniana I Wielkiego.

Niestety nie było to prawo oparte na myśleniu przyczynowym i prostej logice. Patrząc na to z wolnościowego puntu widzenia, to największy wkład do prawa mieli Rzymianie i Anglosasi.

Dziedzictwo Rzymu i Grecji nie tylko Kościół katolicki przerachowywał i wzbogacał, ale również w pewnej mierze Bizancjum.

Kościół katolicki selektywnie niszczył dzieła i wiedzę starożytnych. Np. ukrył Arystotelesa.

...i to:

Słynne bizantyjskie miotacze ognia, które służyły do obrony Konstantynopola.
I tu ciekawostka. Nie oni to wymyślili. Oni to kupili od Azjatów, po czym gdy skończył im się ten "starożytny napalm" (z początku mieli zapasy na ponad 100-lat) to się okazało, że biurokraci posiali gdzieś tajną recepturę. Jednak zatrzymano to w tajemnicy głosząc kłam, że broń nadal jest sprawna. Kłamstwo to przez kolejne 300-lat skutecznie odstraszało potencjalnych zuchwalców. Powszechne były kłamstwa o pięknych bizantyjskich księżniczkach, które wyglądały dobrze jedynie na ikonach, a w rzeczywistości były pasztetami. Bo kłamstwo było podstawą tej cywilizacji.

Mam więcej:
-barwienie tkanin emalią, pisanie ikon

O tak. Jedyna wynalazczość jaka miała miejsce w Bizancjum, to była wynalazczość liturgiczna. Pewnie wymyślili też kilka nowych rodzajów kadzideł mszalnych, o których my nie wiemy.

 

[Till]

Kościół katolicki selektywnie niszczył dzieła i wiedzę starożytnych. Np. ukrył Arystotelesa.

What ? A Akwinata to pies?

 

[kr2y510]

What ? A Akwinata to pies?

To było potem, gdy większość dzieł Greków wyszła z dawnych bibliotek pokonanych Maurów.

 

[GAZDA]

Poza tym należy skończyć z tym mitem jakoby Araby były takie genialne w matmie,filozofii czy medycynie. Całą wiedzę potrafili przyswoić, a była ona znana na terenach podbitych przez mahometan, a stworzona przez Greków.

no właśnie przyswajali, od greków, z indii, pracowali nad tym i podawali dalej np europejczykom, cyfry, algebre, trygonometrie...
mieli swój wkład w rozwój nauk... mieli swój moment...

 

[Denis]

Hagia Sophia to wielkie osiągnięcie systemu podatkowego Bizancjum. Czy podnieta tym jest warta świeczki to już pozostawiam każdemu do oceny.
Wizualnie robi wrażenie i przypomina o różnicy między bogactwem cesarza zgromadzonym z podatków, a szarą rzeczywistością podatnika.

 

[GAZDA]

tak jak pałace zusu... hehe

 

[Deleted member 4683]

Jak rozumiem Mateuszowi chodziło o techniczną stronę przedsięwzięcia, o to że Bizancjum posiadało możliwości naukowe i techniczne ku jego realizacji - a nie o wymiar moralny związany z finansowaniem budowy z podatków. Idąc tym tokiem należy się raczej zastanowić czy użyte techniki i wiedza powstały w Bizancjum i stanowią jego "dzieło" czy pochodziły z poprzednich okresów i zostały tam jedynie przechowane. W tej drugiej sytuacji budowę faktycznie można by było sprowadzić jedynie do niczego nie dowodzącego ( w zakresie innowacyjności Bizancjum ) kaprysu.

 

[Przemysław Pintal]

Jak rozumiem Mateuszowi chodziło o techniczną stronę przedsięwzięcia, o to że Bizancjum posiadało możliwości naukowe i techniczne ku jego realizacji - a nie o wymiar moralny związany z finansowaniem budowy z podatków. Idąc tym tokiem należy się raczej zastanowić czy użyte techniki i wiedza powstały w Bizancjum i stanowią jego "dzieło" czy pochodziły z poprzednich okresów i zostały tam jedynie przechowane. W tej drugiej sytuacji budowę faktycznie można by było sprowadzić jedynie do niczego nie dowodzącego ( w zakresie innowacyjności Bizancjum ) kaprysu.

W Bizancjum z tego co się orientuję to nic nie wymyślono. Jak potrzebowali zrobić coś konkretniejszego, to udawali się do biblioteki, archiwum i wyciągali dzieła starożytnych Greków.

 

[kr2y510]

Żeby libertarianie w Polsce byli tacy... hehe

Właśnie tacy są.
Władza się nie boi policzalnej i łatwo identyfikowalnej masy, która łazi po ulicach i wykrzykuje swoje pizdu-pizdu. Libertarianie ostatnio dali się policzyć i zidentyfikować, bo zapisali się do Partii Libertariańskiej.
Władza się boi tego czego nie jest w stanie policzyć i zidentyfikować. Władza boi się małych, zamkniętych, anty-systemowych grup, których nie może zidentyfikować. Władza boi się takich świrów jak Breivik czy McVeigh. Władza boi się takich biznesmenów jak Ross Ulbricht. A jak ich jest więcej, a władza nie może ich zidentyfikować i pojmać, to dostaje sraczki. Wtedy wystarczy podlać system odrobiną nienawiści, a władza i jej przydupasy idą pod nóż.

 

[kr2y510]

Ciekawostka dziś, ale co będzie jutro? Mahmuty zawłaszczają sobie publiczne ulice. Na razie w Niemczech.