Konserwatywny libertarianizm

smootnyclown

New Member
214
3
SzabloZębny napisał:
1. A ja nie zgadzam się z tezą DysKordiana, że gdyby nie uwłaszczenia i grodzenia praca najemna w ogóle by się nie pojawiła.

Ale tu nie chodzi o to, czy się by pojawiła, czy nie. No może i by się pojawiła, tylko co z tego? My się skupiamy na jednej rzeczy: prostej obserwacji przyczynowo-skutkowej. I gdzie byś nie szperał, zawsze wyjdzie Ci, że pracę najemną poprzedzało wywłaszczenie. I tyle.
 

SzabloZębny

New Member
329
4
bzdura- to jest wolność i Twój wolny wybór
może nawet powstać społeczność libertariańska zgodnie z której prawem nie wolno na jej terenie przebywać białym gejom, czarnym lesbijkom, żółtym katolikom, mulatom ateistą po 22, itd.

No, nawet już istnieją takie organizacje, choćby KK.

Smootny Clown napisał:
Ale tu nie chodzi o to, czy się by pojawiła, czy nie. No może i by się pojawiła, tylko co z tego? My się skupiamy na jednej rzeczy: prostej obserwacji przyczynowo-skutkowej. I gdzie byś nie szperał, zawsze wyjdzie Ci, że pracę najemną poprzedzało wywłaszczenie. I tyle.

A mi chodziło to, że po tym, iż tak się stało, nie można wnosić, iż zjawisko pn. stało by się marginalne, jeśli nie zanikło by w ogóle, gdyby transformacja systemowa została zaprowadzona drogą pokojową. Po samym fakcie, iż w przeszłości zjawisko X występowało wraz ze zjawiskiem A, nie można wnioskować, że zjawisko X nie pojawiło by się w innych okolicznościach.

Indukcja enumeracyjna niezupełna zawodzi. Ot co.
 

smootnyclown

New Member
214
3
Ale jeśli w przeszłości zjawisko X występowało TYLKO I WYŁĄCZNIE ze zjawiskiem A, to już jak najbardziej można wnioskować, że zjawisko X nie pojawiłoby się w innych okolicznościach.?
 

Czytelnik.

New Member
146
0
Turin napisał:
"Dyskryminacja prywatna" to po prostu ograniczenie pewnym osobom dostępu do swojej własności, podczas gdy udostępniamy ją innym. Nie ma tu ani słowa o agresji czy represjach.


Z moralnego punktu widzenia dyskryminacja ze względu na powierzchowne cechy lub pewnego rodzaju inność jest niedopuszczalna , nie powinno się tak oceniać ludzi :exclamation:
 

Inn Ventur

Well-Known Member
347
518
Ojej, i co teraz?
Na mojej posesji to ja jestem panem i mogę dyskryminować każdego, niezależnie od moralnego pkt. widzenia. <;
 

Przemoslav

Member
144
2
Czytelnik. napisał:
Z moralnego punktu widzenia dyskryminacja ze względu na powierzchowne cechy lub pewnego rodzaju inność jest niedopuszczalna , nie powinno się tak oceniać ludzi :exclamation:
Dokładnie. Dlatego wiem, że żaden prawdziwy libertarianin nie będzie dyskriminował mnie i moich kolegów. Nikt kto jest moralny nie może się nas czepiać. Oto nasze zdjęcie:
kkk.jpg


\m/ LIBERTARIAN RAHOWA 666 \m/

:D :D :D
 

Czytelnik.

New Member
146
0
Inn Ventur napisał:
Ojej, i co teraz?
Na mojej posesji to ja jestem panem i mogę dyskryminować każdego, niezależnie od moralnego pkt. widzenia. <;

Za dużo filmów o dzikim zachodzie się naoglądałeś , radzę je odstawić. :p Co do moralności to dziwi mnie ta hipokryzja , jak trzeba to moralnością libertarianie podtrzymują połowę swoich aksjomatów , szkoda tylko że próbują być w tym konsekwentni do końca.

Ciekawe czy byś się czuł dobrze gdyby to ciebie ktoś nie chciał wpuścić do domu bo jesteś np. czarnoskóry :-/ Źródłem dyskryminacji jest w większości strach i niewiedza podbudowane głupimi stereotypami , dlatego nie jest to właściwe podejście.
 

SzabloZębny

New Member
329
4
smootnyclown napisał:
Ale jeśli w przeszłości zjawisko X występowało TYLKO I WYŁĄCZNIE ze zjawiskiem A, to już jak najbardziej można wnioskować, że zjawisko X nie pojawiłoby się w innych okolicznościach.?

Nie, nie można.

Z moralnego punktu widzenia dyskryminacja ze względu na powierzchowne cechy lub pewnego rodzaju inność jest niedopuszczalna , nie powinno się tak oceniać ludzi Exclamation

Ale co to ma wspólnego z libertarianizmem? Nasza etyka mówi, że agresja fizyczno-psychiczna jest niedopuszczalna, a nie to, że nie powinno się oceniać książek po okładkach, co zresztą niewiele ma wspólnego z samą dyskryminacją. Więc przestań bredzić.
pewnego rodzaju inność

Czy oznacza, że muszę zadawać się z ludźmi, których sposób bycia różni się od mojego, którzy mają odmienne od moich zainteresowania i z którymi generalnie nie łączy mnie nic poza tym, iż należymy do gatunku homo ss.? Przymusowa socjalizacja?
 

