Przymusowe szczepienia - argument o odporności grupowej

  • Thread starter Deleted member 427
  • Rozpoczęty
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
jakoś nie wierzę w jego istnienie

A ja nie wierzę w ewolucję ;)

Aeger, konkrety. Tekst, który podlinkowałem we wstępie, jest autorstwa p. Justyny Sochy. Kobieta - jak sama o sobie pisze pod koniec artu - doświadczyła na własnej skórze, jak działa w Polsce system przymusu szczepień, wygrała w sądzie z sanepidem, a obecnie działa na rzecz wolności wyboru zabiegów medycznych (chodzi o szczepienia).

Masz jakiś podobny tekst, badania, cokolwiek, linkuj.
 
A

Aeger

Guest
http://znakiczasu.pl/wywiad/157-szczepi ... wane-fakty

Nasuwa się zatem pytanie, czy szczepienia, a przynajmniej w takiej liczbie, są nam w ogóle potrzebne...

O ile w XVIII i XIX wieku, do połowy XX wieku szczepienia rzeczywiście w wielu przypadkach ratowały życie, ponieważ nie było antybiotyków oraz innych metod zwalczania infekcji, to w XXI wieku mamy tak duży arsenał leków do zwalczania chorób zakaźnych, że szczepionki najczęściej nie są do tego konieczne. Społeczność amiszów, którzy żyją w Stanach Zjednoczonych dość blisko natury, nie szczepi się i w ogóle unika zachodniej medycyny. Wiemy, że, owszem, zdarza się im zachorować na różne choroby zakaźne, ale umieralność ich dzieci jest mniejsza niż średnia umieralność dzieci w USA.


I u amiszów nie działa parasol ochronny, bo się nikt nie szczepi, ale jak widać żyją i płodzą dzieci. Po prostu odchorowują swoje.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Podlinkowałeś Majewską. Niby nic wielkiego, ale jej wiarygodność została podważona. Nie nadaje się na świadka.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Nikt inny nie tyka, prawda, co nie zmienia faktu, że Majewska mataczy. I przez to traci wiarygodność. W bliżej niedookreślonej anarchokapitalistycznej rzeczywistości wiarygodność to będzie podstawa, tutaj masz tego przedsmak. Jak stracisz wiarygodność, jesteś trupem (w przenośni albo dosłownie) i żaden rząd ci nie pomoże.

http://modnebzdury.wordpress.com/2009/1 ... ie-spisek/
 
A

Anonymous

Guest
Aeger napisał:
Co do profesor Majewskiej - czytałem o niej w Nieznanym Świecie (jest takie czasopismo) i utwierdziła mnie w przekonaniu, że niektóre szczepienia są bezpodstawne. Małym dzieciom daje się rtęć, a wiadomo jakim świństwem jest ona - i ona wg. profesor wywołuje autyzm.

Ja nie miałem kasy na wszystkie nieobowiązkowe szczepienia( pneumokoki, rotawirusy, etc.), ale sam kupiłem wymagane szczepionki w aptece synkowi. Bo są łagodniejsze dla dziecka, nie maja rtęci i państwowym nie wierzę. Kupiliśmy Infanrix Hexa, "skojarzona 6w1", jak się znajdzie dobrą aptekę to 200 zł. Chyba trzeba będzie zrobić jej przypomnienie, czyli jeszcze raz... Nie oskarżam szczepionek o wywołanie autyzmu u mojej siostry. Do jakichś 2 latek rozwijała się normalnie, ale nie mówiła nic, etc.

Coś może być na rzeczy, inne niemowlaki wyły wniebogłosy, nasz nie płakał.

Oczywiście przymus jest niemoralny.
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
kawador napisał:
Nikt inny nie tyka, prawda, co nie zmienia faktu, że Majewska mataczy. I przez to traci wiarygodność. W bliżej niedookreślonej anarchokapitalistycznej rzeczywistości wiarygodność to będzie podstawa, tutaj masz tego przedsmak. Jak stracisz wiarygodność, jesteś trupem (w przenośni albo dosłownie) i żaden rząd ci nie pomoże.

http://modnebzdury.wordpress.com/2009/1 ... ie-spisek/

No faktycznie siła argumentów poraża :)
Anonimowy blogasek przeciw osobie z tytułem profesora. Ciekawe jaki lekarz lub pracownik naukowy użyłby jako argumentu przeciw osobie z tytułem profesora rewelacji z anonimowego blogaska -czyli nie istniejącego ponieważ przez "autora" nie jest nawet sygnowany trzema krzyżykami.

