Niemców pojebało, czy mają jakiś plan?

Redrum

Active Member
703
182
jest propagandą agresywniejszą niż Der Stürmer

Y, nie. Deutsche Welle nie jest w ogole porownywalny do Der Sturmera moj drogi.

  • Jeśli strefy no-go nie istnieją, to DW bredzi, więc nie powinieneś wklejać tego źródła
  • Jeśli strefy no-go istnieją, to Ty bredzisz

Dokument wyraznie mowi, ze stref no-go w Niemczech nie ma. Poza tym, w Szwecji tak jak we Francji takich stref nie ma. Ale tak, zdarzaja sie na swiecie PRAWDZIWE strefy no-go.

A analizowałeś metodologię tych statystyk?
Statystyki można robić dowolne i wykazywać nimi wszystko.

Nie. Nie mam powodow by sadzic, ze niemiecka policja ma problem z liczeniem skali przestepczosci w swoim kraju.

Nie pozwol nigdy bron boze, by fakty przyslonily swiatlo Twoich opinii.
~Gall Glowowduponim

Jeżeli twoi bliscy będa głosować na PiS, to też im powiesz, że są śmieciami?

Moi bliscy mieli tyle szczescia w loterii genowej by nie popierac PiSu po kolejnych latach ich rzadow, i przy okazji whbierajac ich w wyborach. Niemniej, ja odnosze sie glownie do tych co dotad trzymaja sie tej partii - szczegolnie tych co nie robia tego interesownie. (beneficjenci 500+ et consortes)
 

Redrum

Active Member
703
182
Teraz wszyscy zostali anarchokapitalistami, czy tylko ty?

Nikt nie zostal. Po prostu podkreslalem, ze sa na tyle ogarnieci by laczyc kropki na podstawie zdarzen politycznych zachodzacych w Tenkraju.

Zmieniła się jedynie forma propagandy, na bardziej finezyjną.

DW z natury nie jest narzedziem propagandy, oraz posiada calkiem niezla historie reportazu.
Der Sturmer byl ramieniem propagandowym partii nazistowskiej.

Kropki umiesz laczyc, wiec tlumaczyc dalej nie bede.

Czyli ludzie wiedzą swoje, a policyjny papier wie swoje.

Ludzie nic nie wiedza, tylko powielaja informacje z gownozrodel.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
DW z natury nie jest narzedziem propagandy, oraz posiada calkiem niezla historie reportazu.
BBC też. Jednak dziś jest na pierwszym froncie wojny ideologicznej.
Der Sturmer byl ramieniem propagandowym partii nazistowskiej.
A DW ramieniem propagandowym Niemiec.

Ludzie nic nie wiedza, tylko powielaja informacje z gownozrodel.
Załóżmy że prawdą jest, że ludzie nic nie wiedzą, bo korzystają z "gównoźródeł".
Jeśli tak, to trzeba znaleźć przyczynę korzystania z tych "gównoźródeł".
A przyczyna jest prosta, jest nią brak zaufania do źródeł pozostałych. "Gównoźródła" mają to do siebie, że nie stręczą niechcianej propagandy.
Dziś jest tak, że niemal wszystkie maintsreamowe media w cywilizacji białego człowieka stręczą multi-kulti, genderfagotyzm i race mixing. Stręczą ściąganie jakichś uchodźców i futrowanie ich pieniędzmi skradzionymi podatnikom, czyli zwykłym ludziom. Żadne z nich nie skomentuje kolesia który rozwalił jakiegoś agresora lub włamywacza: "nice shot, nice gun". Wszystkie z nich stawiają znak równości pomiędzy: "zgodne z prawem" i "dobre". A jeśli chodzi o wojny w Azji Bliższej i Afryce Śródziemnomorskiej, to łżą jak bure suki. Kwestię żydowską pomijam, bo w Europie obowiązuje religia holokaustyczna oparta na stałej żydowskiej wynoszącej 6000000.
Więc ludziom pozostają wyłącznie "gównoźródła".
I nawet jeśli te "gównoźródła" kłamią w kwestii dupereli (np. przestępstwa nachodźców), to przynajmniej nie kłamią w kwestiach zasadniczych i istotnych.
 

