tolep
five miles out
- 8 585
- 15 483
Nie uważacie, że po tym jak nie raz pojawiały się w GW reportaże, które delikatnie mówiąc na kilometr śmierdziały fake'ami trzeba z dużą niewiarą podchodzić do takich relacji? Równie dobrze dziennikarz mógł to napisać nie wychodząc z biura.
To było autentyczne zdziwienie i kupa szczegółów. Sam byłem postrzelać w Stowarzyszeniu Zbrojownia kiedy kol. @Oreł był tam bossem i podobnie to wyglądało.