kowaI
Well-Known Member
- 422
- 561
Ostateczne zaoranie programu 500+
tylko u mnie nic nie widać ?
Ostateczne zaoranie programu 500+
Ostateczne zaoranie programu 500+
Nietrudno zauważyć, że najniższą dzietność mają najbogatsze kraje a najwyższą najbiedniejsze pipidówki. Pozostaje pytanie czemu politycy PiS i nie tylko są takimi durniami że tego nie widzą.
Nie ma dużej korelacji między bogactwem a dzietnością przecież. No chyba, że Ukraina, Bośnia i Rumunia są bogatsze od Polski, Nowej Zelandii czy Norwegii.
Znacie jakieś badania naukowe (empiryczne) na temat przerzucalności podatków (np. hipermarkety na klientów)? Na temat kosztów ściągania określonych podatków? Na temat programów socjalnych typu +500 (np. Wilk mówił w jednej wypowiedzi, że na Ukrainie próbowali, ale nie wypaliło)?
Z góry dziękuję dedukcyjnym prakseologom z zakonu Misesa-Rothbarda za udzielenie odpowiedzi.
No i według mnie tak powinno być - liczba mieszkańców mniej więcej stała, więc cały rozwój i zwiększanie produkcji idzie na lepsze zaspokojenie potrzeb tej samej liczby ludzi, więc wzrasta dobrobyt, a chyba ważniejsze, żeby mniej ludzie miało lepiej, niż więcej ludzi gorzej.Po osiągnięciu pewnego stopnia uprzemysłowienia a co za tym idzie, również podniesieniem stopy życiowej ludzi, upowszechnieniem wykształcenia, antykoncepcji, emancypacją kobiet, atomizacją, laicyzacją itd. przyrost naturalny spada prawie do zera, albo wręcz poniżej zera.
cały rozwój i zwiększanie produkcji idzie na lepsze zaspokojenie potrzeb tej samej liczby ludzi