Zresztą zarzuty są niemerytoryczne. Dotyczą błędu odnośnie miejsca spotkania i charakteru spotkania, a nie szkodliwości przymusu szczepień, szkodliwości rtęci, itd.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Anonimowy blogasek przeciw osobie z tytułem profesora.

Broń obosieczna. Zawsze ktoś może powiedzieć: "nieżyjący od 150 lat niszowy ekonomista przeciwko nobliście", "oszołom z forum internetowego przeciwko dziennikarzowi GW z 20-letnim stażem" etc.
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
kawador napisał:
Anonimowy blogasek przeciw osobie z tytułem profesora.

Broń obosieczna. Zawsze ktoś może powiedzieć: "nieżyjący od 150 lat niszowy ekonomista przeciwko nobliście", "oszołom z forum internetowego przeciwko dziennikarzowi GW z 20-letnim stażem" etc.

nie zrozumiałeś mnie. "On" się w ogóle w żaden sposób nie podpisał -czyli jest nikim, nie ma go, po prostu nie istnieje. Ani nad tekstem, ani pod nim, ani nawet w nagłówku lub w stopce autor/właściciel/tłumacz nie jest w żaden sposób sygnowany -czyli trudno mówić o reputacji kogoś kogo nie ma. Więc jak można się na niego powoływać?

A jeżeli niszowy oszoł z forum nie będzie miał żadnego nicka -co jest trudne- to oczywiście nie będe brał na poważnie jego argumentów.
 

Słupek

Member
335
2
Cyberius napisał:
Zresztą zarzuty są niemerytoryczne. Dotyczą błędu odnośnie miejsca spotkania i charakteru spotkania, a nie szkodliwości przymusu szczepień, szkodliwości rtęci, itd.
Ale wpisów o nieszkodliwości szczepień też masz tam pełno.
http://modnebzdury.wordpress.com/category/szczepienia/
Ile razy miał pisać gość to samo?

Jak Cię tak bardzo boli anonimowość, to przecież możesz czytać artykuły podpisane przez różnych PhD i MD w recenzowanych żurnalach (np. na PubMed możesz sobie wyszukać); bardzo trudno znaleźć takie, które wspierały by tezy prof. Majewskiej, a jak już się trafią to po jakimś czasie się okazuje, że albo sfałszowane albo przeprowadzone zupełnie nieprofesjonalnie.

Choć bardziej przestępny i dostępny dla szerokiej publiki jest np. blog Science Based Medicine http://www.sciencebasedmedicine.org/ind ... /vaccines/ , którego autorzy 1) podpisują się 2) argumentację wspierają odnośnikami do recenzowanych czasopism, wraz z cytatami.

Z polskich blogów masz np. blog Bioetyka, gdzie możesz sobie przeczytać nazwiska i noty biograficzne autorów, a nawet popatrzeć na ich śliczne focie:
http://bio-etyka.blogspot.com/search/label/Szczepienia
ale oni na ten temat pisali mało.

Dobre, ale bez nazwisk, są też blogi:
http://blogdebart.pl/tag/szczepionki/
http://migg.wordpress.com/tag/szczepionki/ (tu jest sporo odnośników do badań)

A co do tytułów, to ubolewam, że polska prasa często się łapie na szarlatanów typu Majewska czy Jaworowski, którzy mogą gadać co chcą, bo mają jakieś tytuły naukowe, mimo że ich rewelacje są za słabe by nadawać się do jakiegokolwiek szanującego się recenzowanego czasopisma. No, ale takie historyjki się sprzedają - samotny bohater kontra gnębiący go establishment, bomby w Smoleńsku (też sobie PiS wynalazł jakiegoś wybitnego naukowca, czy nawet 2), itd.
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Słupek napisał:
Ile razy miał pisać gość to samo?
jak nie chce mu się podpisać to niech nie oczekuje że wszyscy wezmą pod uwagę jego argumenty. No bo niby czyje?

