Ron Paul

hospodyn

New Member
11
0
Jak by nie spojrzeć - Ron Paul to optymalny wybór dla USA i prawdziwa nadzieja dla tego kraju. Może to niezbyt odkrywcze, ale gdyby ten człowiek został prezydentem mogłoby dojść do prawdziwego przełomu w historii świata, szczególnie, że USA jeszcze grają kluczową rolę w światowej polityce.
 
D

Deleted member 427

Guest
[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=BLWnB9FGmWE[/video]

Mitt Romney, główny republikański kandydat na prezydenta USA nie powinien ubiegać się o nominację. Powinien siedzieć w więzieniu. To typ rodem z filmu "Wall Street" - jedna z osób, których działania prowadzą do dezindustrializacji USA i co za tym idzie niszczenia ich gospodarki. Film dokumentalny wstawiony wyżej pokazuje jak kierując funduszem Bain Capital przejmował firmy z tradycjami, zapewniające prace tysiącom Amerykanów, zadłużał je, wyciskał jak cytrynę (czasem manipulując też kursem ich akcji) i likwidował. Czy ktoś taki zasługuję na prezydenturę? Czy ktoś taki jest wogóle wybieralny w czasie kryzysu? Co więcej, ten człowiek w ostatnich latach wielokrotnie zmieniał poglądy na takie sprawy jak: polityka gospodarcza, wartości, czy nawet postać Ronalda Reagana (film poniżej świetnie to pokazuje). To typowy oślizgły postpolityk - podobnie jak Tusk zmieniający przekaz zgodnie ze wskazaniami sondaży. Czemu więc został "pozycjonowany", by zdobyć republikańską nominację? Sygnałem alarmowym powinno być poparcie dla niego udzielone przez Starszego Busha - byłego szefa CIA, głównego architekta Iran-Contra. Romney to kandydat republikańskiego liberalnego establiszmentu, który być może ma za zadanie przegrać z byłym agentem CIA Barackiem Obamą.

http://foxmulder2.blogspot.com/2012/01/ ... omney.html
 
A

Anonymous

Guest
hospodyn napisał:
Może to niezbyt odkrywcze, ale gdyby ten człowiek został prezydentem mogłoby dojść do prawdziwego przełomu w historii świata,
To również mało odkrywcze, ale jestem niemal pewien, że gdyby jakimś cudem Ron Paul wygrał wybory, po kilku dniach miałby w głowie otwór wentylacyjny albo stwierdzono by zgon wskutek zawału, ostrej niewydolności nerek itd.
Słusznie mówił Michalkiewicz. Gdyby wybory mogły coś zmienić, zostałyby natychmiast zakazane. I ja się z tym zgadzam w pełni.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
McFly napisał:
To również mało odkrywcze, ale jestem niemal pewien, że gdyby jakimś cudem Ron Paul wygrał wybory, po kilku dniach miałby w głowie otwór wentylacyjny albo stwierdzono by zgon wskutek zawału, ostrej niewydolności nerek itd.
Słusznie mówił Michalkiewicz. Gdyby wybory mogły coś zmienić, zostałyby natychmiast zakazane. I ja się z tym zgadzam w pełni.

Jest w tym co napisałeś wiele racji.
Ale nie zapominaj, że służący w armii, głównie małomiasteczkowe red-necki, kiedyś wrócą do domu. I wtedy będzie się liczyła chęć walki i siła ognia. Prawo von Clausewitza obowiązuje nadal. Elity USA już to widzą. Nagle ostatnio ni z gruchy, ni z pietruchy, Obama zwalnia bezprawnie około 150 oficerów pilotów. Chęć zdyscyplinowania? Obawa przed zamachem stanu?

Oni nigdy w historii nie byli w stanie utrzymać władzy na dłuższą metę. Jedynym ich ludzkim uczuciem jest strach. A błędy popełniają jak wszyscy. Wariant wojskowego zamachu stanu, nigdy i nigdzie nie jest wykluczony!
 

Peterus

New Member
75
4
Teraz to już szanse spadają z dnia na dzień.

