Nowe zbrodnie Andrzeja!

  • Thread starter Deleted member 427
  • Rozpoczęty
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Andrzej odjebuje nawet siedząc w więzieniu. Na razie tylko psychicznie, ale co przyniesie jutro?

Coraz więcej problemów sprawia norweskiemu wymiarowi sprawiedliwości Anders Breivik. Strażnicy więzienni pełniący nadzór nad mordercą są "psychicznie wyczerpani".

Głównym powodem dyskomfortu norweskich strażników ma być fakt, że Breivik jest "odczłowieczony" – nie żałuje popełnionej zbrodni, a jednocześnie manipuluje swoimi nadzorcami. Z jednej strony jest bowiem człowiekiem, wedle relacji, niezmiernie przyjacielskim i uprzejmym, z drugiej zaś – zaangażowanym całkowicie w swoją ideę, o której zresztą potrafi nieprzerwanie mówić i odpisywać na niezliczoną ilość korespondencji.


http://www.pch24.pl/norwescy-strazn...st-odczlowieczony--choc-uprzejmy,32177,i.html
 
P

Przemysław Pintal

Guest
Nieczajew robił to samo - kiedyś czytałem o nim co podleci. Kilku anarchistów chciało go odbić z więzienia, to im odpisał, że zabicie cara jest ważniejsze. Zindoktrynował i przekabacił na swoją stronę strażników więziennych i z pierdla prowadził działalność. Jak się znalazł w więzieniu? Jak zbudował swoją organizację nim został aresztowany? Bardzo prosto i głupio. Młodym szlachcicom należącym do różnych tajnych kółek, opowiedział bajkę, że reprezentuje Komitet Centralny który posiada nieograniczone środki i powołał się na znajomość z Bakuninem. Aresztowano go po śledztwie - zamordował członka swojej organizacji.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Siergiej_Nieczajew

Kiedyś wisiało na Wiki ale usunęli - http://www.wrs.rdl.pl/?q=node/9.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Andrzej stracił właśnie jedno z praw człowieka - prawo do wysyłania listów.

Powód?

Te listy nie służyły zadzierzgnięciu przyjacielskich więzi, Breivik tworzył sobie grupę ślepo oddanych, zdolnych do wypełniania rozkazów "bojowników", którzy mogliby przeprowadzać zamachy terrorystyczne.

Breivik, jak tłumaczą przedstawiciele służb więziennych, otrzymuje wciąż setki listów z całego świata. Kto do niego pisze? Kobiety, które wyznają mu miłość; ludzie, którzy go nienawidzą za masakrę, którą urządził 22 lipca 2011 roku; a także ci, którzy podziwiają go bezkrytycznie. To właśnie z tej ostatniej grupy Breivik wybierał swoich "bojowników".

- Tylko zakazując mu korespondowania z tymi ludźmi możemy powstrzymać go przed tworzeniem własnej armii poza murami więzienia - tłumaczą przedstawiciele norweskich służb.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,ti...zna,wid,17125103,wiadomosc.html?ticaid=114066
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Kto do niego pisze? Kobiety, które wyznają mu miłość;
Dlatego musimy założyć bank spermy im. Andrzeja Breivika "Nasienie Herosów". ;)

Zaraz zaraz. A czy nie jest w Norwegii tak, że żony i kochanki skazanych, mogą raz na jakiś czas przychodzić do domku schadzek na terenie więzienia, na jedną noc? Jak tam u Andrzeja jest z prawem do kopulacji? Bo jak mu odebrali to prawo, to zapyli jakąś strażniczkę.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Zakaz wysyłania listów był przegięciem:

10668942_959810020770802_8868725647775845041_o.jpg
 

Imperator

Generalissimus
1 568
3 553
Coś mi to przypomina
Kiedy Hitler dotarł do więzienia w Landsbergu, pielęgnując zwichnięty bark i złamana ramię, był tak przygnębiony, że rozpoczął srajk głodowy [...] Hitler teraz mnóstwo czytał- Nietschego, Marksa, Treitschkego, Bismarcka oraz różna dzieła polityczne, rasistowskie i okultystyczne. Był traktowany w sposób wyjątkowy, odbywał spotkania, był obsypywany prezentami i dyktował "Mein Kampf" [...] Hitler mógł przyjmować tylu gości, ile zechciał, a więzienie w Landsbergu stało się dla niego "szkołą wyższą edukacji".Pozostałych czterdziestu więźniów oraz wszyscy strażnicy ulegli jego urokowi i w dzień urodzin 20 kwietnia jego cela została dosłownie obsypana kwiatami i prezentami.Jadalnię udekorowano wielką nazistowską flagą ze swastyką.

