Doman
Well-Known Member
- 1 221
- 4 052
a po co Deng Xiaoping porzucił? I Czesław Kiszczak z Jaruzelskim? I czekista Putin?
Deng porzucił komunizm, a raczej zoptymalizował planowanie centralne pozbywając się wielu głupot, np. rezygnując z centralnego planowania produkcji najmniejszych nawet drobiazgów, zakazu posiadania prywatnej własności itd. W kwestii trzymania ludzi za mordę komuna w Chinach nadal jest, a praktycznie cała branża technologiczna, większy przemysł itd. to państwo albo bezpieka udająca przedsiebiorców. Chiny to komuna która wzięła byka za rogi.
Natomiast ZSRR/wasale to komuna która w pewnym momencie straciła wewnętrznego pasterza i stała się niezwykle łatwa w penetracji dla zachodnich służb i tajnych stowarzyszeń - czym w zasadzie wrócili do korzeni rewolucji bolszewickiej.
Zauważ, że poza Dengiem reszta z wymienionych to tylko małe dupki wykonujące cudzy plan. Oni w ogóle nie rozumowali w kategoriach Denga, tzn. budowy/reformy imperium i kombinowaniu jakie środki lepiej temu służą. Po prostu dali się przewerbować w pewnym momencie. Decyzja o zwijaniu komunizmu zapadła w okolicach przełomu lat 70/80. Putin wówczas nie miał żadnego wpływu na wielką politykę, więc umieszczanie go w tym zestawieniu jest bez sensu. Biorąc pod uwagę, że obecnie Putin nie ma wpływu na rosyjski bank centralny, to ja mocno wątpię czy nawet teraz jest tak naprawdę decyzyjny tak jak mu to roi ciemny rosyjski lud oraz propaganda NATO operująca uproszczonymi schematami "dyktatorów".