Niedługo kolejny spis powszechny

M

Matrix

Guest
GAZDA napisał:
no ja nie moge zmieniać numeru bo mam działalnosć...

a właśnie na firmowy dzwonili...

do mnie dzwonił jakiś numer z przerwą( włancza się na chwilę ciągly sygnał ) tak jakby ktoś włączał przekierowanie, to nie odbierałam, potem kilka razy dzwonili z podobnych numerów takie same 4 cyfry na początku, ale nie wiem czy to byli ze spisu. tez dzwonili na działalność, ale mam też inne telefony, które od niedawna podaję jako drugie telefony. trzeba teraz tak lawirować bo cię zahukają.
 

a365285

New Member
20
0
Fajnie że o tym piszecie, i w sieci trochę ruch jest, ale nie łudźmy się większość potulnie się spisze. Media milczą o zagrożeniach, czasem tylko wspomną że drogo, ale też straszą nie tylko grzywną ale i nieszczęsnymi dwoma latami odsiadki.

Dla mnie to bzdura - państwo większość ważnych danych już ma, a cała reszta jest mu kompletnie zbędna. Chyba że chce nas ostro inwigilować... ewentualnie wyjaśnieniem mogło by być to że urzędasy mają robotę, a więc i pensje...
Cenie prywatność i takie "spisy" są dla mnie z gruntu podejrzane

Czemu te dane będą trzymane w Izraelu - jak tłumaczy to rząd/ unia, ewentualnie jaka jest prawda?

Ja mam problem ze spisem bo:
- co prawda nie było by mnie w domu kiedy przyszedł by rachmistrz, ale nie mieszkam w miejscu zameldowania - a tam gdzie jestem zameldowany rodzina ochoczo wpuści rachmistrza i pewnie odpowie za mnie (!), tak jak chyba zrobili to w ostatnim spisie...
-w ogóle tak można/wolno/i zgodnie z prawem?
- myślałem o necie, ale po przeczytaniu m. in. tego wątku chyba jednak się rozmyśle...

pozdrawiam
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Przez net można wybadać jaki zestaw wylosowało mieszkanie, zwykły czy rozszerzony. Jeśli rozszerzony ma ponad 100 pytań to już chrzanić nawet tą prywatność, sam fakt takiego maglowania wszystkich na chacie wystarcza żeby mend nie wpuszczać.
 

benten

New Member
35
0
Jak wybadasz przez net to dasz im informację, że jesteś świadomy spisu. Jeżeli zrobisz to ze swojego IP to już będą cię mieli. Przynajmniej bedą wiedzieć gdzie byłeś dzisiaj o godzinie logowania.
Moi rodzice też są przeciwni spisowi tak jak ja i nie mają zamiaru z władzą flirtować.
Rachmistrzowie (co za nazwa na szpicli) rozglądają sie pewnie po mieszkaniach i piszą raporty o stanie majątkowym. Tego nie mówią ale tak to działa. Chcą się dowiedzieć czy ludzi już stać na podatek katastralny lub chcą przekazać raport urzędom skarbowym i policji gdy coś zobaczą. Nie ma się co łudzić. To są tylko dane komputerowe i wariatem trzeba być by sądzić, że to jest anonimowe. Służby specjalne pewnie mają te dane z klauzulą ściśle tajne, założę się.
Wielu ludzi jedzie za chlebem za granicę. Chcą ich dopaść.
Ktoś tu pisał, że prowadzi firmę i mają jego firmowy numer telefonu. Takich jak on chcą dopaść, bo mają więcej od innych, z zawiści i nienawiści do tych, którym lepiej się powodzi.
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
rodzina ochoczo wpuści rachmistrza i pewnie odpowie za mnie (!), tak jak chyba zrobili to w ostatnim spisie...
To trzeba ostrzec rodzinę że takie działanie jest niezgodne z prawem:)
i że mogą ponieść karę!


benten napisał:
Jeżeli zrobisz to ze swojego IP to już będą cię mieli. Przynajmniej bedą wiedzieć gdzie byłeś dzisiaj o godzinie logowania.

Podejrzewam że ich przeceniasz, dostali pracę do wykonania i robią tak bo im każą! [ Spisy są w całej europie] Jednak wyniki spisu będą dla nich później niedostępne bo wyjadą poza ue -tam gdzie jurysdykcja ani wzrok polskiego rządu nie sięga:) Zwykła robota na zlecenie.

Co do IP. Czy nie można dostać się na stronę spisu korzystając z TORa? lub z jakiejś internetowej kafejki.
 

benten

New Member
35
0
Logi zbiera każdy UNIX, Linux czy Windows server. Po drodze jeszcze logują ruch dostawcy internetu. Nie ma kogo przeceniać czy niedoceniać - to sie odbywa samoistnie.

Dane z terminala szpicla wędrują zaszyfrowane do bazy danych. Po drodze kopię tych danych robi jakaś służba. Chyba nie liczysz na to że sobie odpuszczą? Te dane są w łapach służb już milisekundy po wysłaniu. Klucze szyfrujące na bank zdeponowane w służbach.

Teraz jest gorsza sprawa. Powiedzmy że nakłamiesz w spisie. Zweryfikują niejawnie twoje zeznanie do szpiega spisowego ze stanem faktycznym i ci dadzą ultimatum. Albo podpiszesz papier i zostaniesz TW albo 2 lata odsiadki. A wiesz co się robi ze szpiclami? Nastepnej rewolucji nie przeżyją.
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
benten napisał:
Po drodze kopię tych danych robi jakaś służba. Chyba nie liczysz na to że sobie odpuszczą? Te dane są w łapach służb już milisekundy po wysłaniu.
Zgoda, tym bardziej że potem wywędrują i będą dla nich niedostępne
Jednak źródeł informacji dla służb wewnętrznych -krajowych- jest dużo więcej a że dane krążą jak szklanka albo flaszka na pijackiej melinie, to chyba wszyscy wiedzą:)

Teraz jest gorsza sprawa. Powiedzmy że nakłamiesz w spisie. Zweryfikują niejawnie twoje zeznanie do szpiega spisowego ze stanem faktycznym i ci dadzą ultimatum. Albo podpiszesz papier i zostaniesz TW albo 2 lata odsiadki. A wiesz co się robi ze szpiclami? Nastepnej rewolucji nie przeżyją.
Trudno trzeba wybierać:)
Najlepiej jednak unikać, nie otwierać drzwi obcym i nie wpuszczać ich na swój teren
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
jak na razie po 7miu telefonach dali se siana hehe
a już kurna wymyśliłem co im nagadać...
może jeszcze zadzwonią...
 

a365285

New Member
20
0
@Cyberius - no tak, dobry pomysł, dzięki.
W podawaniu danych takich jak w spisie, przez tora to bym się zastanowił...

Jasne że jak tylko się zalogujesz to już dużo wiedzą, więc najlepiej robić to nie ze swojego netu, a może nawet nie ze swojego kompa (ew. system live)?
Nie wyobrażam sobie żeby spec służby do takich danych dostępu nie miały.
Ciekawe czy jeżeli np. z Twoich odpowiedzi w spisie będzie w jakiś sposób wynikać (nie bardzo tylko wiem w jaki...) że popełniłeś jakieś przestępstwo (nie wiem np podatki , albo np aborcja) to tajemnica spisowa Cię ochroni... Jakoś nie wydaje mi się.


