Szwecja - forpocztą liberalizmu w Europie

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Tzn. założyłem oczywiście brak uprzedzeń polityczno-ideologicznych, żeby nie było.
Nie ma czegoś takiego na świecie. Błędne założenie.
Z tego co wiem to wielkim występkiem Szwecji był handel żelazem z Niemcami. Ciekawe jak temu można zadośćuczynić. (omijając zupełnie kwestię, czy powinno się)
Wpłacając równowartość zysków z tamtego handlu na niezależną od państwa dobroczynność, przykładowo.
Państwo szwedzkie - czemu nie. I z tego co wiem to się stało.
Aha, a indywidualni sprawcy i ich partyjni pomocnicy, którzy to państwo zaprogramowali do takiego działania, to już nie zostali pociągnięci do osobistej odpowiedzialności, nawet w najmniejszym stopniu finansowym. Czyli szopka a nie sprawiedliwość...
Aha, czyli taka radosna odpowiedzialność grupowa rozciągnięta w czasie dla poklasku tłumów. Brzmi bardzo rozsądnie.
A co? Rozsądniej jest puszczać wszystkim wszystko płazem i nie rozliczać żadnych świństw, dając przyzwolenie rządzącym na dowolne, bezkarne rozporządzanie masami ludzkimi w jakiejkolwiek sobie uwidzą inżynierii społecznej, depczącej jednostkę?

Niby jaką wartość odstraszającą dla potencjalnych sprawców kierujących państwem, ma być perspektywa, że za ich winy odpowiedzą ich następcy, a nie oni sami i ich najbliższe ideologiczne otoczenie, pomagające im w przeprowadzeniu zorganizowanych akcji?
 

Redrum

Active Member
703
182
Nie ma czegoś takiego na świecie. Błędne założenie.

Oczywiście, że istnieje - choć wymaga nieco mądrości, autorefleksji i dystantu do siebie/rzeczywistości - zgodzę się, że jest trudne do osiągnięcia - ba, dla sporej części populacji zwyczajnie niedostępna.

Aha, a indywidualni sprawcy i ich partyjni pomocnicy, którzy to państwo zaprogramowali do takiego działania, to już nie zostali pociągnięci do osobistej odpowiedzialności, nawet w najmniejszym stopniu finansowym. Czyli szopka a nie sprawiedliwość...

Warto w każdym poszukiwaniu sprawiedliwości zawrzeć choć trochę pragmatyzmu i humanitaryzmu - zakładając, że takie osoby jeszcze żyją - rozumiem że mamy ściągać pieniądze z ich emerytur, po prostu dla Wyższego Dobra choćby zdechli?

A co? Rozsądniej jest puszczać wszystkim wszystko płazem i nie rozliczać żadnych świństw, dając przyzwolenie rządzącym na dowolne, bezkarne rozporządzanie masami ludzkimi w jakiejkolwiek sobie uwidzą inżynierii społecznej, depczącej jednostkę?

Nie słyszałem o takim przyzwoleniu.

Niby jaką wartość odstraszającą dla potencjalnych sprawców kierujących państwem, ma być perspektywa, że za ich winy odpowiedzą ich następcy, a nie oni sami i ich najbliższe ideologiczne otoczenie, pomagające im w przeprowadzeniu zorganizowanych akcji?

Żadną. Jakimś cudem jednak w Europie mimo braku "odstraszania" to władzy nie dochodzą totalitaryści.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Oczywiście, że istnieje - choć wymaga nieco mądrości, autorefleksji i dystantu do siebie/rzeczywistości - zgodzę się, że jest trudne do osiągnięcia - ba, dla sporej części populacji zwyczajnie niedostępna.
Nie, nie istnieje. Uświadomienie swoich biasów to nie jest ich brak.
Warto w każdym poszukiwaniu sprawiedliwości zawrzeć choć trochę pragmatyzmu i humanitaryzmu - zakładając, że takie osoby jeszcze żyją - rozumiem że mamy ściągać pieniądze z ich emerytur, po prostu dla Wyższego Dobra choćby zdechli

Żadną. Jakimś cudem jednak w Europie mimo braku "odstraszania" to władzy nie dochodzą totalitaryści.
Szwedzka Partia Socjaldemokratyczna doszła i popatrz jak długo utrzymywała władzę...
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Zaczyna być tam wesoło. Włodzimierz Włodzimierzowicz Putin stwierdził, że w Szwecji nie ma demokracji! Trzeba tam wysłać obserwatorów na wybory! Bo jego zdaniem w Szwecji wybory się notorycznie fałszuje.

