kompowiec
freetard
- 2 580
- 2 646
W praktyce lib może wszystko i zarazem nic.W ostateczności, jeżeli sami nie mamy dostatecznych sił, by zwalczyć czy umniejszyć rolę państwa w życiu społecznym, powinniśmy się posłużyć innymi, odwoławszy się do ich tradycji, przekonując, że jest to przede wszystkim w ich interesie ideowym a nie naszym. A dla konserw tradycja jest ważna.
dla konserw ważna jest tradycja i wartości rodzinne
dla pracusia efekty
dla eski społeczność
dla naukowców synergia
teoretycznie więc libek mógłby pochłonąć praktycznie każdego ale tego nie robi. Dlaczego? Moim zdaniem wynika to z braku skoordynowanych działań. A jak je uzyskać? Moim zdaniem ich nie uzyskasz z prostego faktu że libertarianizm to filozofia wysoce indywidualistyczna. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Staram się dawać przykład i uświadamiać o istnieniu alternatyw ale to równie skuteczne co ruch open source - nawet pomimo dobrego startu tego ruchu i nawet jeśliby go datować że istniał on już wcześniej np. od czasów krótkofalarstwa, korpo i lobby rządu jest zbyt silne.