#metoo

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
Ostatnio w internetach po "szokującym odkryciu", zwyrodnialca w szeregach Hollywood ( Harvey Weinstein ), rozpoczęto akcję masowego przyznawania się do bycia molestowaną przez męskie szowinistyczne świnie poprzez zamieszczanie tag-u #metoo. Oczywiście temat poważny został sprowadzony przez lewactwo do kontekstu #mansguilt, nie poruszając tysięcy ważnych wątków problemu.

Zacznijmy od Hollywood... gwiazdeczki wyznają, że były molestowane (dochodziło wręcz do gwałtów), ale czy na pewno? Dajmy głos kobietom. A. Jakubowska w swoim internetowym wpisie ( Wszyscy wszystko wiedzieli, czyli kanapowy casting ) zauważa, że w przypadku fabryki snów to było zwyczajne kupowanie dupą kariery. To nie były nieświadome dziewczynki, tylko często wyrachowane kurwiszcza wchodzące do łóżek wpływowych bogaczy po to by zdobyć sławę, bo kariera na kasie w Wallmarcie byłaby dla nich upokarzająca. Joanna Krupa dodaje, że kupczenie dupą w Hollywood to norma. Sama miała wiele propozycji tego typu (LINK). Ale jaka jest narracja? Nie kurwy tylko ofiary. Problem wykorzystywania seksu jako sposobu na karierę przez płeć piękną zupełnie pomijany.

Kolejna kwestia to Korwinnowskie "Zawsze się trochę gwałci". Z wpisów pokrzywdzonych (szczególnie o afiliacji lewackiej), wypływa spojrzenie jakoby nawet niechciany komplement ("Ładne dzisiaj wyglądasz") był molestowaniem, uprzedmiotowieniem czy wręcz gwałtem na godności kobiety. Polecam dobry i krótki tekst Piotra Skwiecińskiego (LINK), który słusznie zauważa, że sytuacja intymna i cała droga do niej opiera się na tysiącu niedomówień, a także często przełamywaniu oporów wybranki serca. Jak w takiej sytuacji wiedzieć czy ma się zgodę na konkretne czynności czy nie jeśli druga strona nie wyraża otwartego sprzeciwu? Tego problemu, oczywiście lewactwo nie zauważa, a ich podejście do sprawy skutkuje takimi paradoksami jak często opisywane na forum przypadki oskarżeń o gwałt po dobrowolnym stosunku.

Sama akcja spowodowała dość mocną reakcję samców alfa (Jacyś bracia samcy pewnie ;) ), często głupią i histeryczną. Oczywiście lewactwo traktuje to jako atak ostatnich bastionów szowinizmu, nie zauważając zupełnie, że jest to często wyraz frustracji z powodu nagonki na wszystko co męskie, na niekończącym się obwinianiu facetów o zło tego świata. Tutaj tekścik kapłona, który oczywiście współczuje kobietom i jest bezrefleksyjnie wściekły na męską część świata (LINK).

Częstą narracją jest również wspominanie o domowym uciemiężeniu biednych niewiast przez ich najbliższych mężów, chłopaków, ojców, konkubentów. Tyle, że nikt nie mówi o kwestii wyborów takich, a nie innych partnerów przez same kobiety. Sry ale, (argument anegdotyczny alert!) w większości przypadków sygnały, że np facet przejawia skłonności do agresji itd. są aż nadto widoczne.

Dorzucę parę jeszcze kwestii których nie chce mi się rozwijać, a może ktoś się tego podejmie:
- Zbywanie poruszania problemów zachowań kobiet w kontekście molestowania, jako niby przerzucania winy na ofiarę,
- Rozwiązaniem problemu nie jest "samoumacnianie", czyli nauczenie kobiet asertywności, uzbrojenie przeciw gwałcicielom itd, tylko szukanie opieki przez kapitana państwo,
- Kobiety podrywają, mężczyźni molestują ( osobiście znam co najmniej dwie historie, które w 100% można by potraktować jako molestowanie przez kobiety... reakcja mężczyzn molestowanych? W zasadzie żadna. )

A teraz trochę lewackiego lolkontentu. Poniżej parę zdań z wpisu lewicowej aktywistki która doświadczyła molestowania (LINK)...