Moim zdaniem i zdaniem bardziej zorientowanych politycznie Szwedów Putin ma rację. W Szwecji w wyborach nie ma policzonych kart wyborczych. Mało tego, tam na każda partia ma osobne "książeczki" ze swymi kandydatami. Więc głosując np. na Nowych Demokratów, wyborca musi wziąć książeczkę Nowych Demokratów, więc wszyscy widzą na jaką partię głosuje. Jest presja. Mało tego, bo książeczki ze swymi kandydatami partie muszą dostarczać same do lokali. Młodzieżówka Socjaldemokratów chwali się, że niszczy książeczki innych partii! Jak nie ma książeczki danej partii w lokalu wyborczym, to nie można na nią zagłosować. Proste. Fałszowanie głosów może się tam odbywać na wielu poziomach i będzie nie do wykrycia.

Teraz jedźmy dalej.
Podobno wiele ostatnich wyborów było sfałszowanych na korzyść Socjaldemokratów. Więc nasuwają się pytania:
Dlaczego Putin knuje?
Co na tym może wygrać?

Trzeba wiedzieć, że Socjaldemokraci od zakończenia II Wojny, są ekspozyturą CIA. To właśnie działaczka tej partii podłożyła się pod Assange'a, po czym oskarżyła go o gwałt. Putin to doskonale wie, no bo skoro ja wiem i inni wiedzą to on to też musi wiedzieć, a jego wiedza jest na pewno większa i pełniejsza. Więc odsunięcie tej czerwonej zarazy od koryta, będzie równoznaczne z tym, że USA będzie musiała na nowo ustalać swe relacje ze Szwecją. A mniejsze wpływy USA w Szwecji, oznaczają małe zwycięstwo Rosji i do tego tanim kosztem.

Co więcej. Do umieszczenia obserwatorów podczas wyborów w Szwecji na pewno dojdzie.

A Socjaldemokraci już dziś, odpowiadają na to taką samą propagandą jak PiS.
Nie jesteś z nami - jesteś ruskim agentem!
Jesteś przeciwko imigrantom - jesteś ruskim agentem!
Mówisz że to dzieci imigrantów podpalają samochody i kradną - jesteś ruskim agentem!
Jesteś prawicowcem (czyli: skrajnym i faszystą) - jesteś ruskim agentem!

Ta sama agentura i ta sama propaganda...
Jedni i drudzy, to ssiejcy tych samych obrzezanych kutasów.
 

snajper

Well-Known Member
376
1 524
Mają czego chcieli.
Sami doprowadzili do takiej sytuacji. Głosują na lewacki rząd, ale może nie mają na kogo wymienić.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Mają czego chcieli.
Sami doprowadzili do takiej sytuacji. Głosują na lewacki rząd, ale może nie mają na kogo wymienić.
To nie jest tak.
Zostali oszukani. Oszukiwanie trwało bardzo długo (w zasadzie od zamachu na króla Gustawa III dokonanego przez Anckarströma), systematycznie, powoli i narastało. Zabicie Palmego nie pomogło. A teraz mają stada młodzi, która ma wyprane w szkołach mózgi i ta młodź głosuje tak jak została wytresowana. Tacy komsomolcy bez mundurków. By się tam coś zmieniło na lepsze, potrzebna jest wajcha z zewnątrz.
 

Redrum

Active Member
703
182
Moim zdaniem i zdaniem bardziej zorientowanych politycznie Szwedów Putin ma rację.

No to słabo rozumieją sytuację w kraju, skoro wg. znalezionego na odlew pierwszego i drugiego rankingu jakości raczej topują rankingi. Ale pewnie stary, zimny czekista będący głową najbardziej niebezpiecznego dla Europy kraju wie lepiej co dolega krajom zachodu. Tak jest.

W Szwecji w wyborach nie ma policzonych kart wyborczych.
Podobno wiele ostatnich wyborów było sfałszowanych na korzyść Socjaldemokratów.
A Socjaldemokraci już dziś, odpowiadają na to taką samą propagandą jak PiS.
Nie jesteś z nami - jesteś ruskim agentem!

<citation needed>

Jak nie ma książeczki danej partii w lokalu wyborczym, to nie można na nią zagłosować. Proste.

Dokładnie tak jest.
Dziwnym trafem nie mogłem w internecie znaleźć absolutnie NIC o żadnych przekrętach, oszustwach i paleniu kart wyborczych w dwóch językach. To pewnie wina lewackiego Google.


