Rządy Prawa i Sprawiedliwości

Max J.

Well-Known Member
416
448
Kazdy darzy do zwiekszenia zyskow i dlatego inwestuje aby jeszcze bardziej obnizyc koszty...

No dobrze, tylko nie o to pytałem. Chodzi mi o konkretne dane od przedsiębiorców jak inwestują, ilu z nich to robi, albo mimo tego, że nie robi to dostrzega potencjał w takim działaniu, ile inwestują, w co, co się dla nich liczy, jak to się ma do skali makro, itd.


Jeden z pierwszych wyników z wyszukiwarki. Raport NBP - Potencjał innowacyjny gospodarki: uwarunkowania, determinanty, perspektywy - strona 31, 1.2. Innowacyjność polskich przedsiębiorstw

stan na 2015 r.

Czyli nie ma dostatecznej ilości podmiotów wprowadzających innowacje.

Dane CIS 2012-14 (w przypadku Polski gromadzone przez GUS) wskazują, że w porównaniu z krajami Unii Europejskiej działalność innowacyjna polskich firm jest zjawiskiem stosunkowo rzadkim. W latach 2012-2014 odsetek przedsiębiorstw aktywnych innowacyjnie wyniósł w Polsce 17,7% i był niższy niż w niemal wszystkich krajach UE (z wyjątkiem Rumunii)13. Także w innych krajach EŚW odsetek ten utrzymuje się na niższym poziomie niż w przypadku krajów UE-15(por. Wykres 1.4).14Należy dodać, że większą aktywnością innowacyjną wykazywały się w Polsce przedsiębiorstwa sektora publicznego niż prywatnego, co odzwierciedla strukturę wydatków na działalność badawczo-rozwojową z dominującą rolą nakładów publicznych. Choć w Polsce działalność innowacyjną prowadzi stosunkowo niewiele przedsiębiorstw, to jednak przeznaczają one na innowacje relatywnie dużo środków. Biorąc pod uwagę całkowite nakłady na innowacje przeciętnego przedsiębiorstwa prowadzącego działalność w zakresie innowacji technologicznych, Polska plasuje się na 12.pozycji w UE (z wynikiem 1,005 mln euro, niemal dorównującym średniej unijnej wynoszącej 1,150 mln euro).


Niewielki udział przedsiębiorstw innowacyjnych, przy ich relatywnie dużych nakładach na B+R, można wiązać ze specyficznym rozkładem wielkości przedsiębiorstw w Polsce. Pod względem zatrudnienia struktura przedsiębiorstw w Polsce składa się głównie z mikroprzedsiębiorstw i małych firm, co lokuje Polskę wśród krajów UE o największym udziale takich podmiotów (por. Wykres 1.5).Statystyki wskazują na większą aktywność innowacyjną dużych firm (w porównaniu z małymi) oraz większą aktywność innowacyjną firm przemysłowych niż usługowych15.Sektor przemysłowy charakteryzuje się również większym odsetkiem przedsiębiorstw średnich i dużych, co jest czynnikiem wspierającym działalność innowacyjna tego sektora. Zależność skali działalności innowacyjnej firm od ich wielkości jest zresztą znanym faktem, potwierdzonym empirycznie w wielu krajach świata (Mayer i Ottaviano, 2007; Zoltan i Audretsch, 1987). Wielkość firmy ma również decydujący wpływ na jej skłonność do eksportu i inwestowania za granicą. Wielkość firmy, mierzona najczęściej liczbą zatrudnionych, decyduje bowiem o masie krytycznej kapitału rzeczowego, finansowego i ludzkiego, pozwalającej na wprowadzenie istotnych zmian w modelu zarządzania firmą.16Wzrost wielkości firmy oznacza też większą zdolność do akumulacji wiedzy i umiejętności oraz zdobywania nowych rynków zbytu.


Biorąc pod uwagę, że średnie i duże firmy charakteryzują się z reguły większą aktywnością innowacyjną, narzędzia polityki gospodarczej powinny być dobrane stosownie do klas wielkości podmiotów. Inne narzędzia będą skuteczne w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw, a inne w przypadku dużych korporacji. Znacząco różnić może się też efektywność poszczególnych narzędzi polityki gospodarczej.
 
