Szumlewicz oraz inne lewackie przypały

D

Deleted member 4683

Guest
fakt, że bogaci nie są zwolennikami dzikiego kapitalizmu., sponsorują lewaków itd. To podobny mechanizm, nie wynikajacy nawet ze świadomego wyrachowania.

Nie wiadomo. Ja stwaiałbym raczej na wyrachowanie o którym wspomniałeś. Pewnie bogacąc się w świecie w którym lewica odgrywa coraz większą rolę po prostu warto jej od czasu do czasu "posmarować". Może to pomaga w interesach gdy urzędnicy rozstrzygający np. o koncesji albo rządowym zamówieniu uważają bogacza za wrażliwego na kwestie społeczne zamiast za kapitalistyczny "beton". Róznie dobrze ci darczyńcy lewaków mogą prywatnie i we własnym gronie cisnąc z nich bekę i nimi gardzić. Przypomina mi się Trump jak wymieniał polityków których sponsorował
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A

Antoni Wiech

Guest
A ja sądzę, że to jest kwestia formy. Może nie jedyna, ale znacząca. W dyskusji publicznej pojechać tylko hardcorowo to może Korwin, ewentualnie Cejrowski. Dużo łatwiej się sprzedaje popieranie wszelkiej, nawet z dupy wysranej wrażliwości. Jest worek w zasadzie niezmiennych tematów (a przynajmniej aktualnych przez lata), z których można korzystać nie wiedząc nawet kompletnie co się dzieje w polityce czy ogólnie w społeczeństwie: Trzeba chronić zwierzątka, ludzie powinni mieć zapewnione godne minimum egzystencji, kobiety są dyskryminowane, u Polaków jest za dużo ksenofobii, na zachodzie robimy sobie siarę, sztuka powinna być wspierana państwowo, bo inaczej będzie tylko płytka sztuka, transformacja się udała i mamy wolność, może nie idealną, ale co jest idealne, nie może być tak, że biedny płaci tak dużo podatków jak bogaty (czyli bogaci mają płacić więcej), hipermarkety są co najmniej podejrzane, mięso nie jest do końca dobre, ale rośliny są b. dobre, internet zabija w ludziach chęć kontaktu, bo kiedyś dzieci grały w piłkę i to było lepsze, Amerykanie i ich kultura to jest żenada, McDonalds to najgorsze jedzenie pod słońcem, kino europejskie może nie jest tak napakowane efektami jak amerykańskie, ale za to ma w sobie więcej wartości duchowych, PiS jest bardzo groźny, PO też nie było dobre, ale przy PiSie to pikuś, trzeba coś zrobić z hejtem w sieci, banki nas okradają, Bóg jest ok, ale księża nie są i parę jeszcze innych rzeczy.

Wyciągasz parę takich karteczek i jesteś gotowy do pierdololo w studio telewizyjnym. Nieważne czy jesteś upasionym misiem na rządowej posadzie, biznesmenem, czy jakimś dziennikarzyną koszącym kasę w komercyjnych mediach. To ludzie lubią. Mnie to tylko zastanawia, czy tak było zawsze, czy ludzie mają sprane mózgi przez polityczną poprawność?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

kompowiec

freetard
2 568
2 622
http://natemat.pl/161187,ta-zniewaga-kary-wymaga-70-tys-euro-za-obraze-jogurtu
– Nikt nie będzie obrażał ajranu – tak można skomentować jogurt gate, jaki spotkał tureckiego producenta herbaty Caykur. Firma po swoim "kontrowersyjnym" spocie reklamowym musi zapłacić 70 tysięcy euro kary za "znieważenie ajranu".