Redrum

Active Member
703
182
Nikt nie został? Kogo - politycznie - w takim razie popierają zwycięzcy w loterii genowej?

Trudno powiedziec. Ludzie sukcesu miewaja bardzo rozne poglady. Niemniej obserwuje sie, ze rzeczywistosc ma tzw. liberal bias, wiec moze to jest pewnego rodzaju znak.

Loteria wskazuje, że są z wyższej półki genowej, czy z niższej?

Raczej nieniskiej. Ja tu nie chce wyjsc na jakiegos turbo-heredytarianina, to co stwierdzilem nie jest wielka chwala - po prostu pewnego rodzaju minimum intelektualne, nic wiecej.

BBC też. Jednak dziś jest na pierwszym froncie wojny ideologicznej.

Yyyy raczej nie.

A DW ramieniem propagandowym Niemiec.

Jw. niestety nie.


Jeśli tak, to trzeba znaleźć przyczynę korzystania z tych "gównoźródeł".

Brak sceptycyzmu, autorefleksji, wyrazne uprzedzenia ideologiczne. Jest tego wiecej, ale to wystarczy.

I nawet jeśli te "gównoźródła" kłamią w kwestii dupereli (np. przestępstwa nachodźców), to przynajmniej nie kłamią w kwestiach zasadniczych i istotnych.

Gownozrodla maja taka charakterystyke, ze potrafia sklamac/silnie zmanipulowac tak male jak i wielkie rzeczy niestety.

Dziś jest tak, że niemal wszystkie maintsreamowe media w cywilizacji białego człowieka stręczą multi-kulti, genderfagotyzm i race mixing.

Tylko w Twojej glowie moj drogi.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 791
Widzę, że lemingoza dopracowała się już stronek na każdą okazję, którymi można już nawet nie tyle posiłkować się w dyskusji, co raczej rzucić linkiem, aby ją zamknąć i mieć z głowy. Zaczęło się od satytycznej Rational Wiki, traktowanej na serio, a teraz to...

Tyle tylko, że jeśli przyjrzeć się temu bliżej, to raczej zabawa internetowa, a nie faktyczne badanie wiarygodności mediów.
https://mediabiasfactcheck.com/methodology/

Swoją drogą, zakładam, że jeżeli jakieś medium ląduje w centrum, to błędnie uznają, iż jest pozbawione one jakichkolwiek biasów. Dlaczego błędnie?

Ano z tej prostej przyczyny, że centryści też na ogół mają jakieś swoje centrystyczne biasy i sądzą wszystko podług nich, dokładnie tak, jak każda inna grupa. Też mogą w wiadomościach ukrywać lub nie eksponować pewnych informacji, aby lepiej pasowały do prawdopośrodkistycznej narracji, jaką sobie przyjęli, pomijać lub zniekształcać stanowiska środowisk skrajnych, budować narrację o ich nieistotności, etc.

Nie wszyscy zostają centrystami z powodu swojego niezdecydowania aksjologicznego, ignorancji czy chęci bycia uniwersalnie akceptowanym. Ale każdy światopogląd jest skazany na rzucanie swojego biasowego cienia, w innym wypadku nie byłby światopoglądem.

Problematyczne w mediabiasfactcheck.com jest to, że to zbiasowana już wcześniej lemingoza ocenia bias innych - tym bardziej, że próbki respondentów też nie są jakieś ogromniaste...
 

Redrum

Active Member
703
182
co raczej rzucić linkiem, aby ją zamknąć i mieć z głowy

Tak, pewne dyskusje mozna zamykac jednym linkiem - nie ma w tym nic zdroznego, chociaz to moze wywolywac bol dupy - tego nie ukrywam.

Tyle tylko, że jeśli przyjrzeć się temu bliżej, to raczej zabawa internetowa, a nie faktyczne badanie wiarygodności mediów.
https://mediabiasfactcheck.com/methodology/

Opinia jak opinia, kazdy ma wlasna - jak z zadem.