Nie zapłacili za to wprost, niemniej płacili swoje składki na ww. system ochrony przed katastrofami który w jakiejś części zwrócił koszty interwencji.
 

tolep

five miles out
8 579
15 476
Nie zapłacili za to wprost, niemniej płacili swoje składki na ww. system ochrony przed katastrofami który w jakiejś części zwrócił koszty interwencji.

No i mi zepsułeś. Chciałem wiedzieć skąd on "swoje" wie. Też nie wiedziałem ale dokopanie się do tego europejskiego systemu samopomocy w katastrofach zajęło mniej niż 300 sekund.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
<citation needed>
Co mam cytować? Powszechne prywatne wypowiedzi ludzi mieszkających w Szwecji, którzy z powodu terroru polit-poprawności nigdy się pod tym nie podpiszą?

Dziwnym trafem nie mogłem w internecie znaleźć absolutnie NIC o żadnych przekrętach, oszustwach i paleniu kart wyborczych w dwóch językach. To pewnie wina lewackiego Google.
Jeśli czegoś nie ma w jebanym Google, to nie znaczy, że tego nie ma. Chuj mnie to obchodzi, że czegoś nie ma w Google. Kiedyś programu Kaaza Lite też nie było w jebanym G, choć był i był bardzo popularny. Dobrych stron z darmowymi ebookami i czasopismami też nie ma, choć takie są.

Źródłem jest wypowiedź w szwedzkiej państwowej TV, prominentnego hujka z młodzieżówki Socjaldemokratów, który się chwalił niszczeniem kart wyborczych konkurencji przy poprzednich wyborach (w niektórych lokalach były wyłącznie karty Socjaldemokratów) i tym, że chodzili za tymi co głosowali na Nową Demokrację i ich obuczali.

No jak to nie jest fałszerstwo wyborcze i zastraszanie wyborców, to co to jest?
 

Redrum

Active Member
703
182
Co mam cytować?

Najwygodniej byłoby cytować coś, co potwierdza Twoją wersję zdarzeń.

Jeśli czegoś nie ma w jebanym Google, to nie znaczy, że tego nie ma.

O ile to jest prawda, to gdy czegoś nie da się znaleźć w Google to jest to rzecz mało istotna lub wysoce wyspecjalizowana. Zdarzenia takie jak fałszerstwa wyborcze powinny być łatwe do znalezienia - internet jest pełen źródeł które taką informację z chęcią dorwałyby i zrobiłyby z tego wielki news.

Więc tak - jak używam najlepszej wyszukiwarki na świecie by potwierdzić Twoje tezy dot. tak ważnej częsci nowoczesnych społeczeństw jak nieprawidłowości w procesie wyborczym i nie znajduję zupełnie nic, to mogę z bliską 100% pewnością powiedzieć, że pleciesz bzdury.

Niemniej, jeżeli to prawda to z chęcią o tym poczytam bo brzmi to bardzo poważnie.

No szukam tego najbardziej niebezpiecznego kraju dla europy.

Dwa kraje będące kręgosłupem zjednoczonej Europy i silnikami ekonomicznymi tej strefy mają być niebezpieczne dla niej? Ja rozumiem, że Polska może mieć w niejednym względzie sprzeczne interesy z Francją/Niemcami i podobnie inne kraje - no ale to nie powód by traktować je jako lokalne zagrożenie dla ustalonego ładu.

Nie wiem, Niemcy albo Francja napadły na sąsiedni kraj? Używają wojny hybrydowej i agentury wśród skrajnych politycznych ugrupowań, finansują kampanie promujące destabilizację Unii Europejskiej? Zabijają ludzi w środku Europy przy pomocy bojowych środków trujących? Jakoś wątpię.
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 516
Najwygodniej byłoby cytować coś, co potwierdza Twoją wersję zdarzeń.
Problem w tym, że często przytacza się informacje z ostatnich lat z pamięci, których źródło było wtedy na tym forum lub generalnie w mediach. Ja nie mam tyle czasu, żeby przy każdym poście przekopywać internet w celu odkopania pierwotnych źródeł, do tego np. w języku, którego nie znam.

O ile to jest prawda, to gdy czegoś nie da się znaleźć w Google to jest to rzecz mało istotna lub wysoce wyspecjalizowana. Zdarzenia takie jak fałszerstwa wyborcze powinny być łatwe do znalezienia - internet jest pełen źródeł które taką informację z chęcią dorwałyby i zrobiłyby z tego wielki news.

