Mariusz Max Kolonko mówi jak jest...

Denis

Well-Known Member
3 825
8 509
Nadal czekam na przeprosiny ze strony Kolonko, za (świadome lub nie) wspieranie wysyłania Polaków do Afganistanu/Iraku. Nigdy nie przeprosił, a był czołową twarzą WTC/nagonki na Saddama w polskiej telewizji. Nigdy nie wycofał swojego poparcia dla prezydentury Busha Juniora, nigdy nie wytłumaczył "wspólnych lotów" z Kwaśniewskim i popierania jego osoby. Nigdy nie wytłumaczył swojej zażyłości z Radosławem Sikorskim, który był jego dobrym kolegą z klasy i o którym ma bardzo dobre zdanie. Czyżby zażyłość podobna do tej Kukizowo-Schetynowej? Nie wiem, kim jest Kolonko. Ale na pewno nie jest wolnościowcem, a jego działalność internetowa to promowanie najgorszych republikańskich wartości. Kolonko chcę podpalić świat, w imię walki z muzułmanami i tylko czeka na swojego Busha.



Co zainspirowało Pana, żeby wyjechać z Polski do Stanów Zjednoczonych w 1988?

MMK: To miał być miesięczny pobyt, który trwa już teraz prawie 20 lat. Mysle, że Amerykę miałem we krwi od dziecka. Mówiłem w domu po angielsku doprowadzając rodziców do szału, kiedy jako 10. latek mówiłem "damn" zamiast "ojej". To się nasiliło w szkole średniej, czytałem wszystko od Marka Twain`a po Joyce`a. Pewnego dnia ktoś przyniósł mi do studia nowego singla, żeby puścić go na antenie. To był Bruce Springsteen i Dancing in The Dark z tym niesamowitym tekstem: "Gdzies cos się dzieje. Wiem, że tak jest..." i to było na tyle. Spakowałem się i Polska zakończyła się dla mnie tamtego dnia.

(...)

Spędził Pan lata na stworzenie odnoszącej sukcesy firmy budowlanej, która zajmowała się remontami wieżowców. Co spowodowało, że zdecydował się Pan na powrót do dziennikarstwa?

MMK: O, do dziś z duma patrzę na "moje" wieżowce na Manhattanie , ale telewizję mam we krwi. Epizod budowlany trwał w moim życiu tylko kilka lat i był sposobem, żeby zdobyć środki i dostać się do biznesu telewizyjnego. Zwłaszcza, że wylądowałem na JFK z pożyczonymi 200 dolarami w kieszeni. Śmieszne, ale pożyczyłem te pieniądze od kolegi z radia, który jest teraz jedym z najbogatszych ludzi w Polsce. Kiedy spotykamy się w Nowym Jorku, zawsze robimy sobie żarty z tych czasów.
 
Ostatnia edycja:

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Nadal czekam na przeprosiny ze strony Kolonko, za (świadome lub nie) wspieranie wysyłania Polaków do Afganistanu/Iraku. Nigdy nie przeprosił, a był czołową twarzą WTC/nagonki na Saddama w polskiej telewizji. Nigdy nie wycofał swojego poparcia dla prezydentury Busha Juniora, nigdy nie wytłumaczył "wspólnych lotów" z Kwaśniewskim i popierania jego osoby.

Nigdy za to nie przeprosi, bo jest zatwardziałym neokonem.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
Kolonko to taka wersja pisiora na USA. Poza tym, typ podejrzany w chuj. Nie wierzę w tę jego zakłamaną nawijkę. Kolonko srolonko. Może jest idolem dla geeków i coachofilów z KS, ale to libnet kurwa, a nie chlewik byłej agentury udający oazę wolności.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
Hitch

Hitch

3 220
4 872
Jest podejrzany bardziej niż w chuj. Ostatnio na swoim kanale jęczał jak łatwo PO może wygrać wyboru i zachęcał ich do tego, jednocześnie jebiąc PiS. Fajnie jak gada o broni i muziolach, ale piewca wolności z niego żaden.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 509
Kolejny vlog Kolonko, czyta to forum czy co? Chyba Krzyś o tym wspominał, albo mnie pamięć myli.

 

Imperator

Generalissimus
1 568
3 553
E tam, to nic, są tacy co mają naprawdę chore podejście do praw zwierząt, np. Biedroń, który nie wpuścił cyrku do miasta "dla dobra zwierząt". Jak mi ktoś powie,że w Polsce jest wolny rynek rozrywki to kuźwa dla mnie nie istnieje.
 

Cptkap

Well-Known Member
700
3 225
Kolonko mówi, by do nadchodzącego referendum dopisać pytanie o prawo do posiadania broni:


Jest to dobry pomysł.
@kawador, bardziej jesteś w temacie, czy jest jakaś szansa by któraś z partii politycznych, ROMBowcy czy też inna organizacja popchnęła coś takiego?
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 119
Najlepszy czas, czyli, że "za" opowiedziałoby się 10% zamiast 6% dwa lata temu. Tak samo nie chciałbym obecnie pytania o legalizację/dekryminalizację marihuany (rekreacyjnej, nie tylko medycznej) - jeszcze by to nie przeszło, ale z każdym rokiem większe szanse, bo coraz więcej młodych będzie dostawało dowody i równocześnie coraz mniej będzie dziadków i babć, które wiedzą tyle, że to narkotyk, więc zakazać.
 

tolep

five miles out
8 556
15 441
Aaaaby przekonać naród, trzeba najpierw uzbroić pedałów z mediów i "kultury", by wykreować postawę pro-gun.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
Widzę, że koledzy nie uczą się na przykładzie pytań które mamy już w referendum... Wystarczy zadać pytanie "Czy jesteś za powszechnym prawem do samoobrony", a "wygrana" jest w kieszeni... kto potem zabroni piać w mediach, że Polacy właśnie poparli dążenie co najmniej do znacznej liberalizacji prawa do posiadania broni?
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
Odpowiedź "tak"

Efekt: OK, brońcie się gołymi rękami.
I tak byłby to postęp bo dziś i za obronę gołymi rękoma możesz odpowiadać karnie. Poza tym, sądzisz, że jeśli w referendum na pytanie "Czy jesteś za zmianą sposobu finansowania partii" ludzi odpowiedzą tak, to władza wypłaci sobie miliardy legalnie? Trochę zmysłu politycznego mój drogi kolego. Gorzej nie będzie, a potężny argument w ręku... Ile łatwiej będzie przekonać Januszy przynajmniej do broni mającej mieć zastosowanie obronne, jeśli Janusz nieopatrznie zagłosuje ZA na referendum? To się nazywa racjonalizacja własnego zachowania... Janusz by pozbyć się dysonansu, sam się przekona, że jest zwolennikiem broni.
 
Do góry Bottom