Problematyczne w mediabiasfactcheck.com jest to, że to zbiasowana już wcześniej lemingoza ocenia bias innych - tym bardziej, że próbki respondentów też nie są jakieś ogromniaste...

Oczywiscie magicznie zakladasz, ze ocenia strony nieokreslona grupa "lemingow" co de facto rozklada kazdy tego typu system z zalozenia. Ciekawa metodologia, ale to nie moj problem.
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 516
Trudno powiedziec. Ludzie sukcesu miewaja bardzo rozne poglady. Niemniej obserwuje sie, ze rzeczywistosc ma tzw. liberal bias, wiec moze to jest pewnego rodzaju znak.
Ok, mój błąd - nieprecyzyjnie zadałem pytanie. Chodziło mi o tą twoją, spokrewnioną elitę genową. Z twojej wypowiedzi wnioskuję, że dzięki genowej wyższości są daleko od "ludzkich śmieci głosujących na pis" więc interesuje mnie, kogo popierają politycznie.

Po drugie - nie rzeczywistość ma liberal bias tylko ew. większość ludzi ma, a to, że większość ludzi w coś wierzy, nie znaczy, że jest to poprawne lub że jest zgodne z rzeczywistością (np. historycznie: "płaska Ziemia").

Gownozrodla maja taka charakterystyke, ze potrafia sklamac/silnie zmanipulowac tak male jak i wielkie rzeczy niestety.
Nie śledzę tak dokładnie polskich mediów - mógłbyś podać kilka polskich wartościowych, niegównoźródeł z dobrym komentarzem politycznym/ekonomicznym?

Oczywiscie magicznie zakladasz, ze ocenia strony nieokreslona grupa "lemingow" co de facto rozklada kazdy tego typu system z zalozenia. Ciekawa metodologia, ale to nie moj problem.
Ty magicznie zakładasz, że te wszystkie strony, które przywołujesz, tworzą obiektywni specjaliści i łykasz te źródła bezrefleksyjnie jak pelikan. Ciekawa metodologia, ale to twój problem.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 791
Oczywiscie magicznie zakladasz, ze ocenia strony nieokreslona grupa "lemingow" co de facto rozklada kazdy tego typu system z zalozenia. Ciekawa metodologia, ale to nie moj problem.
Centryści po prostu nie biorą pod uwagę, że ich pozycja jest zwyczajną wypadkową Zeitgeistu czasów, w jakich przyszło im żyć.

Gdyby zebrać lemingów począwszy od XVI stulecia, tak po jednym na każdy wiek, to cała szóstka znacząco różniłaby się zarówno pod względem obyczajowym jak również jej poszczególni członkowie mieliby niemały problem z przekonaniem pozostałych, że to właśnie oni znajdują się w centrum ortodoksji społecznie akceptowalnych poglądów, są wzorcami niewzruszonej racjonalności i mogą poszczycić się pełną zgodnością z aktualnym stanem wiedzy naukowej.

Każdy spośród tej szóstki lemingów byłby zbiasowany i zmanierowany w inny sposób. Bo centrum i lemingoza nie warunkuje się sama, jest efektem ubocznym istniejących mód intelektualnych, wpływowych rozpowszechnionych mniemań i tresury na temat tego, co jest właściwe, a co nie. Nie ma żadnego ponadczasowego sposobu postrzegania spraw, nie przenosi tych samych wartości w przyszłość. Jest efektem działania środowiska.

A ostatecznie i tak, to co najciekawsze, produkują środowiska skrajne a nie nudziarze ze środka, którzy lądują na śmietniku historii, bo są popychadłami dziejów.
 

Redrum

Active Member
703
182
Ty magicznie zakładasz, że te wszystkie strony, które przywołujesz, tworzą obiektywni specjaliści i łykasz te źródła bezrefleksyjnie jak pelikan. Ciekawa metodologia, ale to twój problem.