W telewizyjnej reklamie popularnej herbaty mrożonej Didi pojawia się gwiazda tureckiego rapu - Ceza, który śpiewa "napiłem się ajranu, uśpił mnie". To nie spodobało się tureckim władzom, które uznały, że reklama obraża napój bez powodu i tym samym chce przekonać konsumentów do zmniejszenia jego spożycia.
W związku z pechową reklamą ministerstwo ds. ceł i handlu nałożyło na firmę Caykur karę w wys. ponad 70 tys. euro za "nieuzasadnioną zniewagę ajranu oraz głoszenie szkodliwego przesłania, którego celem jest zmniejszenie konsumpcji ajranu" oraz "stosowanie - napisał turecki dziennik "Hurriyet". Ponadto firma jest zobowiązania do wycofania reklamy.


Ten napój na bazie jogurtu jest prawdziwa dumą narodową Turków. 2 lata temu ówczesny premier Turcji Recep Tayyip Erdoğan (dziś prezydent) uznał ajran za napój historycznie narodowy. Tym samym w cień został zepchnięty napój raki – popularna w Turcji anyżówka. Nie jest tajemnicą, że polityk znany jest ze swojej zagorzałej wiary, dlatego chętnie wyparł alkoholową raki.

Prezydent cieszy się dużym uznaniem wśród mieszkańców Turcji. Tydzień temu w niedzielnych wyborach parlamentarnych zwyciężyła jego islamistyczno-konserwatywna partia AKP.

Źródło: rmf24.pl
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 912
7 920
Znalazłem dość ciekawą stronę http://historiasztuki.com.pl
Niestety autor postanowił wypowiedzieć się także na tematy ekonomiczne (@solnedgang byłaby dumna):

Kapitalizm to zdegenerowany rynek, w którym przewaga ekonomiczna (kapitał) umożliwia eliminowanie konkurencji i lekceważenie prawa popytu i podaży.

samoregulujący się wolny rynek jest fikcją, ponieważ w warunkach monopolu podaż nawet marnej jakości produktu umożliwia osiąganie zysków nieproporcjonalnych do jakości i kosztów wytwarzania

kapitalizmu, który jest nieuchronnie zdegenerowaną formą idei wolnego rynku, to oznacza, że promuje system ekonomiczny, ktory musi prowadzic do ekonomicznego wyzysku i politycznego zniewolenia społeczeństwa.
http://historiasztuki.com.pl/025-00-07-LIBERALIZM.php
 
OP
OP
dataskin

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
 

kompowiec

freetard
2 568
2 622
Powiedział, co wiedział, hehe.
To tak jak szkolnictwo które chce uodpornienićmłodzież na idee nazistowskie. (stosując ich metody - gdzieś na forum postowano dzieciaka z ADHD którego przywiązywali do krzesła nauczyciele ale nie mogę znaleźć)
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 986
Jachimek doprowadza mnie do szału samą swoją mordą. Gdy się odezwie, jest jeszcze gorzej. Na załączonym fotosie widać różnicę między homo sapiens typu cro-magnon a neandertalskim lewackim przygłupem. Stężenie breivików sięga zenitu, serio.

_ycktkpTURBXy9kYzNmYTc2Y2U2YjBmZWNkNDVmMmU4ODQzNjA2NjA5Ni5wbmeTlQMAC80C9c0Bf5MFzQNLzQGqlQfZMi9wdWxzY21zL01EQV8vMjc0YzFkNjQ2NzA4MmMzZTZkZmU5ZDA5ZjRhNmRmNmIucG5nAMIA
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 986
Skąd ten wniosek?

po pierwsze: to fota z onetu, czyli odpowiednika tv dla idiotów myślących, że jeśli - niczym Geldof w "The Wall" - wyjebali telewizor przez okno, sytuują się w grupie anty-mainstreamowych bojowników o wolność. Bo korzystają z neta, a nie z tv.

po drugie: nie oglądam programu tv z odbiornika tv, a jeśli oglądam, to netowe substytuty, które pieczołowicie dobieram z określonego powodu.

po trzecie w końcu: już dawno wyrosłem z gimbo-debilnego przekonania, że unikanie TV to wolność. No sorry.

