Niedługo kolejny spis powszechny

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
benten napisał:
Pierwsze co zrobią służby to kopia tych danych na pniu i później rozdysponują do różnych organów.

Chyba tak -bo dane będą przechowywane poza obszarem jurysdykcji ue i polski:) konkretniej w izraleu. Więc muszą skopiować je wcześniej.
Nie wiadomo czy będą mieli do nich dostęp.

i trzeba będzie emigrować na kolejne 10 lat. Takimi akcjami chcą przepędzić większość obywateli tego kraju.

Raczej tego nie chcą. Bo jeśli nie będzie miał kto pracowć na pasożytów i nierobów to system pańszczyżniano-feudalny pieprznie.
Najchętniej zamknęli by granice:)
 
OP
OP
L

lumabel

New Member
231
0
benten napisał:
W dalszym ciągu nie wiemy co się stanie jeżeli nie ma nas w domu i nie wpuścimy. Powiedzmy jesteśmy za granicą i mamy w dupie ten spis.

Wiemy, wiemy. Pisałem już o tym.
Jeśli cię nie ma, to cię nie ma i koniec. Nie ma żadnych konsekwencji (bo być zresztą nie może). Czym innym jest jednak permanentna nieobecność w domu (co jest równoznaczne z nieotwieraniem drzwi) a czym innym niewpuszczenie rachmistrza. Krótko mówiąc jeśli rachmistrz do ciebie zadzwoni a ty nie otworzysz drzwi, udając że cię nie ma w domu, to nic ci nie grozi. Ale jeśli do ciebie zadzwoni, ty otworzysz i powiesz mu "won" wówczas narażasz się na odpowiedzialność prawną.
 

Tohu-Wabohu

New Member
63
2
Widze jeszcze jedno wyjscie. Jesli nas dopadna mozna belkotac. Wydawac nieartykulowane dzwieki. W koncu nie ma nakazu poprawnego wyslawiania sie. Takoz, z usmiechem na ustach, patrzac rachmistrzowi w oczy - belkoczemy. Jesli podsunie nam papier i dlugopis - belkoczemy pisemnie wydajac z siebie nieczytelne znaki :D
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
hehe no właśnie można łyknąć gorzołki hehe przecei nimo obowiązku bycia trzeźwym hehe
szczytem rebelii i okazania niechęci do tego wszystkiego było by puszczenie pawia na komputer czy co tam rachmistrz bedzie miał hehe
 

benten

New Member
35
0
Mnie już jakaś kurew spisowa nachodzi. Byała już 2 razy i nie otwieram. Wyglądam z okna kto dzwoni na domofon. Jak zadzwoni na inne przyciski to ją sąsiedzi wpuszczają ale chyba raz mi waliła do drzwi, a drugi raz dzwoniła i odeszła. Była w odstępie kilku dni. Czy temu ścierwu płacą od spisanego człowieka, że tak sie przykładają do pracy?
Ciekawe jak długo będzie dzwonić na domofon i kiedy sobie odpuści?
Jak jest u was?
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
benten napisał:
Mnie już jakaś kurew spisowa nachodzi. Byała już 2 razy i nie otwieram. Wyglądam z okna kto dzwoni na domofon. Jak zadzwoni na inne przyciski to ją sąsiedzi wpuszczają ale chyba raz mi waliła do drzwi, a drugi raz dzwoniła i odeszła. Była w odstępie kilku dni. Czy temu ścierwu płacą od spisanego człowieka, że tak sie przykładają do pracy?
Ciekawe jak długo będzie dzwonić na domofon i kiedy sobie odpuści?
Jak jest u was?

Najlepiej kupić sobie mpacza ze słuchawkami:)
Jak zaczyna dzwonić lub walić w drzwi to wkładać sobie słuchawki do uchów i słuchać muzyki. Metal nie byłby zły:-/
 

benten

New Member
35
0
GAZDA napisał:
mi już 3 razy na komórke dzwoniła...

A widzisz. Do mnie nikt nie dzwoni, bo od lat nie posiadam telefonu na abonament i nigdy nie podaję u operatorów numerów telefonów aby można je powiązać z nazwiskiem. Stacjonarki nie mam. Wymiana prepaid co rok czy co dwa daje jednak efekty. Ale gdyby im wpadł w ręce to bym powiedział, że przebywam za granicą i nie wrócę do jesieni. Nie wiem co lepsze akurat w tym przypadku :)
 

benten

New Member
35
0
GAZDA napisał:
no ja nie moge zmieniać numeru bo mam działalnosć...

a właśnie na firmowy dzwonili...

Co im powiedziałeś? Jak sie migasz?
U mnie niewpuszczanie to żadna sprawa. Wszyscy wiedzą, że jak się nie zapowiedzą to ignoruję dzwonki na domofon.
 
143
25
^--- ciesze sie ze jest na swiecie jeszcze jedna osoba taka jak ja :)


U mnie dzwonili, co ciekawe moj numer oprocz znajomych podawalem tylko raz na komendzie (swiadek...).
numer prepaid, niezarejestrowany na żadne dane, dlatego pomyślałem że to żart i po prostu się rozłączyłem.
W domu nie byli ani razu w godzinach w ktorych jestem.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
GrzechotnikPustynny napisał:
U mnie dzwonili, co ciekawe moj numer oprocz znajomych podawalem tylko raz na komendzie (swiadek...).
numer prepaid, niezarejestrowany na żadne dane, dlatego pomyślałem że to żart i po prostu się rozłączyłem.
A znali Twoje nazwisko?
 

benten

New Member
35
0
Czyli wpisują takie dane w jakiegoś oracla, prewencyjnie. Musi być jak widać obieg informacji. GUS te dane pozyskał nie tylko od operatorów ale i z innych źródeł.
Ciekawe czy po zwykłych kontrolach drogowych jeżeli wpadnie numer telefonu to mają obowiązek to zapisać w bazie?
Chcą tym spisem udupić kilka milionów ludzi, szczególnie młodych, którzy pracują gdzieś za granicą lub mieszkają bez zameldowania.
 

