Libia

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Antoni Wiech napisał:
"Jest film - dowód na kłamstwa Kaddafiego" chociażby tu - nie linkuje do wyborczej, więc sobie wygooglaj. Z resztą takich informacji jest wiele.

Tak samo można recenzować inne rządy, ewentualny powojenny raczej nie będzie lepszy. Dla Libijczyka lepszym wyjściem niż krwawa wojna i francuski kacyk może być pokój i liberalizacja reżimu po przejęciu władzy przez Saifa. Nie kwestionuję metod rewolucyjnych, tylko rabunkowe rewolucje kreowane przez bandyckie państwa z zewnątrz.

Wojna nie jest celem. Celem jest obalenie Kaddafiego. Swoją drogą, mają szczęście w nieszczęściu, że mają ropę, bo dzięki temu ktoś się nimi interesuje.

Obalenie Kaddafiego nie jest celem, celem jest przejęcie ropy. Takie szczęście mieli już Irakijczycy.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Maciej Dudek napisał:
Tak samo można recenzować inne rządy, ewentualny powojenny raczej nie będzie lepszy. Dla Libijczyka lepszym wyjściem niż krwawa wojna i francuski kacyk może być pokój i liberalizacja reżimu po przejęciu władzy przez Saifa. Nie kwestionuję metod rewolucyjnych, tylko rabunkowe rewolucje kreowane przez bandyckie państwa z zewnątrz.
Lepszy też by był anarchokapitalizm. Szkoda tylko, że Kaddafi stwierdził, że jednak lepsza będzie jego władza, a komu się nie podoba to bomba na głowę.

Obalenie Kaddafiego nie jest celem, celem jest przejęcie ropy. Takie szczęście mieli już Irakijczycy.
Celem ludu libijskiego jest obalenie Kaddafiego.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 677
A pół wieku temu było obalenie monarchy. Za 50 lat pewnie będzie to obalenie Omara El-Hariri albo jego syna ;)
Chyba że wprowadzą demokrację, to wtedy nikogo nie będzie się już dało obalić.

Nie no, też jestem za tym żeby jakiś snajper ustrzelił Kadafiego.
 
D

Deleted member 427

Guest
Nie no, też jestem za tym żeby jakiś snajper ustrzelił Kadafiego.

A ja jestem za tym, żeby snajper zastrzelił Kadafiego i żeby kula przeszyła mu czaszkę na wylot, odbiła się rykoszetem od pancerza czołgu, którego używał do ostrzeliwania szpitali pełnych biednych dzieci, i żeby ugrzęzła w mózgu tej kurwy Hillary Clinton - która ma na swoim koncie więcej ofiar niż Kadafi - choć oczywiście sama sobie rączek nie brudziła, więc jest "czysta".
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Antoni Wiech napisał:
Lepszy też by był anarchokapitalizm. Szkoda tylko, że Kaddafi stwierdził, że jednak lepsza będzie jego władza, a komu się nie podoba to bomba na głowę.

Mogłoby być obojętne czy stary reżim będzie ewoluował, czy ewoluował (i gdzie) będzie nowy. Mogłoby, gdyby nie ten drobiazg: wojna, którą bagatelizować można, gdy się jej nie doświadczyło lub gdy się nie ma wyobraźni.

Słabe mi się wydaje jedno: milczące założenie, że Zachód coś "szerzy", że zamordyzm zachodni jest tak fajny, że warto rozpieprzać inne kraje z ofiarami idącymi w setki tysięcy, żeby instalować to "coś".

Nie potrafię sobie wyobrazić, że popieram wojnę prowadzoną przez rządowe ścierwa w celu napojenia rządowych pasożytów. Rządy mogą zagryzać się wzajemnie ale lepiej, żeby nie robiły z tzw. zwykłych ludzi męczenników z przymusu. I wolałbym nie cieszyć się kiedy świat zmieniać się będzie w jedno wielkie Abu Ghraib.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Maciej Dudek napisał:
Mogłoby być obojętne czy stary reżim będzie ewoluował, czy ewoluował (i gdzie) będzie nowy. Mogłoby, gdyby nie ten drobiazg: wojna, którą bagatelizować można, gdy się jej nie doświadczyło lub gdy się nie ma wyobraźni.
Ale kto bagatelizuje? Kurde Maciek, na ludzi lecą bomby i jedyną szansą jest to, że wpadnie inna mafia i rozjebie skurwiela, który je zrzuca. Być może powstańcy są inspirowani, być może rzucili się na Kaddafiego bezmyślnie, ale mleko się wylało, mają dość kutasa. A Ty rzucasz słowo hasło wojna to zuooo.. i to ma im pomóc?