Swoją drogą, jeszcze kilka lat temu ja bym powiedział, że samo nagłośnienie punktów, które wyciąga kampania RP to byłby bardzo dobry postęp. Spora część wojskowych popiera jego wizję polityki zagranicznej, czyli nie mają tam jakiejś sekty zaplutych pianą nienawiści wyznawców podboju (jak "swoje" wojsko widzą amerykańscy lewacy). Młodzi ludzie też go popierają, czyli demografia będzie po stronie tych idei, nawet jak sam RP nie będzie w stanie kandydować. Ta wizja dużo lepiej chwyta przekazywana przez neutralny internet, niż formatowane media - a rola internetu rośnie, a innych mediów maleje. Nie tak źle, patrząc na polityczne trendy XX wieku. Tylko, czy następne wybory w USA w ogóle będą miały jakieś znacznie... i czy w ogóle się odbędą? Jest jakiś limit głębokości dołu, z którego można wyjść o własnych siłach.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
Peterus napisał:
Ta wizja dużo lepiej chwyta przekazywana przez neutralny internet, niż formatowane media - a rola internetu rośnie, a innych mediów maleje.

Tak, i dlatego Internet jest od jakiegoś czasu chłopcem do bicia dla skurwysynów, chcą go regulować (bo nowe technologie potrzebują nowych regulacji) i cywilizować (bo Internet to wylęgarnia chamstwa, bo nie może być tak, że można wszystko napisać i psuje nasze dzieci i w ogóle).
 
D

Deleted member 427

Guest
Prześwietlili majątek Rona:

Amerykańskie media wzięły właśnie pod lupę portfel Rona Paula, republikańskiego deputowanego, który słynie z tego, że od miesięcy regularnie podważa politykę gospodarczą Baracka Obamy.

Dziennikarze, przyglądający się oświadczeniom majątkowym amerykańskich kongresmenów odkryli, że jego deklaracja wygląda inaczej, niż przeciętny portfel kongresmena. Zainteresowanie mediów wzbudziło "portfolio akcyjne" Paula. "Portfolio" Rona Paula jest diametralnie inne niż pozostałych Kongresmenów. Szokująco inne. Tak, około 21 procent portfolio deputowanego Paula stanowią nieruchomości, prawie 14 procent – gotówka. Ale nie ma on obligacji amerykańskich, żadnych funduszy obligacji i posiada tylko 0,1 procent w giełdowych funduszach inwestycyjnych”.

(...)

Wygląda na to, że Ron Paul nie wierzy w Amerykę. Wartość jego portfela inwestycyjnego wynosi od 2,44 do 5,46 milionów dolarów.

(...)

Dziennikarzy oburza jednak coś więcej. Wall Street Journal z 21 grudnia 2011 roku podaje, że z oświadczenia majątkowego Rona Paula wynika, iż obstawia on tzw. „shorty”, czyli gra na zniżkę amerykańskich papierów wartościowych.

(...)

Skoro republikanin Paul nie posiada obligacji amerykańskich, udziałów w funduszach inwestycyjnych i zwykłych giełdowych akcji amerykańskich spółek, to jak oszczędza? Otóż aż 64 procent zasobów polityka to złoto, srebro i udziały w przedsiębiorstwach zajmujących się wydobyciem surowców (np. hutach aluminium, kopalniach, itd.).

Inwestycje Rona Paula mieszczą się na czterech stronach formularza. Paul ma np. warte między 100 tys. dolarów a 250 tysięcy dolarów udziały w AngloGold Ashanti Ltd. (założonej w 2004 roku kompanii złota, z siedzibą w Johannesburgu w Afryce), warte od 100 do 250 tysięcy dolarów udziały w Agnico Eagle Mines Common Stock, tej samej wartości udziały w IAM Gold Corp, w Barrick Gold Corp Common Stock, warte między pół miliona a milion dolarów udziały w Gold Corp Inc Class A, i tak dalej.