1.Przykłady lekkiego molestowania: "Zaczepka nieznajomego na przystanku tramwajowym czy partner, który pomimo dwukrotnej odmowy seksu pyta: „A może chociaż zrobiłabyś mi loda?”. "

2.Dramaty dnia codziennego: "Albo wyobraź sobie, że idziesz do szkoły. Jesteś pochłonięty swoimi sprawami. Nie wysyłasz żadnych sygnałów, mówiących o tym, że masz ochotę na poznanie kogoś czy komentowanie twojego wyglądu. Czy czujesz zadowolenie, kiedy myśląc o trudnej kartkówce z matmy, słyszysz nagle, że słodko ci w tym sweterku? "

3.Lewaccy gwałciciele: "Nawet czuły partner, który towarzyszy ci na czarnym proteście, może cię zgwałcić, o czym sama się przekonałam."

4. Życie rozmija się z oczekiwaniami ;): "Niestety, pomimo wieloletniego słuchania zaangażowanego punk rocka i lewicowego aktywizmu, dopiero w tamtym roku uświadomiłam sobie, że to, jak traktuje mnie duża grupa mężczyzn, wcale nie jest tym, czego powinnam od nich oczekiwać."

Oczywiście są jeszcze gadki, jak to społeczeństwo wymaga pewnych zachowań od kobiet i takie tam robienie z siebie ofiary. Bo faceci to mają pełną wolność, zostają kim chcą, robią co chcą itp itd. Ehhhh
 
Ostatnia edycja:

Pestek

Well-Known Member
688
1 876
Generalnie zgadzam się, że pomija się odpowiedzialność kobiet, bo w większości milczały na temat tego procederu(pewnie same opierały na nim swoje kariery). I racja, że kobiety są odpowiedzialne za to, jakiego faceta wybierają i z nim zostają.
Problem tutaj jest taki, że on miał nad nimi władzę, i to wykorzystywał. Jak jesteś sekretarką, i dostajesz nieprzyzwoitą propozycję od szefa, który jest bogaty, wpływowy, starszy i niezależny, to połączenie ogromnej różnicy we władzy ze strachem przed zwolnieniem czyni taką propozycję niegodziwą. Jasne, że taka sekretarka może odmówić, i powinna to zrobić. Ale taki szef dalej powinien szukać sobie partnerów na swoim poziomie, lub jak chce seksu to pójść do domu publicznego lub randkę, a nie wykorzystywać swoją pozycję. A tak robił Weinstein.

Stare aktorki tutaj dały podwójnie dupy. W pierwszej kolejności wiadomo, a w drugiej dały jej nie mówiąc o tym procederze, narażając młode aktorki na wejście w te same sidła, w które one niegdyś wpadły(lub się w nie rzuciły) i niejako sankcjonując, że taki sposób zdobycia kariery jest ok.

Myślę, że coś takiego w mniejszym lub większym stopniu każdy(lub prawie każdy) ma na sumieniu. Zawsze, jak nie wskażesz sprawcy we własnej sprawie, narażasz innych na przejście przez to samo.
 
Ostatnia edycja:

tomahawk

Well-Known Member
736
1 295
Ale taki szef dalej powinien szukać sobie partnerów na swoim poziomie, lub jak chce seksu to pójść do domu publicznego lub randkę, a nie wykorzystywać swoją pozycję. A tak robił Weinstein.
Zmuszał je? Jeśli nie, to nie mów mu, co ma robić, komuchu. Co to za gadanie "jak chce seksu to pójść do domu publicznego lub randkę"? Bo ty tak mówisz?
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 141
Ah, wiadomo, zza klawiatury wszystko oczywiste. Natomiast życie jest trochę inne niż mówi pan Janusz.

Moje anegdotyczne przykłady pochodzącej od osoby, której nie mam powodów nie wierzyć. Lekarze - na przestrzeni lat, 2 próby molestowania, ale nie jakieś tam obłapianki, ale wywalenie pały z zachętą "teraz się zabieraj mała". Lekarze starzy, z wysoką pozycją, ale także z ogromną władzą niesienia ulgi w cierpieniu. Na szczęście udało się wymigać ze świadczenia usługi bez zdrowotnych konsekwencji. Ale załóżmy, że kobieta ulega w takiej sytuacji - czy zostaje sprowadzona do zwykłej kurwy, która chce coś dupą (tu konkretnie chyba ustami) załatwić, czy jednak mamy do czynienia z przekroczeniem granicy? I jeszcze jeden przypadek - jakiś świrus (znaczy ekscentryk) śledzi i próbuje łapać za tyłek na klatce, dostaje w łeb butelką, spierdala, niedoszła ofiara ląduje na pogotowiu z rozciętą szkłem nogą - wkraczają psy, znajdują kolesia, ten przyznaje, że miał niecne cele. Żadna z tych sytuacji nie była jakoś niejednoznaczna.