Słabe mi się wydaje jedno: milczące założenie, że Zachód coś "szerzy", że zamordyzm zachodni jest tak fajny, że warto rozpieprzać inne kraje z ofiarami idącymi w setki tysięcy, żeby instalować to "coś".
Póki co to Kaddafi głównie rozpieprza swój kraj. Jakby pokornie się wycofał jak w innych krajach arabskich nie byłoby sprawy.

Nie potrafię sobie wyobrazić, że popieram wojnę prowadzoną przez rządowe ścierwa w celu napojenia rządowych pasożytów. Rządy mogą zagryzać się wzajemnie ale lepiej, żeby nie robiły z tzw. zwykłych ludzi męczenników z przymusu. I wolałbym nie cieszyć się kiedy świat zmieniać się będzie w jedno wielkie Abu Ghraib.
Ofiar niewinnych też nie chcę, ale potrafię sobie wyobrazić, że popieram mafię amerykańską przeciw np. radzieckiej jeśli mógłbym na tym zyskać.
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Antoni Wiech napisał:
Ale kto bagatelizuje? Kurde Maciek, na ludzi lecą bomby i jedyną szansą jest to, że wpadnie inna mafia i rozjebie skurwiela, który je zrzuca. Być może powstańcy są inspirowani, być może rzucili się na Kaddafiego bezmyślnie, ale mleko się wylało, mają dość kutasa. A Ty rzucasz słowo hasło wojna to zuooo.. i to ma im pomóc?

Kaddafi niemal spacyfikował rebelię. Na pięć minut przed końcem nieoficjalni agresorzy musieli wesprzeć powstańców z powietrza, teraz mówi się o oficjalnych dostawach broni. Przyczyną wybuchu a teraz przedłużania się wojny jest agresja państwowa z zewnątrz. Kto wie - może wejdą w końcu i wojska lądowe?

Scenariusz jest iracki, przypomnijmy zatem efekty szerzenia demokracji w Iraku:

21 września 2006 r. brytyjski magazyn medyczny "Lancet" opublikował szacunkową liczbę ofiar po stronie irackiej, od marca 2003 do czerwca 2006 ma ona wynosić ok. 655 tys.osób, w większości cywilów[2].
5 listopada 2006 r. Saddam Husajn został skazany przez bagdadzki trybunał na karę śmierci w procesie o masakrę 148 szyitów. Wyrok wykonano 30 grudnia.
13 września 2007 roku brytyjska firma sondażowa ORB opublikowała wyniki badania 1461 dorosłych osób w Iraku, które sugerowały że liczba cywilnych ofiar konfliktu wyniosła dotąd ponad 1,2 miliona, a ponad 1/5 z 4 milionów irackich domostw straciła co najmniej jednego członka rodziny. 30 stycznia 2008 roku ORB opublikowała wyniki kolejnego badania przeprowadzonego w sierpniu-wrześniu 2007 roku, z którego wynikało, że w konflikcie w Iraku po 2003 roku mogło zginąć 1,03 miliona osób[3].

Teraz pytanie o Libię: w imię czego to wszystko? Żeby nowy ład budował generał z reżimowego MSW? Żeby jedyną zaletą było to, że grzeczniej dzieli się ropą naftową? Jeśli ropa naftowa popłynie tak, jak chcą najeźdźcy to pies z kulawą nogą nie zapyta się co słychać u Libijczyków. Ba - przekonany jestem, że TV pokaże nam wtedy jak to ludziom w Libii żyje się lepiej.

Swoją drogą ciekawe, jak żyje się teraz w Iraku. Niczego nie zakładam, po prostu jestem ciekawy.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Maciej Dudek napisał:
Kaddafi niemal spacyfikował rebelię. Na pięć minut przed końcem nieoficjalni agresorzy musieli wesprzeć powstańców z powietrza, teraz mówi się o oficjalnych dostawach broni. Przyczyną wybuchu a teraz przedłużania się wojny jest agresja państwowa z zewnątrz. Kto wie - może wejdą w końcu i wojska lądowe?
Tak, na 5 minut. Nie zdążył wyrżnąć opozycji w 2 miastach. Pewnie po pacyfikacji nastąpiłby by pokój, wszyscy rzuciliby się sobie w ramiona, a dla powstańców byłaby amnestia.