Nie, nie zakladam. Uzywam zrodel, ktore korzystaja z najbardziej solidnych zrodel i przynajmniej w wiekszosci swoich artykulow/newsow cechuja sie umiarkowaniem/wiernym oddawaniem rzeczywistosci. Minimalizuje wiec ryzyko

Nie śledzę tak dokładnie polskich mediów - mógłbyś podać kilka polskich wartościowych, niegównoźródeł z dobrym komentarzem politycznym/ekonomicznym?

Niesamowicie trudne pytanie mi zadales. Sam ostatnio probowalem wymyslic jakies zrodlo polskich newsow/komentarzy ktore mozna uznac za w miare solidne....

Co do ekonomicznych to Obserwator Finansowy miewa naprawde niezle artykuly, Bankier, Money jest ok, Forsalowi raz na jakis czas sie trafi dobry artykul jak nie komentuje akurat spierdoks Bak (?) albo Wossirionowicz. Z politycznych to jest trudno cos solidnego polecic, wiec sie wstrzymam - korzystam z baaardzo roznych zrodel - raczej ide od artykulu do artykulu niz wedlug zrodel.

Po drugie - nie rzeczywistość ma liberal bias tylko ew. większość ludzi ma, a to, że większość ludzi w coś wierzy, nie znaczy, że jest to poprawne lub że jest zgodne z rzeczywistością (np. historycznie: "płaska Ziemia").

Historycznie plaska Ziemia nigdy nie miala specjalnej popularnosci.
Co do wspomnianego biasu to zalezy od kontekstu - przykladowo w srodowisku naukowym wystepuje polityczny, liberalny bias. Z drugiej strony mozna to potraktowac jako pewne odniesienie do slusznosci calosci pogladow z perspektywy podzialu amerykanskiego. (konserwatysci kojarzeni sa nierzadko z naukowym negacjonizmem chocby wybiorczym, gdzie liberalowie korzystaja z dokonan nauk scislych i nie tylko)

Chodziło mi o tą twoją, spokrewnioną elitę genową. Z twojej wypowiedzi wnioskuję, że dzięki genowej wyższości są daleko od "ludzkich śmieci głosujących na pis" więc interesuje mnie, kogo popierają politycznie.

Jak juz pisalem wyzej albo w innym temacie - wspominalem o genach tylko jako pewnym standardzie w stylu - moi bliscy sa na tyle szczesliwi z perspektywy tej loterii, ze umieja nie zginac przechodzic przez droge. W sensie - nieglosowanie nie jest zaleta lub chwala, tylko jakims sensownym minimum egzystencjalnym.


Z checia potem ogarne, ale nie w tym jezyku :<
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 516
Uzywam zrodel, ktore korzystaja z najbardziej solidnych zrodel i przynajmniej w wiekszosci swoich artykulow/newsow cechuja sie umiarkowaniem/wiernym oddawaniem rzeczywistosci.
Z politycznych to jest trudno cos solidnego polecic, wiec sie wstrzymam - korzystam z baaardzo roznych zrodel - raczej ide od artykulu do artykulu niz wedlug zrodel.
Wyobraź sobie, że twoje życie zależy od tego i musisz polecić komuś 3 tytuły (dowolne medium) najwierniej oddające rzeczywistość polityczną w Polsce. W końcu nawet gdy idziesz od artykułu do artykułu, audycji do audycji, to nie wpisujesz losowo adresów w przeglądarce tylko skądś te artykuły bierzesz, z pewnych źródeł korzystasz najczęściej...
 

Redrum

Active Member
703
182
Hmm. Jeżeli miałbym mowić pod kątem newsów z kategorii polityka to solidnym trójkątem byłoby TVN24 / Wirtualna Polska / Gazeta Wyborcza - tak patrząc po ostatnich czytanych newsach i na szybko lecąc z pamięci.
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Hmm. Jeżeli miałbym mowić pod kątem newsów z kategorii polityka to solidnym trójkątem byłoby TVN24 / Wirtualna Polska / Gazeta Wyborcza - tak patrząc po ostatnich czytanych newsach i na szybko lecąc z pamięci.
No to mamy jasność panowie. Jeśli ktoś uważa Wybiórczą i TVN za wiarygodne źródła informacji i to politycznych, to albo jest lewakiem, albo kompletnym kretynem (jedno nie wyklucza zresztą drugiego). Nie wiem czego zatem szukasz na forum libertariańskim, kolego. My tu na równi gardzimy zarówno lemingami PiS-u jak i lemingami PO/SLD et consortes.
 
