Papież Franciszek - ciekawostki, kontrowersje, bzdury

Till

Mud and Fire
1 070
2 288
Franciszek zwolnił szefa Gwardii Szwajcarskiej. Był zbyt restrykcyjny

No i dobrze. Jakby ktoś chciał przeprowadzić zamach to będzie mu łatwiej. Sam będzie sobie winien. A płakać po nim nie będę.

Papież zdecydował się na zmianę po tym, jak nad ranem wyszedł z jednego ze swoich apartamentów i pod jego drzwiami spotkał gwardzistę. Okazało się, że mężczyzna stał tam całą noc. Franciszek poprosił go, żeby usiadł, na co żołnierz powiedział, że nie może, bo to niezgodne z rozkazem. Te słowa miały zdenerwować papieża. Powiedział, że to on wydaje w Watykanie rozkazy i jego wolą jest, żeby gwardzista odpoczął - podaje portal telegraph.co.uk. Po tej wymianie zdań papież miał wziąć legionistę na cappuccino.

Jakie kurwa tanie zagrywki. Franio będzie startował w jakichś wyborach czy co?

"Publiczne gesty winny być jak najściślej sformalizowane, aby zapobiec tak podobającej się głupcom sfingowanej spontaniczności."
 
T

Tralalala

Guest
Franek chciał pokazać kto tu wszystkich trzyma za kutasy, jak ma siedzieć to będzie siedział, chuj z dowódcą, jak ma chlać jakieś czarne gówno to będzie je chlał, chuj z dowódcą!
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Traumatyzujący wpływ najwyższego urzędnika K.Katolickiego. Merry Christmas You Old Fuck! Dzieciak rozpłakał się po całusie zafundowanym przez Franciszka, jakby ktoś miał wątpliwości

e564a634-8b69-11e4-93b2-0025b511226e.jpg
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Z papieża Franciszka agent cywilizacji śmierci. Nawet Terlik to wie.

Terlikowski o słowach Franciszka: jest mi przykro, że papież mówi coś takiego do ludzi
Papież Franciszek powiedział dziennikarzom, że nie zgadza się z opiniami niektórych, że "dobrzy katolicy" muszą być jak "króliki" i mieć dużo dzieci. Najważniejsza w rodzicielstwie jest odpowiedzialność - podkreślił. Z opinią tą nie zgodził się Tomasz Terlikowski. "Jestem dumny, że jestem jak królik. I jest mi przykro, że papież mówi coś takiego do ludzi, którzy idą pod prąd światu" - napisał na Twitterze.
aa50be0007fc05180d1d827a63389ea0.jpg

Foto: Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta Tomasz Terlikowski i jego żona Małgorzata

Podczas trwającej ponad godzinę konferencji prasowej na pokładzie samolotu lecącego z Manili do Rzymu papież nawiązał do nauczania Pawła VI na temat rodziny oraz jego sprzeciwu wobec kontroli urodzeń i uznał go za "proroka" jako autora encykliki "Humanae vitae" o "zasadach moralnych w dziedzinie przekazywania życia ludzkiego".

Franciszek przypomniał ujemny wskaźnik urodzeń we Włoszech i Hiszpanii.

"Ale to nie znaczy - zastrzegł - że chrześcijanin musi masowo robić dzieci. Zrugałem kilka miesięcy temu w parafii kobietę, która była po raz ósmy w ciąży i była po siedmiu cesarskich cięciach, pytałem ją: »Chce pani osierocić dzieci? Nie trzeba rzucać Bogu wyzwania«".

Jego zdaniem optymalną liczbą dzieci jest trójka. Jak mówił, "niektórzy sądzą, że – wybaczcie mi moje słowa - po to, by być dobrymi katolikami, powinniśmy być jak króliki". - Nie - podkreślił papież.

Franciszek wyraził przekonanie, że w rodzicielstwie najważniejsza jest odpowiedzialność. Dodał, że dlatego w parafiach jest wiele grup pomagających rodzicom.

Terlikowski: niech papież wskaże, które z moich dzieci jest nieoptymalne

"Jestem królikiem, a dobry katolik nie musi nim być. Skoro optimum jest 3. dzieci, to niech papież wskaże, które z moich jest nieoptymalne" - napisał dziś na Twitterze Terlikowski.

Papież Franciszek powrócił wczoraj do Rzymu z tygodniowej podróży do Azji, w trakcie której odwiedził Sri Lankę i Filipiny. Podczas swej siódmej zagranicznej pielgrzymki pokonał 25 tysięcy kilometrów.

Zgodnie ze zwyczajem papież wystosował telegramy do przywódców państw, nad którymi leciał jego samolot w czasie 14-godzinnej podróży. Depeszę z pozdrowieniami wysłano do przywódcy Chin Xi Jinpinga. Franciszek napisał: "Zapewniam o swej modlitwie za Pana i za cały naród Chin, prosząc o obfitość błogosławieństw zgody i dobrobytu".

Jestem królikiem, a dobry katolik nie musi nim być. Skoro optimum jest 3. dzieci, to niech papież wskaże, które z moich jest nieoptymalne.

Tomasz Terlikowski (@tterlikowski) January 20, 2015
Jestem królikiem, a dobry katolik nie musi nim być. Skoro optimum jest 3. dzieci, to niech papież wskaże, które z moich jest nieoptymalne.
— Tomasz Terlikowski (@tterlikowski) January 20, 2015

W depeszy do prezydenta Rosji Władimira Putina papież przekazał życzenia pokoju i pomyślności. Podobne słowa zawarto w telegramie do prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki.

Papieski samolot przeleciał także nad Polską. W depeszy do prezydenta Bronisława Komorowskiego Franciszek zapewnił o modlitwie za niego i "umiłowany naród polski", a następnie życzył pokoju, radości i pomyślności.
(RZ)
Terlikowski, uważaj, bo sprowokujesz papieża, przyjedzie i dokona selekcji jak na rampie!
Tak czy owak beznadziejna religia i jeszcze głupsi ortodoksi i ich problemy...
 

Alu

Well-Known Member
4 634
9 696
Ciekawe jakie Franciszek ma kompetencje do tego, żeby wypowiadać się jaka liczba dzieci jest optymalna...
 
Ostatnia edycja:

jkruk2

A fronte praecipitium a tergo lupi
828
2 387
Bardzo duże, w końcu jest papieżem.

Typowy technokrata, inżynier społeczny, taki co lubi mówić ludziom jak mają żyć i co mają robić. Porównał bym go do afrykańskich przywódców tamtejszych tłuszczy - ten sam poziom. Nawet z wyglądu jest podobny, choć biały. Biały murzyn.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Rzygnął tak, że aż mu gówno na wargach zostało...

Papież ruga szefów: Nie chodzi tylko o to, by w piątek nie jeść mięsa
Daria Krotoska, PAP
20.02.2015 , aktualizacja: 20.02.2015 14:46

Papież Franciszek podczas swojego piątkowego kazania skrytykował osoby, które deklarują, że są katolikami, a jednocześnie zaniedbują swoich pracowników lub ich wykorzystują. "Jeśli ktoś chodzi na mszę w każdą niedzielę i przystępuje do komunii, można go zapytać: Zatrudniasz ludzi na czarno? Płacisz sprawiedliwą pensję? Odprowadzasz składkę emerytalną i zdrowotną?" - mówił podczas kazania papież.

Papież Franciszek nazwał zatrudnianie ludzi na czarno grzechem i potępił pracodawców, którzy tak postępują. Podczas mszy w Domu Świętej Marty skrytykował tych, którzy przekazują pieniądze na Kościół i jednocześnie źle traktują swych pracowników.

Sprawiedliwy pracodawca

- Zwłaszcza w czasie Wielkiego Postu chrześcijanie muszą z konsekwencją żyć zarówno miłością do Boga, jak i miłością do bliźniego, one są jednością - podkreślił Franciszek, którego słowa przytoczyło Radio Watykańskie.

Papież wskazał, że nie pości ten, kto nie je mięsa, a przy tym kłóci się z pracownikami i ich wykorzystuje. - Jezus potępiał faryzeuszy za to, że przestrzegali "zewnętrznych zakazów", ale "bez prawdy w sercu" - dodał. - Nie można powiedzieć: ja przestrzegam tylko trzech pierwszych przykazań, a inne mniej lub więcej - zauważył Franciszek.

