Polska - hoplofobia, broń palna

Oreł

Well-Known Member
574
465
Btw to jest catch 22, bo takiej broni zabytkowej nie można niszczyć, ale aby mogła być eksponatem muzealnym trzeba ją pozbawić właściwości bojowych.

Nie, nie trzeba.

Ogólna rada: chcąc poznać prawo, czytajcie przepisy, a nie artykuły napisane nie wiadomo przez kogo, nie wiadomo w jakim celu.

Strzelałem ostatnio z broni posiadanej przez prywatne muzeum (karabinka systemu AK). Z formalności, według relacji właściciela: uzyskanie wpisu do rejestru ministerstwa trwało jakiś miesiąc; policja, odkąd dowiedziała się, że jest coś takiego jak prywatne muzea (z początku byli zdziwieni), bez problemu wystawia uprzednie zgody przewozowe, gdy właściciel chce kupić broń za granicą.
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 193
Posiadał broń palną bez zezwolenia

Wczoraj funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kazimierzy Wielkiej zatrzymali 35-letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu kazimierskiego, który posiadał broń palną bez wymaganego zezwolenia.

Kazimierscy policjanci otrzymali informację, że w jednej z pobliskich miejscowości 35-letni mężczyzna może posiadać broń palną bez wymaganego zezwolenia. Wczoraj mundurowi w trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych ujawnili rewolwer pochodzący najprawdopodobniej z czasów II Wojny Światowej. 35-letni mężczyzna twierdzi, że znalazł przedmiot dwa tygodnie wcześniej podczas wykonywania prac ziemnych. Znalezisko zabrał do domu z zamiarem oczyszczenia i umieszczenia w witrynie meblościanki.

Teraz na temat ujawnionej jednostki broni wypowie się biegły. Mężczyźnie posiadanie broni palnej bez zezwolenia grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

84-45310.jpg
 

kalvatn

Well-Known Member
1 317
2 112
Załamka prawie, że całkowita:


Ale komentarze pod materiałem są znakomite:

"Ja pie.....le, jak ludzie mają sprane mózgi! Jak w tefałenie usłyszą, że powinno się zabronić powszechnego dostępu do wody to też to łykną. No bo przecież można się w niej utopić."

"Pozwolę sobie odpowiedzieć na zadane pytania: 1. Oczywiście pełny dostęp do wszelakiej broni palnej (full auto też) z jednoczesnym przywróceniem kary śmierci za morderstwa. 2. Skutkiem byłoby zwiększenie poczucia bezpieczeństwa ludzi, bo wiedzieliby że mają prosty sposób do obrony. Ponad to ludzie poczuliby, że ci z warszawy nie są wszechmocną władzą, gdyby mieli czym się przed nią bronić. Co ludzie maja zrobić jeżeli władza uchwali jutro, że wszystkich starców od lat 65^ należy zabić i spalić, a nie będą mieli broni palnej?"

"Dobry materiał. Zauważcie, ze osoby które są za łatwiejszym dostępem do broni ma o tym jakas wiedze, argumenty... osoby które są przeciw nie mają nic, jedynie swoj nieuzasadniony lęk."
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Trybun napisał, że Facebook zamknął grupę Broń Palna (22k członków). W sumie, można było się tego spodziewać.

Z drugiej strony, teraz każdy lewak może mówić, że tak właśnie działa wolny rynek. U nich tak by nie było - nikt by takich stron nie zamykał, bo by ich nie było.
 

jkruk2

A fronte praecipitium a tergo lupi
828
2 387
Grupa została zamknięta z niejasnych powodów, podobno (tylko admini tej grupy wiedzą dokładnie o co chodzi) FB oskarżył o handel bronią na niej - to totalna bzdura. Masę osób tam identyfikuje się z pisem, niektórzy mówią, że zamknięto ją z powodów politycznych (dużo osób tam identyfikuje się z polską walczącą, prawicą itd.).
 

kalvatn

Well-Known Member
1 317
2 112
Hitch, aluzci203 W tym filmie raczej próbują wykazać,że powszechny dostęp do broni ma się tak jak do prawa jazdy. Są znacznie gorsze piekła w Polsce jak przykładowo budowa domu i przymusowe formalności z tym związane. Pozwolenie sportowe bo o nim jest tutaj mowa jest niczym w porównaniu z tym pierwszym. Wiem bo sam przeszedłem. Jest to znacznie prostsze niż uzyskanie prawa jazdy. Znacznie. Tylko rozłożone w czasie i kosztuje. Natomiast sportowe do celów kolekcjonerskich do parodia na którą dają standardowo 10 szt broni z podziałem lub bez jak kto trafi. 1. Braterstwo - bezpłatnie - wydruk 2 stron podania do WPA - opłata 250 zł i je mamy. Egzamin na patent to jeszcze większa parodia, badania bezproblemowe. Te 10 plus standard 5 szt na sportowe to razem 15 szt. Jak ktoś nigdy nie miał ani jednej to jak sobie kupi te 15 szt to się zesra za przeproszeniem i finansowo i jeśli chodzi o strzelanie z tego całego majdanu i jego czyszczenia. Polecam robić a nie pitolić podobnie jak robicie prawa jazdy, budujecie domy.
 