Ostatnia edycja:

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 791
Politycy i media po Chemnitz: „nagonka na własny naród”
29 sierpnia 2018
Vera Lengsfeld
Wydarzenia w Chemnitz oszałamiają. Ale z innych powodów, niż te wmawiane nam przez polityków i media.

Trzech Niemców zostało zaatakowanych przez „uchodźców” i w wyniku tego zostało ciężko ranionych lub poniosło śmierć. Według informacji zmarły otrzymał ponad 20 ciosów nożem. Z około dziesięciu napastników nikt nie odniósł obrażeń.

Dwaj sprawcy zostali złapani. Jeden był rzeczywiście Syryjczykiem, jak podejrzewano w Internecie, a drugi Irakijczykiem. Fakt ten jednak nie został ujawniony, dopóki nie wydano nakazów aresztowania tych dwóch mężczyzn. Najpierw podawano jedynie, że doszło do kłótni mężczyzn „różnych narodowości”. Ponad dwadzieścia ran od noża wskazuje jednak raczej na niepohamowaną przemoc. Prokurator stwierdza, że po słownej konfrontacji 35-letni Niemiec został wielokrotnie „bez uzasadnienia” dźgnięty nożem. Czy istnieje jednak takie „uzasadnienie”?

Politycy i media wspominali o tym okrutnym, krwawym akcie jedynie marginalnie. Kilka dni po śmiertelnym ataku nożem „uchodźcy” na lekarza, o czym wiadomości nie chciały informować, obserwujemy znowu zgodę na odwracanie uwagi od mordu w Chemnitz.

Zaczęło się od reportażu w „Bildzie” który naruszał wszystkie zasady poważnego dziennikarstwa. „Prawicowi ekstremiści wędrują przez Chemnitz” czytamy w nagłówku, a następnie: „1000 osób, w tym wiele prawicowców, zgromadziło się w niedzielne popołudnie, skandując ‚To my jesteśmy narodem’. [Wir sind das Volk]. Zawołanie z Pokojowej Rewolucji z 1989 r. zostaje więc tutaj przedstawione jako hasło „prawicowe”.

Poniżej opublikowano tweet z filmem autora o nicku „Zeckenbiss” (Ukąszenie kleszcza), co sugeruje raczej aktywistę z antify niż renomowane źródło, które ma pokazać, jak to „faszyści” polują na imigrantów. Można na nim zobaczyć starcie młodych mężczyzn, które wydaje się być poprzedzone wymianą zdań, tej jednak nie pokazano. „Polowanie” kończy się po dziesięciu metrach. Więcej dowodów na rzekome ataki na migrantów brak.

Dalej jest zdjęcie z popisem: „Niemal 1000 osób nagle zaczęło szturmować Chemnitzer Wall”. [Miejsce przy dawnych murach miasta, obecnie centrum] Jednak nawet przy najlepszej woli nie widać żadnego „szturmu”, jedynie przechodniów.

Potem pojawia się oświadczenie rządu federalnego: „Zamieszki tego typu, nagonka na ludzi o innym wyglądzie, innym pochodzeniu, czy próby szerzenia nienawiści są dla nas nie do zaakceptowania. Nie chcemy tego na ulicach naszych miast i w imieniu rządu federalnego potępiamy to zachowanie najsurowiej”. W ten sposób Steffen Seibert, jako rzecznik kanclerz Merkel przejmuje skrajnie lewicową narrację, najwyraźniej bez uwzględnienia informacji pochodzących z konferencji prasowej burmistrza i policji z Chemnitz. Rzeczniczka policji powiedziała, że w popołudniowych zamieszkach nie doszło do żadnych przestępstw ani aresztowań. Mówiła, bez podawania dalszych wyjaśnień, o rzucaniu butelek w policję. Ale takie zachowania są także cechą antify, która, jak wspomniał „FAZ”, zorganizowała „kontrdemonstrację”.