Jak Cię tak bardzo boli anonimowość, to przecież możesz czytać artykuły podpisane przez różnych PhD i MD w recenzowanych żurnalach

nie boli, po prostu nie przyjmuje jego argumentów w dyskusjach dotyczących reputacji. Nawet MD lub PhD to już więcej nic nic.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Odporność zbiorowiskowa cz. II – Uzależnienie od szczepień --> http://nowadebata.pl/2012/06/13/odporno ... szczepien/

Dalej: Historia i przyszłość dobrowolnych szczepień --> http://faktyoszczepieniach.wordpress.co ... szczepien/

Historia wprowadzania szczepień i niska wyszczepialność w Polsce w okresie dobrowolności wyboru szczepień pokazuje jednoznacznie, że:

- Służby sanitarno-epidemiologiczne przez wiele lat nie widziały potrzeby ani innych korzyści zapobiegania kilkudniowym infekcjom wywoływanych wirusem świnki czy różyczki u wszystkich dzieci (eliminację zespołu różyczki wrodzonej osiągnięto przez szczepienia 13-letnich dziewcząt) poprzez masowe i obowiązkowe szczepienia.

- Polscy rodzice nie korzystali powszechnie z dobrowolnych szczepień dzieci przeciwko odrze, śwince czy różyczce, co – w przeciwieństwie do obecnej sytuacji – nie wzbudzało agresji społecznej skierowanej przeciwko nieszczepionym dzieciom.

- Dopiero wprowadzenie obowiązku szczepień i kar za odmowę doprowadziło do wysokiej wyszczepialności dzieci przeciwko odrze, śwince czy różyczce.

- W ostatnim roku przed wprowadzeniem obowiązku szczepień dobrowolna wyszczepialność dzieci objętych poszczególnymi szczepieniami wynosiła: a) pojedyncza szczepionka przeciwko odrze: ok. 22% (1974), b) pojedyncza szczepionka przeciwko śwince: ok. 16% (2002), c) szczepienia dwuletnich dzieci pojedyncza szczepionką przeciwko różyczce: brak zaleceń, d) trójskładnikowa szczepionka przeciwko odrze, śwince, różyczce: 41% (2002).

Fanatyzm szczepionkowy, społeczna agresja wobec rodziców rezygnujących ze szczepienia swoich dzieci i histeria wobec wirusowych chorób wieku dziecięcego to nowe zjawiska społeczne.

wyszczepialnosc-mmr-w-polsce-od-1996-2010.png
 

Ślepy

neosarmata
75
41
A to tylko początek. Jeszcze trochę, a będą nas obowiązkowo szczepić przeciwko nikotynie:
Szczepionka dla palaczy

Tak na poważnie, to zmiany bardzo przykre. A ta jednomyślność polityków pokazuje tylko po raz kolejny, że nie ważne z jakiej partii, wszyscy tak samo zamordystyczni.

Petycja
Akcja mailowania do senatorów
Pejs akcji anty-ustawowej

Ja zaraz skrobnę list do WP i Onetu, może jak pismaki dadzą informację na większym portalu to uda się to zablokować.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
A w zasadzie to w jakim celu są przeprowadzane szczepienia? Dlaczego całkowicie zdrowy człowiek ma być szczepiony, a właśnie takie przypadki obowiązkowo oraz profilaktycznie "szczepimy"? Jak ktoś jest chory to szczepienie również nie ma sensu. A może ma sens?
Tomkiewicz oraz inni - pomóżcie mi w zrozumieniu tego.
A swoją drogą to była taka sprawa z dwa lata temu.
http://www.fakt.pl/18-letni-Tomek-Gaicki-ze-Strzegowa-zmarl-po-szczepieniu,artykuly,156551,1.html
http://stopnop.pl/szczepionki/nop/124-tomekgaicki
Jak to wyjaśnić? To ma związek z obowiązkowym szczepieniem - jak twierdzi ojciec?