21 września 2006 r. brytyjski magazyn medyczny "Lancet" opublikował szacunkową liczbę ofiar po stronie irackiej, od marca 2003 do czerwca 2006 ma ona wynosić ok. 655 tys.osób, w większości cywilów[2].
5 listopada 2006 r. Saddam Husajn został skazany przez bagdadzki trybunał na karę śmierci w procesie o masakrę 148 szyitów. Wyrok wykonano 30 grudnia.
13 września 2007 roku brytyjska firma sondażowa ORB opublikowała wyniki badania 1461 dorosłych osób w Iraku, które sugerowały że liczba cywilnych ofiar konfliktu wyniosła dotąd ponad 1,2 miliona, a ponad 1/5 z 4 milionów irackich domostw straciła co najmniej jednego członka rodziny. 30 stycznia 2008 roku ORB opublikowała wyniki kolejnego badania przeprowadzonego w sierpniu-wrześniu 2007 roku, z którego wynikało, że w konflikcie w Iraku po 2003 roku mogło zginąć 1,03 miliona osób[3].

Znam te dane, dawałem je na forum. Akurat wybrałeś te najbardziej hardcorowe i liczone tendencyjnie (jak pisałem wcześniej np. do tych statystyk są wrzucane dane o śmierci w wyniku wojny czyli np. chorób - spora pole do manipulacji). Wg np. http://www.iraqbodycount.org/ jest to 100 tysięcy, co jest i tak dużą liczbą, nie przeczę.

Teraz pytanie o Libię: w imię czego to wszystko? Żeby nowy ład budował generał z reżimowego MSW? Żeby jedyną zaletą było to, że grzeczniej dzieli się ropą naftową? Jeśli ropa naftowa popłynie tak, jak chcą najeźdźcy to pies z kulawą nogą nie zapyta się co słychać u Libijczyków. Ba - przekonany jestem, że TV pokaże nam wtedy jak to ludziom w Libii żyje się lepiej.
Po pierwsze nie zapominaj, że cywile giną w Iraku też za sprawą swoich ziomków, którzy robią zamachy. Oczywiście za Saddama tak nie było, bo on lubił trzymać za mordę ludzi i odstrzelić czasem kilka tysi (w sumie zajebał koło 300 tysięcy)- no ale był pokój, fajne życie, nie? Za PRL tez była mniejsza przestępczość.

Nikt normalny nie chce ofiar cywilnych, ale jeśli po tym całym zamieszaniu w Libii będzie więcej wolności to będzie to plus duży.
 

przez

New Member
67
1
aluzci20 napisał:
Lotniskowce zazwyczaj pływają w obstawie kilkunastu innych okrętów, więc zatopienie byłoby dość trudne.
Iran ma technologie pozwalające zatapiać amerykańskie lotniskowce: torpedy kawitacyjne i małe, ciche okręty podwodne zasilaniem "fuel-cell".
 

przez

New Member
67
1
Premislaus napisał:
Nic nie znalazłem na tamtym forum na temat podwodnych ataków na lotniskowce. Amerykanie oczywiście mają starą wypróbowaną na Pacyfiku strategię "niezatapialnych lotniskowców" i potem "żabich skoków".

Ale chyba zaczynamy w ten sposób odjeżdżać od Libii.

Prasa niemiecka już kilka lat temu publikowała zdjęcia amerykańskich lotniskowców zrobione na manewrach NATO przez peryskop niemieckich kilku-osobowych łodzi podwodnych z zasilaniem ogniwami paliwowymi. Niemcy jako jedyne otwarcie sprzedają zarówno te łodzie jak i torpedy kawitacyjne.

Kto i jak sprzedaje te technologie do krajów nie-NATO to ja nie wiem i nie będę próbował zgadywać. Wystarczy wiedzieć, że są dostępne, wdrożone (przynajmniej przez Iran) i super-tanie (relatywnie).
 

przez

New Member
67
1
Premislaus napisał:
Jakie bazy morskie? Do zaoparzenia małe łodzie podwodne używają stateczków nie do odróżnienia od rybackich. Do napraw wystarczają doki jachtowe.

A z wykrywaniem akustycznym to właśnie amerykanie mają najmniej sukcesów. Ich operacje nawodne generują tyle hałasu, że jakakolwiek echolokacja przestaje być efektywna.

Amerykanie mają słaby wywiad HUMINT, a ich wywiad ELINT jest bardzo omylny (w sensie fałszywe pozytywy.) Ostatnio pozytywnie zidentyfikowane zgrupowania terrorystów okazały się małą fabryczką tabletek i weselem.