Na konferencji prasowej dziennikarz zapytał policję o „sceny”, które wskazywałyby na „lekką eskalację [przemocy]”. Koledzy dziennikarze wspominali o „pogromie”, o polowaniach na cudzoziemców…

Na to pytanie odpowiedzi udzieliła nie policja, ale wyraźnie zdezorientowana burmistrz Ludwig. Rozwój wydarzeń z ostatnich kilku godzin bardzo ją poruszył, oznajmiła; to jest „złe, jeśli dochodzi do zabójstwa”. Nie wyrażając jednak żalu z powodu okrutnej śmierci mieszkańca Chemnitz, zaczęła oczerniać media społecznościowe o rzekome sianie strachu: „Ja już to wszystko zauważyłam” [i dlatego] konieczna jest „ochrona społeczności”. Jak można wnioskować z tej wypowiedzi, społeczność trzeba chronić nie przed nożownikami, ale przed mediami socjalnymi. Następnie pojawia się wszędzie cytowane zdanie: „Kiedy widzę, co wydarzyło się tutaj w ciągu kilku godzin w niedzielę, jestem przerażona. Fakt, że ludzie mogą się umówić, zgromadzić, zrujnować miejski festiwal biegając po mieście i grożąc innym – jest straszny”.

„To, co widzieliśmy w polityce i mediach w przypadku Chemnitz, jest nienawiścią i nagonką, która opiera się nie na faktach, ale najwyraźniej na skrajnych lewicowych doniesieniach”


Tak więc nie jest straszne zabójstwo nożem, które w istocie nie było powodem do zakończenia festiwalu w mieście. Dopiero, gdy mieszkańcy wyszli na ulice w odpowiedzi na ten czyn, festiwal został odwołany, z obłudnym usprawiedliwieniem, że decyzja taka została podjęta z „szacunku” dla zmarłego i jego rodziny. Teraz rodzina ta nie tylko musi znieść ból związany z utratą bliskiej osoby, ale musi też zaakceptować, że krew ta została zinstrumentalizowana przez organizatorów. Imię zabitego było już wtedy zapewne znane, nie zostało jednak wymienione na konferencji prasowej. Pozostawiono to prowadzonej przez niego firmie. To Daniel, niemiecki Kubańczyk, którego nazwisko nie zostało jeszcze oficjalnie podane. Brak empatii wobec ofiary można uznać za skrajny cynizm.

Po artykule w „Bildzie” prawie wszystkie renomowane media włączyły się w podsycanie nienawiści i nagonki. Jak się okazuje, nazistą jest każdy, kto wypowiada się przeciw zbrodni i terrorowi. Oczywiste oczekiwanie obywateli, żeby państwo wykorzystało swój monopol władzy do ich ochrony, zostało potępione jako „prawicowe”.

Antifa jest już nawet o krok dalej. 27 sierpnia demonstrowała w Chemnitz wykrzykując slogan: „Jesteśmy murem, naród ma zniknąć”. Jeśli zrozumie się Antifę jako siłę kształtującą politykę, została w ten sposób wypowiedziana (na razie duchowa) wojna domowa. Jak szybko ona eskaluje, można było dziś obserwować na ulicach Chemnitz.

Dwa kolejne przykłady: Spiegel Online opublikował wczoraj wideo pod tytułem „Prawicowcy rosną w Chemnitz w siłę”, które miało pokazywać prawicowych ekstremistów podczas bijatyki. „Po śmierci 35-latka, setki prawicowych ekstremistów przeszły przez Chemnitz, doszło też podobno do ataków na imigrantów”.

Jeśli ogląda się to wideo, dowody są jednak bardziej niż słabe: zamiast prawicowców widzi się głównie policjantów, którzy energicznie działają przeciwko młodym mężczyznom, domyślnie winnym jakichś – nie pokazanych w filmie –przestępstw. Gdyby to byli członkowie antify, media i politycy uznaliby takie działanie za nieproporcjonalne, a nawet za „orgię przemocy”.