Przemoslav

Member
144
2
Czytelnik... wiesz co. Pozwolę sobie plugawie zauważyć, że z leksza pierdolisz od rzeczy. Bo: po co miałby się ktoś czarnoskóry pchać do domu np. białego/żydowskiego/jakiegokolwiek rasisty? Żeby się z nim zaprzyjaźnić czy jak? I odwrotnie: czemu np. żyd-rasista miałby chcieć wejść do domu Murzyna-rasisty? Żeby piwo z nim wypić?

Odn. stereotypu: on pełni swoją praktyczną funkcję, co widać na przykładzie polskich Cyganów. Jeżeli wpadasz w autobusie w stado cyganów to naturalną reakcją jest pilnowanie przysłowiowego portfela i komóry. Podobnie jest z zapraszaniem ich do domu - mało kto zrobi to chętnie (o ile wogóle!). To, że ludzie się ich obawiają jest naturalną reakcją na rzeczywistość - oni poprostu lubią kraść i wielu z nich to robi. W mojej okolicy często okradają ludzi w podeszłym wieku i to nie są zmyślone przez jakichś oszołomów historie. Wiem coś o tym bo okradli moją babcię, babcię mojej żony i od mnóstwa osób słyszę takie historie. Oczywiście nie uważam, żeby wszyscy cyganie tacy byli (od moich znajomych wiem, że jest w okolicy kilku takich co są OK i nawet uczciwie pracują itp.) - ale ilość tych przypadków daje do myślenia i w związku z tym wszelkie obawy względem nich to nie jest "strach i niewiedza" tylko właśnie konkretna wiedza i racjonalne podejrzenia.

Co ciekawsze, opinie w Twoim stylu wygłaszają głównie osoby, które z "kolorowymi" i ich stylem życia i działania mają minimalną lub żadną styczność, wiec: kto tutaj jest hipokrytą?

Wpuściłbyś stado Cyganów do domu bez cienia podejrzenia? Wszedłbyś samotnie, będąc "białym" po zmroku w murzyńskie getto w USA?

Kto jest hipokrytą? Kto jest rasistą? Wg. ciebie zapewne znaczy to tyle co "biali", albo lepiej: "tradycjonaliści" i "katole", zgadłem?

Nie wiem czego Ty się naczytałeś, ale radzę "Wyborczą" odstawić na jakiś czas. Telewizję też. :D.
 

Czytelnik.

New Member
146
0
SzabloZębny napisał:
że nie powinno się oceniać książek po okładkach, co zresztą niewiele ma wspólnego z samą dyskryminacją. Więc przestań bredzić.

Ale dyskryminacja w większości wynika właśnie z takiego powierzchownego oceniania. Nie mam nic przeciwko różnicowaniu ludzi jeżeli przyczyną tego są racjonalne czynniki , ale trzeba też pamiętać że wiele z takich zachowań dyskryminujących ma swoje źródło w stereotypach i kłamstwach - naprawdę tego nie dostrzegasz w naszym społeczeństwie ???


SzabloZębny napisał:
Czy oznacza, że muszę zadawać się z ludźmi, których sposób bycia różni się od mojego, którzy mają odmienne od moich zainteresowania i z którymi generalnie nie łączy mnie nic poza tym, iż należymy do gatunku homo ss.?

Nie musisz , ale pewne skrajności np. rasizm powinien być piętnowany.


SzabloZębny napisał:
Przymusowa socjalizacja?

A gdzie ja o tym pisałem ??? Wyraziłem tylko opinię że dyskryminacja oparta na fałszu i stereotypach jest niemoralna i tyle:exclamation:

Przemoslav napisał:
Odn. stereotypu: on pełni swoją praktyczną funkcję, co widać na przykładzie polskich Cyganów. Jeżeli wpadasz w autobusie w stado cyganów to naturalną reakcją jest pilnowanie przysłowiowego portfela i komóry. Podobnie jest z zapraszaniem ich do domu - mało kto zrobi to chętnie (o ile wogóle!). To, że ludzie się ich obawiają jest naturalną reakcją na rzeczywistość - oni poprostu lubią kraść i wielu z nich to robi. W mojej okolicy często okradają ludzi w podeszłym wieku i to nie są zmyślone przez jakichś oszołomów historie. Wiem coś o tym bo okradli moją babcię, babcię mojej żony i od mnóstwa osób słyszę takie historie. Oczywiście nie uważam, żeby wszyscy cyganie tacy byli (od moich znajomych wiem, że jest w okolicy kilku takich co są OK i nawet uczciwie pracują itp.) - ale ilość tych przypadków daje do myślenia i w związku z tym wszelkie obawy względem nich to nie jest "strach i niewiedza" tylko właśnie konkretna wiedza i racjonalne podejrzenia.