Napiszcie coś o Izraelu!
1. Dlaczego dane właśnie tam mają być trzymane?
Bo izraelska firma wygrała przetarg , czy chodzi o to że polskie i europejskie prawo tam nie sięga - co i komu to daje?
2. Jak niby polskie prawo ma chronić tajemnice statystyczną jak dane pod rzekomą ochroną tej tajemnicy będą tam gdzie nie sięga polskie prawo? Kuriozum.
3. Mówicie że "nie będą mieli dostępu do danych" (bo będą w Izraelu) jak to - przecież mówi się że zbierają te dane po to aby później na nich pracować: robić jakieś tam ministerialne, rządowe plany np budowy dróg czy szkół... - więc chyba będą mieli dostęp? Po co gromadzić dane i ich potem nie przetwarzać...Ewentualnie: "dane przejdą proces anonimizacji" ale służby zapewne będą miały "kluczyk" żeby je sobie w mig deanonimizować...
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
do mnie dzwonili 8smy raz, nie odebrałem, bo przecie nie wolno gadać w aucie hehe
 
A

Anonymous

Guest
U mnie jeszcze spokój, do mojej kobiety dzwonił dzisiaj dwa razy prywatny numer, ale się kąpała, więc nie odebrałem i kazałem nie odbierać, hehe. Śmieje się z nas, że robimy z igły widły - czytała ten temat :p.

Oni i tak już mają te dane, jest pełna informatyzacja, zamiast kazać stażystom posegregować bazę w Excelu, to robią jakiś spis... Po co?
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
a365285 napisał:
@Cyberius - no tak, dobry pomysł, dzięki.
W podawaniu danych takich jak w spisie, przez tora to bym się zastanowił...

Jasne że jak tylko się zalogujesz to już dużo wiedzą, więc najlepiej robić to nie ze swojego netu, a może nawet nie ze swojego kompa (ew. system live)?
Nie wyobrażam sobie żeby spec służby do takich danych dostępu nie miały.
Ciekawe czy jeżeli np. z Twoich odpowiedzi w spisie będzie w jakiś sposób wynikać (nie bardzo tylko wiem w jaki...) że popełniłeś jakieś przestępstwo (nie wiem np podatki , albo np aborcja) to tajemnica spisowa Cię ochroni... Jakoś nie wydaje mi się.

Przyznam że nie mam pojęcia, ja nie biorę udziału w spisie i na stronę spisową nie wchodziłem. O tym że spis jest dziurawy jak ser szwajcarski dowiedziałem się od innych Co do reszty to oczywiste że to jest absurdalne. Danych nie potrzebują zbierać -bo je mają:) Zbierają je nie dla siebie czyli na zlecenie. Pan każe sługa musi. Oczywiście po drodze zanim dane wywędrują poza ue zostaną co podejrzewam skopiowane. No i muszą coś przecież powiedzieć telewizyjnym ćpunom -albo roślinom kurczowo uwieszonym na telewizyjnych ekranach :) "że chcą budować drogi i nowe piękne przedszkola, żeby kraj rósł w siłe a ludzie żyli dostatniej, że będą robić plany pięcioletnie i tak dalej"
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
do mnie juz 9ty raz dzwonili ale akurat byłem w sklepie...

ich numer +48 22 4444 777
 

benten

New Member
35
0
Piter1489 napisał:
Mną się nikt do tej pory nie zainteresował, tylko żeby nie zapeszyć :cool: .

Przed chwilą byłem świadkiem jak do mnie jakaś baba dzwoniła. Siedziałem sobie na ławeczce przed blokiem w czasie gdy piesek załatwiał swoje sprawy. Coś notowałą i operowała przy telefonie komórkowym. Chodziła po okolicy od klatki do klatki. Miałem bekę :)
 

Tohu-Wabohu

New Member
63
2
Kompromitacją zakończył się powszechny spis ludności na Słowacji. Obywatele odmawiali udziału w badaniu, szczuli psami rachmistrzów lub darli formularze. Niektórzy rachmistrzowie rzucali pracę. Inni, na własną rękę korygowali plany Urzędu Statystycznego, bo na mapach, które otrzymali brakowało wielu domów i ulic.