Tak, to jest pewien problem, którego nie możemy też tak łatwo sprowadzić do "lewackiej histerii", której jednak nie brakuje. Co więcej, ona spłyca problem, nie pozwalając na szukanie skutecznych rozwiązań. Podobnie jest ze sprowadzaniem tego do kwestii - nie chce dawać dupy szefowi, niech nie daje, nikt jej nie zmusza.
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
myślę że niektóre samice (lewackie brzydlue) rozmuchują to że ktoś im powiedział komplement czy je poderwał (aka molestowal) bo po prostu nie zdarza im to sie czesto wiec chca pokazac innym samicom ze im to tez sie zdarza, a wrecz sugeruja ze zdarza im to sie za czesto skoro ich to wkurza i maja tego dosc

co do tematów lewackich gwałcicieli to dorzucam
http://polskaracja.com/skuwysynu-ni...owa-zrozpaczonej-zuzi-po-koncercie-dezertera/

gdzieś miałem obrazek, fotkę stron z książki dla kobiet i była rada że jak chcesz podwyżkę to zagryź wargę i pod stołem obejmij nogami szefa, jak ktoś ma ten obrazek to załączcie go tutaj bo mi się chyba zgubił, szukałem i nie znalazłem :( a jest dość ontopic w temacie molestowania seksualnego
 

tomahawk

Well-Known Member
736
1 295
Podobnie jest ze sprowadzaniem tego do kwestii - nie chce dawać dupy szefowi, niech nie daje, nikt jej nie zmusza.
Nikt nie sprowadza gwałtu przez zboka w parku do sytuacji, gdy następuje dobrowolna wymiana usług: dupa za rolę w filmie - w ten sposób można usprawiedliwić poglądy partii Razem, że ludzie są zmuszani przez pracodawców do pracy za marne pieniądze. Nie, nie jest tak, że jak ktoś nie zagra w filmie, to będzie musiał umrzeć. Gdy bogaty starzec żeni się z dwudziestolatką, każdy wie, na jakich zasadach funkcjonuje taki związek, i jakoś nikt nie ma o to pretensji; natomiast gdy jakiś oblech z Hollywood na podobnych zasadach obraca młode aktoreczki, to nagle jest wielki krzyk.
Wg mnie tacy ludzie jak Weinstein są potrzebni w społeczeństwie - oddzielają ziarno od plew, tak jak pan @Werner Richardson powiedział. Dzięki temu wiadomo, z kim ma się do czynienia. Podobnie z tego typu akcjami.
No i jeszcze dochodzi do tego to, co @mikioli zauważył: całkowite zdejmowanie odpowiedzialności z kobiet, która jest przerzucana wyłącznie na mężczyzn.
 
D

Deleted member 4683

Guest
Jeśli ja wykładam kasę na film to mam prawo postawić aktorkom warunek: ruchasz się albo nici z roli. Mój cyrk, moje małpy i nikomu nic do tego. Sprawa pozostaje między mną a Bogiem. Natomiast jeśli kasę wykłada ktoś inny to takie zachowanie jest godne potępienia także z punktu widzenia praw ludzkich - bo ktoś inny ponosi ryzyko mojej metody selekcji aktorek.
 
W

Werner Richardson

Guest
Jeśli ja wykładam kasę na film to mam prawo postawić aktorkom warunek: ruchasz się albo nici z roli.
u-myslacy.gif
 
OP
OP
mikioli

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
Ah, wiadomo, zza klawiatury wszystko oczywiste. Natomiast życie jest trochę inne niż mówi pan Janusz.

