Teraz Sierp!

OP
OP
Rattlesnake

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Military, znany że swoich wolnościowych dokonań, wytłumaczy Sierpowi na czym polega wolnościowa koszerność :D
 
OP
OP
Rattlesnake

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Pewnie masz rację. Wynika to może z faktu, że staram się nie reagować ma dość chamskie zarzuty używając adekwatnie chamskich zwrotów.

Ale jest też w tym trochę zasadności. To tak jakby gimba kpiła sobie z profesora fizyki, bo se zobaczyła program popularnonaukowy i wydaje jej się, że wie wszystko.
 
OP
OP
Rattlesnake

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Co do samych informacji, wydaje mi się, że wynika to głównie z tego, żeby eliminować nadużycia. Trollkonta na fb mają trochę cech charakterystycznych.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
Ale na serio trzeba się zgodzić na możliwość publikowania przez innych czegoś w twoim imieniu? Może ktoś dać cytat albo screena z tego regulaminu?
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
Wkurwia mnie to ciągłe odwoływanie się do autorytetu przez Ciebie... Po 1, to żaden argument, a po 2, to jest słabe...
Po 3. Używanie tego argumentu nie przeszkadzało krytykować JKM'a mimo braku własnych zasług. Nie ma to jak konsekwencja.

Zresztą, ktoś tu chyba myli kolejność. Autorytetem można zostać za swoje postawy i poglądy, ale to nie znaczy, ze wszystko co ktoś zrobi i powie musi być dobre tylko dlatego, że do tej pory takie było.
Jakby przykładowo Sierp nagle stwierdził, że polski libertarianizm to wysokie podatki, redystrybucja i obowiązkowa edukacja seksualna od 3 roku życia to wszyscy by mu się musieli pokłonić i zmienić poglądy na aktualne? To już jedna osoba ma decydować o tym co jest koszerne a co nie?
(Nie mam nic do niego, po prostu nie uważam, że wszystko co powie i zrobi dana osoba musi być dobre tylko dlatego, że do tej pory była ceniona.)

Zresztą, to nie sierp wymyślił te zasady, tylko łaskawie dał się wpisać na listy wyborcze po nakłonieniu, więc nie wiem czemu ktoś zaczął o nim pisać.
Ale jest też w tym trochę zasadności. To tak jakby gimba kpiła sobie z profesora fizyki, bo se zobaczyła program popularnonaukowy i wydaje jej się, że wie wszystko.
No, ja np. kpię ze "światowej sławy" ekonomistów. I co?
Mam uznać autorytet przykładowo Keynesa, czy Kołodki, tylko dlatego, że są bardziej znani czy cenieni.

Może rzeczywiście szybko odpuścicie sobie ten libertarianizm, skoro większość światowej sławy autorytetów twierdzi inaczej? Chyba nie będziecie "gimbami" kpiącymi z profesorów po oglądnięciu kilku filmików na YT i przeczytaniu książek paru oszołomów?


W sumie, nawet rozumiem udostępnianie informacji przy głosowaniu, ale te odzywki w stosunku do osób, które mają wątpliwości są co najmniej chamskie.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Niektórzy może zrobiliby je drogą listowną, niektórzy wykorzystaliby weryfikację nazwisko + mail, ale to za dużo roboty. Przez społecznościówki jest łatwiej. Przypilnowanie warunków? Komu by się chciało - to nie jest prawo, nie chcesz brać udziału to spierdalaj, nam zależy tylko na jedynkach, cel uświęca środki.

A niektórzy popierdolą sobie na forum i powalczą z systemem zza klawiatury. Ale bez kompromisów. Hardkorowo.

I masz rację, nie podoba się, to spierdalaj - to jest esencja libertarianizmu, chyba w każdej odmianie.

Co innego krytyka rozwiązań, a co innego histeria i darcie szat, na poziomie gimbazy. Uważam, że źle to zrobili, ale mnie to nie przeszkadza, bo ja rutynowo pozwalam aplikacjom FB na dostęp do moich danych. Dobrowolnie i świadomie. I nie uważam tego za skurwienie się i kompromis z systemem.
 

military

FNG
1 766
4 727
rutynowo pozwalam aplikacjom FB na dostęp do moich danych. Dobrowolnie i świadomie.

