Szwecja - forpocztą liberalizmu w Europie

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Widziałem news o jednym czy dwóch sklepach. Oczywiście, że to fakty - mają wiele źródeł,
Groźby otrzymało sporo właścicieli sklepów mięsnych i incydentów było więcej, jednak dla mediów to najważniejsze nie jest.

- polskie uniwersytety nie mogą być tubą dla antypolskich polityków z Niemiec.
A z Rosji, państwa żydowskiego w Palestynie i Ukrainy już tak?
A polskich polityków, którzy są proniemieccy tak?
Jeśli ktoś głosi jakieś poglądy lub ma polityczną doktrynę to należy go o to szczegółowo wypytać. Ja nie przypuszczam, że jego poglądy są bardziej antypolskie niż polityków SPD czy zielonych, którzy nie uznają Polaków, bo na wschodzie widzą jedynie Rosję.

Jednak co do wpuszczania osobników należy stosować pewne zasady. Otóż ludzi się ocenia po czynach. Jeśli ktoś nie popełnił żadnego haniebnego czynu, to ma prawo być na uniwersytecie i głosić to co chce, korzystając z uniwersyteckiej wolności słowa. Natomiast ludzi zhańbionych swymi czynami, można też wprowadzić na uniwersytety, ale trzymać każdego z nich w klatce, tak jak jakiegoś szympansa czy seryjnego mordercę psychopatę. Ja jestem za tym, by na uniwersytecie występował Bauman, Urban czy nawet Pol-Pot, ale na terenie uniwersytetu ma być wyłącznie w klatce, jako przedmiot badań.

Marksizm i heglizm są integralną częścią nauk społecznych
Problem w tym, że ich idee są przede wszystkim przedmiotem kultu, a nie badań.

To jest jednak trochę inny pogląd, niż walenie konia do pospolitych morderców.
To dokładnie ten sam pogląd. Bo to zorganizowani bandyci. Wśród nich są mordercy, złodzieje, zwykłe żuliki, agenci i propagandyści.

Jeżeli jest polactwo z UK szanujące Farage'a i jego tezy, to nie ma powodów by sądzić, że w Szwecji nie znajdą się imigranci głosujący na SD.
Jednak nie w takich samych proporcjach.
Rinkeby-valg.jpg

Ile filmów z przydupasami hersztów mahmucich wspólnot, wydających karty do głosowania swym członkom trzeba nakręcić by uwiarygodnić tezę, że mają wpływ?

Tak, życie w społeczeństwie to ciągłe ryzyko bycia ostracyzmowanym, straszna sprawa :(
Tak. Jednak gdy tylko poddani ostracyzmowi są ostentacyjni pederaści, niezapraszani nachodźcy, komuchy, Żydzi (czyli współczesne święte krówki), ubeccy i policyjni kapusie oraz pozostali popaprańcy to robi się klangor, wszystkie anusy i waginy drą się w mediach prywatnych i publicznych, sypią się pozwy, policja aresztuje, dokonuje prowokacji i jest niewesoło.

Niemal wszędzie jest tak, że lud swoje, a władza i jej pupile swoje.

Wyraźnie mało rozmawiasz z antyszczepami.
Gdybym się powołał na kilka rozmów, to nie byłoby tego ani w G. ani w źródłach. Ludzie nie ufają kurwom z rządu i tyle. Bo jak mają ufać skurwysynom, którzy nie dotrzymują obietnic wyborczych i cały czas lecą z narodami w huja. Ludzie nie ufają taż korporacjom, co produkują szczepionki, bo w przypadku powikłań, nie ma kogo pociągnąć do odpowiedzialności.

Nie. Jest doskonale udowodnioną teorią.
Dla komuchów jest, dla normalnych ludzi to jest tylko jedna z teorii, bez dowodu. Na dodatek teoria ta jest uprawiana jak religia i ma wszystkie cechy religii inwazyjnej.

nie był osobą zainteresowaną, jeżeli ktoś należy do organizacji zwalczającej gwałty to nie może sądzić w sprawie gwałtów? co to za spierdolenie?
Nie zwalczającej coś, a domagającej się zmiany prawa w tej materii. (To nie jest sąd, a samosąd. Nie mam nic przeciwko samosądom, ale nazywajmy rzeczy po imieniu).
No cóż, w Polsce synalkowie stalinowskich morderców orzekali w sprawach swych tatusiów i było dobrze, bo tak ma być.
W żadnym cywilizowanym kraju nie dopuszcza się, osób związanych w jakikolwiek sposób ze sprawą, sprawcami lub ofiarami, do prowadzenia dochodzenia policyjnego, oskarżania czy sądzenia. Szwecja po procesie TPB cywilizowanym krajem być przestała.

temat został wyjaśniony i sprawa uchylona, nie widzę problemu
Po ilu latach? Człowiek ma zniszczone życie i nie może wyjechać z UK, bo się USA doń dopierdoliły. To był wyrok na zlecenie.
 