Więc tak - jak używam najlepszej wyszukiwarki na świecie by potwierdzić Twoje tezy dot. tak ważnej częsci nowoczesnych społeczeństw jak nieprawidłowości w procesie wyborczym i nie znajduję zupełnie nic, to mogę z bliską 100% pewnością powiedzieć, że pleciesz bzdury.

Niemniej, jeżeli to prawda to z chęcią o tym poczytam bo brzmi to bardzo poważnie.
Automated Filter Removed Parliament Member's Article Warning About Censorship By Automated Filters

Dwa kraje będące kręgosłupem zjednoczonej Europy i silnikami ekonomicznymi tej strefy mają być niebezpieczne dla niej? Ja rozumiem, że Polska może mieć w niejednym względzie sprzeczne interesy z Francją/Niemcami i podobnie inne kraje - no ale to nie powód by traktować je jako lokalne zagrożenie dla ustalonego ładu.
Piszesz tak, jakby historyczne porozumienie wszelkiej maści socjalistów i ich totalna kontrola nad całą Europą, było czymś dobrym.

Nie wiem, Niemcy albo Francja napadły na sąsiedni kraj? Używają wojny hybrydowej i agentury wśród skrajnych politycznych ugrupowań, finansują kampanie promujące destabilizację Unii Europejskiej? Zabijają ludzi w środku Europy przy pomocy bojowych środków trujących? Jakoś wątpię.
Niemcy i Francja używają wojny ekonomicznej i szantażu politycznego. Idealnie widać to na przykładzie Brexitu, gdzie strona UE straszy Brytyjczyków całkowitym odcięciem ekonomicznym od większości kontynentu - albo całkowicie poddajesz się pod dyktat UE, albo UE utrudni ci życie, jak to tylko możliwe.
Do tego te "kręgosłupy" Europy sprowokowały ogromny kryzys migracyjny i kulturowy, z którym musi się zmagać reszta europejskich państw. Niemcy próbują przejąć kontrolę nad surowcami energetycznymi w celu wzmocnienia swojej władzy politycznej w strefie wpływów Unii Europejskie itd.
Unia Europejska to socjalistyczny rak na zdrowej tkance, a jego stabilizacja i dalszy rozwój nie jest w interesie Europy.
 

Redrum

Active Member
703
182
Problem w tym, że często przytacza się informacje z ostatnich lat z pamięci, których źródło było wtedy na tym forum lub generalnie w mediach.

Nie martw się, zrobiłem to za niego - nic takiego nie ma. Po prostu chciałem to potwierdzić. Jw. wspominałem, tak duże zdarzenia jak oszustwa wyborcze pozostają na lata w internecie, cenzura i niepamięć nie jest uzasadnieniem.

Piszesz tak, jakby historyczne porozumienie wszelkiej maści socjalistów i ich totalna kontrola nad całą Europą, było czymś dobrym.

Nie, nie piszę o czymś co nie miało miejsca.

Idealnie widać to na przykładzie Brexitu, gdzie strona UE straszy Brytyjczyków całkowitym odcięciem ekonomicznym od większości kontynentu - albo całkowicie poddajesz się pod dyktat UE, albo UE utrudni ci życie, jak to tylko możliwe.

No nie, tak to nie działa.
Wielka Brytania od momentu ogłoszenia wyników referendum chciała nie być w Unii i jednocześnie korzystać z przywilejów bycia w Unii - na takie coś stosowną odpowiedzią jest środkowy palec i właśnie to otrzymano. To nie jest szantaż polityczny, to zwyczajna część petraktacji.
Nie wiem o co Ci chodzi z "całkowitym poddawaniem się pod dyktat" ale chętnie usłyszałbym więcej.

Do tego te "kręgosłupy" Europy sprowokowały ogromny kryzys migracyjny i kulturowy, z którym musi się zmagać reszta europejskich państw.

Te kręgosłupy jak i każdy inny kraj który brał udział w operacjach na Bliskim Wschodzie. Kręgosłupy nie są tu ani wyjątkowe ani wyróżniające się. (no chyba, że sugeruje się celowe akcje militarne na Bliskim Wschodzie w celu wywołania kryzysu uchodźczego przez kręgosłupy - to byłby dopiero sztos)

Niemcy próbują przejąć kontrolę nad surowcami energetycznymi w celu wzmocnienia swojej władzy politycznej w strefie wpływów Unii Europejskie

No to mówiłem - konflikt interesów nie zniknął wraz z rozwojem Unii Europejskiej. Niemcy dalej chcą realizować swoje interesy, tak jak każdy (?) kraj należący do wspólnoty. Jak to się ma do realnego zagrożenia Unii to ni cholery nie jestem w stanie sobie wykoncypować, tym bardziej zestawiając to z "zaletami" Rosji.

