Podziel się zażenowaniem

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 193
Od jakiegoś czasu jest nagonka na parawany, bo to rzekomo wieśniackie i uniemożliwiające korzystanie ze wspólnej plaży. A teraz dochodzi argument, że dzieci się gubią przez parawany, bo wystające stopy są takie same.

- Niestety ponownie mamy do czynienia z "parawaningiem". Dla dziecka wystające stopy są takie same. Kiedy dzieci na plaży zaczynają bawić się w chowanego, zaczyna się prawdziwy dramat. Najczęściej, gdy nie mogą odnaleźć swoich rodziców, podchodzą do ratowników. Wówczas w bazie przez megafon podajemy komunikaty i wszystko kończy się jedynie na strachu - wyjaśnia Bożena Ruszkowska, szefowa krynickich ratowników.

Ale chyba bachor może zlokalizować rodziców po wzorze ich parawana. Chyba, że jest prawo ujednolicające parawany.

PS. Zedytowałem post wyżej i dałem właściwego linka.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 521
Skoro ratownicy mówią że dzieci się gubią bardziej, to coś w tym musi być, nie? Fakt że to rodzice są odpowiedzialni za swoje własne dzieci, ale wszechobecne parawany mogą to utrudnić. Całe życie mieszkam nad morzem i ten cały zjebany parawaning to jakaś nowa moda. Jeszcze 10 lat temu parawanów używali tylko starsi ludzie, albo rodziny z małymi dziećmi (żeby ograniczyć dzieciakom możliwość odejścia za daleko ). Podejrzewam że jak każda plażowa moda ta również szybko wymrze. Kilka lat temu była moda w Sopocie na smarowanie się grubo oliwką, obwieszanie się biżuterią i wypasione, wielkie plastikowe leżaki. I to też, na szczęście minęło.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Ten parawaning to jakiś ponowny homesteading, dotyczący plaży wyłącznie na czas pobytu wakacjusza. Jeśli przyjąć, że plaża to niezagospodarowany kawałek kraju, to jeszcze można by się przychylić - ale znów, czy wystarczy ogrodzenie parawanem i co będzie, gdy nocą przyjdę i parawan podmienię albo przesunę?

A jeśli nie jest to niezagospodarowany teren, to jest to zwykłe cebulactwo. Dziwię się, że nie ma jakichś kiboli, którzy chodzą i sobie przejmują te tereny dla sportu (okay, kibole to przeważnie cebulaki do kwadratu, więc pewnie tu tkwi problem).
 
T

Tralalala

Guest
Przecież dawniej też się używało parawanów, chronią przed wiatrem i piaskiem sypiącym się na ludzi no i jest odrobina prywatności.
Tak dla parawanów, nie dla dzieci na plażach.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Używało się, a jakże. Ale teraz służą do wygradzania plaży. Zawłaszczania fragmentów na wyłączność. Jak na obrazku:

parawaning.jpg


Tu nie chodzi o parawany jako takie, ale o obyczaj grodzenia plaży. Jak widać ze zdjęcia, nie da się przejść z dalszej części plaży do wody, bo wszędzie stoją takie "chroniące od wiatru i piasku" parawany. No i plażę nie chodzi się szukać prywatności.
 
T

Tralalala

Guest
Parawany to przenośne płoty, dobrze, że istnieje państwo bo inaczej ludzie by pod nimi zdychali.
Hmm w sumie takich ładnych działeczek to nie widziałem, zawsze jak coś to się chodziło między parawanami i wszystko grało.
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 410
zaczynam nabierac przekonania ze to rzeczywiscie początek końca, ten cały brexit. albo powstaną referenda więc może i referenda na tematy nie związane z EU poszerzając władzę ludzi albo (bardziej prawdopodobne) bardziej jawną stanie sie nasza niewola i urzędasy otwarcie oleją tych którzy ich utrzymują, oczywiście dla ich dobra, jak zawsze

Fascist Communists Panic: "Ban Referendums" To Save EU

In the wake of a potential ‘Brexit’ a top French lawyer has demanded that the European Union (EU) “stop sacrificing the European project” and ban referendums.

Laurent Cohen-Tanugi called direct democracy “populist suicide” and claimed that people’s opinions in the internet era are invalid.

Describing Britain’s referendum on EU membership as a “lamentable soap opera”, the Paris-based international lawyer urged the bloc’s leaders to “stop playing with fire”.

Writing in Le Monde, the Paris-based lawyer branded referendums “contrary to the dignity of public office”, “opportunistic and demagogic”, and called for European leaders to:

“Stop sacrificing the European project, the states you are responsible for, the geopolitical position of the West and the global economy on the altar of your personal ambitions and the interests of your followers!”

Mr. Cohen-Tanugi dismissed imagined “howls of outrage from anti-EU pseudo-democrats”, criticising European elites for having “bought into the simplistic, demagogic” argument that Europeans should have a say in how they are ruled.