U

ultimate

Guest
Rząd chce zabrać emerytury tym, którzy nie przepracują 15 lat.

- Nie możemy traktować wkładu emerytalnego jako swego rodzaju rachunku oszczędnościowego na starość – powiedział podczas ostatniego posiedzenia sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny wiceminister pracy Marcin Zieleniecki, którego cytuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Chodzi o to, by emeryturę z ZUS otrzymywali tylko ci, którzy mają za sobą minimum 15 lat okresu składkowego. Jeśli opłacali składki emerytalne jedynie np. przez 14 lat i osiem miesięcy, na starość od ZUS nie dostaną ani grosza, a składki, które płacili przez lata, po prostu przepadn

Uzbierałeś za mało, mógłbyś dostać wszystko od razu
Rekomendacje ZUS mówiły o tym, by wprowadzić minimalny staż pracy, który dla kobiet miałby wynosić 15 lat, zaś dla mężczyzn – 20. Emeryt poniżej tego okresu nie miałby prawa otrzymywać z ZUS comiesięcznego świadczenia. Ale nie byłby pozbawiony pieniędzy, które do tej pory wpłacał do ZUS. Pomysł polegał na tym, żeby wypłacić mu te środki jednorazowo.

Jednak nowy pomysł rządu polega na tym, żeby tych pieniędzy nie wypłacać wcale.

http://www.money.pl/gospodarka/wiad...t-pracy-emerytury-w-polsce,118,0,2262134.html
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 187
"Europejski nakaz aresztowania Tuska", zamiast drugiej kadencji w RE. FT o kulisach rozmowy Kaczyński-Merkel
AAn0hRp.img

© OLIVIER HOSLET Donald Tusk, przewodniczący RE

Brytyjski dziennik "Financial Times" twierdzi, że w czasie ostatnich prywatnych rozmów, w tym z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, Jarosław Kaczyński odmówił poparcia Donalda Tuska w jego staraniach o reelekcję na stanowisku szefa Rady Europejskie. Prezes PiS miał zasugerować, że zamiast tego, Tusk może zostać objęty przez Polskę europejskim nakazem aresztowania

"Financial Times" informuje, że na pierwszym etapie starań o reelekcję na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej, Donald Tusk zyskał szerokie poparcie przywódców państw członkowskich. Dziennik wskazuje, że w tych okolicznościach brak poparcia ze strony polskiego rządu może doprowadzić do nieprzyjemnej konfrontacji, która może być wykorzystywana do promowania innych kandydatów na to stanowisko. Zdaniem dyplomaty cytowanego przez "FT", wielu rywali czeka aż "Warszawa wykona brudną robotę".

Dziennik skupia się na konflikcie pomiędzy obecnym szefem Rady Europejskiej a prezesem Prawa i Sprawiedliwości i pisze, że Kaczyński, dla którego Tusk był głównym rywalem w polityce krajowej obarcza go moralną odpowiedzialnością za katastrofę z 2010 roku, w której zginął jego brat, prezydent Lech Kaczyński.

"Dwóch unijnych dyplomatów powiedziało, że Kaczyński ostatnio - w prywatnych rozmowach - w tym z kanclerz Angelą Merka - ponownie odmówił poparcia reelekcji Tuska, zasugerował, że zamiast tego Polska mogłaby go objąć europejskim nakazem aresztowania" – pisze "FT".
 
Ostatnia edycja:

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Jest już nowy ranking Heritage Foundation. Tak jak niektórzy krakali, karakany demolują u nas wolność gospodarczą:mad::

upload_2017-2-16_13-31-23.png

http://www.heritage.org/index/ranking/

Z niechęcią przyznaję że rządy PO były lepsze niż są rządy PiS. Za jej rządów polski IEF nie spadł ani razu. Dać się wyprzedzić Peru, Jamajce i Kazachstanowi, ech...
 