A ja dobrowolnie i świadomie nie pozwalam. I choć jestem zapewne szpiegowany na każdym kroku w internecie, to jednak jak ktoś mnie prosi o dostęp do tego, tego, tego, tego i tego, parafować tu i tu, pieczątka, to jednak się wycofuję. Bo mogę.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 781
4 723
Ale czy nie jest tak, że pewne informacje są wymagane ponieważ wynika to z facebookowego API?
https://developers.facebook.com/docs/reference/login/public-profile-and-friend-list/

When a user logs into your app and you request no additional permissions, the app will have access to only the user's public profile and also their friend list. Public profile refers to the following properties by default:
  • id/ name/ first name /last name/ link / username /gender /locale /age range Other public information
Inaczej mówiąc tak dziala FB i nie zbudujesz aplikacji bez dostępu do tych treści.

EDIT: fakt że jest nadmiar ponad podstawę - email (zakładam że do powiadomienia o wynikach głosowania), urodziny, grupy i kliknęcia lubie to mogliby se darować. Ale tragedii imo nie ma.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 4476

Guest
Mam rozumieć, że gdybym założył konto g+ po to, żeby zagłosować, to po weryfikacji mój głos zostałby najpewniej odrzucony?
Swojego konta do tego nie użyję i nie ma to nic wspólnego z libertarianizmem, bo nikt mnie nie przymusza i o wszystkim jestem poinformowany, zwyczajnie mi to nie odpowiada. Mam nadzieję, że Domin zostanie jedynką bez mojego udziału.

Przecież to nie oni organizowali te prawybory tylko DB.
No cóż, takiego koalicjanta sobie wybrali.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Bo ogólnie to libertarianie to wolnościowcy, no ale nie oszukujmy się - trzeba być trochę państwowcem, trzeba iść na trochę kompromisów, trzeba nałożyć trochę ograniczeń, bo pełna wolność to jest utopia, nie można być pełnym wolnościowcem, bo niby jak.

Jeśli już na tak wczesnym etapie po prostu wam się nie chce i idziecie po linii najmniejszego oporu, to pewnie za 5-10 lat, jeśli wygracie, nastąpi cudowne przemienienie liba w etatystę. Może ograniczycie się do konserwatywnego nacjonalizmu, ale jednak. Bo tamte ideały, panie, to one naiwne są, no bez państwa się nie da, ale młodzi tego nie rozumieją, sam nie rozumiałem, naiwny byłem, ale życie weryfikuje poglądy.

Dobra, kończę - po prostu się z wami tak nie bawię, a to, co zaprezentowaliście, jest moim zdaniem gorzej niż żałosne. Najprostszy sprawdzian dla młodej partii: zorganizować prawybory. Niektórzy może zrobiliby je drogą listowną, niektórzy wykorzystaliby weryfikację nazwisko + mail, ale to za dużo roboty. Przez społecznościówki jest łatwiej. Przypilnowanie warunków? Komu by się chciało - to nie jest prawo, nie chcesz brać udziału to spierdalaj, nam zależy tylko na jedynkach, cel uświęca środki.

Tak samo jak łatwiej jest nie reformować NFZ czy ZUS-u, nie ciąć kadr w budżetówce czy nie bankrutować państwowych przedsiębiorstw. Generalnie łatwiej jest nie być libem. Ciekawe, kiedy dojdziecie to takiego wniosku.

Post rewelacyjny. Życzę jak najlepiej PL, ale niech każdy członek (sorry, ale jest partia, są członkowie) i sympatycy wydrukują sobie powyższy tekst, umieszczą na lodówce, nad łóżkiem, w portfelach (a nie, zapomniałem, w bitcoinowych się nie da) i terminarzach. Dlaczego? To proste: by w krytycznym momencie zdążyć przeczytać - coś jak: gdy widzisz zagrożenie, zbij szybkę.
 
Ostatnia edycja:

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
A ja dobrowolnie i świadomie nie pozwalam. I choć jestem zapewne szpiegowany na każdym kroku w internecie, to jednak jak ktoś mnie prosi o dostęp do tego, tego, tego, tego i tego, parafować tu i tu, pieczątka, to jednak się wycofuję. Bo mogę.

