Śmieszne newsy z rana

Cptkap

Well-Known Member
701
3 230
c0nvjBH.jpg
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
Ale co w tym śmiesznego? Śmieszne to jest czytanie mainstreamowych doniesień o tym, że FED drukuje dalej. Ja wyczytałem, że to szok dla inwestorów, gdzie indziej, że większosć analityków się myliła, bo spodziewali się ograniczenia skupu. Nie wiem cóż to za analitycy, bo jedyna przesłanka, że dodruk będzie ograniczony to słowo samego Bernanke ;)

A mnie tylko wkurza, że pierwsza poważna hossa, której mogę doświadczyć jako inwestor jest tylko na zachodzie, a WIG bieduje. U nich rośnie - u nas się waha albo spada, u nich spadnie to u nas spadnie tak samo jeśli nie mocniej. Jak żyć?
 

Danjou

Król Akapu.
370
944
TL: DR Gość, ma w jelitach drożdże, warzące mu piwo. Taki browar dosłownie DIY

http://www.rawstory.com/rs/2013/09/...extremes-by-brewing-beer-inside-his-own-body/

Man takes home brewing to extremes by brewing beer inside his own body


By David Ferguson
Wednesday, September 18, 2013 11:06 EDT

A Texas man who was struggling with episodes of sudden and unexplained drunkenness was found to have alcohol-producing microbes in his gut, which were busily making beer.

According to NPR’s science blog The Salt, a 61-year-old man reported to a Texas hospital emergency room complaining of dizziness and disorientation. His blood alcohol level checked out at nearly five times the legal limit for motor vehicle operation. However, the man insisted that he hadn’t drunk any alcohol at all that day.

“He would get drunk out of the blue — on a Sunday morning after being at church, or really, just anytime,” said Barabara Cordell, dean of nursing at Carthage, TX’s Panola College. “His wife was so dismayed about it that she even bought a Breathalyzer.”


Health care workers were baffled. Initially they assumed that the man was being dishonest and was drinking on the sly. Cordell and gastroenterologist Dr. Justin McCarthy, however, thought there might be another cause.

They checked the patient in to a hospital room for 24 hours and made absolutely sure that he had not smuggled in any alcohol. They fed him foods rich in carbohydrates and monitored his blood alcohol levels. Sure enough, his blood alcohol content began to spike on its own.

Cordell and McCarthy realized that the man, who was an avid home brewer, had an abundance of brewer’s yeast in his gut, making his intestines act as their own small brewery.

The yeast that colonized the patient’s alimentary tract is called Saccharomyces cerevisiae, and is popular with brewers because of its ability to digest sugars and carbohydrates and convert them into alcohol. The resulting disorder is called “auto-brewery syndrome.” Cordell and McCarthy published their findings in the International Journal of Clinical Medicine.

Duke University microbiologist Dr. Joseph Heitman told NPR, “Researchers have shown unequivocally that Saccharomyces can grow in the intestinal tract. But it’s still unclear whether it’s associated with any disease.”

Other reports of similar incidents stretch back all the way into the 1970s. All of the patients affected by auto-brewery syndrome had taken antibiotics or were immune-suppressed, meaning that normal enteric organisms were killed off or in short supply, leaving a niche for yeast and other organisms like fungi to flourish.


Heitman told NPR that he’d never heard of auto-brewery syndrome before this case, but that “(i)t sounds interesting.”

He said, “The problem with a case report is that it’s just one person. It’s not a controlled clinical study.”
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 516
Nie wiem czy to dobry temat ale mnie to już śmieszy jak się PO wije przed referendum:

"Mamy dowód na specjalne polecenie Ratusza (pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz i jej prawej ręki Jarosława Jóźwiaka, formalnie szefa Centrum Komunikacji Społecznej) by Straż Miejska w Warszawie o ponad połowę ograniczyła liczbę wystawianych mandatów... do czasu referendum. Publikujemy nagranie rozmowy dziennikarza z komendantem Straży Miejskiej w Warszawie, Zdzisławem Leszczyńskim."

 
  • Like
Reactions: Gie

Hitch

3 220
4 877
Akcje jak z "The Wire". I nich ktoś mi powie, że to nie jest ponadczasowy, mega uniwersalny serial, bezlitośnie jebiący odgórną władzę :)
 

military

FNG
1 766
4 727
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...eczko__Ludzie.html?lokale=katowice#BoxWiadTxt

Lewacy biją się z lewakami, w sumie nic ciekawego, ale rozbawił mnie komentarz Gazety, która już się nie pierdzieli i zaczyna stosować dwójmyślenie nie w dwóch artykułach, nie w dwóch akapitach, ale w dwóch zdaniach.

Jeff Schoep, lider amerykańskiej organizacji Ruch Narodowo-Socjalistyczny (Nationalist Socialist Movement, NSM), przyjechał do maleńkiego Leith w Dakocie Północnej, by obejrzeć nieruchomość, którą kupił dla niego i jego kompanów jeden z mieszkańców miasta. To część szerszego planu - prawicowi ekstremiści planują zakupić w mieście wystarczająco dużo nieruchomości i sprowadzić wystarczająco dużo "swoich" ludzi, by przejąć rządy w radzie miejskiej.
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
Może stosują takie myślenie jak chłopaki z forum młodych socjalistów, że partia Hitlera nie była socjalistyczna, niech literki w nazwie was nie zmylą, ważne są działania, a te nie były socjalistyczne(socjalizm nie zakłada gazowania żydów) - tutaj podobnie, mogą się nazywać socjalistami, ale dla autora artykułu to nieistotne, bo oni są według niego prawicowcami.
 

Till

Mud and Fire
1 070
2 288
Gdybym był sędzią też bym się wyłączył na ich miejscu. Na pewno zachodzi tu konflikt interesów, który mógłby uzasadniać wątpliwości co do bezstronności wyroku.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 881
12 264

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
Komentarze już mniej śmieszne:
ja zdziwiony. Ten program to najlepsza rzecz jaka się mogła szkołom nie tylko w USA ale wszędzie trafić. To kwestia przyzwyczajenia, żeby zdrowe jedzenie zaczęło smakować. Niestety potrzeba do tego konsekwencji i pewnej bezkompromisowości. A to będą fastfoody, otyłość, cukrzyca i nowotwory... szkoda dzieci.
Potrzeba ludzi, którzy będą wiedzieć jak to zdrowe jedzenie przyrządzić. Bo trzeba wykazać się odrobiną pomysłowości i jakiegoś wyczucia, większego niż w przypadku wsypywania mrożonek do głębokiego tłuszczu. Żadną sztuką jest wprowadzić do menu rozgotowane warzywa i czekać aż dzieciaki rzucą się na nie jak na pizze czy burgery. Szkoda kasy na całą akcję i tyle.

Poza tym, szkoła szkołą, ale te dzieciaki jedzą też w domach. Jeden szkolny posiłek nie zastąpi całej reszty "snacków", które serwują im rodzice.

Idea akcji jest świetna... i co z tego ;)
Natalia Bienias
Dzieci zwyczaje żywieniowe dziedziczą po matce. Trzeba by najpierw edukować kobiety planujące zostać matkami. Nie da rady prowadzić takiej kampanii na przekór jakieś kulturze wyniesionej z domu.
"Rzygi" Myreczce nie smakujo? To niech potem Myra nie biada na te ubezpieczalnie, które ciągną coraz wyższe składki, a potem migają się od pokrywania kosztów leczenia chorób spowodowanych śmieciowym jedzeniem.
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom