Petycja do zarządu Nowej Prawicy.

OP
OP
N

nowy.świt

Guest
Nie przekonacie mnie, że UPR nie stanowiło nigdy poważnej edukacyjnej siły - bo większość osób w tym kraju została ideą zarażona przez Korwina Mikke a nie Austriaka pełną parą.
Jaki libertarianin w Polsce przekonał chociażby w połowie tylu ludzi do wolności co Korwin-Mikke?

Nie chce oceniać ani nic stwierdzać, ale moimi oczami Austriacy to raczej pasjonaci Ekonomii a nie ludzie, których interesuje Polska.
 

Nene

Koteu
1 094
1 689
Mnie bardziej przekonali do siebie ludzie z UPR ze Śląska niż sam JKM. Niestety większości z bardziej konkretnych ludzi nikt nie pokazuje, bo nie robią z siebie pośmiewiska.
 
OP
OP
N

nowy.świt

Guest
I właśnie o to chodzi - nie pokazuje się ich nigdzie... a Korwina tak.

Oczywiście zawsze na tak bezpośrednią formę ludzie będą reagować różnie - jednak pomyśl jakby to wyglądało, gdyby Korwina nie było.
Korwin sam powiedział że targetem jego przemów nie są głupcy, tylko inteligentni ludzie - indywidualnie myślący - a dotarcie do takich znowu skutkuje tym, że przekonują swoje rodziny, znajomych itd itp.

Tak więc dla mnie Korwin powoduje czasem ujemny bilans - ale ogólnie to jest pożyteczny.
Oczywiście nie znaczy to, że nie można lepiej robić tego co on (albo, że sam robi to bezbłędnie i nie stać go na coś lepszego ze swojej strony) - ale nie ma takiej osoby w Polsce na razie.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 981
15 145
JKM kiedyś miał spore zasługi w propagowaniu myśli wolnościowej, głównie poprzez Najwyższy Czas! i publikacje. Z biegiem czasu, dzięki internetowi, mamy swobodny dostęp do myśli wolnościowej, takiej prawdziwej, a nie w krzywym zwierciadle JKM, więc śmiem twierdzić, że coraz więcej młodych ludzi o libertarianizmie dowiaduje się bez udziału JKM (KNP to to samo, więc będę używał tylko JKM).

Ale faktycznie, jeśli chodzi o krytyczny stosunek do podatków, etatyzmu to jeszcze może trochę robić wrażenia. Niemniej jednak jestem przekonany, że coraz częściej jego pozytywny wpływ jest skutecznie niwelowany przez wpływ negatywny. A dla człowieka, który już "przeskoczył" konserwatywny-liberalizm ala JKM, to jakiekolwiek skojarzenie z JKM jest raczej powodem do zażenowania i wstydu.

Mamy wiec grupę osób chwilowo zafascynowanych JKM i tym co mówi, ale którzy jeszcze nie odkryli swoich dróg. Z tej grupy część przechodzi na pozycje "pragmatyczne", czyli po prostu etatystyczne, a część idzie dalej, na pozycje wolnościowe. Dla obu tych odłamów JKM staje się obciążeniem i obciachem.

Oprócz tego mamy tych, którzy swoje wolnościowe poglądy odnaleźli czy odkryli bez udziału JKM. Im nie jest on do niczego potrzebny i jakiekolwiek skojarzenia z nim osłabia ich przekaz. Nie chcą mieć z nim nic wspólnego, bo nie ma z tego przymierza dla nich żadnej korzyści.

No i kolejna grupa, czyli osobnicy potencjalnie dający się nawrócić na libertarianizm, którzy JKMa znają jedynie poprzez pryzmat obrazu wykreowanego przez media (jako oszołoma, wariata). Nawet jeśli trafiłby do nich wolnościowy przekaz, to JKM jest ostatnią osobą, która im ten przekaz sprzeda - nie jest dla nich wiarygodny. Nie ma sensu próbować naprawiać tego obrazu w ich oczach, bo nie jest naszym zadaniem robienie JKM pozytywnego PRu, ale przekonywanie ich do idei wolnościowych.

Z tych powodów uważam, że współpraca z JKM (KNP) w zakresie szerzenia idei wolnościowych nie przyniesie spodziewanych rezultatów. JKM przystanie jedynie na nią, jeśli zapewni mu osobiste korzyści (choćby wizerunkowe) i bez mrugnięcia okiem zniszczy taką współpracę, jeśli będzie mu to na rękę.

Ale to jest inicjatywa ludzi, którzy przecież wkładają swoją kasę, wiec co mi w zasadzie do tego.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 713
Jak już bawić się w cokolwiek, to lepiej robić to samemu za własne pieniądze i mieć nad tym kontrolę, niż dawać 5 zeta (lub więcej) JKM-owi. On to roztrwoni. Ja zauważyłem, że im JK-M (lub JK-M i jego partia) ma mniej kasy, tym bardziej jest wolnościowy i tym mniej wygaduje prowokacyjnych tekstów w mainstreamowych mediach.
 
OP
OP
N

nowy.świt

Guest
Dlatego też zaznaczone jest w petycji, że mają się rozliczać (coś na wzór tego co ja mam na stronie - okazanie listy wpłat i filmy z ilością ulotek i fakturami)

I coś w tym jest - mi się nawinie wydawało, że tam bezinteresowne osoby są - ale może jakoś na tym zarabiają też (tyle że nie wiem na czym to by miało polegać)
A petycja powstała, bo co tu mówić - więcej osób wpłaci na KNP (jak ogłoszą taką zbiórkę) niż nieznanej osobie na konto.

I tak dokładnie dlatego powstała strona pod inną banderą - chciałem to zrobić pod Nową prawicę - ale po 3 miesiącach zwodzenia przez prezesów i członków (którzy utrzymywali jednocześnie, że to znakomity pomysł) uznałem, że szkoda na to czasu i jak każde działanie mam konsultować z osobą która zwodzi mnie albo nie ma czasu przez tygodnie - to dziękuje bardzo za takie coś.

A wysłać im kasę pod warunkiem rozliczenia nie chce dlatego, że ich lubię - mają po prostu rozbudowane struktury w całym kraju i gimnazjalistów za darmo.
 

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 172
Mam zastrzeżenie co do tej petycji. Postulat opracowania "optymalnych form dydaktycznych" jest dla mnie za mało konstruktywny. Petycję mógłbym ewentualnie podpisać, gdyby dotyczyła ona konkretnie opracowanych ulotek. Z resztą sama ulotka to jeszcze nie wszystko. Pamiętam jak kiedyś przed wyborami (a były to czasy jeszcze przed przystąpieniem Polski do UE) UPRowcy rozdawali ulotki o tym jak rolnicy stracą na wejściu do UE. Nawet całkiem fajnie zrobione te ulotki.
Sęk w tym, że były one rozdawane w mieście na rynku. Ja wiem, że rolnicy przyjeżdżają do miasta coś załatwić, a może niektórzy nawet tam mieszkają, ale sądzę, że można znaleźć lepsze miejsca by rozdawać ulotki skierowane do rolników (na wsi przed kościołem po mszy), a dla mieszkańców miast można opracować inne materiały dydaktyczne.

A co do tego jeżdżenia po Korwinie co jest takie popularne na tym forum. Może nie zawsze jego pomysły są najlepsze, a partie którym przewodzi sprawiają wrażenie mocno amatorskich i same sobie sobie strzelają w stopę, to jednak należy przyznać, że JKM ma polityczny talent.
Pomimo tego, że system polityczno-medialny jest mu nieprzychylny i ma on podwładnych amatorów, jest on jedynym szerzej dostrzegalnym politykiem spoza magdalenkowych układów, który potrafi od początku IIIRP utrzymać się na marginesie polityki.
Żadnej innej małej partii spoza układu nie udało się przetrwać tyle czasu. A nawet jeśli się to udało to w mediach się o nich nie słyszy, więc na jedno wychodzi. Rozłamowcom, którzy się pojawiali w korwinowskich partiach też nie udało się wypłynąć.
Jeśli powstanie jakaś partia libertariańska to życzę jej jak najlepiej i życzę też powodzenia tym co chcą działać w inny sposób. Nadzei zbyt wielkich jednak nie mam a dotychczasowych sukcesów również nie dostrzegam.
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
Alfacentauri ma rację, że JKM przyciąga uwagę. KNP ma poparcie kilkuprocentowe a dużo osób wie kim jest Korwin. Nie ma takiego przykładu wsród reszty małych partii. Nikt nie zna żadnego nacjonalisty czy monarchisty. Może jest ziętek jeszcze ale na pewno ma mniejszą sławę.
Jasne że może jakby była partia klasycznie liberalna skupiająca się na esencji idei i której członkowie nie pierdolili by głupot chuj wie o czym to zdobyła by większe poparcie. Ale póki Partia Libertariańska się nie rozwinie to się nie dowiemy:)
Na razie Korwin jest najbardziej skuteczny jeśli chodzi o promowanie wolnego rynku drogą polityczną. Może można być bardziej skutecznym a może nie można. To musi zostać sprawdzone w praktyce.
Bo może ludzie którzy są w stanie załapać ideę wolnego rynku potrąfią odzielić to co ktoś mówi od samej osoby. Może ci którzy patrzą na to co ktoś mówi przez pryzmat tej osoby i tak nie są w stanie zrozumieć podstawowych zasad ekonomii czy idei mówiącej o innym zorganizowaniu społeczeństwa niż dzisiaj.
P.S. Ja nie dowiedziałem się o idei wolności od Korwina:) Dowiedziałem się ze strony UPR, jak nie wiedziałem jeszcze o istnieniu JKMa.
 