Moje anegdotyczne przykłady pochodzącej od osoby, której nie mam powodów nie wierzyć. Lekarze - na przestrzeni lat, 2 próby molestowania, ale nie jakieś tam obłapianki, ale wywalenie pały z zachętą "teraz się zabieraj mała". Lekarze starzy, z wysoką pozycją, ale także z ogromną władzą niesienia ulgi w cierpieniu. Na szczęście udało się wymigać ze świadczenia usługi bez zdrowotnych konsekwencji. Ale załóżmy, że kobieta ulega w takiej sytuacji - czy zostaje sprowadzona do zwykłej kurwy, która chce coś dupą (tu konkretnie chyba ustami) załatwić, czy jednak mamy do czynienia z przekroczeniem granicy? I jeszcze jeden przypadek - jakiś świrus (znaczy ekscentryk) śledzi i próbuje łapać za tyłek na klatce, dostaje w łeb butelką, spierdala, niedoszła ofiara ląduje na pogotowiu z rozciętą szkłem nogą - wkraczają psy, znajdują kolesia, ten przyznaje, że miał niecne cele. Żadna z tych sytuacji nie była jakoś niejednoznaczna.
Nikt tu nie ma zamiaru bronić zwyroli czy bagatelizować zjawiska. Chodzi o to, że kobiety (poprawka lewaczki), budują kolejną narrację o niewinnej grupce poddanej zorganizowanej opresji by white males. Grupa ta tak jak pewna grupa osób o określonym kolorze skóry w USA do której niby white police officers strzelają bez powodu, jest krystalicznie czysta. Sry ale trzeba taką narrację podważyć. Tak samo jak problemem czarnych jest przestępczość, tak problemem kobiet w tym kontekście jest kupczenie ciałem. Harvey Weinstein proponował role za seks, bo było duże zapotrzebowanie na jego usługi. Co do sytuacji "medycznej" której mówisz to sry ale puki nie występuje jakiś physical abuse to dla mnie jednoznacznie taka osoba pokazuje stosunek do swojej seksualności. Oczywiście ta ocena nijak się ma do powiedzenia, że ten czy inny lekarz to zwyrol zasługujący na chłostę. Dodał bym jeszcze problem traktowania kobiet jak dzieci... dwójmyślenie. Kolejny raz Pan Janusz miał rację :D Patriarchalne społeczeństwo wytworzyło sytuację w której seksistowsko współczuje się kobietom. Prosty przykład. Gdyby przed tobą jakaś stara raszpla będąca twoją przełożoną rozłożyła nogi (sytuacja analogiczna) to nikt za bardzo nie potraktowałby Cię jako ofiary. Zresztą sytuację z takim rozkładaniem znam z opowiadań właśnie (fakt, że brak podległości). Śmieszne jest to, że gdy przedstawisz kobiecie tę scenę w konfiguracji Kobieta-ofiara --->Mężczyzna-agresor to będzie krzyczeń o konieczności ukarania, powieszenia itd... odwróć konfigurację i nagle zupełna zmiana podejścia :p

Podsumowując doceń walkę feministek i zacznij traktować kobiety jako osoby za siebie odpowiedzialne ;)
Tak, to jest pewien problem, którego nie możemy też tak łatwo sprowadzić do "lewackiej histerii", której jednak nie brakuje. Co więcej, ona spłyca problem, nie pozwalając na szukanie skutecznych rozwiązań. Podobnie jest ze sprowadzaniem tego do kwestii - nie chce dawać dupy szefowi, niech nie daje, nikt jej nie zmusza.
100% racja i temu ma służyć ten post/wątek. No i trochę pofolgować męskiemu szowinizmowi ;)

Jeśli ja wykładam kasę na film to mam prawo postawić aktorkom warunek: ruchasz się albo nici z roli. Mój cyrk, moje małpy i nikomu nic do tego. Sprawa pozostaje między mną a Bogiem. Natomiast jeśli kasę wykłada ktoś inny to takie zachowanie jest godne potępienia także z punktu widzenia praw ludzkich - bo ktoś inny ponosi ryzyko mojej metody selekcji aktorek.
W obu przypadkach sytuacja koszerna, chyba że klient zastrzegł, że nie wolno stosować takiej selekcji.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Proszę, proszę - nawet mikioli jest w stanie napisać TL;DR, gdy się trafi jakiś temat, leżący w jego polu zainteresowań...

Na przykład takie... molestowanie seksualne... :) Miki, pomolestowałbyś?
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 141
Nikt nie sprowadza gwałtu przez zboka w parku do sytuacji, gdy następuje dobrowolna wymiana usług: dupa za rolę w filmie

I znów, proste schematy, jak u pana Janusza. Serio, nie każda aktorka ma w opisie zawodu - kurwa - i sprowadzanie tego do takiego schematu to znów brak zrozumienia sytuacji. Poza przemysłem porno, nigdzie nikt nie ogłasza, że tu casting do filmu, obowiązkowe danie dupy. A potem okazuje się, że danie dupy jest niezapowiedzianym bonusem, z którego, rzecz jasna, można zrezygnować. Ale problemem Weinsteina nie było to, ze działał w ten sposób, ale że domniemywał, że bonus mu się zależy, gdy tylko ma na to ochotę. Myślę, że nie mają pretensji te (choć z babami nigdy nic nie wiadomo), które godziły się na obracanie, ale te, które nie miały tego w planach.

