Podziel się zażenowaniem

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 986
W sprawie padłego Kiszczaka, zabrał głos naczelny komunista TokFm, Żakowski - Człowiek Koń i wyciamkał, że generał "nie był sprawiedliwie oceniany", "pod koniec kariery zrobił bardzo dużo dobrego" i tym podobne pierdolenie, które mógł z siebie wydusić jedynie parszywy sukinsyn - beneficjent postanowień O.Stołu (mat. filmowy).
Zaraz podniosą się krzyki, już nie tak dawno temu słyszane - "odpierdolcie się od generała!".
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pogrzeb-czeslawa-kiszczaka-bez-honorow/b8hzdd
 

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 411
4 438
Kategoria: nowomowa. W tv (TVP Info) jakiś gość właśnie tłumaczy, że obietnice wyborcze to nie do końca są obietnice... bo często są to nadobietnice, które - uwaga - powodują nadoczekiwania.
 

Jędrek

Member
36
10
500 zł- to było tylko hasło wyborcze, nie ma pieniędzy na taką rozrzutność, coś wymyślą żeby z tego się wycofać, nap protest małżeństw bezdzietnych że to dyskryminacja, będzie dyskusja i ucichnie. Ja jako singiel protestuję !
 

Annihilation

Well-Known Member
170
327
Kategoria: nowomowa. W tv (TVP Info) jakiś gość właśnie tłumaczy, że obietnice wyborcze to nie do końca są obietnice... bo często są to nadobietnice, które - uwaga - powodują nadoczekiwania.

Poprosze o Material, tak sie sklada ze bede tworzyl stronke o Nowomowie, przynajmniej mam taki zamiar :D

powoli zbieram material.
 

Crov

Well-Known Member
558
1 556
Chcialem wrzucic do feminizmu, ale bardziej jestem zazenowany. Bo to kolejny przyklad, ze feministyczna retoryka z USA wchodzi do nas:

http://zpopk.pl/its-not-2015-czyli-z-braku-dystansu-widac-lepiej.html#ixzz3r1SF4vCy

"Żeby zrozumieć skąd wziął się ten wpis należy dokonać pobieżnego przeglądu wydarzeń ostatnich dni. Cóż więc mamy: firmę informatyczną, która pragnąc przyciągnąć do zespołu więcej kobiet (rzecz potencjalnie słuszna) umieszcza w Internecie informację, że kolejna kobieta czułaby się w ich zespole doskonale rozmawiając o sukienkach, spódniczkach i mazidłach do twarzy. Po zwróceniu uwagi firma przeprasza mówiąc, że u nich każda pracownica traktowania jest jak „księżniczka”.

(...)

Prosty przykład – mamy seksistowskie ogłoszenie o prace, które pokazuje, że kobiety są traktowane w sytuacji zawodowej jednak trochę inaczej niż mężczyźni. To wiąże się z faktem, że kobiety zarabiają na tych samych stanowiskach mniej niż faceci. To wiąże się z tym, że mimo dłuższego życia mają niższe emerytury."

Ja wiem, że w USA ten mit został rozwiany wielokrotnie, ale czy widzial ktos kiedyś w Polsce takie dane na temat płac? Czy rzeczywiscie u nas jest tak, ze kobiety za tę samą, tak samo wykonywaną pracę dostają mniej pieniędzy?
 

Crov

Well-Known Member
558
1 556
Nie chodzilo mi o powody, dlaczego może im sie oferowac mniej (bo akurat w tym wypadku analizy z USA przekladaja sie na nasz grunt - abstrahujac juz od badan, ktore pokazuja cos nieco innego), chodzilo mi o jakies konkretne dane.
 
Ostatnia edycja:
A

Antoni Wiech

Guest
Nie chodzilo mi o powody, dlaczego może im sie oferowac mniej (bo akurat w tym wypadku analizy z USA przekladaja sie na nasz grunt - abstrahujac juz od badan, ktore pokazuja cos nieco innego), chodzilo mi o jakies konkretne dane.
Nie znalazłem dokładnie czego szukałeś, ale ogólne dane dotyczące zarobków przygotowane przez Komisję Europejską [str. 11]. W Polsce jest to 6,4% na "korzyść" mężczyzn, ale np. w takiej postępowej niby Szwecji aż 15,9%. Jednak to to chuj, rozpierdala mózg metodologia prowadzonych statystyk.