Ostatnia edycja:

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Jeszcze nie.



Nie wiedziałem, że lokalna antifa jest szwedzkim odpowiednikiem IRA, człowiek uczy się całe życie.



To ciekawe, bo Korwin jako polityczna ekstrema jakoś znajduje sobie miejsca na uniwersytetach. (nawet byłem na jednym spotkaniu na UG)



Zbrodniarzy? W jakim sensie Bauman jest zbrodniarzem? Dokonywał zbrodni na ruchu drogowym?
No to na chuj wklejasz tutaj tekst po szwedzku jakby znajomość tego języka była powszechna?
 

Redrum

Active Member
703
182
>No to na chuj wklejasz tutaj tekst po szwedzku jakby znajomość tego języka była powszechna?

Myślałem, że wtyczka Google Translatora jest nietrudna do użycia, widać grubo się myliłem.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk
 

Redrum

Active Member
703
182
>A z Rosji, państwa żydowskiego w Palestynie i Ukrainy już tak?

Też nie.

>Problem w tym, że ich idee są przede wszystkim przedmiotem kultu, a nie badań.

Doprawdy? W jaki sposób stwierdzisz coś takiego?

>Ile filmów z przydupasami hersztów mahmucich wspólnot, wydających karty do głosowania swym członkom trzeba nakręcić by uwiarygodnić tezę, że mają wpływ?

A co, ktoś powiedział że nie mają?

>Niemal wszędzie jest tak, że lud swoje, a władza i jej pupile swoje.

Być może w "wolnosciowej" Somalii tak jest, zgoda.

>Gdybym się powołał na kilka rozmów, to nie byłoby tego ani w G. ani w źródłach. Ludzie nie ufają kurwom z rządu i tyle.

*Nie rozumieją dowodów naukowych i bezpodstawnie podważają wiarygodność publicznych instytucji.
Fixed that for you.

>Dla komuchów jest, dla normalnych ludzi to jest tylko jedna z teorii, bez dowodu. Na dodatek teoria ta jest uprawiana jak religia i ma wszystkie cechy religii inwazyjnej.

Cóż, z negowaniem faktów dyskutować ni będę, dzięki.

>Szwecja po procesie TPB cywilizowanym krajem być przestała.

Cóż, tylko cieszyć się że to nie Ty ustalasz definicje ucywilizowania.

>Po ilu latach? Człowiek ma zniszczone życie i nie może wyjechać z UK, bo się USA doń dopierdoliły.

I bardzo dobrze, zdrajców zachodu i ruskich agentów trzeba gonić jak bydło po stepach.

Sent from my SM-G960F using Tapatalk
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Doprawdy? W jaki sposób stwierdzisz coś takiego?
Jak Stowarzyszenie Marksistów Polskich urządza imprezę na uniwersytecie za pieniądze podatnika, to jest ok.
http://smp.edu.pl/konferencja-naukowa-nowej-krytyki-w-maju-2018-r/
https://gs24.pl/szokujace-zachowani...tury-policja-naslana-na-naukowcow/ar/13171939
Konferencję organizowało Stowarzyszenie Marksistów, a nie np. Stow. Badaczy Marksa. Różnica łatwa do zauważenia.
Takich imprez są rocznie setki.

By było jasne, na stronie Stowarzyszenia Marksistów Polskich jest statut:
http://smp.edu.pl/o-stowarzyszeniu/statut/
A tam jest taki punkt:
§ 1
Stowarzyszenie Marksistów Polskich – zwane dalej Stowarzyszeniem – jest społeczną organizacją skupiającą tych, którzy zabiegają o zachowanie i umacnianie tradycji marksizmu w kulturze narodowej.

W celach tego stowarzyszenia jest:
  • Popularyzowanie dorobku myśli marksistowskiej – światowego i krajowego – oraz historii myśli marksistowskiej; pielęgnowanie obecności marksizmu w kulturze i oświacie narodowej.

Toż to kurwa nie nauka, a propaganda zbrodniczej ideologii za pieniądze zrabowane podatnikowi.


A co, ktoś powiedział że nie mają?
Ty.
Ale skleroza nie boli.

