Jeżeli Ukraińcy odeprą Rosjan i będą musieli odbudowywać swój kraj z ruin, jest wielka szansa, że poparcie wojenne Zełenskiego zapewni mu komfort zrobienia maksymalnie wolnorynkowego kraju tuż za naszą granicą. Że sam libertarianizm dzięki takiemu rozwojowi wypadków, nie będzie już traktowany jako ciekawostka, tylko rzeczywista opcja polityczna, którą może popierać ktoś fetowany na arenie międzynarodowej. Ktoś może preferować, aby ta szansa została zaprzepaszczona, żeby dalej tam istniał post-sowiecki pierdolnik?
ten troll kalv to nigdy nie zamiera!Najlepiej jest nie dyskutować - troll ignorowany zamiera.
a ty trollu wszystko od razu widzisz, cale doby tu życie spędzasz chyba, nie inaczej!Chłopie wiedziałem, że błyskawicznie zareagujesz.
Rosja kłamie znacznie mniej niż strona przeciwna -
Prawda wyjdzie na jaw za jakiś czas.jakoś za łatwo poszło tej Owsiannikowej, ja jej nie ufam
O nie, przegapiłem mój ulubiony program publicystyczny, a okazało się, że był jeden z lepszych odcinków.
View: https://www.youtube.com/watch?v=l2YGhTquokI
Okazuje się, że powinniśmy być wdzięczni Rosjanom za ich łagodność. Bo gdyby to nie była specjalna operacja wojskowa a wojna z prawdziwego zdarzenia, to wtedy by dopiero się pokazali!
I w zasadzie to samo można usłyszeć już ze strony ukraińskiej.Wygrana Ukraińców powoduje też, że mają wreszcie propolski i rusofobiczny mit narodowy, jakim mogą zastąpić banderyzm. Odtąd nie będą musieli się już do tego odwoływać, bo mają znacznie lepszych, świeżych bohaterów, pośród których żyją i jakich będą mogli sobie po wojnie zasłużenie fetować. W dodatku nasza rola przy obecnej polityce sprawia, że zyskujemy mnóstwo soft power i pozytywnego PRu - zarówno jako rząd jak i społeczeństwo, które szeroko się zaangażowało w pomoc. To wspólne przejście może sprawić, że po pokonaniu Rosjan będziemy wreszcie witani na Ukrainie tak otwarcie jak w Gruzji. Przecież jeśli to wypali, okaże się to znakomitą inwestycją dla Polaków, tym bardziej jeśli nasze firmy będą mogły sobie zarobić na tej odbudowie.