Nie wiem jak z Cyganami , ale trzeba by sprawdzić statystyki policyjne a nie powoływać się na opowieści babci:p Ale trzeba też pamiętać że jedną z przyczyn takiego a nie innego zachowania Romów są też takowe stereotypy i skutkująca tym wieloletnia dyskryminacja czy wręcz nawet wrogość.


Przemoslav napisał:
Co ciekawsze, opinie w Twoim stylu wygłaszają głównie osoby, które z "kolorowymi" i ich stylem życia i działania mają minimalną lub żadną styczność, wiec: kto tutaj jest hipokrytą?

Chyba nie znasz mnie na tyle by uprawiać tutaj takowe wywody :-/ więc daruj to sobie.


Przemoslav napisał:
Wpuściłbyś stado Cyganów do domu bez cienia podejrzenia? Wszedłbyś samotnie, będąc "białym" po zmroku w murzyńskie getto w USA?

Nie mam w zwyczaju wpuszczania jakiegokolwiek "stada" ludzi do domu. Co do murzynów , to trochę im się nie dziwie : spychani na margines społeczny reagują agresją i wrogością - niestety to powszechna odpowiedź na dyskryminację.:-/


Przemoslav napisał:
Kto jest hipokrytą? Kto jest rasistą? Wg. ciebie zapewne znaczy to tyle co "biali", albo lepiej: "tradycjonaliści" i "katole", zgadłem?

Nie chcę tu rozgrzeszać obecnych przejawów dyskryminacji ale trzeba pamiętać o historii w której to jednak ci "biali katole i tradycjonaliści" występowali w tej negatywnej roli.


Przemoslav napisał:
Nie wiem czego Ty się naczytałeś, ale radzę "Wyborczą" odstawić na jakiś czas. Telewizję też. :D.

Nie czytam wyborczej , więc daruj sobie te głupie próby zaszufladkowania mnie.
Ciaosuu ;)
 

SzabloZębny

New Member
329
4
[split] Frakcja konserwatywno-libertariańska

A właśnie, mam pytanie, jak libertarianie mogą wspierać zwolenników przywrócenia PAŃSTWA monarchistycznego? Gdzie tu znajdują się jakieś linie styczne???
 

Inn Ventur

Well-Known Member
347
518
RE: Frakcja konserwatywno-libertariańska

jak libertarianie mogą wspierać zwolenników przywrócenia PAŃSTWA monarchistycznego?
Z prostego powodu - według nas rządy monarchistyczne mają dużo mniejsze skłonności do fiskalizacji i nadmiernej kontroli obywateli.
Ale jak zaznaczyłem - nie jesteśmy monarchistami. Uważamy jedynie, że jeżeli musi istnieć państwo to lepszy jest wybór monarchii niż demokracji.

Nie jesteśmy też agorystami i potrafimy odnaleźć linie styczne z każdym, chcącym choć częściowego ograniczenia państwa.
 

smootnyclown

New Member
214
3
[split] Frakcja konserwatywno-libertariańska

Inn Ventur napisał:
Z prostego powodu - według nas rządy monarchistyczne mają dużo mniejsze skłonności do fiskalizacji i nadmiernej kontroli obywateli.
[...] i potrafimy odnaleźć linie styczne z każdym, chcącym choć częściowego ograniczenia państwa.

Innymi słowy zajmujecie absurdalne stanowisko pod tytułem "zgadzam się na niewolnictwo, ale pod warunkiem, że ograniczone".
 

SzabloZębny

New Member
329
4
RE: Frakcja konserwatywno-libertariańska

Ej, ja się z tym zgadzam. Należy szukać sprzymierzeńców w każdej inicjatywie, która stawia sobie za cel ucinanie macek Lewiatana (z głową!). Spójrz zresztą co my robimy. Chowamy nasze "prawdziwe" intencje pod płaszczykiem lekkiego, liberalnego populizmu. :D
 

Przemoslav

Member
144
2
RE: Frakcja konserwatywno-libertariańska

smootnyclown napisał:
Innymi słowy zajmujecie absurdalne stanowisko pod tytułem "zgadzam się na niewolnictwo, ale pod warunkiem, że ograniczone".
Nie kumam co w tym absurdalnego, przecież większość (wszyscy?) się w jakimś stopniu na to godzą - chociażby dla wygody. Mi by tam pasowało se żyć pod rządem jakiegoś króla o ile by mi się nie wpierdalał w większość spraw, trzymał za mordę bandytów itp.

O to też chyba chodzi chłopakom z tej frakcji.

Bardziej absurdalna wydaje się być wiara w jakieś dziwne utopie, np. w jakieś totalne "wyzwolenie", które przyniesie raj na Ziemii, pokój, szczęście, tolerancję i darmowe piwo. Nie twierdzę, że takie cóś nigdy nie nastanie, twierdzę, że jak już to nie tak szybko.

A póki co taki król byłby OK ;).
 

smootnyclown

New Member
214
3
RE: Frakcja konserwatywno-libertariańska

Przemoslav, sorry, że to powiem, ale mam wielką nadzieję, że w środowisku polskich libertarian osoby o twoich poglądach nigdy nie osiągną znaczącej liczby.
 
Do góry Bottom