Eli-minator
zdrajca świętych dogmatów
- 698
- 1 672
Sami są sobie winni. Gdyby nie lecieli w huja z własnymi społeczeństwami, to nie byłoby Wikileaks. To rządzące kurwy cały czas narażały życie i mordowały swoich obywateli w imię swych pojebanych idei
Zgoda. Dla mnie zupełnie oczywiste jest, że to ci ludzie powinni trafić pod sąd i docelowo jęczeć w lochu, w żadnym razie Assange i jemu podobni dmuchający w gwizdek. Ale Redrum jest pewnie pod wrażeniem, że rozdają sobie pokojowe nagrody Nobla i innego typu nobilitacje. To żenujące. Daj mu Boże dużo tolerancji ze strony administracji forum tego i może też kiedyś też przypływ rozumu i godności.
Problem jest taki, że elity rządzące światem białego człowieka, nadają się bezwzględnie do wyrżnięcia, najlepiej wraz z potomstwem.
Tu wręcz przeciwnie. Brak zgody. Oczywiście nie kwestionuję potomstwa, bo czym byłoby to forum bez właściwego zajęcia się potomstwem? O co innego mi chodzi. ALERT ANTYRASISTOWSKI! Chcą pomiatać białym człowiekiem! Są to lewaki? To nie lewaki są, to sam kr2y510 zabrał głos. W czym lepsze są elity rządzące światem niebiałego człowieka lub wręcz elity inne rasowo? Śniady przywódca jednego z ludniejszych państw świata, Egiptu - rzeźnik i pojeb, jakich mało. Czarny prezydent RPA, cichy patron holokaustu białych obszarników. Liderzy japońscy, którzy zafundowali temu skądinąd cywilizowanemu krajowi matnię gospodarczą bez precedensu, bodaj czy nie największy dług publiczny w historii ludzkości. Gensek, czerwony lider pseudopaństwa chińskich komunistów, gdzie maski opadły i już chyba nawet naiwni wiedzą, że tworzy się bezpardonowy totalitaryzm na miarę XXI wieku.
Poza Indiami (ale ja rasistą nie jestem, więc nie wiem, jaka to rasa? ani to żółtki, ani murzyni, ani aborygeni...) nie widzę żadnych znaczących kandydatów do jakiejkolwiek nawet namiastki wyższości w stosunku do elit białego człowieka. SĄ GENERALNIE GORSI. Więc dlaczego białemu człowiekowi grozić wyrżnięciem? Jego ulubieńców z zasranego telewizorka i jego nominatów? Nie widzę tu sprawiedliwej oceny. Rozumiem nienawiść wobec takich kobietek, jak Merkel, Szydło czy Rafalska, ale nienawiść nie powinna zaślepiać. W porównaniu z większymi kreaturami (tyle że one mniej bolą, bo działają sobie na innym terenie) nagle kobietki wypadają nie tak źle (choć jako taka Rafalska żadnych plusów nie ma, po prostu jest elementem wyższej cywilizacji niż komuna chińska lub koreańska, egipski morderczy zamordyzm, południowoafrykański złodziejsko-lewicowy rasizm, bezmyślność i nieodpowiedzialność japońskich państwowych decydentów gospodarczych).