*Nie rozumieją dowodów naukowych i bezpodstawnie podważają wiarygodność publicznych instytucji.
Mają pełne prawo podważać wiarygodność instytucji publicznych, zarządzanych przez oszustów, kłamców i jebanych skurwysynów.

Cóż, z negowaniem faktów dyskutować ni będę, dzięki.
To taki sam fakt jak 6000000 Żydów zabitych podczas Holokaustu. 6000000 co do sztuki, taka religijna stała żydowska.
Te rzekome fakty dotyczące globalnego ocieplenia, to banialuki i teoryjki robione pod z góry określone zamówienie za pieniądze zrabowane podatnikowi.

I bardzo dobrze, zdrajców zachodu i ruskich agentów trzeba gonić jak bydło po stepach.
Assange to nie żaden zdrajca.
Rozumiem że jak ktoś ujawnia skurwysyństwa władzy przeciw własnym obywatelom i legalnymi metodami kwestionuje jej praworządność jest ruskim agentem. Tak jakbym słyszał socjalistyczną kurwę lub obrzezanego cwela z PiS. Etykieta "Ruski Agent", dla każdego kto myśli inaczej, skąd to znamy.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 4683

Guest
>Ile filmów z przydupasami hersztów mahmucich wspólnot, wydających karty do głosowania swym członkom trzeba nakręcić by uwiarygodnić tezę, że mają wpływ?

A co, ktoś powiedział że nie mają?


Też jestem zdziwiony ale znalazł się taki debil

Edycja: Przepraszam, czytając po łebkach sam wyszedłem na debila:

Mówiliśmy cały czas o "migrantach" - czyli NIE-obywatelach Szwecji - wyraźnie wskazałem, że te osoby nie mogą brać udziału w wyborach parlamentarnych. Dwa, mamy kwestię obywateli Szwecji, którzy mają prawo głosować w wyborach parlamentarnych - tutaj takie coś może mieć miejsce.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Redrum

Active Member
703
182
Nie da się pisać po polsku, albo w języku ogółu np.angielskim?

Napisałem po Polsku esencję artykułu, co jeszcze mam zrobić? Podetrzeć dupcię?


Konferencję organizowało Stowarzyszenie Marksistów, a nie np. Stow. Badaczy Marksa. Różnica łatwa do zauważenia.
Takich imprez są rocznie setki.

Ech no tak, bo przecież jak w nazwie nie mają słowa "badania" to są wyznawcami kultu. Polecam przeczytani statutu organizacji, tutaj jest relewantny jej wycinek:

Swoje cele statutowe Stowarzyszenie realizuje przez:

  1. Organizowanie posiedzeń naukowych swoich członków, dyskusji nad programami i wynikami ich badań naukowych i działalności publicystycznej.
  2. Organizowanie seminariów, wykładów i dyskusji publicznych, kursów, konkursów na prace naukowe i popularnonaukowe.
  3. Uczestnictwo w krajowych i zagranicznych imprezach naukowych.
  4. Własną działalność wydawniczą oraz współdziałanie z wydawnictwami w celu publikowania prac marksistowskich.
  5. Wykonywanie opracowań dla organizacji społecznych i politycznych oraz instytucji państwowych i samorządowych z własnej inicjatywy lub na ich zlecenie.
  6. Gromadzenie biblioteki i organizowanie informacji naukowej o krajowych i zagranicznych publikacjach marksistowskich, organizowanie wymiany wydawnictw z ośrodkami zagranicznymi.
  7. Starania o stypendia naukowe i staże naukowe krajowe i zagraniczne dla swoich członków, organizowanie wymiany zagranicznej.
  8. Wydawanie biuletynu dla członków Stowarzyszenia.
  9. Organizowanie dla członków Stowarzyszenia pomocy prawnej w zakresie ich działalności zawodowej.

Oops. Cherry pickowanie informacji nie działa. Znaczy działa, gdy kontrdyskutantem jest osoba bez mózgu, która nie potrafi czytać podanego materiału.

Assange to nie żaden zdrajca.

Oczywiście, że zdrajca - udostepniając niejawne dokumenty należące do instytucji siłowych/bezpieczeństwa krajów NATO naraził te kraje na niebezpieczeństwo.

To taki sam fakt jak 6000000 Żydów zabitych podczas Holokaustu. 6000000 co do sztuki

Piękny strawman.
Niemniej tak - właśnie w tych okolicach szacuje się ilość ofiar wśród Żydów - według książki Shirera będącej efektem jego 10 letniej pracy w temacie liczba ofiar szacował na między 4,5 a 7 milionów - 6 milionów leży mniej więcej po środku. Widzę, że jest to Twój słaby punkt - skąd taka nagła fascynacja ofiary Żydów w temacie zupełnie z nim niezwiązanym?