Podobnie do sytuacji pracownik - szef. Jeśli w momencie zatrudnienia nie było wzmianki o obciąganiu, to sprowadzenie awansów szefa do sytuacji dobrowolnego wyboru jest chujowym podejściem i tyle i nie ma nic wspólnego z Razem.
 
Ostatnia edycja:

Pestek

Well-Known Member
688
1 876
Zmuszał je? Jeśli nie, to nie mów mu, co ma robić, komuchu. Co to za gadanie "jak chce seksu to pójść do domu publicznego lub randkę"? Bo ty tak mówisz?
Mówisz mi, żebym nie mówił komuś, co ma robić.
Więc jak, wierzysz w mówienie komuś co ma robić czy nie? Jeśli tak, to o co Ci chodzi? Jeśli nie, to i tak jesteś hipokryta.
Poza tym ja nikogo nie zmuszam, a oceniam moralność jego zachowania. Ostracyzm to but argumentu i część libertarianizmu.

Gdyby przed tobą jakaś stara raszpla będąca twoją przełożoną rozłożyła nogi (sytuacja analogiczna) to nikt za bardzo nie potraktowałby Cię jako ofiary. Zresztą sytuację z takim rozkładaniem znam z opowiadań właśnie (fakt, że brak podległości). Śmieszne jest to, że gdy przedstawisz kobiecie tę scenę w konfiguracji Kobieta-ofiara --->Mężczyzna-agresor to będzie krzyczeń o konieczności ukarania, powieszenia itd... odwróć konfigurację i nagle zupełna zmiana podejścia :p

To, że społeczeństwo patrzy dwojako na jedną sytuację zależnie od płci ofiary i sprawcy nie czyni czynu dobrym, a społeczeństwo chorym. Po prostu nie widzi się w młodych chłopakach ofiar, i to jest ze szkodą dla młodych chłopaków. Jak Ci stara raszpla rozłoży nogi, a ty jesteś młody, to raczej nie będzie twoje pozytywne pierwsze doświadzenie seksualne, a zryty łep, który połączy seksualność z władzą i tego będzie później szukał. A, że społeczeństwo będzie Ci mówić, że powinieneś się cieszyć a ty czerpałeś z tego częściową przyjemność, to później wyrasta taki Emmanuel Macron.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
mikioli

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
Proszę, proszę - nawet mikioli jest w stanie napisać TL;DR, gdy się trafi jakiś temat, leżący w jego polu zainteresowań...
Po pierwsze nie przekroczyłem objętości jednego posta, po drugie jeśli folgujesz gustom tłumu, to objętość nie ma znaczenia... Chleba i igrzysk wołał rzymski lud... igrzyska potrafiły trwać miesiącami i się nie nudziły ;)
Na przykład takie... molestowanie seksualne... :) Miki, pomolestowałbyś?
No właśnie w kontekście definicji lewackich, to każdy mój podryw to było ordynarne molestowania, powolne przesuwanie granicy intymności. Zdarzało się nawet, że pierwotne NIE kończyło się ostatecznym TAK, a więc może to był gwałt? W związku z tym całkiem prawdopodobnie moje oburzenie wynika z chęci zachowania spójności mojego wewnętrznego JA, ponieważ osobiście za molestatora się nie uważam.
Mówisz mi, żebym nie mówił komuś, co ma robić.
Więc jak, wierzysz w mówienie komuś co ma robić czy nie? Jeśli tak, to o co Ci chodzi? Jeśli nie, to i tak jesteś hipokryta.
Poza tym ja nikogo nie zmuszam, a oceniam moralność jego zachowania.
Ehhh... on z ciebie śmieszkuje... taka libnetowa konwencja.
 
U

ultimate

Guest
Wg mnie tacy ludzie jak Weinstein są potrzebni

Ta. Stary wstrętny dziad. Tfu! Rzygnąć można. Takich dziadów nikt nie chce to muszą płacić albo siłą biorą.

cara-delevingne-pt-02-wynik.jpg


Dlaczego niektóre dziewczyny są takie głupie. Jakby młodych, nadzianych brakowało.

