D
Deleted member 427
Guest
tosiabunio napisał:Ale serio, gdyby na twoje pole wtoczył się pijaczek (normalnie porządny ojciec rodziny, co zabalował po wypłacie) i zległ, to idziesz do domu, wyciągasz pistolet i zabijasz go?
Nie, zapraszam go do siebie na kieliszek
The point is - powstanie instytucji nadrzędnej, decydującej i kodyfikującej normy odnośnie tego, co jest, a co nie jest agresją (owa proporcjonalność), wydaje się nie do uniknięcia. Stad moje pytanie: czy nie lepiej od razu stworzyć państwo ultra-minimalne, wybrać urzędników do rozstrzygania sporów, powołać policję i finito?