Mają pełne prawo podważać wiarygodność instytucji publicznych, zarządzanych przez oszustów, kłamców i jebanych skurwysynów.

Nie, instytucje epidemiologiczne nie są rządzone przez kłamców i oszustów, pozdrawiam.

Widzę, że z kolejnej turbo-pierdoły robi się tu wielki pierdolony, nieuzasadniony tumult.
Mówiliśmy cały czas o "migrantach" - czyli NIE-obywatelach Szwecji - wyraźnie wskazałem, że te osoby nie mogą brać udziału w wyborach parlamentarnych - w jaki sposób osoby te miałyby rozdawać karty wyborcze skoro nie są dopuszczone do ich odebrania?

Dwa, mamy kwestię obywateli Szwecji, którzy mają prawo głosować w wyborach parlamentarnych - tutaj takie coś może mieć miejsce. Pytanie - jaka jest skala tych zdarzeń?

Ile filmów z przydupasami hersztów mahmucich wspólnot, wydających karty do głosowania swym członkom trzeba nakręcić by uwiarygodnić tezę, że mają wpływ?

Przydałby się jeden lub dwa. Nie mam fiksacji na imigrantach w Szwecji, więc wybacz mi moją ignorancję.
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Ech no tak, bo przecież jak w nazwie nie mają słowa "badania" to są wyznawcami kultu. Polecam przeczytani statutu organizacji, tutaj jest relewantny jej wycinek:
Linkowałem na statut. Wystarczy że są tam punkty (nie jeden, a wiele) o popularyzacji marksizmu, by uznać tych ludzi za wyznawców idei. Może i w jakiejś części są badaczami, ale w pierwszej kolejności są wyznawcami starającymi się bronić zbrodniczy marksizm.

Oczywiście, że zdrajca - udostepniając niejawne dokumenty należące do instytucji siłowych/bezpieczeństwa krajów NATO naraził te kraje na niebezpieczeństwo.

według książki Shirera będącej efektem jego 10 letniej pracy w temacie
Pierdololo.
Dowody na to, że 6000000 jest religią, w wątku:
https://www.stormfront.org/forum/t712023/
Są tam zdjęcia gazet i źródła.

Nie, instytucje epidemiologiczne nie są rządzone przez kłamców i oszustów, pozdrawiam.
Huj kogo obchodzą instytucje epidemiologiczne.
Dziś nikt normalny nie ma zaufania do rządów i "instytucji publicznych". Kurwa do wszystkich! Bez wyjątku! To czy mają rację w jakiejś kwestii, czy nie, nikogo nie obchodzi. Wszyscy dla normalnych ludzi, to kurwy, huje, cwele, psy. W łeb, na wagę i na mydło.

Mówiliśmy cały czas o "migrantach" - czyli NIE-obywatelach Szwecji - wyraźnie wskazałem, że te osoby nie mogą brać udziału w wyborach parlamentarnych - w jaki sposób osoby te miałyby rozdawać karty wyborcze skoro nie są dopuszczone do ich odebrania?
Ależ oni bardzo szybko dostali obywatelstwo i prawo głosu. Dla nas w języku potocznym są to migranci, dla Szwedów to są już Nowi Szwedzi.
 

Redrum

Active Member
703
182
Pierdololo.
Dowody na to, że 6000000 jest religią, w wątku:
https://www.stormfront.org/forum/t712023/
Są tam zdjęcia gazet i źródła.

Forum neonazistów jako nieironiczne źródło wiedzy na temat holocaustu. Poddaję się - powołuję się na prawo Poego.

Linkowałem na statut. Wystarczy że są tam punkty (nie jeden, a wiele) o popularyzacji marksizmu, by uznać tych ludzi za wyznawców idei. Może i w jakiejś części są badaczami, ale w pierwszej kolejności są wyznawcami starającymi się bronić zbrodniczy marksizm.

Ach, czyli jak ktoś jest zwolennikiem danej filozofii to broń boże nie może chcieć jej popularyzować, musi stoicko tylko badać temat inaczej nie może być uznany za badacza/naukowca. Asperger głęboki widzę.

Huj kogo obchodzą instytucje epidemiologiczne.

Z pewnością tych którzy zaintersowani są np. efektywnością szczepień i stanem zdrowia publicznego.

Ależ oni bardzo szybko dostali obywatelstwo i prawo głosu. Dla nas w języku potocznym są to migranci, dla Szwedów to są już Nowi Szwedzi.