Inwestycje polityka są bardzo zachowawcze, a kolejna rubryka: Transakcje, pozostaje praktycznie pusta. Jedyna operacja którą przeprowadził w 2010 roku senator to sprzedaż drobnej części (nie więcej niż 100 000 dolarów) udziałów w Gold Corp Inc Class A. Nie ma żadnych akcji Apple, ExxonMobil, Procter&Gamble, General Electric, Johnson&Johnson, ani nawet funduszu inwestycyjnego, który ma szeroki koszyk akcji giełdowych. Republikanin Paul nie posiada akcji w żadnej z dużych firm, z wyjątkiem akcji firm pracujących w cennych metalach, jak Barrick Gold, Goldcorp i Newmont Mining”, zauważa Wall Street Journal.

(...)

Gazeta podsumowuje, że Ron Paul jest niezwykle konserwatywnym inwestorem. Jego przekonanie o tym, co będzie w najbliższym czasie działo się w gospodarce jest bardzo silne. Paul kupuje i trzyma udziały. Nie prowadzi transakcji. – To portfolio stanowi zabezpieczenie przed kryzysem niczym piwnica pełna puszek z konserwami – komentuje ironicznie William Bernstein, menedżer inwestycyjny w Efficient Portfoio Advisors w Eastford, Connecticut.

http://www.obserwatorfinansowy.pl/2012/ ... er20120127
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
Amerykańskie Wybiórcze i różne inne koszerne gazety ruszyły do dzieła, "oburzają się" a nawet "ironicznie komentują".

Wygląda na to, że Ron Paul nie wierzy w Amerykę.

W dzisiejszą Amerykę? Rzeczywiście bezczelny :mad: .
 

totenkopfschmerzen

New Member
162
8
To portfolio stanowi zabezpieczenie przed kryzysem niczym piwnica pełna puszek z konserwami – komentuje ironicznie William Bernstein, menedżer inwestycyjny w Efficient Portfoio Advisors w Eastford, Connecticut.
A co innego ma mówić menadżer inwestycyjny? Przecież każda transakcja to prowizja dla niego.
 

Peterus

New Member
75
4
Coś trzeba napisać. Te rasistowskie artykuły maglują już 4 rok, podczas gdy wszyscy "normalni" politycy mają co miesiąc nowy skandal. Jak przychodzi czas na dissowanie - wypominają artykuły, sugerują że nie ma szans wygrać... i co powiedzieć dalej?

Wydaje mi się jednak, że mało wad to tak naprawdę zaleta, z którą nic zrobić się nie da. Jak np na stronach około-lewicowych pojawia się RP to w komentarzach i tak jest fala oburzenia. Może i część ludzi nie zgadza się z jego celami (wiadomo, etatyści) ale odsetek pojazdów po "rasiźmie" jest ogromny. Nie zastanawiają się nad tym, że w sumie mogą wytknąć facetowi tylko jedną rzecz, sprzed lat i do tego mocno rozmytą.
 

crack

Active Member
784
110
Peterus napisał:
Coś trzeba napisać. Te rasistowskie artykuły maglują już 4 rok, podczas gdy wszyscy "normalni" politycy mają co miesiąc nowy skandal. Jak przychodzi czas na dissowanie - wypominają artykuły, sugerują że nie ma szans wygrać... i co powiedzieć dalej?

Wydaje mi się jednak, że mało wad to tak naprawdę zaleta, z którą nic zrobić się nie da. Jak np na stronach około-lewicowych pojawia się RP to w komentarzach i tak jest fala oburzenia. Może i część ludzi nie zgadza się z jego celami (wiadomo, etatyści) ale odsetek pojazdów po "rasiźmie" jest ogromny. Nie zastanawiają się nad tym, że w sumie mogą wytknąć facetowi tylko jedną rzecz, sprzed lat i do tego mocno rozmytą.