Następnie pojawia się komunikat, że lewicowi aktywiści dostarczyli raporty o atakach na migrantów. Dowodów brak. Wreszcie pokazana jest wesoła scena tańca ludowego i na końcu informacja o Niemcu, który poniósł śmierć w wyniku konfliktu. Ten kolaż powinien zapewne pokazać widzom związek tańca ludowego z morderstwem – inaczej trudno jest wyjaśnić tę niezwykle niesmaczną scenę.

Wreszcie, dowiadujemy się, że w tym filmie wykorzystano materiał Johannesa Grunerta. Grunert, po ustabilizowaniu się jako niezależny dziennikarz, specjalizował się w obserwowaniu sceny prawicowej. Jest jedynym możliwym do zidentyfikowania źródłem podającym, że doszło do „polowań” na migrantów. Nie przedstawia jednak żadnych solidnych dowodów. Ogólny obraz doniesień medialnych sprawia wrażenie, że zjadliwe, nieudowodnione zarzuty tego człowieka wywołały przerażające polowanie mediów i polityków.

Premier Michael Kretschmer, który najwyraźniej uważał, że musi dolać oliwy do ognia, mówił o tym, jak „obrzydliwe” jest, że prawicowi ekstremiści w sieci czują się bezkarnie i nawołują do przemocy. Wezwania do przemocy ze strony antify, przyjaciela i pomocnika, tarczy i miecza polityki i mediów, pozostają jednak przemilczane. Jeśli Kretschmer złożył kondolencje rodzinie zmarłego, to przeoczyłam je.

Osławiona Sawsan Chebli [polityk SPD, o palestyńskich korzeniach] z udręczonego przez multikulturalizm Berlina napisała na Twitterze: „Prawicowcy rosną w siłę, są głośniejsi, bardziej agresywni, bardziej pewne siebie. Nas jest więcej (jeszcze), ale jesteśmy zbyt cicho, zbyt podzieleni, zbyt wygodni, zbyt zdezorganizowani, zbyt nieśmiali. Nie jesteśmy wystarczająco radykalni”. To jest prawdziwe wezwanie do przemocy, któremu jednak nie grozi wywołanie skandalu takiego, jak jak tweet przedstawiciela AfD, który rzekomo wezwał do samosądów. A Chebli nie jest zwykłą prostą przedstawicielką partii, ale pełnomocnikiem rządu Berlina w rządzie federalnym i sekretarzem stanu ds. zaangażowania obywatelskiego i spraw międzynarodowych.

Last but not least, chciałbym wspomnieć „FAZ”, niegdyś gazetę mieszczańską, która oferowała solidne dziennikarstwo. Teraz „FAZ” zamieszcza tytuł: „Gniew prawicowej tłuszczy” i nie oferuje niczego poza plotkami, powołując się na niepotwierdzonych „świadków”, którzy twierdzą, że widzieli jak Chemnitz przekształciło się w niedzielę w „strefę działań bojowych”. Policja na konferencji prasowej mówiła jednak o spontanicznej demonstracji, która po godzinie się rozproszyła i aż do konferencji prasowej obyło się bez żadnych zarzutów. Dla doniesień o „atakach na migrantów” także brakuje dowodów w tym szacownym medium.

Lewicowi radykałowie chcą, żeby wojna domowa ostatecznie unicestwiła znienawidzony system.

A czego chcą politycy i czołowe media?

Tłumaczenie Natalia Osten-Sacken, na podst. https://vera-lengsfeld.de/2018/08/28/die-hetze-gegen-das-volk/
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 516
Jeśli ktoś uważa Wybiórczą i TVN za wiarygodne źródła informacji i to politycznych
WP się też nie wyróżnia pod tym względem. Obecnie newsroomem i serwisami zależnymi WP - np. money.pl - rządzi była ekipa z lisowego naTematu, z Tomaszem Machałą na czele, który z resztą wcześniej był reporterem TVN.
 
Do góry Bottom