Proszę powiedz w jaki sposób dostali "bardzo szybko" obywatelstwo? Konkrety proszę.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Oczywiście, że zdrajca - udostepniając niejawne dokumenty należące do instytucji siłowych/bezpieczeństwa krajów NATO naraził te kraje na niebezpieczeństwo.
Oni łamiąc prawo cały czas narażają swoich obywateli na niebezpieczeństwo. Gdyby władze krajów NATO nie leciały ze swymi obywatelami w huja, to Assange by się tym nie zajmował.

Forum neonazistów jako nieironiczne źródło wiedzy na temat holocaustu.
A jakie to ma znaczenie?
Jeśli źródła są prawdziwe, to może to być nawet forum masonów, pederastów lub jezuitów.
Sam linkujesz na strony propagandzistów lewicowych idei i na media głównego ścieku.

Ach, czyli jak ktoś jest zwolennikiem danej filozofii to broń boże nie może chcieć jej popularyzować, musi stoicko tylko badać temat inaczej nie może być uznany za badacza/naukowca.
Jeśli ktoś wykorzystuje uczelnię państwową do propagowania swojej idei, to z założenia nie jest osobą obiektywną. Jest osobą zainteresowaną.

Z pewnością tych którzy zaintersowani są np. efektywnością szczepień i stanem zdrowia publicznego.
Jeszcze raz. Wszystkich. Ich argumentów się nie słucha i nie bierze pod uwagę. Bo każda kurwa mianowana przez rząd, jest dla normalnych ludzi kłamcą.
Poza tym nie ma czegoś takiego jak "zdrowie publiczne". Jest tylko zdrowie poszczególnych ludzi. Termin "zdrowie publiczne" to wymysł komuchów, który uzasadnia rabowanie pieniędzy na jakieś cele.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Ach, czyli jak ktoś jest zwolennikiem danej filozofii to broń boże nie może chcieć jej popularyzować, musi stoicko tylko badać temat inaczej nie może być uznany za badacza/naukowca. Asperger głęboki widzę.
Jeśli bierze za to kasę od instytucji zajmujących się nauką, to wypadałoby się w robocie zajmować tym, za co mu płacą. A chyba mu płacą za badania a nie za robienie propagandy. Jaki jest cel istnienia uczelni według ciebie?

Śmieszne, że zbywasz to aspergerem, chociaż jeszcze nie tak dawno upierałeś się, że istnieje coś takiego jak brak uprzedzeń polityczno-ideologicznych.
Tzn. założyłem oczywiście brak uprzedzeń polityczno-ideologicznych, żeby nie było.
A kiedy napisałem, że czegoś takiego nie ma, odpowiedziałeś:
Oczywiście, że istnieje - choć wymaga nieco mądrości, autorefleksji i dystantu do siebie/rzeczywistości - zgodzę się, że jest trudne do osiągnięcia - ba, dla sporej części populacji zwyczajnie niedostępna.
OK, czyli uważasz, że istnieje - jestem ciekawy gdzie; wydawałoby się, że uniwerki powinny być idealnym miejscem do uskuteczniania takiej postawy, ale gdy przychodzi co do czego, to stwierdzasz, że w uprawianiu na nich ideologii nie ma niczego złego, bo cóż to za problem, wszak zawsze się trochę ideologizuje...

Tak wygląda typowa dyskusja z lemingiem, który przyjmuje sobie w niej akurat taki punkt, jaki akurat wydaje mu się w danym momencie dogodny do obrony, a że z czasem uwikła się w sprzeczności swojej postawy, to sobie zaklajstruje bardzo szerokim marginesem tolerancji dla wypaczeń.

Wprawdzie wierzę w brak uprzedzeń polityczno-ideologicznych, ale jestem ślepy, gdy na uczelniach ludzie biorący pieniądze za badania uprawiają ideologię, bo jestem wyrozumiałym człowiekiem a nie jakimś popaprańcem, który wartości i normy traktuje poważnie oraz uważa, że należy alarmować, gdy instytucje nie realizują w praktyce swoich normatywnych założeń, tylko zasłaniając się nimi, w istocie zajmują się czymś zgoła odmiennym.
A kiedy ktoś ci zwróci na to uwagę, to brniesz dalej i się jeszcze bardziej pogrążasz.
 

Redrum

Active Member
703
182
Dziś nikt normalny nie ma zaufania do rządów i "instytucji publicznych".

*Każdy przesadnie zideologizowany człowiek, poprawiłem.

