Szumlewicz oraz inne lewackie przypały

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Ciekawy filmik, który nieco przybliża poglądy Cathy Reisenwitz - dyskusja z Julie Borowski o tym, jak propagować libertarianizm:

 
Ostatnia edycja:
OP
OP
dataskin

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
comment_RzH50UCBVCxuJUH5frCa4DObOQzfHGnN,w400.jpg
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
Kurcze, chciałem napisać awangardowy remake "Cieknącego kranu mego złego losu " Henry'ego Chinaskiego, ale w takich okolicznościach się wstrzymam, co będzie wielkim ciosem dla polskiej kultury :(

P.S. "Albo wybieramy czysty kapitalizm gdzie pisarze szybko wyginą (...)"
Ten gość czuje jak będzie w akapie ...
 
OP
OP
dataskin

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Dziękuję, więcej wiedzieć o niej nie muszę.

Z opisu książki, na zachętę:

"Agata Jawoszek przyciągała jak magnes. Kiedy Klara miała siedem lat, nie mogła przestać wlec się za nią po korytarzu, obserwować na lekcji, żebrać o towarzystwo... Wiele lat później Klara spotyka „tego jedynego”, a on - inną kobietę. Klara odnajduje jej bloga. Uczucia lepkiej małżeńskiej zazdrości przeradzają się w rosnącą fascynację. Co z tego wyniknie? Czy jedno spotkanie może na zawsze odmienić życie trójki ludzi? Gdzie jest granica między prześladowaniem a uwielbieniem? Czy brak miłości może być lepszy niż jej nadmiar? Trzecia książki autorki szeroko dyskutowanych Drobnych szaleństw dnia codziennego udatnie łączy prozę psychologiczną i misternie skomponowaną narracje z lapidarno-rezolutnym stylem współczesnych blogów."
 
D

Deleted member 4683

Guest
"Uczucia lepkiej małżeńskiej zazdrości przeradzają się w rosnącą fascynację. Co z tego wyniknie? Czy jedno spotkanie może na zawsze odmienić życie trójki ludzi? Gdzie jest granica między prześladowaniem a uwielbieniem? Czy brak miłości może być lepszy niż jej nadmiar? Trzecia książki autorki szeroko dyskutowanych Drobnych szaleństw dnia codziennego udatnie łączy prozę psychologiczną i misternie skomponowaną narracje z lapidarno-rezolutnym stylem współczesnych blogów."

Podziwiam gości którzy piszą te zajawki. W sumie to chyba też rodzaj talentu. Koleś powinien na tym zarobić więcej niż ona za całą książkę :)
 

military

FNG
1 766
4 727
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,136...lko_dla_hajsu__czyli_Malanowska_obrazona.html

Fajna jazda po tej autorce, co się spina, że nie zarobiła kokosów na swojej książce. W sumie wklejam tylko po to, żeby wrócić do tematu i zauważyć jedną rzecz: z komunistki (którą opublikowała Krytyka Polityczna przecież) wylazła kapitalistka domagająca się zapłaty za pracę (co prawda głupio, ale jednak). No coś takiego - chciałaby WIĘCEJ? Toż to zaprzeczenie komuszych ideałów, że każdemu tylko tyle, ile potrzebuje, że w ogóle idee powinny być darmowe, bezpłatny dostęp do kultury itp. Dojeżdżać do pracy nie musiała, wynajmować lokalu nie musiała - zapłacono jej uczciwie. Ale cóż, kapitalistyczny ból dupy, że zarobiło się za mało, może pojawić się nawet u komucha. Tym samym potwierdziliśmy, że "chciwy komuch" jest zjawiskiem jak najbardziej prawdziwym.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
Nie czytałem "Patrz na mnie, Klaro", więc wiem co to walka z lewactwem.

Czy to jest już zinfoanarchizowane? Skoro czytelnictwo kuleje, to dajmy ludziom ściągać i niech czytają da zarzygania.
 

szeryf2

Wolny narkoman
172
281
Bez sensu porównanie. Przecież nie chcą zakazać nikomu noszenia swoich krzyżyków na szyi ani w miejsce krzyża powiesić wielkiej jarmuły.
 

Till

Mud and Fire
1 070
2 288
"Przecież nie chcą zakazać nikomu noszenia swoich krzyżyków na szyi ani w miejsce krzyża powiesić wielkiej jarmuły."

Oczywiście, że nie bez sensu - jako bigoci laickości sprzeciwiają się obecności krzyża w budynku Sejmu, ale w tym samym budynku Sejmu zakładają jarmułki by palić chanukowe świece. Skoro są tacy laiccy to dlaczego jako osoby publiczne biorą oficjalnie udział w religijnych rytuałach w miejscu sprawowania mandatu?
 
Do góry Bottom