Abstrahując od tego, że Niemcom co najmniej z monetarnej perspektywy Unia bardzo pasuje, czemu miałyby więc grać na rozwalenie swojego pięknego, korzystnego dla ich ogromnego eksportu poletka?
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 516
Nie martw się, zrobiłem to za niego - nic takiego nie ma. Po prostu chciałem to potwierdzić. Jw. wspominałem, tak duże zdarzenia jak oszustwa wyborcze pozostają na lata w internecie, cenzura i niepamięć nie jest uzasadnieniem.
Twoim zdaniem w państwie, w którym można sfałszować wybory nie można kontrolować mediów? :D

Nie, nie piszę o czymś co nie miało miejsca.
To słabo ci idzie googlanie, bo komunista Altiero Spinelli, od którego nazwiska jest nazwany budynek "europarlamentu" mówił o tym wielokrotnie zarówno w kontekście samych Włoch jak i w kontekście docelowego "zjednoczenia" socjalistycznej Europy.
https://en.wikipedia.org/wiki/Historic_Compromise
https://en.wikipedia.org/wiki/Grand_coalition_(Germany)
https://en.wikipedia.org/wiki/Eurocommunism

No nie, tak to nie działa.
Wielka Brytania od momentu ogłoszenia wyników referendum chciała nie być w Unii i jednocześnie korzystać z przywilejów bycia w Unii - na takie coś stosowną odpowiedzią jest środkowy palec i właśnie to otrzymano. To nie jest szantaż polityczny, to zwyczajna część petraktacji.
Jakie to przywileje? Uważasz, że swobodna, naturalna wymiana dóbr i usług to przywilej?

Nie wiem o co Ci chodzi z "całkowitym poddawaniem się pod dyktat" ale chętnie usłyszałbym więcej.
Czego nie rozumiesz? Scentralizowany ośrodek władzy politycznej przejmuje rozproszoną, zdecentralizowaną władzę poszczególnych państw. Poszczególne państwa się godzą lub grozi im odcięcie ekonomiczne od reszty kontynentu. UE wykorzystuje tą pozycję, do ustanowienia paneuropejskiej komuny, co widać z zapisów traktatu lizbońskiego.

No to mówiłem - konflikt interesów nie zniknął wraz z rozwojem Unii Europejskiej. Niemcy dalej chcą realizować swoje interesy, tak jak każdy (?) kraj należący do wspólnoty. Jak to się ma do realnego zagrożenia Unii to ni cholery nie jestem w stanie sobie wykoncypować, tym bardziej zestawiając to z "zaletami" Rosji.
Rosja w przeciwieństwie do Unii Europejskiej nie kontroluje europejskiej waluty i nie dąży do likwidacji fizycznej gotówki, nie próbuje co parę lat wprowadzić ogólnoeuropejskiej kontroli internetu, nie wprowadza dyrektyw rozbrajających obywateli europejskich państw, nie dąży do unifikacji systemu finansowego, żeby uniemożliwić konkurencję podatkową i w celu nałożenia jednorodnych, wysokich podatków na wszystkich w swojej strefie wpływów, nie uniemożliwia podpisywania traktatów handlowych z innymi państwami, nie wymusza nakładania ceł i innych ograniczeń na towary spoza terytorium Unii, nie wprowadza systemu śledzenia wszystkich samochodów, nie wymusza radykalnych zmian kulturowych i cywilizacyjnych itd... Gardzę Rosją i ich militarnymi zapędami, podobnie jak argumentami, że jedyne, możliwe opcje to rosyjska strefa wpływów lub eurokomunistyczna strefa wpływów.

Abstrahując od tego, że Niemcom co najmniej z monetarnej perspektywy Unia bardzo pasuje, czemu miałyby więc grać na rozwalenie swojego pięknego, korzystnego dla ich ogromnego eksportu poletka?
Widocznie cierpisz na brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Napisałem, że należy rozróżnić interesy UE - jako podmiotu politycznego - od ogólnie pojętego interesu Europy. Niemcy dążą do wzmocnienia instytucji unijnych (które w większości de facto kontrolują), co prowadzi do negatywnych konsekwencji dla Europy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom