- Moderator
- #21
- 8 902
- 25 790
Zdecydowanie miczurinizm i łysenkizm są największymi osiągnięciami socjalizmu. Przynajmniej naukowymi.
Gubernator najbogatszego stanu Zulia w Wenezueli potwierdził, że pilotażowy program będzie połączony z elektronicznymi kartami, które pozwolą na kontrolę zakupów podstawowych produktów. Każdy mieszkaniec tego stanu będzie mógł kupić w ciągu tygodnia ograniczoną ilość ryżu, oleju, mięsa, soczewicy, fasoli, mąki, makaronu, kurczaka, mleka w proszku, cukru, pasty do zębów, mydła, pieluch czy papieru toaletowego. Jeśli robocza wersja zda egzamin, podobny system zostanie wprowadzony na terenie całej Wenezueli.
Z tego co pamiętam, to oficjalna wersja brzmi "sabotaż".Oni myślą, że tych rzeczy brakuje, bo wykupują je burżuje ot tak na złość biedakom? XD
Wyborcza napisał:Maduro utrzymuje jednak, że sytuacja jest świetna, a kłopoty Wenezueli to tylko spisek wrogów.
Z tego co pamiętam, to oficjalna wersja brzmi "sabotaż".
"Za wywóz śmieci płaciłem dotychczas 14 zł miesięcznie. Od lipca zapłacę 80 zł za każdy miesiąc. Tak działa nowa ustawa śmieciowa." To jedna z wielu tysięcy wypowiedzi rozgoryczonych mieszkańców polskich miast, którzy po wprowadzeniu nowych przepisów, zapłacą kilka razy więcej za wywóz śmieci.
Nowa ustawa śmieciowa zrównuje wszystkich do jednego poziomu. Od lipca wszyscy zapłacą jednakowo. Jeżeli gmina przyjęła metodę "od gospodarstwa domowego", to identyczną opłatę poniesie właściciel domu położonego na obrzeżach miasta, jak i właściciel mieszkania w 15-piętrowym bloku ze zsypem.
(...)
Wprowadzenie sztucznej równości zawsze oznacza jedno: Pewna grupa osób (zazwyczaj większa) płaci z własnej kieszeni za przywileje innej grupy osób (zazwyczaj mniejszej). Tak jest i w tym przypadku. Wskutek przyjęcia takiego mechanizmu, mieszkańcy budynków wielomieszkaniowych dołożą się do kosztów wywozu śmieci generowanych przez domy jednorodzinne. W tej sytuacji nie mogą już dziwić gigantyczne podwyżki opłat w przypadku mieszkańców bloków.
Uchwalenie nowej ustawy śmieciowej przyczyniło się bowiem do kolejnej fali rozrostu biurokracji.
Do tej pory wywóz śmieci odbywał się na podstawie wolnorynkowych umów pomiędzy firmą a klientem i nie potrzeba tu było ingerencji żadnego urzędnika. Obecnie wszelkie kontrakty z firmami wywozowymi przejęła gmina. Aby "podołać" temu zadaniu gminy tworzą specjalne wydziały, zatrudniając dziesiątki nowych urzędników oraz powołują nowe spółki miejskie. To oznacza miliony złotych rocznie wydatkowane na dodatkowe urzędnicze pensje.
Skądże. Kolejne rzecz, gdzie dobrowolna umowa pomiędzy 2 stronami zostaje zastąpiona przez urzędniczy nakaz, w którym gmina za ciebie wybiera firmę, ustala ile masz płacić i na jakich zasadach. Większość osób zapłaci znacznie więcej nawet jeżeli będzie chciało segregować śmieci. Już skaczę z radości na myśl o podwyższonych opłatach przez kolejny zamordyzm.Jest w tym coś złego ?
Ta ustawa wprowadza praktycznie monopol na odbieranie odpadów na danym terenie, a zatem wyeliminuje z rynku małych przedsiębiorców działających w tym sektorze. Ja bym się nie cieszył na ich miejscu.Któryś komentarz na wykopie mówi -- "dzięki temu moi koledzy po ochronie środowiska znajdą pracę!". Może to lobby bezrobotnych absolwentów kierunku OŚ?
A czyste lasy, rzeki, jeziora Cię nie cieszą.Skądże. Kolejne rzecz, gdzie dobrowolna umowa pomiędzy 2 stronami zostaje zastąpiona przez urzędniczy nakaz, w którym gmina za ciebie wybiera firmę, ustala ile masz płacić i na jakich zasadach. Większość osób zapłaci znacznie więcej nawet jeżeli będzie chciało segregować śmieci. Już skaczę z radości na myśl o podwyższonych opłatach przez kolejny zamordyzm.
A czyste lasy, rzeki, jeziora Cię nie cieszą.
Tak naprawdę, lasy i inne państwowe tereny są zawalone śmieciami, bo nikomu nie chce się ich pilnować, wszak nie mają właściciela. Nie przypominam sobie aby ktoś robił wysypisko na czyjejś prywatnej posesji bez zgody właściciela.
Albo lepiej: niech to zależy od umowy z wywozicielem śmieci. Jeden będzie naliczać tak, a inny inaczej. I do tej pory tak było.Najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie opłat od kilograma śmieci ( od ilości ), im ktoś mniej wyprodukuje, tym mniej płaci
wtedy w interesie obywatela byłoby nawet kablowanie, że ktoś wyrzuca śmieci nielegalnie, i dbałby o swoje pojemniki na śmieci, które już teraz są zamykane.