Śmieszne newsy z rana

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Korwin-Mikke.pl » Nie będzie można zabijać homosiów

INFO: Sąd z Kalifornii nie zgodził się na organizację referendum, w którym obywatele mieli zdecydować o legalizacji zabijania homosiów.

Proponowana ustawa mówi, że "ktokolwiek, kto intencjonalnie dotyka inną osobę tej samej płci w celach seksualnych ma zostać zabity strzałem w głowę lub inną odpowiednią metodą".
Sąd uznał, że proponowane prawo jest „jawnie niekonstytucyjne”. Przeciwko niemu była też prokurator generalna Kalifornii, która wskazywała, że zgoda na zabijanie homoseksualistów po prostu zagraża bezpieczeństwu publicznemu.
W sumie pod listą wzywającą do organizacji odpowiedniego referendum podpisało się aż 365 tys. osób.

Źródło: www.huffingtonpost.com

Wiadomo było, że referendum nie przejdzie. Nie popieram odjebki homosiów i lesbij za samo homosiowanie, jednak pomysł na przełamanie terroru politycznej poprawności jest super, a 365 tys. podpisów robi wrażenie.
A może by w Polsce zrobić podobne referendum, dotyczące nakazu zabijania prowokatorów policyjnych, tajnych współpracowników wszelkich służb i polityków z PO? :p
 

Tomasz Panczewski

Well-Known Member
699
3 849
8KVI4uw.png
 
D

Deleted member 4683

Guest
"..Unia Europejska jest domem dla 503 mln ludzi, jeśli każdy z nas po prostu dorzuci kilka euro, to możemy postawić Grecję na nogi i z powrotem skierować ją na właściwą drogę. 1,6 mld euro to wszystko, czego potrzebuje Grecja. Może się wydawać, że to wiele, jednak to tylko 3 euro od każdego Europejczyka.."

http://pieniadze.gazeta.pl/pieniadz/1,136157,18278951.html#MTstream

Kurwa, już lece robić przelew :D
 

Imperator

Generalissimus
1 569
3 555
Niech ktoś tu tylko napisze, że Teksas to nie jest dobre miejsce dla libów.
Wygrana w loterii: porażenie paralizatorem urzędnika. Taką nagrodę mogą zgarnąć mieszkańcy Teksasu





b2fbbb177ece44ec46451c59c0d44f31,640,0,0,0.png

Mieszkańcy porażą paralizatorem urzędnika. • Shutterstock.com

Mieszkańcy tego miasteczka mogą wybrać nietypową nagrodę. Zwycięzca loterii w jednym z teksańskich miasteczek otrzyma możliwość porażenia paralizatorem...urzędnika. Taka "frajda" kosztuje tylko 5 dolarów - właśnie tyle trzeba zapłacić za bilet na loterii.


Jak przekonują organizatorzy, wszystko w imię słusznej sprawy, a potraktowanie funkcjonariusza prądem odbędzie się przy zachowaniu najwyższych środków ostrożności. Odebranie nagrody nastąpi w miasteczku Van Meter w Teksasie. Nie jest to duża miejscowość - na co dzień mieszka tam 1100 osób, ale pomysły tej niewielkiej społeczności na rozwiązywanie lokalnych problemów, robi wrażenie.


Na pomysł kontrowersyjnej loterii, w której nagrodą będzie porażeniepolicjanta prądem z paralizatora wpadli sami urzędnicy i podczas jednego ze spotkań policjantów z mieszkańcami. Zarządca miasta, Jake Anderson uznał, że to świetna sposobność, żeby podreperować nadwątlony budżet policji.

3dfeebc1763254d792ef8a7dd272501d,641,0,0,0.png



Wytypowano już nawet "szczęśliwca", którego spotka ten wątpliwy zaszczyt. Urzędnikiem, który będzie główną nagrodą w loterii zostanie sam Anderson, albo Bob Lacy, członek rady gminy. Kopnięcie prądem ma być łagodne, a całemu wydarzeniu będzie się bacznie przyglądał oficer policji.

– Większość policjantów potwierdza, że wolałoby zostać potraktowanym paralizatorem, niż gazem pieprzowym – przekonuje szef tamtejszej policji Bill Daggart. Nie wiadomo, jak idzie sprzedaż biletów na nietypową loterią, jedno jest pewne - o akcji zdążyło się już zrobić całkiem głośno.
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
Fajnie, tylko ja wolałbym otrzymać nagrodę w formie podobnej do karty wyjścia z więzienia w Monopolu - jakby mnie jakiś policjant wkurwiał, to mam prawo go raz porazić swoim paralizatorem :)
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Barszcz Sosnowskiego ze względu na swe rozmiary i co za tym idzie – ogromną produkcję biomasy – stał się w Związku Radzieckim w końcu lat 40. XX wieku przedmiotem badań nad jego wykorzystaniem w roli rośliny pastewnej. Jako surowiec do wytwarzania pasz dla bydła domowego zaczął być promowany od 1956 roku w krajach byłego Związku Radzieckiego, z czasem także w innych krajach bloku wschodniego. Odkryto, że pasza z barszczu ma wysokie walory odżywcze (cechuje się wysoką zawartością białek i węglowodanów), doskonale nadaje się na kiszonki, a uprawy są wysokoplenne.
Był przedmiotem badań nad właściwościami leczniczymi, prowadzonych w Ogrodzie Roślin Leczniczych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Po okresie promowania upraw (w Polsce na początku lat 70. XX wieku stopniowo zaprzestano jednak wykorzystania pastewnego rośliny ze względu na zagrożenie dla zdrowia ludzkiego. Po zaniechaniu upraw porzucano je.

Zwierzęta karmione tą paszą dawały mleko i mięso o anyżowym posmaku. Głównym problemem okazał się jednak sam zbiór – ze względu na rozmiary roślin trudno było go zmechanizować, a zbiór ręczny powodował oparzenia skóry. Barszcz Sosnowskiego jako roślina pastewna uprawiany był w Polsce do lat 80. XX wieku i tylko jeszcze w niektórych rejonach w północnej Rosji uprawy są kontynuowane.

kQvKrjO.jpg
 
Ostatnia edycja:

Kompowiec2

Satatnistyczny libertarianin
459
168
Do góry Bottom