Ale po co się tu nam zwierzasz? Czy za każdym razy, gdy czegoś nie zrobisz, będziesz się z nami dzielił tą wieścią? Bo możesz?

I już z powodu takiej, a nie innej organizacji prawyborów zjebałeś całą PL i Siepra w szczególności. Już dawno powinno to wylądować w "podziel się zażenowaniem". Trzeba znać jednak jakieś proporcje, gdy się pisze w internetach, bo granica pomiędzy sensownym pisaniem, a bucówą jest niezmiernie cienka. Moim zdaniem, to co tu odwaliłeś, jest żałosne. Gorzej niż żałosne.
 

military

FNG
1 766
4 727
Ale po co się tu nam zwierzasz?

...bo odpowiadam na twój argument ze zwierzenia, który wysunąłeś wcześniej?

Dżizas fakin krajst. Cytując Ripley: czy IQ drastycznie spadło kiedy mnie nie było?

Powtórzę po raz ostatni: głupio wygląda, kiedy partia libertariańska organizuje swoje małe wybory, korzystając z narzędzia gromadzącego dane - i to nie tylko o samym głosującym, ale również o tym, co lubi, i o jego znajomych. Intencje może i były dobre, ale wyszło tak, że...

Podsumowując: można to było zrobić inaczej. Ba - należało to zrobić inaczej.
 
Ostatnia edycja:

Alu

Well-Known Member
4 634
9 696
Żeby uniknąć podwójnego głosowania tak czy inaczej trzeba gromadzić dane. Chyba, że po oddaniu głosu (osobiście) robić znaczek specjalnym atramentem na palcu. Metoda DB jest o tyle kiepska, że głosowac i tak można wiele razy a dane gromadzi nie partia tylko firma nie znana z poszanowania prywatności.
 

Alu

Well-Known Member
4 634
9 696
Alternatywą mogłaby być opłata np. 50 zł przy głosowaniu. Machlojki nadal byłyby możliwe, ale przynajmniej na większą skale byłyby kosztowne. Kasa mogłaby pójść na konto jakiejś fundacji dobroczynnej.
 
OP
OP
Rattlesnake

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
@aluzci203 podobne pomysły były rozważane, np. głosowanie przelewem na 1 zł. Minusem jest zabicie frekwencji.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 781
4 723
Z drugiej strony owa firma i tak już te dane ma - bo większość nie założy przecież konta specjalnie . Jak ktoś nie ma i założy by zagłosować to tym lepiej - udostępni FB jedynie imię nazwisko i fakt zagłosowania - oraz oczywiście ip.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Dżizas fakin krajst. Cytując Ripley: czy IQ drastycznie spadło kiedy mnie nie było?

Drastycznie spadło, gdy się tu pojawiłeś i zacząłeś histeryzować.

Podsumowując: można to było zrobić inaczej. Ba - należało to zrobić inaczej.

Biorąc pod uwagę realia działania, czyli nowa organizacja, bez zaplecza finansowego, to PL i tak sporo osiągnęła. Ja nie wierzyłem, że zbierze podpisy i zarejestruje partię, a jednak udało się. Teraz idą do wyborów i grają takimi kartami, jakie mają, a nie jest to mocna ręka. Zdecydowali się na DB, to trzeba grać zgodnie z regułami tego mariażu, czyli bezpośrednich prawyborów. I te zostały zorganizowane w całkiem przyzwoity sposób, korzystając z dostępnych środków technicznych.

Czy extended permission były potrzebne - moim zdaniem nie, ale z drugiej strony, rzeczywiście pozwalają zabezpieczyć się przed fikcyjnymi kontami założonymi jedynie na potrzeby głosowania. Być może więc mają więcej sensu, niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Nie wiem, trzeba by się zapytać organizatorów.

I są to prawybory, w których biorą udział ci, który chcą zadać sobie ten trud. Czasem wymaga to stawienia się w pewnym miejscu, a czasem posiadania konta na FB. Nie ma jakiegoś złotego standardu organizacji tego, szczególnie biorąc pod uwagę opinię ludzi, którzy tak naprawdę mają je w dupie.
 
Do góry Bottom