Jeżeli aktoreczki decydowały robić karierę przez łóżko i dawały się przelecieć zbokowi to czego teraz chcę?
Zastanawia mnie dlaczego nagle teraz nagonka jak wiedziały od wielu lat co on robi?

A co to za autorytet Werner?
Śmichu warte:D
 

tomahawk

Well-Known Member
736
1 295
Serio, nie każda aktorka na w opisie zawodu - kurwa
Nic takiego nie pisałem.
Jeśli w momencie zatrudnienia nie było wzmianki o obciąganiu, to sprowadzenie awansów szefa do sytuacji dobrowolnego wyboru jest chujowym podejściem
Jak wyżej.
Ale problemem Weinsteina nie było to, ze działał w ten sposób, ale że domniemywał, że bonus mu się zależy, gdy tylko ma na to ochotę.
Tak wiem, jeśli teraz napiszę, że w takim razie mamy do czynienia z "niedotrzymaniem umowy", to znów będą "proste schematy, jak u pana Janusza". O nieobowiązywaniu prostych schematów to można mówić w przypadku Sonii ze Zbrodni i Kary Dostojewskiego, która musiała się prostytuować, żeby rodzina i ona sama nie zdechła z głodu. Natomiast w przypadku tych aktoreczek, które po latach sobie przypomniały, że były molestowane i teraz trzeba im wierzyć na słowo, śmiem wątpić w taką linię obrony.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
mikioli

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
Ta. Stary wstrętny dziad. Tfu! Rzygnąć można. Takich dziadów nikt nie chce to muszą płacić albo siłą biorą.
Bardzo ciekawy wątek poruszasz. Zauważalne jest to, że często końskie zaloty atrakcyjnego faceta nie będą przez kobietę traktowane jak molestowanie, a kogoś mniej atrakcyjnego tak. Podsumowując, problemem może być nie samo zachowanie, a status "molestującego" .

Dlaczego niektóre dziewczyny są takie głupie. Jakby młodych, nadzianych brakowało.
No brakuje. Bo trzeba być albo geniuszem, albo mieć zawód syn i dobrego ojca. Większość facetów dorabia się po 40 stce.
 
W

Werner Richardson

Guest
No brakuje. Bo trzeba być albo geniuszem, albo mieć zawód syn i dobrego ojca. Większość facetów dorabia się po 40 stce.
Geniusze potrafią już w młodym wieku zaadopotować styl życia plejbojów - zobacz np. na Lanca i jego wyczyny w klubach go go.

A co to za autorytet Werner?
Śmichu warte:D

Nie napisał, że autorytet tylko przytoczył skróconą wersję mini wykładu z discorda.
Poza tym - coś mi się zdaje, że nie znasz pojęcia autorytetu.
 
U

ultimate

Guest
Większość facetów dorabia się po 40 stce.
Większość 40 latków jest nadzianych a to jeszcze nie są starcy.
A ten Weinstein to obleśna zapasiona świnia:D jprd, często ładne, sympatyczne dziewczyny lgną do takich facetów.

ps. to nie znaczy, że każdy grubas taki jest. Większość to zadbani faceci z poczuciem humoru i są bardziej lubiani od wieszaków co tylko liczą kalorie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
OP
OP
mikioli

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
Poza tym - coś mi się zdaje, że nie znasz pojęcia autorytetu.

Większość 40 latków jest nadzianych a to jeszcze nie są starcy.
A ten Weinstein to obleśna zapasiona świnia:D jprd, często ładne, sympatyczne dziewczyny lgną do takich facetów.

ps. to nie znaczy, że każdy grubas taki jest. Większość to zadbani faceci z poczuciem humoru i są bardziej lubiani od wieszaków co tylko liczą kalorie.
Bo ładne sympatyczne chcą żyć na poziomie i wykorzystują swoje ciało by to osiągnąć.
 
A

Antoni Wiech

Guest
To temat przemocy, a nie molestowania, ale zahacza o pewne podwójne standardy. Patola z youtube streamuje. Laska atakuje typa, bo pije browar. Wyobraźcie sobie sytuację odwrotną, że typ szarpie laskę. Zaraz by był szum o przemocy wobec kobiet. I nie chodzi oczywiście o to, że jak laska odpierdala to typ tez może ją szarpać. Tylko o to, że przemoc wobec mężczyzn ze strony kobiet traktowana jest ulgowo. I ja, na dobrą sprawę mogę tolerować takie podejście. Jednak lewactwo przecież niby dąży do równości...

 
Do góry Bottom