Oni łamiąc prawo cały czas narażają swoich obywateli na niebezpieczeństwo. Gdyby władze krajów NATO nie leciały ze swymi obywatelami w huja, to Assange by się tym nie zajmował.

Tylko nie naprawia się takich instytucji narażając cały sojusz państw na niebezpieczeństwo.

Sam linkujesz na strony propagandzistów lewicowych idei i na media głównego ścieku.

Cóż, źródła te można za to łatwo zweryfikować i nie martwić się, że są efektem nienawiści i ksenofobii a nie analizy faktów. To wbrew pozorom całkiem fajna potencjalna cecha solidnego medium, ale może się mylę.

Jeśli ktoś wykorzystuje uczelnię państwową do propagowania swojej idei, to z założenia nie jest osobą obiektywną. Jest osobą zainteresowaną.

Nie ma w tym nic złego ani wykluczającego.

Bo każda kurwa mianowana przez rząd, jest dla normalnych ludzi kłamcą.

*Dla zideologizowanych jełopów, poprawiłem ponownie.

Poza tym nie ma czegoś takiego jak "zdrowie publiczne". Jest tylko zdrowie poszczególnych ludzi. Termin "zdrowie publiczne" to wymysł komuchów, który uzasadnia rabowanie pieniędzy na jakieś cele.

Oczywiście, że jest. O chorobach zakaźnych, odporności stadnej słyszoł?

Jeśli bierze za to kasę od instytucji zajmujących się nauką, to wypadałoby się w robocie zajmować tym, za co mu płacą. A chyba mu płacą za badania a nie za robienie propagandy. Jaki jest cel istnienia uczelni według ciebie?

Głównie realizacją badań i rozwoju nauk których instytuty/wydziału na danej uczelni funkcjonują.
Popularyzacja danego poglądu/szkoły filozoficznej nijak nie wymyka się jakimkolwiek standardom.

Śmieszne, że zbywasz to aspergerem, chociaż jeszcze nie tak dawno upierałeś się, że istnieje coś takiego jak brak uprzedzeń polityczno-ideologicznych.

Pewne idiotyczne poglądy/obserwacje inaczej niż tak nie da się określić.

OK, czyli uważasz, że istnieje - jestem ciekawy gdzie; wydawałoby się, że uniwerki powinny być idealnym miejscem do uskuteczniania takiej postawy, ale gdy przychodzi co do czego, to stwierdzasz, że w uprawianiu na nich ideologii nie ma niczego złego, bo cóż to za problem, wszak zawsze się trochę ideologizuje...

Tak, stwierdziłem że możliwe jest takie spojrzenie przynajmniej na pewne problemy. To nie implikuje, że uniwersytety mają takie osoby mieć, albo że mają. Tak, posiadanie ideologii TO NIC ZŁEGO, nigdy nie mówiłem inaczej.

Tak wygląda typowa dyskusja z lemingiem, który przyjmuje sobie w niej akurat taki punkt, jaki akurat wydaje mu się w danym momencie dogodny do obrony, a że z czasem uwikła się w sprzeczności swojej postawy, to sobie zaklajstruje bardzo szerokim marginesem tolerancji dla wypaczeń.

HEHEHHE LEMING, CZAISZ ON JEST LEMINGIEM NIE ZGADZA SIĘ ZE MNĄ I MOJĄ IDEOLOGIĄ XDDDDD
ś m i e s z n e

Łączenie kropek które nie istnieją to nie jest najlepsza metoda argumentacyjna, polecam wyjęcie głowy z dupy.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
*Każdy przesadnie zideologizowany człowiek, poprawiłem.
*Dla zideologizowanych jełopów, poprawiłem ponownie.
Otóż dla niezideologizowanych. Czyli dla tych, którzy nie dali sobie wyprać mózgów w szkołach i nie dają sobie prać mózgów przez media głównego ścieku.

Tylko nie naprawia się takich instytucji narażając cały sojusz państw na niebezpieczeństwo.
Sami są sobie winni. Gdyby nie lecieli w huja z własnymi społeczeństwami, to nie byłoby Wikileaks. To rządzące kurwy cały czas narażały życie i mordowały swoich obywateli w imię swych pojebanych idei, które nie są wyznawane przez okupowane przezeń społeczeństwa.
Pierwotną przyczyną powstania Wikileaks było to, że władze za bardzo leciały ze swoimi społeczeństwami w huja. Skutek tego będzie taki, że jak kiedyś USA ustąpią Chinom (co jest wyłącznie kwestią czasu), to Amerykanie będą mieć przejebane na całym Bliskim Wschodzie i w części Azji.
Problem jest taki, że elity rządzące światem białego człowieka, nadają się bezwzględnie do wyrżnięcia, najlepiej wraz z potomstwem.