Reasumując: by walczyć z wrogiem, trzeba go poznać. I tyle.
 

kompowiec

freetard
2 568
2 622
po pierwsze: to fota z onetu, czyli odpowiednika tv dla idiotów myślących, że jeśli - niczym Geldof w "The Wall" - wyjebali telewizor przez okno, sytuują się w grupie anty-mainstreamowych bojowników o wolność. Bo korzystają z neta, a nie z tv.
A no fakt, zapomniałem że istnieją jakieś pudelki czy inny szajs... ale tam nie zaglądam i w dlatego o tym nie pomyślałem.
 

Norden

Well-Known Member
723
900
Skąd ten wniosek?
po trzecie w końcu: już dawno wyrosłem z gimbo-debilnego przekonania, że unikanie TV to wolność. No sorry.
Akurat wywalenie TV to dobry pomysł (nie mówie, że skutkuję to od razu wolnością).
Nie masz praktycznie żadnego wpływu na serwowaną tam papkę - TV powinno zdechnąć jak najszybciej śmiercią naturalną - to wciąż główne, wrogie wolności narzędzie dezinformacji.
Można dyskutować czy warto korzystać z mainstreamowych narzędzi w internecie typu facebook - chodzi o to, że tutaj każdy może w pewnym zakresie oddziaływać propagandowo (w sumie coraz mniejszym zakresie - cenzura), a nie być jedynie biernym odbiorcą propagandy.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 986
Tak, znam taką argumentację, ale posiadam dość duży tv i służy mi tylko i wyłącznie jako przekaźnik sygnału video z bluray. Oglądam filmy.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 104
Lewackie przypaly zza Wielkiego Muru:

https://www.yahoo.com/news/save-chinas-economy-read-more-marx-scholars-044659352.html

Fragmenty:

China's economics students are being "brainwashed by Western theories" and need to read more Marx, Chinese professors said in a letter to the education ministry,

“It is in essence an ideological class struggle wherein the bourgeois class clashes with the proletariat class in education,”

"How can a socialist university be allowed to educate such people who will become the grave diggers of the socialist economic system?"


Replaced textbook contents included a passage inviting readers to imagine the experience of being an intercontinental ballistic missile and the tale of man punishing a "rich hooligan" by beating him to death, the Global Times reported.


Znowu kurwa Chinczykow popierdolilo. A raczej rzad Chinski bo wsrod moich znajomych z pracy to tylko dwoch wyglada na komuchow (a i to glownie symbolicznie, a nie z przekonania do jakichs idei).
 

Crov

Well-Known Member
558
1 556
Polecam, otwiera oczy:

CkK_Oz9UgAAnTWh.jpg


Przeklejam przy okazji moj post z "Podziel sie zażenowaniem", bo zdalem sobie sprawe, ze tutaj bardziej pasuje, sorry:

Przypomniano mi dziś wywiad gościa z bardzo popularnego fanpejdza fejsbukowego, "Sztuczne Fiołki", który jest takim rakiem, ze czytam sobie znow fragmenty dla beki:

NEWSWEEK: A jak to było z obrazkiem, na którym jedna osoba pyta: „Mówi ci coś hasło: Arbeit macht frei?”. A na to druga: „Hmmm... Balcerowicz?”.

Sztuczne Fiołki: Leszek Balcerowicz wydał ostatnio książkę o wolności, więc od razu skojarzyłem, że dla niego wolność oznacza po prostu wolny rynek. To nie było tak, że pomyślałem sobie: „Dowalę Balcerowiczowi”. Po prostu to była pierwsza rzecz, która przyszła mi do głowy – praca czyni wolnym. A że akurat po niemiecku? To był tylko dodatkowy smaczek. Oczywiste jest, że Balcerowicz nie ma nic wspólnego z nazistami. Równie oczywisty jest jednak fakt, że naziści mieli bardzo wiele wspólnego z wolnym rynkiem.


http://polska.newsweek.pl/sztuczne-...book-autor-newsweek-pl,artykuly,280017,1.html

Polecam. Fanpejdż też chyba juz schodzi odmety tego typu myslenia.
 
Do góry Bottom