Tohu-Wabohu

New Member
63
2
Mozna robic tak jak Kamil Cebulski z urzednikami od kontroli skarbowej (opisane na jego blogu) "nie wiem kim pan jest, moze chce pan ukrasc moje dane osobowe, nie mam obowiazku z panem rozmawiac, do widzenia". Musza sie (urzedasy) pofatygowac listem poleconym.
 

benten

New Member
35
0
Coś mnie oświeciło. Ostatnio mówił mi kolega że jego młodszego brata i kolegów spisali w okolicy centralnego. Kazali pokazać telefony pod pretekstem sprawdzenia IMEI czy telefony nie są kradzione. Odebrali aparat i spisywali coś w kajetach. Wystarczy im IMEI - na jego podstawie ustalają u operatora jaka karta sim i jaki numer telefonu. Nazwisko mają z kontroli. To jest ich sposób. Inwigilacja na całego.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
benten napisał:
Co im powiedziałeś? Jak sie migasz?
U mnie niewpuszczanie to żadna sprawa. Wszyscy wiedzą, że jak się nie zapowiedzą to ignoruję dzwonki na domofon.

w niedziele dzwonili, to nie odebrałem, bo jak mi sie nie chce to nie odbieram nieznanych numerów
w poniedziałek odebrałem i sie babka pyta czy ja to ja i że jest od spisu to jej powiedziałem że teroz nie moge gadać...
we wtorek zaś ten sam numer dzwonił ale i tak myłem se właśnie głowe, więc nie odebrałem, później już nie dzwonili...
 
A

Anonymous

Guest
benten napisał:
GAZDA napisał:
mi już 3 razy na komórke dzwoniła...

A widzisz. Do mnie nikt nie dzwoni, bo od lat nie posiadam telefonu na abonament i nigdy nie podaję u operatorów numerów telefonów aby można je powiązać z nazwiskiem. Stacjonarki nie mam. Wymiana prepaid co rok czy co dwa daje jednak efekty. Ale gdyby im wpadł w ręce to bym powiedział, że przebywam za granicą i nie wrócę do jesieni. Nie wiem co lepsze akurat w tym przypadku :)

Niezłe jaja by były, jakby ustalali z którego miejsca na świecie mówisz :p. Widziałem kiedyś jakąś grę internetową, forumową, z geolokalizacją, grałeś głównie przez smsy i jak np. jechałeś w stronę Krakowa to dostawałeś na komórkę smsa, że jest quest i odpisywałeś co robisz. Wydało mi się to ciekawe ale nie chciałem w to grać.

benten napisał:
GAZDA napisał:
no ja nie moge zmieniać numeru bo mam działalnosć...

a właśnie na firmowy dzwonili...

Co im powiedziałeś? Jak sie migasz?
U mnie niewpuszczanie to żadna sprawa. Wszyscy wiedzą, że jak się nie zapowiedzą to ignoruję dzwonki na domofon.

Ja mieszkam na wsi, więc tu się z reguły drzwi otwiera zwłaszcza, że ciągle przychodzą do nas te same osoby - nawyk. Poza tym mieszkam ze starą babką...

GAZDA napisał:
benten napisał:
Co im powiedziałeś? Jak sie migasz?
U mnie niewpuszczanie to żadna sprawa. Wszyscy wiedzą, że jak się nie zapowiedzą to ignoruję dzwonki na domofon.

w niedziele dzwonili, to nie odebrałem, bo jak mi sie nie chce to nie odbieram nieznanych numerów
w poniedziałek odebrałem i sie babka pyta czy ja to ja i że jest od spisu to jej powiedziałem że teroz nie moge gadać...
we wtorek zaś ten sam numer dzwonił ale i tak myłem se właśnie głowe, więc nie odebrałem, później już nie dzwonili...

Ja z reguły staram się nie odbierać numerów zastrzeżonych, lub których nie mam zapisanych - bo nieraz nie chce mi się tłumaczyć, że pomyłka. Kilka razy sprawdzałem uporczywe numery na google i wyskoczyły mi nazwy firm, więc olałem. Najlepiej jest się pofatygować na tę stronkę - http://sms.orange.pl - i wysłać mi za darmo smsa, z treścią o co chodzi i wtedy ma się pewność, że odbiorę lub się skontaktuję jakoś. Opcjonalnie z komunikatora - ja to mam też w AQQ, tylko chyba nie odbiera smsów, muszę kiedyś sprawdzić.
 
143
25
Madlok napisał:
GrzechotnikPustynny napisał:
U mnie dzwonili, co ciekawe moj numer oprocz znajomych podawalem tylko raz na komendzie (swiadek...).
numer prepaid, niezarejestrowany na żadne dane, dlatego pomyślałem że to żart i po prostu się rozłączyłem.
A znali Twoje nazwisko?

Tak, dlatego pomyślałem, że to żart mojego kolegi, bo wymówili moje nazwisko poprawnie, co jest raczej rzadkością wśród kogoś, kto widzi je tylko na piśmie ;)
 
Do góry Bottom