Po raz pierwszy w historii Słowacji w spisie mającym sprawdzić liczbę obywateli kraju, miejsce ich pobytu, a także oszacować wartość ich majątku, można było wziąć udział za pośrednictwem internetu. Z tej możliwości skorzystało około 10% Słowaków. Większość jednak otrzymywała formularze, które po wypełnieniu przekazywała Urzędowi Statystycznemu (SU).

Słowacy masowo odmawiali jednak wypełniania arkuszy statystycznych. Ich oburzenie wzbudzały zawarte w nich pytania o miejsce pobytu, wyznanie czy stan majątku. Wielu obywateli obawia się, że ich dane majątkowe trafią do urzędów skarbowych. Kwestię wyznania z kolei traktują jako sprawę osobistą.

Przed rachmistrzami zamykano drzwi nawet całych osiedli. Zdarzały się przypadki ich pobicia. W obawie przed agresją mieszkańców w dzielnicy Petrzalka w Bratysławie, 100 rachmistrzów zrezygnowało z pracy.

Spis miał również kontekst narodowościowo-polityczny. Liderzy niemal półmilionowej węgierskiej mniejszości apelowali do swych rodaków, by nie obawiali się ujawniać węgierskiego obywatelstwa. Węgrzy z kilkuset miejscowości w stukilometrowym pasie przygranicznym znaleźli się jednak między młotem a kowadłem. Bratysława zapowiedziała bowiem, że będzie odbierać obywatelstwo słowackim Węgrom, którzy - zgodnie z węgierskim prawem - wystąpili po 1 stycznia tego roku o obywatelstwo węgierskie.

Spis powszechny na Słowacji odbywa się co dziesięć lat. Wyniki obecnego, który kosztował 30 mln euro i rozpoczął się 21 maja, zostaną opublikowane w 2014 roku. Już teraz zastrzeżeń jest tyle, że politycy mówią o odwołaniu szefowej Urzędu Statystycznego

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... &_ticrsn=5

He he he... Mialem Slowakow za leszczy ale widze ze sie mylilem :D

A jak to wyglada od strony prawnej? Nikt mnie dotad nie napastowal. Czyli udzialu w spisie nie wzialem ( i raczej nie wezme, bo ja sie napastowac nie dam :D). Grozi mi kara? Czy tylko za otwarta odmowe?
 

benten

New Member
35
0
Czy otwieramy szampany o 24:00 na koniec spisu? Dzisiaj była akcja. Chyba po osiedlu chodziło ze 2-3 rachmistrzów i dzwonili pod wiele adresów. Ktoś mi mówił w pracy, że u niego w okolicy od 6 rano stał samochód straży miejskiej i rachmistrz chodził z nimi. Polowali na wychodzących do pracy. No to się porobiło.

Tohu-Wabohu napisał:
A jak to wyglada od strony prawnej? Nikt mnie dotad nie napastowal. Czyli udzialu w spisie nie wzialem ( i raczej nie wezme, bo ja sie napastowac nie dam :D). Grozi mi kara? Czy tylko za otwarta odmowe?

Tylko otwarta odmowa. Zastanawiam się co ta władza zrobiła z 20+ letnimi studentami i uczniami. Dała im władzę gnojenia innych. Poczuli się ważni, że na ich skinienie mogą doprowadzić sąsiada przed sąd. Szczują dwudziestolatka przeciwko swoim sąsiadom i znajomym. Ale historia lubi się powtarzać. Na konfidentów jest zawsze jeden sposób. Ich pierwszych wywiozą do katynia.... zadenuncjijemy w odpowiednim momencie.
 
C

Cngelx

Guest
Dzisiaj w jakiejś stacji radiowej słyszałem (nadającej tradycyjnie, nie tylko przez internet), że spis się zbytnio nie udał, podobno ok. 2% ludności nie wzięło udziału w spisie :D
 
Do góry Bottom