Adolf Hitler Nieznane sceny z życia
 
K

krasnys

Guest
To jest Norwegia, jeden z najbogatszych krajów na świecie. Tam inaczej się resocjalizuje więźniów, bo mają na to pieniądze! Z Breiviekiem nie wiedzą co tak naprawdę mają zrobić, bo tam takiego osobnika jeszcze nie było, ale prawda jest taka, że jest tam o ponad połowę mniejsza przestępczość niż w katolickiej Polsce! W Norwegii nie musisz zamykać drzwi na dziesięć spustów wychodząc do pracy! W Polsce nie do pomyślenia!Ale tam u nich każdy ma dom, mieszkanie, nowy samochód, sprzęt agd i nie ma potrzeby kraść.
W Norwegii mocno stawia się na resocjalizacje i to przed duże R. Regularne spotkania z psychologami i różnymi osobami mającymi pomóc, aby więzień mógł wrócić do społeczeństwa i żyć jak normalny człowiek.Niektórych ludzi nie da się zresocjalizować i oni o tym wiedzą. Jednak w ogólnym przypadku norweski system sprawiedliwości się sprawdza.
 

workingclass

Well-Known Member
2 131
4 151
W Norwegii nie musisz zamykać drzwi na dziesięć spustów wychodząc do pracy! W Polsce nie do pomyślenia!Ale tam u nich każdy ma dom, mieszkanie, nowy samochód, sprzęt agd

W jakiej to żeś wikipedii wyczytał, normalnie się po Gazdowemu aż zaśmieje, he he he...

EDIT:
hehe
 
Ostatnia edycja:

Denis

Well-Known Member
3 825
8 509
Ależ on ma rację. Norweski system sprawiedliwości jest sprawiedliwy i stawia morderców w jednym szeregu z porządnymi obywatelami. Wszystkich po równo, ale czasami trudno rozróżnić prawdziwego zbrodniarza od porządnego obywatela...
Bowiem nie każdy porządny obywatel w Norwegii ma Playstation i to w dodatku z cudzych pieniędzy.

A tak na serio - system resocjalizacji i wszystkie spotkania z psychologiem gówno dają. Morderca zazwyczaj zna system karny na danym obszarze i również zna ewentualne konsekwencje za popełnienie mordu. A skoro zna to chciał być w więzieniu i chciał być "resocjalizowany". A więc już samo to świadczy o resocjalizacji i jej rzekomych sukcesach w odstraszaniu. Przy karze śmierci efekt odstraszający jest o wiele większy - w zależności jeszcze od formy wykonywanej kary i sprawności lokalnego wymiaru sprawiedliwości. Kara śmierci jest zawsze prosta - był morderca i ni ma mordercy. Nawet w demokracji działa dosyć sprawnie w porównaniu do zabawek typu resocjalizacja. Jest przede wszystkim prosta w samych założeniach - śmierć dla mordercy i tyle. Jedyną niewiadomą jest forma wykonania kary - sznur, zastrzyk, rozstrzelanie czy jeszcze coś innego. Natomiast pod pojęciem resocjalizacji obserwujemy różne dziwactwa jak słynna konsola czy nowy telewizor dla mordercy szykowanego na wyjście z więzienia. Pomijam już takie rzeczy jak opłacanie tych bajerów z pieniędzy porządnych obywateli. Więzienia przez to przypominają wczasy fundowane z pieniędzy samych ofiar lub przyszłych ofiar. Bowiem w takim systemie jest sporo przestępczości i bardziej opłacalne jest bycie przestępcą niż tym porządnym. Co do małej przestępczości w Norwegii... Być może faktycznie tak jest. Ale czy sukcesem resocjalizacji jest powszechny ból egzystencjalny połączony z brakiem sensu życia i zakończony albo na wyspie Utoya albo powieszeniem w domku? Być może... W Norwegii już nie ma ludzi. To znaczy są w słabo zaludnionych miejscach, ale w aglomeracjach widzimy tylko jednostki przypominające z wyglądu ludzi. W środku nic nie ma. Czy to świadczy dobrze o tym kraju? Że ludzie nawet nie chcą zabijać za darmową konsolkę i mieszkanko? Że nic nie chcą i nic nie robią? Że jedyne na co ich stać to bezsensowna praca zakończona albo jedynym słusznym rozwiązaniem albo gniciem do końca swych dni? Breivik powstał z buntu przeciwko temu. Zauważcie - zabił wielu ludzi i wyraźnie zakpił z wymiaru sprawiedliwości, ale nikt go nie rozumi w tej Norwegii. Dlaczego zabił?! Dlaczego jest taki niegrzeczny?! Dlaczego nie wystarcza mu konsolka?! Wyprani przez postępowe media niczego nie rozumieją. Nie rozumieją obłudy i nieskuteczności swojego systemu... A efektem tej obłudy będą powtarzalne masakry i kolejne próby resocjalizacji czarnych owiec w grupce baranków.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Andrzej się nie poddaje: zamierza pozwać państwo norweskie. Powód: jest torturowany. Nie chodzi mu o sam fakt uwięzienia, ale głęboką izolację, w jakiej się znajduje.

Z dobrych wiadomości: owa głęboka izolacja pozytywnie wpływa na pisarskie talenty Andrzeja - ponoć tworzy scenariusz filmowy i książkę na podstawie swoich przygód!

http://wiadomosci.wp.pl/martykul.html?kat=1348&wid=17251069&ticaid=114533
 
Do góry Bottom