Ostatnia edycja:

Claude mOnet

Well-Known Member
1 033
2 337
Jest już nowy ranking Heritage Foundation. Tak jak niektórzy krakali, karakany demolują u nas wolność gospodarczą:mad::

View attachment 3169

http://www.heritage.org/index/ranking/

Z niechęcią przyznaję że rządy PO były lepsze niż są rządy PiS. Za jej rządów polski IEF nie spadł ani razu. Dać się wyprzedzić Peru, Jamajce i Kazachstanowi, ech...
Bez przesady, 45. miejsce i tak jest chyba zbyt wysokie! Japonia na 40, ale Hiszpania na 69, Francja na 72, czy Włochy na 79... i Armenia na 33. to żart? Gadałem z człowiekiem stamtąd, i na prawdę w Polsce jest dużo większa wolność gospodarcza dla przeciętnego człowieka - być może dla korpo. międzynarodowych jest łatwiej tam inwestować, ale dla przeciętnego Kowalskiego to koszmar...

Ps. Według mnie i tak ten ranking jest o kant dupy potłuc, nie uwzględnia wielu bardzo ważnych czynników, jak np. korupcja, przestępczość czy poziom rozwoju gospodarczego (który jest mocno powiązany z wolnością gospodarczą, czyli jest to czynnik sprzężenia zwrotnego).
 

tolep

five miles out
8 556
15 443
Według mnie i tak ten ranking jest o kant dupy potłuc, nie uwzględnia wielu bardzo ważnych czynników

Dziwaczne wagi przypisuje czynnikom. Tak, jest o kant dupy potłuc.
Przykładowo:
- Państwo A ogranicza ustawowo wolność gospodarczą w 30% i niczego nie załatwisz za łapówkę
- Państwo B ogranicza ustawowo wolność gospodarczą w 30% ale łapówkę obejdziesz prawie wszystkie ograniczenia

Podejrzewam silnie, że państwo B byłoby dużo niżej w rankingu, bo nie dość że ograniczenie wolności gospodarczej to jeszcze korupcja.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 104
Dziwaczne wagi przypisuje czynnikom. Tak, jest o kant dupy potłuc.
Przykładowo:
- Państwo A ogranicza ustawowo wolność gospodarczą w 30% i niczego nie załatwisz za łapówkę
- Państwo B ogranicza ustawowo wolność gospodarczą w 30% ale łapówkę obejdziesz prawie wszystkie ograniczenia

Podejrzewam silnie, że państwo B byłoby dużo niżej w rankingu, bo nie dość że ograniczenie wolności gospodarczej to jeszcze korupcja.

Albo:

Panstwo A: licencja na bycie czyscibutem jest wymagane prawnie. Okres oczekiwania 12 miesiecy. Wymagane wyksztalcenie wyzsze czyszczenia butow. Kara za czyszczenie bez licencji: rok wiezienia. Ale w rzeczywistosci kazdy ma to prawo gdzies i kazdy moze spokojnie czyscic buty bez licencji.

Panstwo B: licencja na bycie czyscibutem jest wymagane prawnie. Okres oczekiwania 1 miesiec. Wymagane wyksztalcenie podstawowe czyszczenia butow. Kara za czyszczenie bez licencji: grzywna 3000 dolcow. Prawo to jest surowo egzekwowane przez psy.

Zgodnie z tego typu wskaznikami panstwo B jest panstwem prawa i regulacje sa mniej uciazliwe. Tylko, to gowno prawda.

Po za tym jesli w danym kraju mozna spokojnie olewac patenty i sciagac filmy~muze~ksiazki z neta to taki kraj tez jest nisko na takiej liscie.
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
Uważałbym z dobroczynnym wpływem łapówek (obejscie biurokracji, przyspieszenie spraw itd). Bardzo często system jest tak konstruowany, że korupcja to brama dla wybranych, a reszta za korupcję będzie siedzieć w więzieniu. Ostatnie pomysły PiS by za machlojki z VAT były kary jak za morderstwo dobitnie o tym świadczą. Gdyby chcieli poprawy, to by zmienili kryminogenną definicję samego podatku.
 

Max J.

Well-Known Member
416
448
Dlaczego możliwość dania łapówki miałaby wpływać pozytywnie na wynik w rankingu? Po pierwsze świadczy to o braku poszanowania prawa w ogóle, a po drugie, o niskich standardach kontaktu z władzą (albo właścicielem/zarządcą danego terenu; to tak jakby wasz pracownik okradał waszą firmę dogadując się z klientem waszym kosztem) i kontaktach biznesowych. Dasz w łapę, a za rok "pan władza" przyjdzie po następny haracz szatanżując, że zaorze tobie biznes, który już wcześniej opłaciłeś. I takie państwo miałoby być wyżej od tego, w którym panują nienaruszalne standardy prawne i możliwość odwołania do sądu? Dajcie spokój.


Ps. Według mnie i tak ten ranking jest o kant dupy potłuc, nie uwzględnia wielu bardzo ważnych czynników, jak np. korupcja, przestępczość czy poziom rozwoju gospodarczego (który jest mocno powiązany z wolnością gospodarczą, czyli jest to czynnik sprzężenia zwrotnego).

Jest do niczego, bo nie uwzględnia tego co chciałbyś żeby uwzględniał?
Uwzględnia korupcję. Dlaczego miałby uwzględniać przestępczość, skoro dotyczy ograniczeń narzucanych przez państwo?
Dlaczego miałby uwzględniać poziom rozwoju gospodarczego, który ma swój osobny ranking?
Są lepsze badania starające się ocenić skalę ograniczeń narzucanych przez państwo?
 

NoahWatson

Well-Known Member
1 297
3 200
Dziękuję, nie biorę. Kim są ludzie, którzy zrezygnowali z 500 Plus?
Spoiler: nie ma ich zbyt wielu

Szukam dalej śmiałków, którzy odmówili dzieciom państwowej pomocy. Pukam do różnych środowisk. Feministki – milczą. Radykalni liberałowie z obozu Forum Obywatelskiego Rozwoju Leszka Balcerowicza – nie podejmują tematu. Libertarianie fetyszyzujący wolność jednostki i alergicznie uczuleni na za dużo państwa w państwie odzywają się po kilku dniach. W ich gronie wszyscy uprawnieni do brania biorą, ale na otarcie łez proponują mi rozmowę z członkinią ruchu, która mimo wyznawania wolnościowej filozofii, siedzi na garnuszku państwa... Ręce na moment mi opadają, ale nie podnoszę ich w geście kapitulacji, tylko szukam dalej. Anarchiści nie odpowiadają.
 

Pestek

Well-Known Member
688
1 876
Jak to Walter Block wyjasnil: im wiecej kasy zabierasz panstwu w socjalu tym mniej ono ma srodkow na walke z narkotykami, nielegalnym hazardem, zoofilami, nielegalnym posiadaniem broni, mniej kasy na szpiegowanie obywateli, itp. Wiec brac ile wlezie.

Takim tokiem myślenia można usprawiedliwić przejście na bezrobocie, a później urodzenie 4 ki dzieci i branie 500 plus na każde plus inne zapomogi. Można tym usprawiedliwić przyjazd imigrantów z Bliskiego Wschodu, którzy pójdą na socjal. Jak np. w Holandii, gdzie Marokańczy i Somalijczycy i inni wschodni imigranci wykańczają państwo wykorzystując socjal. Jak bierzesz kasę, to masz mniejszą skłonność to państwo krytykować oraz tendencje do głosowania za politykami, którzy to będą kontynuować lub zwiększać, bo to Cię korumpuje.
Socjal to pieniądze skąpane w krwi, koniec i kropka.

A Walter Block sam pobiera pensje uniwersytecką, więc może argumentować co chce za anarchokapitalizmem, ale jest hipokrytą.
(korekta, pracuje w prywatnym Uniwersytecie jezuickim)
 
Ostatnia edycja:

Pestek

Well-Known Member
688
1 876
Jeśli mają zdolność do brania kasy, to mają też zdolność zwykle do głosowania, a wtedy mogą głosować na partie bardziej socjalistyczne. Może i nie zmniejszą, ale w ten sposób dostają sygnał, że są mniej potrzebni i te programy są mniej potrzebne. Jeśli są przeładowane, to daje to argumenty politykom do zwiększania podatków. Jeśli populacja nie jest skłonna do brania socjalu, to i polityków będą wybierać innych. A wtedy politycy mogą mieć skłonność do asymilowania imigrantów i dawania im łatwego socjalu dla własnego przetrwania.
 
Do góry Bottom