- Jeśli ktoś chodzi na mszę w każdą niedzielę i przystępuje do komunii, można go zapytać: A jakie są twoje relacje z twoimi pracownikami? Zatrudniasz ich na czarno? Płacisz im sprawiedliwą pensję? Odprowadzasz składkę emerytalną i zdrowotną? - powiedział papież.

Zdaniem Franciszka, ludzi, którzy przekazują czeki na potrzeby Kościoła, należy zapytać: "Czy w twoim domu i w relacjach z tymi, którzy są od ciebie zależni, dziećmi, dziadkami, pracownikami, jesteś wielkoduszny, jesteś sprawiedliwy?". - Nie można dawać ofiary na Kościół kosztem niesprawiedliwości, której dopuszczasz się wobec swoich pracowników. To bardzo ciężki grzech wykorzystywać Boga, by przykryć niesprawiedliwość - dodał.

Katolik nie tylko na papierze

Franciszek mówił, że nie jest dobrym chrześcijaninem ten, kto jest niesprawiedliwy wobec osób, których los zależy od niego, i ten, kto nie rezygnuje z czegoś, co jest dla niego konieczne, by dać potrzebującemu.

Przestrzeganie uczynków pobożności w Wielkim Poście - przypomniał - nie może być "czysto formalne". - Nie chodzi o to, by w piątek nie jeść mięsa, a zarazem pozwalać na to, by wzrastał egoizm, wykorzystywanie bliźnich i lekceważenie biednych - uważa papież.

W kazaniu Franciszek opisał także sytuację socjalną we Włoszech, mówiąc o tym, że osoby nieuprzywilejowane muszą godzinami czekać na pomoc na pogotowiu, nawet w pilnych przypadkach. Wspomniał o starszych ludziach, którzy nie mają możliwości wezwania lekarza do domu. Zachęcił wiernych do refleksji, co robią na rzecz wszystkich potrzebujących i tych, którzy "zbłądzili" i na przykład przebywają w więzieniu.
To jest zdecydowanie najbardziej szkodliwy papież, przynajmniej w przeciągu wieku... :rolleyes: Papież lemingów bez instynktu samozachowawczego.
 
R

Ronbill

Guest
Nie można nazwać robieniem dobra kierowanie instytucją która z obłudy uczyniła sposób na polityczne działanie. Nie wspominając już o tym że JP2 był lideremVaticanu=obcego państwa i działał dla czyjegoś dobra, a nie dla dobra Naszego kraju.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
Ten papież to prowadzi jakąś stronę czy coś? Gdzie można się go o coś zapytać?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Tym razem Papa Franio przywalił ostro we wszystkie Grodzkie i Rafalole. Tak przywalił, że aż wszystkie geje dostały dupoból i skarżą się nań gdzie się tylko da. Otóż Papa Franio porównał wszystkie osobniki trans i queer, do broni nuklearnej.
Uwaga! Link prowadzi na stronę gejowską.
Pope Francis compares trans people to nuclear weapons

Pope Francis has appeared to compare trans and genderqueer people to nuclear weapons, saying both do not 'recognize the order of creation'.
The head of the Catholic Church has claimed people who 'manipulate' their bodies are similar to 'Herods' that 'destroy, that plot designs of death, that disfigure the face of man and woman, destroying creation.'
Poniżej cytaty Papy, które u gejostwa wywołują ból dupy:

Let's think of the nuclear arms, of the possibility to annihilate in a few instants a very high number of human beings
Let's think also of genetic manipulation, of the manipulation of life, or of the gender theory, that does not recognize the order of creation.
With this attitude, man commits a new sin, that against God the Creator,
The true custody of creation does not have anything to do with the ideologies that consider man like an accident, like a problem to eliminate.
God has placed man and woman and the summit of creation and has entrusted them with the earth,
The design of the Creator is written in nature.
If we fail in this responsibility, if we do not take care of our brothers and of all creation, destruction advances,
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom