Śmieszne newsy z rana

military

FNG
1 766
4 727
Przekręty, cwaniactwo i "nadużycia", czyli co się dzieje, kiedy jest państwo.

http://gospodarka.dziennik.pl/news/...rma-kape-pisze-wnioski-a-potem-je-ocenia.html

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który ocenia wnioski o dofinansowanie ekologicznych inwestycji, jest głównym udziałowcem firmy doradczej, która pomaga klientom pozyskać dotacje - ustalił dziennik.pl. Co więcej, zdarza się, że ta sama firma pisze wniosek i bierze udział w ocenie.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 521
http://www.thelocal.se/49898/20130913/

20 lat temu, obecny premier Szwecji Fredrik Reinfeldt napisał "Śpiących ludzi" - polityczną dystopię w stylu Ayn Rand. Obecnie została adaptowana na spektakl teatralny - i odniosła ogromny sukces komercyjny w Szwecji.

Sztuka ( i książka ) przedstawia państwo szwedzkie pod 20-letnimi rządami socjalistów. Ludzie zostali podzieleni na dwie grupy - Głupców, którzy swoją pracą utrzymują welfare state, oraz Śpiących, którzy spędzają życie na sofie przed telewizorem, żyjąc z zasiłków.;)

dla tych, co chcą sobie poczytać i przy okazji podszlifować swój szwedzki, daję pdf
 

gelerth

Atlas Zbuntowany
107
278
http://www.gram.pl/news/2013/09/18/...ejke-po-gta-v-grozi-im-10-lat-wiezienia.shtml
images
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
Coś mi nie pasuje w tej historii, albo może w USA policja jest zupełnie inna niż u nas: chłopaki wpadły dlatego, że zawracali radiowozem w środku nocy w niedozwolonym miejscu. W Polsce tajniaki wpadłyby na pomysł zatrzymania radiowozu chyba tylko w przypadku jakby ten kogoś rozjechał, a tam doczepili się do takiej pierdoły.

W ogóle to chciałbym usłyszeć dialog jaki miał wtedy miejsce:
-Policja. Przekroczyliście przepisy, prosimy dokumenty do kontroli.
-To my jesteśmy policja, wy pokażcie dokumenty! Co panowie w ogóle robicie?
-Bez żartów, pokazywać odznaki.
-Wy pierwsi, my mamy radiowóz, koguta i mundury, a wy nie!
:)
 

Danjou

Król Akapu.
370
944
Tak nie bedzie w AKAPie.

Autostrada z Madrytu do Guadalajary zbankrutowała. Banki nie zgodziły się na odroczenie spłaty długów, które sięgnęły setek milionów euro. W złej sytuacji finansowej jest też sześć innych autostrad przynoszących straty.
Zaległości finansowe konsorcjum Henarsa, zajmującego się obsługą drogi, wynoszą ponad 400 milionów euro. Autostradę wybudowano 12 lat temu, ma 62 km, a opłata za jej przejechanie w jedną stronę wynosi 8 euro. Obok biegnie jednak darmowa, dwupasmowa szosa, którą w ramach oszczędności chętniej wybierają kierowcy.

Firma szuka teraz wyjścia z sytuacji - by nie ponosić dalszych strat, może zamknąć autostradę lub zawiesić opłaty za przejazd. Ostateczna decyzja będzie zależała od wyniku rozmów z Ministerstwem Robót Publicznych (Jakiś kurewski relikt) i wierzycielami.

Do złej sytuacji finansowej płatnych tras przyczyniły się dodatkowe koszty ponoszone podczas wywłaszczania gruntów, zwiększenie kosztów budowy oraz zmniejszenie ruchu samochodowego, spowodowane kryzysem - donosi portal libremercado.com. Według danych hiszpańskiego Ministerstwa Rozwoju tylko na doprowadzonej do bankructwa autostradzie ruch zmalał od 2007 roku o ponad 46 procent.