Cóż, źródła te można za to łatwo zweryfikować i nie martwić się, że są efektem nienawiści i ksenofobii a nie analizy faktów.
Bo jak są efektem lewackiej (zwanej liberalną) lub syjonistycznej propagandy, to są dobre.

Nie ma w tym nic złego ani wykluczającego.
Propagować to można sobie matematykę, fizykę, chemię, technologię, pozostałe nauki ścisłe, a także historię, medycynę i inne. Ale nie można propagować konkretnych idei. Ciekawe jaki by się podniósł klangor, gdyby na uczelni zaczęto propagować ideologie narodowe, rasizm, antysemityzm lub jakąś religię (najlepiej Kościół Scjentologiczny).

Oczywiście, że jest. O chorobach zakaźnych, odporności stadnej słyszoł?
No i co z tego. Jeszcze raz, odporność stadna to termin wymyślony przez czerwoną swołocz.

Skoro szczepionki działają, to zaszczepieni nie będą chorować, więc nie ma problemu, niech zamkną ryja. A ci co przeżyją jakąś epidemię, będą bardziej odporni (od notorycznie szczepionych) na inne choroby, na które nie ma szczepionek.

Ludzie nie są stadem hodowlanym, a rządzące kurwy nie są ich właścicielami.
 

Redrum

Active Member
703
182
Otóż dla niezideologizowanych. Czyli dla tych, którzy nie dali sobie wyprać mózgów w szkołach i nie dają sobie prać mózgów przez media głównego ścieku.

Nope. Odrzucanie i szkalowanie instytucji publicznych jest wyrazem zideologizowania antypaństwowego. Każdą instytucję należy oceniać oddzielnie.

Bo jak są efektem lewackiej (zwanej liberalną) lub syjonistycznej propagandy, to są dobre.

Nope, ale dziękuję za strawmana.

Ale nie można propagować konkretnych idei.

Cóż, widocznie lepiej jak mają działać uniwersytety niż one same. Winszuję.

No i co z tego. Jeszcze raz, odporność stadna to termin wymyślony przez czerwoną swołocz.

Nie, to bardzo konkretny naukowy termin.

Skoro szczepionki działają, to zaszczepieni nie będą chorować

Niestety tak to nie działa.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Odrzucanie i szkalowanie instytucji publicznych jest wyrazem zideologizowania antypaństwowego.
Na odwrót. Ufanie instytucjom publicznym, czyli bezosobowym, jest wyrazem zideologizowania państwowego. Najpierw był człowiek, państwo które go zniewoliło pojawiło się potem.

Cóż, widocznie lepiej jak mają działać uniwersytety niż one same. Winszuję.
Jak to robią za swoje własne pieniądze, a nie za pieniądze zrabowane podatnikowi.

Nie, to bardzo konkretny naukowy termin.
Wymyślony dla bydła oraz pozostałych zwierzaków rzeźnych i futerkowych, a przez lewaków przerzucony na ludzi.

Niestety tak to nie działa.
Skoro nie tak działa to oznacza, że odpowiedzialność za zdrowie jednego jest przerzucana na innych, bez dobrowolnej zgody i opłat. Czyli za damski huj.

Jak ktoś chce żyć w kołchozie lub kibucu, to nie sobie kupi grunta i tam uprawia swoje pierdololo. Niech się nawet szczepi 3 razy dziennie.

Poza tym co mnie to obchodzi?
Wszyscy zwolennicy jakiegokolwiek przymusu, niech się odpierdolą od reszty. Tak naprawdę to chcą wszelkiego przymusu, bo sami mają spierdolone DNA. To jedyne sensowne wytłumaczenie. Chcą zmienić świat, by przetrwać, a nie potrafią wymyślić jakiegoś iPhona, więc zmuszają resztę do swych spierdolonych zachowań. Jak proroczył Nietzsche, któregoś dnia przyjdzie NADCZŁOWIEK i zrobi z tym bydłem porządek.
 
Ostatnia edycja:

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Głównie realizacją badań i rozwoju nauk których instytuty/wydziału na danej uczelni funkcjonują.
Głównie? Czyli jeśli poza badaniami uczelnia, powiedzmy, w 30% pozostałego czasu poświęca na indoktrynację studentów, wszystko jest wg ciebie z nią w porządku, tak?
Popularyzacja danego poglądu/szkoły filozoficznej nijak nie wymyka się jakimkolwiek standardom.
Zwłaszcza, jeśli się żadnych standardów nie przyjmie. Chyba sobie jaja robisz...
Pewne idiotyczne poglądy/obserwacje inaczej niż tak nie da się określić.
Nie podajesz żadnego uzasadnienia dla swojej oceny innych poglądów czy obserwacji, więc niespecjalnie ona coś oznacza - poza twoimi nieudolnymi próbami stygmatyzacji czy dyskredytacji.