Się porobiły ciekawe historie w marynarce wojennej.

Edycja: Chciałem dodać jakieś łączniki do Wikipedii, ale wygląda na to, że wszystko pousuwane, z wyjątkiem:
http://en.wikipedia.org/wiki/Submarine_ ... din_island
 
A

Anonymous

Guest
A te stateczki to skąd się zaopatrzą?

A w Wietnamie omyłkowo zrzucali na swoich napalm ;).

Tylko, że nie ma skuteczniejszej machiny wojennej od tej amerykańskiej.
 

przez

New Member
67
1
Premislaus napisał:
Tylko, że nie ma skuteczniejszej machiny wojennej od tej amerykańskiej.
Większej to na pewno nie ma.

Natomiast jak zdefiniujej skuteczność jak większość ludzi tzn. wyniki podzielone przez środki zużyte, to na pewno USA nie są w czołówce skuteczności. Do tej pory byli i są na szczycie bo tempo przyrostu środków wydanych na zbrojenia mieli nie do pokonania, nawet jak skuteczność zaczęła katastrofalnie spadać. Ale coś im ostatnio się pozacinało w tym taśmociągu.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Avx napisał:
Realny socjalizm, realny socjalizm i jeszcze raz realny socjalizm... Dżamahirijja... "Państwo ludu" (tfu !)...
To absolutnie podstawowy argument "przeciw rządom Kaddafiego".
Antoni Wiech napisał:
Wojna nie jest celem. Celem jest obalenie Kaddafiego.
......
Przesadzasz. Przecież Ci przywódcy nie walczą sami, a mają za sobą wkurwionych ludzi.

Problem w tym, że tyranem do obalenia nie jest sam Kadafi. Tyranem w Libii jest ichnia bezpieka i armia pod przywództwem Kadafiego. I całe chordy przydupasów.

Po zwycięstwie koalicji, bezpieka libijska będzie pokornie służyć nowemu okupantowi. Bo to okupant będzie miał na nią haki. I ta bezpieka będzie bardziej skurwysyńska i okrutna niż za ludowej Dżamahiriji. A skończy się tak, że jakiś Libijczyk zostanie wezwany do jakiegoś urzędu i będzie przesłuchiwany przez hujka, który zabijał przypadkowych ludzi na ulicy "dla zdyscyplinowania" w tym zajebał jego krewnego lub brata. I dopiero będzie wkurwiony.

Ja pisałem wcześniej, że zajebanie tyrana jest dobre. Zajebanie tyrana to najlepsza ofiara jaka może być złożona Bogu. Tylko, że tę ofiarę powinni złożyć patrioci a nie obcy tyran.




przez napisał:
...
nawet jak skuteczność zaczęła katastrofalnie spadać. Ale coś im ostatnio się pozacinało w tym taśmociągu.

Prawo Clausewitza obowiązuje nadal. Spadło morale, które i tak było nie najwyższe. Sporo żołnierzy USA jest w armii dlatego, że wcześniej miało różne problemy. Często sądy w USA rezygnują z wymierzania kary jak oskarżony wstąpi do armii.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Dwa newsy ze strony JKM-a.
Tu komunistyczny hujek (członek Bilberg i "komisji 3-stronnej") rości sobie prawa do cudzej własności oraz szczuje wrogów podatków na inne państwa:
Wyższa cena ropy działa jak podatek
A tu Trump już ma gotowe rozwiązanie problemu komunistycznego hujka: napadać i łupić
Trump: USA powinny przejąć ropę Iraku
Polityka jest cholernie prosta, jednak media kręcą i szukają jakiegoś "usprawiedliwienia moralnego" dla działań bandytów. Kiedyś było prościej. Biskup mówił, że taka wola nieba i właśnie tak trzeba.
 
A

Anonymous

Guest
kr2y510 napisał:
A tu Trump już ma gotowe rozwiązanie problemu komunistycznego hujka: napadać i łupić
Trump: USA powinny przejąć ropę Iraku

Co za skurwiel. Jakim prawem chcą te 1,5 bln USD? Gdyby napadli ich od razu po to by złupić, to inaczej by to wyglądało. Ale szli tam z hasłami pomocy na ustach!

http://dws.org.pl/viewtopic.php?f=96&t= ... 44e793c992 - III Rzesza musiała napadać na inne państwa inaczej by zbankrutowała!

Socjalizm prowadzi do upadku państwa, albo do wojny!

Nie wydaje mi się, by Irakijczycy zamawiali usługę okupacji przez wojska USA.
 
Do góry Bottom