Hitch

3 220
4 876
Yyy, what? Prawo jazdy u mnie wyglądało tak, że odbębniłem wykłady, zaliczyłem testy, egzamin i chuj, po wszystkim. W międzyczasie tam płaciłem te popierduty różne, ale całe przedsięwzięcie nie było ani skomplikowane, ani szczególnie utrudniające życie (pomijając jego zasadność, of course).

Oczywiście po powrocie do kraju wezmę się za jakieś pozwolenie na broń, ale tego typu filmy tylko odstraszają zamiast zachęcać.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Hitch, bardzo polecam nie oglądać GunTV. Koleś, który prowadzi ten kanał, mógłby spokojnie działać w sztabie Clintonowej.

Zobacz: na sztuczkę erystyczną dziennikarza "Newsweeka", że w Ameryce rocznie ginie dziesięciotysięczne miasteczko, Leszczyński odpowiada -

"No to jest duża liczba, rzeczywiście."



Poniżej też mocne.

Bieńkowska jest zła, bo chce skonfiskować zarejestrowaną broń.

Rejestracja broni jest super, bo przez cały czas władza wie, kto ją posiada.

Stany Zjednoczone to BARDZO ZŁY przykład prawa dotyczącego posiadania broni, bo nie trzeba jej rejestrować i można ją łatwo kupić.



Dla mnie Piąta Kolumna. Gość forsuje narrację, że w PL jest powszechny dostęp do broni i że stan obecny jest dobry i nic nie trzeba zmieniać.
 

kalvatn

Well-Known Member
1 317
2 112
Rejestracja w USA w kilku stanach jest zgodnie z https://www.nraila.org/gun-laws/
A nawet jak jej nie ma to właściwie czym jest ten cały background check przed zakupem w wielu stanach albo również w wielu pozwolenie od szeryfa na noszenie, albo faktura ze sklepu z danymi klienta. To wszystko to taka prostsza rejestracja niż u nas. Co z tego, że niby nie idziesz z dana jednostką do szeryfa aby spisał numery jak i tak służby wiedzą, że kupiłeś i broń masz. No i ciekawi mnie jakie są obowiązki sprzedawców - czy muszą dane klienta przesyłać gdzieś do FBI przykładowo?
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 193
@Hitch, co się pieklisz? Przecież te wszystkie polskie "pro"-gunowe środowiska są za dostępem do broni palnej, a jak przychodzi co do czego, to zawsze jest jakieś "ale", którego hoplofobi by się nie powstydzili. Urodziłeś się wczoraj?
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Rejestracja w USA w kilku stanach jest zgodnie

Wiadomo, że w kilku stanach jest, ale to jest wyjątek od reguły. Mało tego, w tych kilku jurysdykcjach, w których wprowadzili przymus rejestrowania broni, mają mega problemy z nakłonieniem ludzi do jej zgłaszania. Bo wcześniej nie było żadnej rejestracji i chuja wiedzą, co kto posiada i w jakiej liczbie. W Nowym Jorku (stan) w rękach prywatnych znajduje się około miliona sztuk broni zdefiniowanej przez lokalne prawo jako "szturmowa". Od wejścia w życie niesławnego the SAFE Act w styczniu 2013 roku zarejestrowano tylko 4 proc z tego miliona. Z tych 4 proc. blisko połowa pochodzi z miasta Nowy Jork i okalających go przedmieść. W Connecticut bardzo podobnie – ogromna większość posiadaczy szybkostrzelnych karabinów (nawet 90 proc.) nie zgłasza się do punktów ewidencyjnych.

A nawet jak jej nie ma to właściwie czym jest ten cały background check przed zakupem

To jest ostatni ślad na papierze transferu broni. Nie ma nic wspólnego z rejestracją. Broń, którą kupisz w sklepie, możesz za miesiąc sprzedać. Albo oddać znajomym. Broń w USA nie jest przypisana do pierwszego właściciela. Poza tym tworzenie rejestrów posiadaczy na bazie formularzy 4473 jest zabronione na mocy Fireamrs Owner Protection Act z 1986 roku. NRA uważnie czuwa nad przestrzeganiem tych zapisów.