Tym bardziej nie masz już żadnych laurowych listków, za którymi mógłbyś ukryć indoktrynacyjną rolę instytucji rzekomo zajmujących się jedynie nauką, zwłaszcza gdy sam je z tego rozgrzeszasz. A jeśli tak, to powoływanie się na takie nieuczciwe środowisko to jakiś niefortunny śmieszkizm.
Tak, stwierdziłem że możliwe jest takie spojrzenie przynajmniej na pewne problemy. To nie implikuje, że uniwersytety mają takie osoby mieć, albo że mają. Tak, posiadanie ideologii TO NIC ZŁEGO, nigdy nie mówiłem inaczej.
No to dlaczego według ciebie ktokolwiek miałby mieć wyższe standardy i być mniej zideologizowanym od uniwersytetów? Skoro i one nie są wolne od ideologii, (ani nawet nie stawiasz im takiego warunku) chociaż w teorii powinny zajmować się rzeczywistością, a nie preparowaniem jej opisu, to czemu oczekujesz od kogokolwiek innego zachowania bardziej wygórowanych standardów? Niby skąd mają się brać te wyższe standardy w życiu publicznym czy nawet dyskusjach na forum?

Po co te twoje aroganckie dopiski o niezideologizowanych ludziach, skoro generalnie nikt we współczesnym świecie nie jest w stanie spełnić tego kryterium, tym bardziej przechodząc przez środowiska poddane akceptowalnej indoktrynacji?

De facto wychodzisz w tej dyskusji z nami z kolejnymi iteracjami no true Scotsman fallacy i chyba nawet nie widzisz swoich błędów logicznych, bo samozadowolenie zbytnio cię zaślepia.
HEHEHHE LEMING, CZAISZ ON JEST LEMINGIEM NIE ZGADZA SIĘ ZE MNĄ I MOJĄ IDEOLOGIĄ XDDDDD
ś m i e s z n e
Jest wielu ludzi, którzy się ze mną nie zgadzają, ale nie znaczy to, że ich światopogląd jest równie nieprzemyślany, nieuzasadniony, oraz oparty na ślepym poszukiwaniu społecznej akceptacji jak twój. Ty jesteś najzwyklejszym lemingiem, który trzyma się mainstreamu, łykając przyrządzony dla niego synkretyczny koktajl złożony ze składowych innych ideologii, naiwnie sądząc, że w jego wieloskładnikowości pozostajesz nieskalany żadną ideologią. Jesteś nie tylko osobą nie zgadzającą się z moją ideologią, co po prostu zwyczajnym głupcem.
Łączenie kropek które nie istnieją to nie jest najlepsza metoda argumentacyjna, polecam wyjęcie głowy z dupy.
Może nie polecaj innym czegoś, czego sam nie praktykujesz, bo twoja wiarygodność ucierpi.

I jeszcze jedno:
Tak, posiadanie ideologii TO NIC ZŁEGO, nigdy nie mówiłem inaczej.
W tym miejscu najordynarniej w świecie łżesz, skoro w wielu miejscach tej dyskusji implicite zarzucasz ludziom, że są zideologizowani albo uznajesz, że ich opinię można pominąć, zbyć czy nie należy brać z pełną uwagą, albo tym bardziej, gdy stawiasz za wzór niezideologizowanych, czyniąc z nich pożądany, właściwy punkt odniesienia.

Gdybyś rzeczywiście uznawał, że posiadanie ideologii to nic złego, nie czyniłbyś z tego w swojej praktyce językowej zarzutu, wytykając libertarianom tego, że są zindoktrynowani antypaństwowo. Posługujesz się jednak takim zarzutem, co świadczy o tym, że w gruncie rzeczy jesteś nieszczery, niespójny i kłamiesz w żywe oczy, osobiście uznając, że posiadanie ideologii to jednak coś niepożądanego.

W sumie nie jest to niczym zaskakującym, bo kontrarianie aby nałogowo móc komuś bez ustanku zaprzeczać, w pierwszej kolejności muszą sami wyzbyć się osobistych standardów, narażając się na tkwienie w wewnętrznej sprzeczności.
 
Do góry Bottom