The lawyer, whose practice focuses on international mergers and acquisitions, arbitration and corporate governance, argued that leaders who allow referendums are “abdicating their responsibilities”.

Frequent columnist Mr. Cohen-Tanugi poured scorn on the idea of direct democracy at a time when people have more access to information than ever before. He said in the internet era: “all of the opinions expressed are not equal”. Judging people’s opinions an “even worse advisor than before”, the New York and Paris bar member said he believes representative democracy “more necessary than ever”.

The lawyer dismissed “the majority of British citizens” as “getting ready to vote against Eastern European migration”.

“Who would dare to claim,” Mr. Cohen-Tanugi asked, that British voters “have the slightest idea of the disastrous repercussions of a ‘Brexit’ on the United Kingdom, the European project, the Atlantic alliance and the stability of the world?”

The lawyer, who has previously worked for the U.S. government, called for EU treaties to ban referendums. He asked:

“Which European leader will have the courage to declare loud and clear that it is time to end — with a prohibition in the treaties — unilateral, opportunistic and demagogic national referendums on questions that put the future of all Europeans at stake?

“Tossing a coin over the future of the United Kingdom or European Union has nothing to do with democracy.”

http://archive.is/VnK4C
 

piezol

Jebać życie
1 263
4 236
Używało się, a jakże. Ale teraz służą do wygradzania plaży. Zawłaszczania fragmentów na wyłączność. Jak na obrazku:

parawaning.jpg


Tu nie chodzi o parawany jako takie, ale o obyczaj grodzenia plaży. Jak widać ze zdjęcia, nie da się przejść z dalszej części plaży do wody, bo wszędzie stoją takie "chroniące od wiatru i piasku" parawany. No i plażę nie chodzi się szukać prywatności.

Nie byłem nad morzem/zalewem/jeziorem od jakichś dwóch lat, ale wcześniej jak bywałem, to nigdy czegoś takiego nie widziałem. Z reguły parawan otaczał jakiś mały obwód wokół koca i tyle. Jak już to dzieciaki miały łatwiej, bo zapamiętały wzorek i po sprawie. O wiele łatwiejsze, niż zapamiętanie, gdzie leży koc+rodzina.

Może czas wyjść z piwnicy* i zobaczyć jak świat się zmienia z roku na rok?



*nie bójcie się, to tylko taki żart
 

Claude mOnet

Well-Known Member
1 034
2 339
Nie byłem nad morzem/zalewem/jeziorem od jakichś dwóch lat, ale wcześniej jak bywałem, to nigdy czegoś takiego nie widziałem. Z reguły parawan otaczał jakiś mały obwód wokół koca i tyle. Jak już to dzieciaki miały łatwiej, bo zapamiętały wzorek i po sprawie. O wiele łatwiejsze, niż zapamiętanie, gdzie leży koc+rodzina.

Może czas wyjść z piwnicy* i zobaczyć jak świat się zmienia z roku na rok?
Dobrze, że z piwnicy wychodzę tylko na lotnisko, a potem szybciutko do Hiszpanii (Canary, Costa del Sol), tylko aby nikt nie zauważył. Plaże też mam całkiem blisko miejsca zamieszkania, 5 kilometry.

Widok może nie poraża, ale przynajmniej parawanów brak, tak samo jak i w Hiszpanii...
portmarnock_hotel_golf_links_540346.jpeg


Kurcze, może wreszcie wyjdę z piwnicy na dłużej i docenię piękno polskich kurortów...
 

kompowiec

freetard
2 580
2 646
Swoją drogą, dlaczego tacy ludzie wciąż siedzą na fejsie? Większość niemców przeniosła się na diasporę bo tylko tam mogą gadać o imigrantach bez bana czy wezwania do sądu. Jak na fejku siedziałem to tam śmierdzi moralciotyzmem w tym lewicowym serwisie na 1000 kilometrów.
 

piezol

Jebać życie
1 263
4 236
Nikt jeszcze nie zasugerował, że pokemon go to konspira ekstrawertyków, której celem jest wywabienie piwniczaków w jedne miejsce i (tu wstaw swoją wersję zdarzeń)? Vaporeon to tylko testy, co będzie, jak gdzieś się zespawnuje mew?
 

nuri

Well-Known Member
301
2 171
Nikt jeszcze nie zasugerował, że pokemon go to konspira ekstrawertyków, której celem jest wywabienie piwniczaków w jedne miejsce i (tu wstaw swoją wersję zdarzeń)? Vaporeon to tylko testy, co będzie, jak gdzieś się zespawnuje mew?

Ayvay a co to będzie jak zaczną je wypuszczać w Czarnych Punktach Kawadora? :D Póki co wygląda na to, że w Ninatic czytają te same źródła, ale już jest przyczyna do buladupaka:

Why do Pokemon avoid black neighborhoods?
 
Do góry Bottom