Zresztą - nawet gdyby jakimś cudem pracownicy rządowi zechcieli zebrać wszystkie 4473 przechowywane w sklepowych sejfach (10 lat muszą leżeć), to nie ma fizycznie szans, żeby dali radę przeprowadzić taką akcję. Federalni nie dysponują mocami przerobowymi i ludźmi w terenie, by monitorować, kto zakłada warsztaty rusznikarskie na Florydzie. Prawda, że monitorują duże zakupy, ale żeby się znaleźć na ich radarze, musiałbyś kupić tuzin karabinów i pięć tysięcy sztuk amunicji przy okazji jednej wizyty w jednym sklepie. I nawet w takim wypadku nic na ciebie nie mają, bo zawsze możesz powiedzieć, że, co prawda, kupiłeś te tuzin sztuk AR-15 czy innych kałachów (w końcu na formularzu 4473 widnieje twoje nazwisko), ale został ci tylko jeden, bo resztę wydałeś rodzinie/znajomym.

Dlatego Demokraci tak naciskają na zlikwidowanie prywatnych transakcji. W Teksasie dla przykładu nie musisz dokonywać transferu tytułu własności do broni za pośrednictwem licencjonowanego dilera, nie musisz też przepisywać jej na nową osobę. Twoim jedynym obowiązkiem jest upewnić się w miarę możliwości, czy nabywca broni mieszka na stałe w Teksasie i czy może legalnie tę broń posiadać. Często sprzedający proszą o okazanie prawa jazdy na potwierdzenie adresu zameldowania, mogą również podpisać umowę sprzedaży albo poprosić o jakieś inne dodatkowe informacje. Żadna z tych czynności nie jest jednak wymagana przez prawo, stanowi co najwyżej przejaw dobrej woli. Kiedy transakcja dobiegnie końca, broń należy do ciebie. Żadnej biurokracji, zero telefonowania po urzędach.

pozwolenie od szeryfa na noszenie

To jest pozwolenie na noszenie. W bazie danych widniejszy wyłącznie jako posiadacz ccw. Dalej nikt nie wie, ile masz sztuk broni i czy w ogóle masz broń. Pozwolenie na ukryte noszenie =/= posiadanie broni.
 

kalvatn

Well-Known Member
1 317
2 112
Ja to wszystko rozumiem. Chodziło mi o to, że podczas sprzedaży w sklepie lub podczas starania się o permit do noszenia zawsze jakiś ślad jest, nie ma tak jak Ty czy ja kupujemy bułkę w sklepie w Lidlu. Faktycznie anonimowo na paragon bez podawania żadnych danych i okazywania jakichkolwiek dokumentów. Ja bym wolał aby nikt nie wiedział, że mam broń aniżeli wiedział tylko, że mam jakąś broń ale nie znał typu, numerów i liczby sztuk lub wiedział, że mam permit do noszenia, że w ogóle starałem się o coś takiego.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Ja bym też wolał kompletną anonimowość, ale to raczej fikcja na tę chwilę. Przed 1968 rokiem (Gun Control Act) nie bito nawet numerów seryjnych na broni. Wątpię, żeby te czasy wróciły w najbliższej przyszłości.
 

kalvatn

Well-Known Member
1 317
2 112
No trzeba przyznać, że w tej pogadance na temat "łatwiejszego dostępu do broni" czyli na nie wiadomo właściwie jaki, w związku z projektem nowej UOBIA złożonym kilka dni temu przez Kukiz Nasz Ekspert Dziewulski stanął jak nigdy na wysokości zadania. Trzeba samemu posłuchać tego super-antyterrorysty od 32 min i potem od 55 aż do szczęśliwego jej zakończenia.

http://trybun.org.pl/2016/11/22/za-a-nawet-przeciw-czy-potrzebujemy-latwiejszego-dostepu-do-broni/

Audycja do wysłuchania na stronie Turczyna.
 

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 412
4 448
Śmieszne rzeczy dzieją się w moim rodzinnym miasteczku. Broń to nie przestępstwo, z tym się chyba zgadzacie, ale... tylko dla sługusów państwowej knagi!

Biłgorajski sąd: nielegalna broń to nie przestępstwo

Nielegalne posiadanie broni jest przestępstwem o znikomej szkodliwości społecznej, podobnie jak jazda pod wpływem alkoholu. Takie kuriozalne wyroki zapadają w biłgorajskim sądzie. Co ciekawe, lokalny wymiar sprawiedliwości tak łaskawie traktuje tylko niektórych, w tym przypadku osoby pełniące funkcje publiczne.

ps-139932-1.jpg


W piątek (28 października) w biłgorajskim sądzie zapadł wyrok dotyczący nielegalnego posiadania broni i amunicji przez Jana K. samorządowca z gminy Księżpol. Sąd uznał, że czyn ten ma znikomą szkodliwość i umorzył postępowanie. Wyrok nie jest prawomocny. Radny jako jedyny z czwórki oskarżonych został potraktowany tak łagodnie.