Otóż [str. 3, wytłuszczenie moje]:

"W jaki sposób mierzy się różnicę w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn w UE?

Różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn jest prezentowana jako procentowa część zarobków mężczyzn i stanowi różnicę między średnim wynagrodzeniem brutto za godzinę pracy dla kobiet i mężczyzn. Wynagrodzenie brutto to pensja lub wynagrodzenie wypłacane bezpośrednio pracownikowi przed dokonaniem odliczeń na podatek dochodowy i składki na ubezpieczenie społeczne. W UE dane dotyczące różnicy w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn są oparte na metodologii badania struktury wynagrodzeń (SES). W UE różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn jest oficjalnie nazywana „nieskorygowaną różnicą w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn”, ponieważ nie uwzględnia wszystkich czynników, które mają wpływ na różnicę w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn, takich jak na przykład różnice w wykształceniu, doświadczenie na rynku pracy, liczba przepracowanych godzin czy rodzaj wykonywanej pracy. Zastosowanie wynagrodzenia za godzinę jako podstawy do obliczenia różnicy w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn może również maskować specyficzne różnice w wynagrodzeniu, które nie są rejestrowane, na przykład premie, nagrody za wyniki lub dodatki sezonowe."

To, że nie brano pod uwagę ilości przepracowanych godzin to są jaja po całości. I ja nie wiem jak na dobrą sprawę obliczyli wynagrodzenie za godzinę. Sądzę, że po prostu wzięli pensję mężczyzn i kobiet i podzielili przez ilość ustawowych godzin pracy.

Jednak to jest jeszcze lepsza petarda [str. 7] :

"Obowiązki rodzinne kobiet wpływają również na ich możliwości awansu i uzyskania wyższego wynagrodzenia w pracy. Różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn pogłębia się, gdy kobiety mają dzieci i gdy pracują w niepełnym wymiarze godzin.

Kobiety poświęcają więcej czasu na wykonywanie prac domowych i zadań opiekuńczych, a niewielu mężczyzn korzysta z urlopu rodzicielskiego lub pracuje w niepełnym wymiarze czasu pracy. Liczba godzin przepracowanych przez mężczyzn jest wprawdzie wyższa niż w przypadku kobiet, jednak gdyby połączyć godziny płatnej i bezpłatnej pracy kobiet, byłyby one znacznie dłuższe niż w przypadku mężczyzn."

Proponuję w takim razie dla równości dodać godziny pracy mężczyzn w domu. Np. wbijanie gwoździ itp., przenoszenie mebli itp. A co!

Ciekawe ile ktoś wziął za taką broszurkę. Pewnie parę tysi euro skapnęło na te "badania" .


http://ec.europa.eu/justice/gender-equality/files/gender_pay_gap/140319_gpg_pl.pdf
 

Crov

Well-Known Member
558
1 556
Dzieki wielkie! Czyli, tak jak myslalem, metodologia jest dokladnie taka sama i tak samo bzdurna, jak w przypadku tych badań, na podstawie których powstał amerykański wage gap myth i, który jest powtarzany przez najwyzszy oficjeli z Obamą włącznie. Nieźle.

Liczba godzin przepracowanych przez mężczyzn jest wprawdzie wyższa niż w przypadku kobiet, jednak gdyby połączyć godziny płatnej i bezpłatnej pracy kobiet, byłyby one znacznie dłuższe niż w przypadku mężczyzn."
lol
 

Sputnik

Szalony naukowiec
482
2 170
Miałem poważną rozkmine gdzie to dać ale tu to chyba najbardziej pasuje, digger pluje jadem na ostatnim zakręcie:

Momenty największego WTF to gdzieś 2-3pierwsze minuty oraz fragment po 6:00 i ten wyraz twarzy macierewicza, mówiący taaaaa. :)

11168576_956891251070256_2031151348066104149_n.png

Ktoś był szybki i podsumował :D
 
Ostatnia edycja:

tolep

five miles out
8 556
15 443
Ja bym sobie tak nie kpił. Jeśli taka głupia kuchta nasiąknęła słuszną retoryką, to jest to miły akcent.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808


O mało co nie zsikałem się ze śmiechu od tej żenady. Pozostaje mieć nadzieję że na pokazie premierowym (najlepiej w samym Chicago) jakaś grupa czarnuchów się o coś pokłóci i zaczną się strzelać w kinie.
 
Do góry Bottom