Muza

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 035
Różne rzeczy można powiedzieć o Slayerze, ale na pewno nie to, że grają pitipitu :) .
Ja najbardziej cenię sobie klasyczne płyty z lat 80 z "Reign in Blood" i "Seasons in the Abyss" na czele, ale nowsze też były spoko np. takie "God Hates Us All" miażdży.

Z konkretnego napierdalania to polecam też Sepulturę, niektóre teksty mieli całkiem niezłe (szczególnie na Chaos A.D.), co prawda może nie do końca libertariańskie, często socjalizujące, ale nie przeszkadza mi to zbytnio, bo muzyka spoko.



View: http://www.youtube.com/watch?v=jgCuiBSf9Ho



View: http://www.youtube.com/watch?v=XtTUzaHly8o



View: http://www.youtube.com/watch?v=6ODNxy3YOPU
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
OP
OP
Trigger Happy

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 035
kr2y510 napisał:
Propaganda w wydaniu Ministry:

Niektóre teksty mieli dobre i muzyka spoko, ale niestety widać, że Al Jourgensen jest kolejnym obamolubnym chujem, jak większość tzw. "środowiska artystycznego" i "artystów rockowych", które się nadaje tylko do odstrzału.



View: http://www.youtube.com/watch?v=IKDQMNQSDe8


Nie wiem czy to właśnie rządy Busha tak tym ludziom napierdoliły w głowach i czy co? Najbardziej żalowe jest, kiedy mówi o podatkach, że co z tego, że wzrosną, że to dobrze jak idą na szkoły i służbę zdrowia a nie na wojny i takie tam pierdolenie.

Widzę, że w świecie muzyki mamy nikłe poparcie, to niedobrze :( . Młodzież słucha muzyki i buntuje się przeciw temu, co ich idole, a ich idole to w większości wrażliwe społecznie komuchy.
Przydałby się jakaś kopiąca dupę, rockowa kapela, uwielbiana przez wkurwionych na świat młodych ludzi i przemycająca odpowiednie treści, myślę, że zdziałałaby więcej niż wszystkie akcje libertariańskie jakie się odbyły i nie odbyły na świecie.

Bo jakie my kurwa mamy piosenki? Chyba tylko takie :s :



View: http://www.youtube.com/watch?v=X-w46W5Zdu4
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Shemyazz

New Member
500
38
Piter1489 napisał:
Widzę, że w świecie muzyki mamy nikłe poparcie, to niedobrze :( . Młodzież słucha muzyki i buntuje się przeciw temu, co ich idole, a ich idole to w większości wrażliwe społecznie komuchy.
Przydałby się jakaś kopiąca dupę, rockowa kapela, uwielbiana przez wkurwionych na świat młodych ludzi i przemycająca odpowiednie treści, myślę, że zdziałałaby więcej niż wszystkie akcje libertariańskie jakie się odbyły i nie odbyły na świecie.

Bo jakie my kurwa mamy piosenki? Chyba tylko takie :s :

http://www.youtube.com/watch?v=X-w46W5Zdu4

No, jeszcze jest KSU. Zawsze ten zespół z komuchami mi się kojarzył, ale z tego co ich ostatnio słucham, są przeciwni demokracji i ciągle o świniach w korycie śpiewają. Nie wiem jakie poglądy na gospodarkę mają, ale brzmi zachęcająco.

http://www.youtube.com/watch?v=SBzGJW9k2ho

Swoją drogą byłem w liceum w Kielcach, skąd pochodzi Kel Thuzz i, niestety, większość ludzi słucha jego muzyki dla śmiechu, obok takich osobliwości jak Waszka G.

ALe niestety masz rację. Sam to zauważyłem dawno i zastanawiam się czy znów nie zacząć wiosłować :D.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 035
Ale Ksu to mimo wszystko mało znany zespół, mi chodzi o to, że przydałaby się jakaś znana na świecie kapela, trochę kopiąca dupę, trochę komercyjna, ale bez przesady, niekoniecznie z tekstami czysto ideologicznymi (bo z tego wychodzi najczęściej jakaś kupa), raczej przemycająca w tekstach, klipach pewne treści, żeby np. wokalista w jakimś wywiadzie dla MTV pierdolnął coś libertariańskiego, anarchistycznego, antyrządowego, ale nie komuszego jak społeczni wrażliwcy pokroju System of the Down czy Rage Against the Machine.

Shemyazz napisał:
Sam to zauważyłem dawno i zastanawiam się czy znów nie zacząć wiosłować Big Grin.

Ja trochę wiosłowałem, czasami sobie pogram, ale to tak dla własnej przyjemności, w sumie umiejętności mam mierne. Z drugiej strony, do punk rocka nie potrzeba za dużych :) .
 
Do góry Bottom