OP
OP
N

nowy.świt

Guest
Mam zastrzeżenie co do tej petycji. Postulat opracowania "optymalnych form dydaktycznych" jest dla mnie za mało konstruktywny. Petycję mógłbym ewentualnie podpisać, gdyby dotyczyła ona konkretnie opracowanych ulotek. Z resztą sama ulotka to jeszcze nie wszystko. Pamiętam jak kiedyś przed wyborami (a były to czasy jeszcze przed przystąpieniem Polski do UE) UPRowcy rozdawali ulotki o tym jak rolnicy stracą na wejściu do UE. Nawet całkiem fajnie zrobione te ulotki.
Sęk w tym, że były one rozdawane w mieście na rynku. Ja wiem, że rolnicy przyjeżdżają do miasta coś załatwić, a może niektórzy nawet tam mieszkają, ale sądzę, że można znaleźć lepsze miejsca by rozdawać ulotki skierowane do rolników (na wsi przed kościołem po mszy), a dla mieszkańców miast można opracować inne materiały dydaktyczne.

Tak, to prawda - oni źle rozdają ulotki...
Ale myślałem bardziej o ulotkach z ogólnymi informacjami podważającymi założenia obecnego systemu - a nie ulotki starające się oddziaływać tylko na jedną grupę w społeczeństwie - czyli jednym słowem : coś co oddziałuje na każdego (np. wyzysk podatkowy?)
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
A co do twojej akcji to radziłbym by ci robiC ją na własną ręke. Nie ma co za bardzo łączyć liberarianizmu z KNP.
W ogóle więcej małych, nie zależnych akcji to dobra sprawa. Lepiej działają.
 

pawelooss

Member
31
12
Nie ma co się łudzić, że coś zostanie tam zorganizowane, skoro ostatni jacyś w miarę ogarnięci sprawni organizatorzy (np. ws. Anty-ACTA czy Marszu Suwerenności) wczoraj na bankiecie urodzinowym Korwina (70 l.) właśnie opuścili partię: :p

Poszli se m.in. wiceprezes partii Olaf Wojak, rzecznik prasowy Tomasz Dworzyński, skarbnicy, ludzie z oddziału warszawskiego czy młodzieżówka ze Stowarzyszenia Liberalni. :)
 

pawelooss

Member
31
12
Raczej chodzi o różnicę podejść. JKM od zawsze dziaduje tak, że zawsze da się COŚ TAM zorganizować ("ustawienie mikrofonu, dwóch kolumn i 150 krzeseł zajmuje jednemu człowiekowi pół godziny"), natomiast tamci chcieli podejść do sprawy konkretnie i profesjonalnie, że albo się coś robi porządnie ("przeprowadzenie obrad w Bristolu (koszt ponad 5000 zł) zamiast w sali Związku Literatów Polskich (1500 zł} przekonany argumentem, że to b. ważne dla morale Partii, że Konwent jest w reprezentacyjnym miejscu"), albo nic z tego nie wyjdzie, bo wszystko się zacznie rozłazić - zresztą bardzo słusznie. A poza tym w sumie sami wkrótce zobaczymy, czy ci ludzie byli potrzebni poprzez obserwację, czy organizacja KaNaPy jeszcze bardziej siądzie, czy pozostanie bez zmian. ;]

No ale telewizja się znów KNP zainteresowała: :p
 
OP
OP
N

nowy.świt

Guest
Przeczytałeś cały ten tekst?

Oni chcieli puszczać jakąś prezentacje, kiedy to celem zebrania była zmiana statusu partii - 50 osób - członków partii miało oglądać w sali wynajętej za 5000 zł - to co mogliby obejrzeć na youtube?

to nie jest partia z nieograniczonym budżetem - 5000 zł to jest k... 350 000 dwustronnie drukowanych ulotek na papierze kredowym (!) a te oszołomy chciały wydawać to na oglądanie prezentacji ku pokrzepieniu serc.
Dobrze że odeszli niech idą do PJN.
I naprawdę do zebrania i zmiany statusu partii nie potrzeba niczego więcej niż sala mikrofon i dwa głośniki.
A ci którzy chcą się dowartościować większą salą a nie słusznością swojej ideologii - niech lepiej też idą do domu.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 858
12 249
"KaNaPa tak, wypaczenia nie!" ;)

Ile razy można wyważać otwarte drzwi?

"Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam". I tyle w temacie Pana w Muszce.
 
M

Matrix

Guest
Wydali swoje pieniądze ( dopłacali ze swoich) a tu JKM przerywa film, jakby znudzony, w ogóle nie docenia profesjonalizmu twórców, Wojak się wkurzył, dalej nie widzi przyszłości w takiej zacofanej partii rodem z 19 wieku.
Nie wiedziałam, że JKM nie lubi jak mu ktoś robi dobrze. Chyba przez tyle lat przyzwyczaił się do walki stricte podziemnej.

Myślę jednak Wojak nie opuści partii, KPN bardzo dużo by straciła, JKM o tym wie i nie dopuści do tego faktu.
 
Do góry Bottom