W obliczu bankructwa stoją też inne autostrady, m.in. trasa łącząca Madryt z Toledo. Wszystkie zostały wybudowane w ciągu ostatnich lat w sąsiedztwie darmowych, dwupasmowych dróg.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...a_autostrada__Szesc_kolejnych.html#BoxWiadTxt
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
W Polskiej Republice Ziemniaczanej mamy wypracowane rozwiązanie takich problemów. Jak w mojej okolicy powstała płatna autostrada, to w niedługim czasie na krótkim przewężeniu dwupasmowe krajówki biegnącej równolegle kilka km od autostrady jebnięto rondo tak wąskie, że ciężko przejechać osobówką. Wyjebało się na nim kilka tirów i później już grzecznie biznes pojechał autostradą. Niedługo później wprowadzono jeszcze tego viatolla by w ogóle nie było czegoś takiego jak droga bezpłatna dla ciężarówek i wsio. Można? Można, trzeba tylko użyć wyobraźni!
 

Till

Mud and Fire
1 070
2 288
Nie wiedziałem gdzie wrzucić, ale śmieszny wydaje mi się kontrast wizerunku jaki usiłuje się sprzedać wyborcy, a tym, co jest za kurtyną wystudiowanej pozy.

W najnowszym wydaniu tygodnika „Uważam Rze” zostały opublikowane niezwykle ciekawe informacje dotyczące jednego z największych moralizatorów zasiadających w polskim Sejmie – posła Ruchu Palikota Armanda Ryfińskiego. (...)Tygodnik dotarł do akt procesu, który ojciec posła – Zygmunt Ryfiński wytoczył swojemu synowi Armandowi. Wynika z nich, że znany z antykościelnych ekscesów poseł ma na sumieniu m. in. próbę otrucia swojego ojca, wielokrotne próby pobicia, wymuszenie od rodziny 50 tysięcy złotych, czy też… produkcję opasek ze swastykami. Według ujawnionych przez URZE akt sprawy, Ryfiński chciał przejąć mieszkanie swojego ojca. Jednak gdy ten pomimo początkowej zgody zmienił zdanie i nie zgodził się na to, rozpoczął się jego horror. Był przez syna wielokrotnie nachodzony i nękany. Doszło nawet do tego, że poseł Ruchu Palikota wsypał ojcu do jedzenia truciznę, co spowodowało czasowe pogorszenie stanu zdrowia. Za „darowanie ojcu życia” i zostawienie rodziny w spokoju Armand Ryfiński próbował wyłudził od ojca i siostry 60 tysięcy złotych. Jak zeznawała w trakcie procesu sąsiadka Ryfińskich, „papież antyklerykałów” miał grozić publicznie, że „przy pomocy kolegów z bojówek anarchistycznych i PPS zrobi porządek z mieszkaniem„.

http://www.wykop.pl/ramka/1653502/a...likota-prywatnie-czyli-skurwysynu-zasluzyles/

Palikot chyba rzeczywiście swoją zbieraninę kompletował w cyrkach, burdelach i mordowniach...
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
Firma szuka teraz wyjścia z sytuacji - by nie ponosić dalszych strat, może zamknąć autostradę lub zawiesić opłaty za przejazd. Ostateczna decyzja będzie zależała od wyniku rozmów z Ministerstwem Robót Publicznych (Jakiś kurewski relikt) i wierzycielami.
Skoro nie mają kasy to chyba jakimś doraźnym rozwiązaniem byłoby zaprzestanie utrzymywania w dobrym stanie tej autostradki, a nie zawieszenie pobierania kasy, bo przecież samo ściągnięcie tej kasy, czyli zasadniczo pensja gościa w budce to się zwraca po kilkudziesięciu samochodach, które przejadą. Polecam zobaczyć na mapie tą trasę, drogi są koło kilometra od siebie, gdyby nie podpisy to nie byłbym w stanie stwierdzić która jest która, a to, którą jest krócej to zależy z której części Madrytu startujemy.
 
Do góry Bottom