I na koniec dosyć ciekawa audycja z ciekawym telefonem przy końcu i z małym udziałem Tomkiewicza!
http://teoriachaosu.com.pl/?p=1380
 
Ostatnia edycja:
T

Tralalala

Guest
Czasami te szczepienia zabijają, w Austrii był taki przypadek, że noworodki zdychały od szczepionek, nie mogę teraz jakiś porządnych linków znaleźć.
Szczepi się teoretycznie aby ktoś nie chorował i nie roznosił chorób, ale to co tam pchają jest wielką niewiadomą i po jakimś czasie wychodzi chujnia, a oni potem umywają ręce. Generalnie ja bym bardziej doszukiwał się transferowania środków zapierdolonym ludziom w firmy farmaceutyczne. Czasami też mam wrażenie, że specjalnie ludzi trują.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Umieralność noworodków jest związana z końską ilością tych szczepień. Przecież to jest paranoja... Ale ten chłopak był już praktycznie dorosły i to jest dziwne. Może ma to związek z jego lekkim przeziębieniem i w efekcie słabszym organizmem. Może z tymi szczepionkami było coś nie tak... Podobno bardzo krótko trwało - sekundy. Szczepienie trwa krótko, ale żeby aż tak? Przygotowanie tego chyba trwa z minutę lub dwie i jeszcze wstrzyknięcie. Nie wiem, śmierdząca sprawa.
 

Kompowiec2

Satatnistyczny libertarianin
459
168
nie zrozumiałeś mnie. "On" się w ogóle w żaden sposób nie podpisał -czyli jest nikim, nie ma go, po prostu nie istnieje. Ani nad tekstem, ani pod nim, ani nawet w nagłówku lub w stopce autor/właściciel/tłumacz nie jest w żaden sposób sygnowany -czyli trudno mówić o reputacji kogoś kogo nie ma. Więc jak można się na niego powoływać?

A jeżeli niszowy oszoł z forum nie będzie miał żadnego nicka -co jest trudne- to oczywiście nie będe brał na poważnie jego argumentów.
A na chuj mi wiedzieć z kim gadam - dopóki dobrze prawi mogę posłuchać. Popełniasz ten sam błąd co ci idioci: http://www.zelaznalogika.net/masz-z...anim-wydam-opinie-musze-sprawdzic-kim-jestes/

już nawet schopenhauer mówił o tym w swojej erystyce...

jak to dobrze że wyrosłem i już mnie ten problem ominie heh.


Jeśli już jest ten przymus, to wymagałbym jakiegoś ubezpieczenia w razie powikłań, bym nie musiał potem sam tego leczyć...
 
D

Deleted member 4151

Guest
Podbijam temat bo na sb ostatnio było na to zapotrzebowanie. Jak osoby które coś ogarniają w tym temacie oceniają te filmy naukowego bełkotu? Lewackie kłamstwa czy naukowe fakty? A i jeśli ktoś twierdzi, że pierdoli głupoty poproszę o argumenty inne niż ,,kupiły go koncerny''.

 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Żaden z powyższych argumentów nie jest argumentem przeciwko dobrowolności szczepień (mimo że proponent tych argumentów może tak uważać).
 
T

Tralalala

Guest
Przymus szczepień jest nieetyczny i od tej strony się to atakuje, jak wszystko. Nie chodzi o to aby roztaczać swoją wizję na innych przemocą tylko aby każdy sobie żył jak się mu podoba. Zarażanie jest niczym innym jak emitowaniem szkodliwych substancji. Natomiast nie bycie zaszczepionym agresją nie jest, jest conajwyżej możliwością ewentualnej agresji. Tak samo jak możliwością ewentualnej agresji jest posiadanie noża czy samochodu.

Mamy miejsce prywatne do którego przychodzi sporo osób (np. centrum handlowe), jeżeli wpuszcza się osoby niezaszczepione i nie dochodzi tam do zarażenia no to wszystko gra (dla obydwu stron). Jeżeli natomiast dochodzi do zarażenia to może być sensowne wpuszczanie tylko osób zaszczepionych wobec czego osoby które są niezaszczepione mogą się z tego powodu zaszczepić.
Walić tych od przymusu szczepień, w ogóle nie ma co z nimi dyskutować na poziomie działania szczepionek czyli czy są szkodliwe czy szkodliwe nie są.
 
Do góry Bottom