kr2y510
konfederata targowicki
- 12 770
- 24 727
Według mnie zachowanie Wałęsy trafnie ocenił Michalkiewicz:
http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3595
Wytłuszczenie ode mnie.
Jest to jedna z metod ubeckich, tylko nie została ona wynaleziona przez samych ubeków, a zaporzyczona od światka przestępczego, od oszustów którzy wpadli. Zwracam uwagę na podobieństwo tej metody, do metody stosowanej po katastrofie smoleńskiej. W obu przypadkach mamy do czynienia z zarzucaniem publiki sprzecznymi faktami, po to by ją zamęczyć. Niektórzy się zamęczą i zaczną odpuszczać.
http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3595
Przypomnijmy żydowską metodę nie tyle dochodzenia do prawdy – bo o żadnym dochodzeniu do prawdy mowy tutaj być nie może – tylko o żydowskim sposobie dyskutowania. Znakomitą ilustrację mamy w „Dziejach Apostolskich”, gdzie czytamy, jak to niektórzy z synagogi zwanej synagogą Libertynów i Cyrenejczyków i Aleksandryjczyków, wystąpili do rozprawy ze Szczepanem. Ponieważ jednak nie mogli sprostać przedstawianym przezeń argumentom, to „zawrzały gniewem ich serca”, a następnie „podnieśli wielki krzyk i rzucili się na niego wszyscy razem”, a następnie ukamienowali. Nie inaczej dyskutuje dzisiaj ze swoimi przeciwnikami żydowska gazeta dla Polaków pod redakcją pana red. Adama Michnika, podczas gdy nasz Kukuniek, to znaczy – były prezydent naszego nieszczęśliwego kraju Lech Wałęsa, sprawia wrażenie, jakby wykonywał instrukcję na wypadek dekonspiracji. Przybiera to pozór gonitwy myśli, rodzaju „snu wariata śnionego nieprzytomnie”, gdzie „koncepcje” lęgną się w głowie jedna przez drugą, niczym króliki, a następna zaprzecza poprzedniej – ale w tym szaleństwie jest metoda, bo tego rodzaju zachowanie zniechęca normalnych ludzi do kontynuowania sporu – a o to właśnie ubeckim wynalazcom tej metody chodziło. Ale jeśli nasz Kukuniek wykonywałby tę instrukcję, to być może inne instrukcje też?
Wytłuszczenie ode mnie.
Jest to jedna z metod ubeckich, tylko nie została ona wynaleziona przez samych ubeków, a zaporzyczona od światka przestępczego, od oszustów którzy wpadli. Zwracam uwagę na podobieństwo tej metody, do metody stosowanej po katastrofie smoleńskiej. W obu przypadkach mamy do czynienia z zarzucaniem publiki sprzecznymi faktami, po to by ją zamęczyć. Niektórzy się zamęczą i zaczną odpuszczać.