Szumlewicz oraz inne lewackie przypały

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Ja pierdolę. Wiedziałem że PL lewaczy, ale nie przypuszczałem, że są tam aż takie spierdoliny ludzkie. Huj im w dupę i pies ich jebał.

Pogorszyło się?

Jakiś anon nie umie się wygadać i celowo, albo z głupoty sieje zamęt niczym jakiś szczujek-gross, a ktoś powtarza bezkrytycznie te pierdy i robi napinkę.

Nie wiem, więc się wypowiem. Internet.

Ale to napisał ktoś z PL?

Ja do spółki z Sierpem :D

P.S. To prawda.
 
Ostatnia edycja:

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Jakoś kiepsko się to wkleja, ale może zapodam źródło, żeby ktoś, kto przeczytał zaserwowany tu fałsz miał szansę zapoznać się z rzeczywistym wpisem:

Edit: - wyciąłem. Jakiś kod gówniany był z fejsa ;) Wklejka u kolegi post niżej.
 
Ostatnia edycja:

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
12032175_419649858222727_2666395160718258415_n.jpg
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 915
7 932
Kuce będą głosować na Szumlewicza. Lol!

Szumlewicz startujący z list Zjednoczonej Lewicy przekonuje:

– W zbliżających się wyborach liczę między innymi na poparcie bardziej refleksyjnej, dorastającej części niedawnego elektoratu Janusza Korwin-Mikkego. To młodzi ludzie, którzy zbłądzili, ale ich poglądy są elastyczne, więc mają jeszcze szansę przejrzeć na oczy, tym bardziej, że po wejściu na rynek pracy rzeczywistość brutalnie obnaży ich fantazmaty wolnorynkowe. Dotyczy to też zanikającego elektoratu Kukiza. Większość fanów Kukiza chyba też już widzi, że ich niedawny guru to wyjątkowo nieciekawy typ, pozbawiony jakiejkolwiek wiedzy i wizji.

Szumlewicz uważa, że jest kandydatem prawdziwie antysystemowym.

– Korwiniści i kukizowcy, jak szukacie kandydata naprawdę antysystemowego, który kwestionuje status quo i ma całościową alternatywę, to głosujcie na mnie!
http://pikio.pl/szumlewicz-licze-na-poparcie-elektoratu-korwin-mikkego-i-kukiza/
 
F

Filip

Guest
Co ma wejście na rynek pracy do zmiany poglądów? Nigdy nie rozumiałem tego argumentu, jak ktoś zna przyczyny swoich zarobków, to wręcz się utwierdzi przy wolnym rynku. Dla mnie to było oczywiste, że póki nie mam jakichś specjalistycznych umiejętności i doświadczenia to nie ma co liczyć na nie wiadomo co, a w świadczenia socjalne specjalnie nie wierzę.
 

ernestbugaj

kresiarz umysłów
851
3 044
Co ma wejście na rynek pracy do zmiany poglądów? Nigdy nie rozumiałem tego argumentu, jak ktoś zna przyczyny swoich zarobków, to wręcz się utwierdzi przy wolnym rynku. Dla mnie to było oczywiste, że póki nie mam jakichś specjalistycznych umiejętności i doświadczenia to nie ma co liczyć na nie wiadomo co, a w świadczenia socjalne specjalnie nie wierzę.
No dokładnie. Ja po wejściu na "dorosły" rynek pracy jeszcze bardziej zradykalizowałem swoje poglądy. Bo jako nastolatek dorabiałem sobie w kilku miejscach, robota była chujowa, ale cała kasa była dla mnie. A potem we wszystko wpierdoliło się państwo ze swoim: hola, hola, ale część musisz oddać mi, żebyśmy mogli sfinansować twoją przyszłość, trzeba było podpisywać jakieś umowy, liczyć urlopy, płacić składki, dochodowy i chuj wie co jeszcze.
 

Brehon

Well-Known Member
555
1 486
Z profilu jakiegoś kandydata zjednoczonej lewicy:

Chcę skończyć z wyzyskiem młodych ludzi.
Chcę 15 zł minimalnej stawki godzinowej,
Chcę 2500 zł płacy minimalna,
nie chcę już bezpłatnych staży.
Młodzi muszą wiedzieć, że państwo jest z Nimi

Bez kitu, to brzmi jak modlitwa. Już mam przed oczami etatystyczne nabożeństwo:
Kapłan: Państwo z wami.
Lud: I ze stołkiem twoim.
K: W budżet pensje.
L: Wznosimy je do Państwa.
K: Dzięki składajmy Państwu naszemu.
L: Godne to i sprawiedliwe społecznie.
 
Do góry Bottom