Sprawa ma swój początek wiosną ubiegłego roku. Wtedy to funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji wkroczyli równocześnie do dziewięciu domów w powiecie biłgorajskim. W trakcie prowadzonych przeszukań policjanci, wspierani przez eksperta z laboratorium kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, w domach czterech mężczyzn znaleźli m.in. 4 pistolety, 6 strzelb myśliwskich, 7 karabinków, strzelbę samoróbkę, 3 wiatrówki (na które wymagane jest zezwolenie), ponad 1400 sztuk różnego rodzaju amunicji, 3 pojemniki z prochem strzelniczym oraz kilka istotnych elementów składowych broni palnej.

Wszyscy zatrzymani, a byli to mieszkańcy gminy Księżpol i Biszcza w wieku od 35 do 53 lat, zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Biłgoraju, gdzie usłyszeli zarzuty. Groziło im do 8 lat więzienia. W stosunku do podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju.

Sprawa trwała do ubiegłego piątku, kiedy zapadł ostatni wyrok. Biłgorajski sąd wobec radnego umorzył postępowanie, gdyż uznał, że posiadanie przez niego nielegalnej broni i amunicji nie stanowi przestępstwa. Inne wyroki zapadły co do innych oskarżonych. W tym przypadku sąd uznał ich za winnych i wymierzył im kary finansowe. Jeden z oskarżonych Grzegorz S. otrzymał 1400 zł grzywny. Inny dobrowolnie poddał się karze i również zapłacił grzywnę. Natomiast samorządowiec, jako jedyny, nie poniósł żadnych konsekwencji.

Podobna sprawa miała miejsce kilka lat temu, kiedy to biłgorajski sąd uznał, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu przez byłego wójta gminy Biłgoraj i pracownika starostwa powiatowego Mieczysława B. także nie jest przestępstwem. Wówczas sąd uwierzył tłumaczeniom, że oskarżony miał 1,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, gdyż miał problemy gastryczne. Warunkowo umorzył postępowanie, a Mieczysław B. nadal mógł pracować w wydziale komunikacji. – Uznałem, że wyrok jest słuszny. To była zwykła kontrola, a stopień nietrzeźwości niewielki. Poza tym zatrzymany miał problemy rodzinne. Te wszystkie okoliczności były podstawą do umorzenia postępowania – tłumaczył wówczas prokurator Zbigniew Reszczyński z Prokuratury Rejonowej w Biłgoraju. Jego słowa tak skomentował prof. Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego: – 1,1 promila to duży stopień nietrzeźwości. To są wypowiedzi kompromitujące prokuratora. Nie ma żadnego uzasadnienia gastrycznego czy innego dla człowieka, który wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu. Tłumaczenie prokuratora jest żałosne. Na jego miejscu spaliłbym się ze wstydu.

W przypadku Jana K., wymierzeniu mu kary miałoby dla niego poważne konsekwencje. Musiałby on pożegnać się z mandatem radnego. Radny z gminy Księżpol jest także pracownikiem wydziału rolnictwa, ochrony środowiska i leśnictwa Starostwa Powiatowego w Biłgoraju. Tu także praca wiąże się z niekaralnością.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
FatBantha napisał:
Broń to nie przestępstwo, z tym się chyba zgadzacie, ale... tylko dla sługusów państwowej knagi!

W USA broń to nie jest przestępstwo nawet dla hardcorowych kryminalistów.

Poniżej fragment surrealistycznego dialogu między szefową waszyngtońskiej policji metropolitalnej, Cathy Lanier, a mieszkańcami jednej ze stołecznych dzielnic, doświadczających wzmożonej aktywności uzbrojonych bandytów:

Lanier:
Na bieżąco śledzimy poczynania pięćdziesięciu brutalnych recydywistów, poruszających się po mieście i noszących broń. Zgadnijcie, ile razy aresztowaliśmy ich w zeszłym roku?

[We monitor 50 of what we consider repeat violent gun offenders in the city. Guess how many times those same offenders were arrested last year?]

Ludzie zgadują, nikt nie trafia.

Lanier: 857 razy.

Na pytanie, czemu ich nie zamykają, nie umiała odpowiedzieć.

Często można usłyszeć pierdolenie, że rasistowski system, ale jak spojrzysz na statystyki, to czarni mają tam jak w raju. W Chicagolandzie każdego roku +90 proc. strzelców, którzy zranili inną osobę, unika odsiadki i wychodzi na wolność bez zarzutów popełniania przestępstwa (czyli w tym przypadku dokonania napaści z użyciem niebezpiecznego narzędzia). Zazwyczaj posiedzą w areszcie przez 48 godzin i potem nara, było miło.
 
Do góry Bottom