Bzdury z tym rzekomym rasizmem. Ponoć w jakiejś gazecie (lub czymś podobnym, nie pamietam dokładnie) rekomendowanej jego nazwiskiem pojawił się rasistowski artykuł, ale to w żadnym stopniu nie świadczy o tym, że jest rasistą. Tak samo jak wypowiedzi niektórych hardcorów na tym forum nie oznaczają, że reszta się z tym zgadza. Rasizm jest sprzeczny z libertarianizmem, bo jest kolektywną ideą, zresztą RP o tym wspominał w jednym filmiku na youtube, krytykuje również prawo antynarkotykowe, które najbardziej uderza w czarnych. Pewnie można być libertarianinem rasistą i nie wpuszczać ludzi innych ras na np. swój prywatny teren, nie obsługiwać we własnym sklepie etc. ale taki ktoś nie jest dla mnie prawdziwym wolnościowcem.
 
D

Deleted member 427

Guest
Trigger, można gdzieś przeczytać te mityczne rasistowsko-homofobiczne teksty Rona Paula aka Lew Rockwella czy może one funkcjonują w USA na zasadzie "teczek Macierewicza"?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
To był jeden tekst. Można go gdzieś znaleźć, kiedyś nawet były linkowany, chyba na starym forum. Pamiętam, że po tym tekście kilku libertarian się "oburzyło" na RP. W USA była taka nagonka, że dołączył do niej sam Św. iGNUcjusz Richard Stallman, który skrytykował RP i odciął się od tych co go popierają.
 
D

Deleted member 427

Guest
Romney wygrał Florydę - dostał 46%:

http://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-16827237

Tea Party nie poparła Rona Paula tylko Romneya - tak podaje BBC. Dla mnie to dobrze, bo każdy głupi wie, że TP to przybudówka Republikanów.

Ron Paul na 4 pozycji - tylko 7%.

_58219045_013880639-1.jpg


Florida Belives? lol
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
Co ludzie widzą w tym mormonie? Bo co? Jest ładnie uczesany? I ma typowy amerykańsko-prezydencki ryj? ;)
 

touch_mahal

New Member
5
0
wygląda jak ci wszyscy prezydenci, którzy ratują Ojczyznę przed atakiem kosmitów w klasycznych hollywoodzkich produkcjach.

a dlaczego Ron Paul dostaje coraz mniej głosów? Widocznie ktoś z interwencjonistycznego lobby się przestraszył i zaczął ładować kasę w Romneya, w Faktach mówili, że ostatnio ogromną kasę włożył w kampanię.
 
A

Anonymous

Guest
kawador napisał:
Romney wygrał Florydę - dostał 46%:

http://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-16827237

Tea Party nie poparła Rona Paula tylko Romneya - tak podaje BBC. Dla mnie to dobrze, bo każdy głupi wie, że TP to przybudówka Republikanów.

Ron Paul na 4 pozycji - tylko 7%.

_58219045_013880639-1.jpg


Florida Belives? lol

Często oceniam ludzi po wyglądzie. To znaczy odgaduję ich charakter albo cechy charakteru, także bolesne przeżycia z twarzy. Myślę, że przez wiele rozmyślań, zadum i dużą ilość przeczytanych książek, rozwinęła się u mnie empatia.

Na moje oko, to jak widzę taką mordę to wiem, że mam do czynienia z osobą moralnie zepsutą i skorumpowaną. Ciekawe czy jako gubernator kręcił lody w jakimś funduszu na rzecz weteranów, etc?


touch_mahal napisał:
wygląda jak ci wszyscy prezydenci, którzy ratują Ojczyznę przed atakiem kosmitów w klasycznych hollywoodzkich produkcjach.

a dlaczego Ron Paul dostaje coraz mniej głosów? Widocznie ktoś z interwencjonistycznego lobby się przestraszył i zaczął ładować kasę w Romneya, w Faktach mówili, że ostatnio ogromną kasę włożył w kampanię.

Pasowałoby temu Romneyowi podstawić jaką małolatę( Obamie się nie da bo ma dwie w domu ;) ) i koks, następnie to sfilmować. Potem ma się wycofać z wyborów z przyczyn osobistych i wyrazić poparcie dla Rona Paula :).

Podobnie jak zrobili z tym gościem w Nowym Jorku, co niby miał kandydować w wyborach we Francji.
 
Do góry Bottom