Katalonia - referendum niepodległościowe

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
Dolny Ślask zamieszkiwali Niemcy w 98% przed 1945 rokiem, państwo to istnieje a ludnosc niemiecka się przemieściła. Obecnie te tereny zamieszkują ludzie spoza Dolnego Slaska głownie z kresow i centralnej Polski czyli wogole porownywanie do Kataloni jest conajmniej glupie.
przecie dokładnie to pisałem post wyżej, ty potrafisz czytać, czy reagujesz ino na słówka kluczowe?
Czy region lezy w kilku krajach to ma znaczenie jesli jest jakis przebieg narodowy lub etnograficzny.

Argument tego typu uzasadnia Kanade w Argentynie bo to Ameryka w atlasie.
nie wiem co chcesz tym powiedzieć, zresztą wali mnie to...
My tu rozmawiamy o narodach, a nie o geografi i nazewnictwie. Co ma sprawa Slaska czeskiego (graniczacego z gornym) do Kataloni we Francji w XVI wieku?
Co ma gorny Slask do Kataloni?
gdzie ja coś pisałem o 16 wieku??? a ma tyle wspólnego jak cała katalonia, której terytorium leży podzielone na dwa państwa a sama nie stanowi odrębnego suwerennego państwa tak samo jak śląsk

Ja ci jasno wskazalem że Bretonczycy zostali sila wlaczeni do Francji i etnicznie stanowia nie tylko inny narod ale nawet grupe.
nie musisz mi nic jasno wskazywać bo znam historie, poza tym ślązacy też stanowią odrębną grupe i też wielokrotnie teren był podbijany i włączany w skład jakiegoś państwa
Czyli miedzy Bretonczykiem jest wieksza roznica narodowa niz miedzy Polakiem a Serbem.
aha i co jeszcze mi powiesz ciekawego? co pewnie ino ty wiesz bo posiadasz wiedze tajemną
Katalonia zaś to jest grupa Iberyjska wiec Kastylia, Katalonia, Portugalia to tak jak slowianie zachodni Czesi, Polacy, Slowacy.
grupa iberyjska cego? napisz chociaż kurwa że romańskich języków...
a i znasz któryś z tych języków, różnica między kastylijskim a portugalskim, jest większa niż różnice miedzy językami słowiańskimi
Slazacy to ludnosc rdzenna polska być może trochę innaczej się historia polskiego slaska czy poza granica Polski toczyla.
śląsk był przez większość czasu poza polską okupacją, i rdzennie polakami nie są... stanowili odrębną grupe wśród słowian zachodnich, z czechami mają więcej do czynienia niż z polską, potem przyjęli w większości niemiecką kulture i język, napływowa ludność z wielkopolki tak samo jak mazurzy to napływowa ludność z mazowsza sprawili dopiero że pojawiła sie tam ludność uważająca sie za polaków
Ale za Niemców byli Polacy na Slasku czyli Ślazacy. Są pewne różnice jezykowe, gwara, ale Slazacy zawsze uznawali się za Polakow.
o i tu kolejny przykład podobieństwa katalonii i śląska, we francji nie uznają katalońskiego języka tak samo jak wielu innych które poza francją są odrębnymi językami, tak samo polska władza wmawia polaczkom że śląski to ino gwara że to nie jest odrębny język jak i grupa etniczna to ino tacy inacej gadający polacy... lemingi z wypranymi mózgami myślą też że kaszubi/pomorzanie, czy górale to polacy
Ktoś Tobie robi zamet w glowie. Nie wiem czy to wina edukacji, czy mieszkasz daleko od Slaska czy wplywa na Twoj swiatopoglad jakies radio stymulujace okreslone myslenie...
tylko dlatego że u ciebie tak jest nie znaczy że u innych też
Co do Walijczykow akurat po upadku cesarstwa rzymskiego bardzo zalezalo Celtom tamtejszym na romanizacji.
aha dlaczego i kto to forsował? bo ja jakoś po tym jak rzym sie wycofał z wyspy, znam jedyna formę romanizacji którą było panowanie normanów ale rzutowało to ino na anglie głównie a nie walie
Co do Angli to oczywiste jest że czesc Celtow i German się przeniknelo, ale właśnie Anglia jest nazwa terenow Brytani opanowanych przez Anglow, Sasow, Jutow i to celtowie nie byli, a Anglicy to germanie i ty znaczna roznica miedzy Szkotami a Anglikami wynika, ale UK powstalo z uni personalnej i dobrowolnej obu narodow.
i co jeszcze mi odkrywco historycznych faktów które od kilku dekad wiem mi opowiesz?
może podziel sie wiedzą tajemną i napisz po jakiemu gadają anglicy lub jaka jest stolica anglii... :/
i nadal anglicy to nie tylko germanie, bo nie wybili autochtonicznej ludności, ino sie wymieszali i narzucili swój język i kulture, w wielu regionach anglii jest to silniejsze w innych słabsze np w kumbrii czy kornwalii
W przypadku Francji to Bretania etnicznie się bardzo rozni od Frankow i jest terenem podbitym. Wiadomo że francuzka kultura przeniknela ten region
aha i co w związku z tym?
Teraz wytlumacz mi o co chodzi ci z tym Gornym Slaskiem czy Dolnym? Ktos chyba ci nagadal ze Slazak to taki miks, niemca, czecha, polaka ktory się uksztaltowal i potem ci Slazacy stali się Polska :D niemiecki slazak to byl Niemiec zebys trochę zrozumial problematyke.
już ci pisałem, postaraj sie uważnie czytać
btw ten niemiecki ślązak mówi o sobie że jest schlesierem
Po 45 roku caly gorny i dolny Ślask znalazl sie w granicach polskich.
nieprawda bo część ślaska po 1918 była w granicach czechosłowacji
Ale serio, o czym Wy dyskutujecie? Z punktu widzenia wolnosciowca, kogo obchodzi pokrewieństwo Basków z Gruzinami albo Węgrów z Finami?
też nie wiem o co mu chodzi tak samo jak w śmieszkowym temacie o hitlerze jakiś bełkot o oenerach i innych podludziach...

faktem jest, że katalończycy są odrębną grupą etniczną odróżniającą ich od aragończyków czy kastylijczyków i motyw nacjololo jest dobry do secesji i rozjebywania większego silniejszego państwa i dlatego popieram...

a że ogłoszenie niepodległości nie dotyczy aragonii czy reszty etnicznie katalońskich terenów zwiazane jest z tym, że to nei jakich ruch uciśnionych katalończyków ogłosił niepodległość ino zrobiła to władza autonomii katalońskiej która jest podmiotem królestwa hiszpanii i ma takie granice administracyjne jakie ma...
analogią było by ogłoszenie niepodległości przez władze województwa śląskiego którego terytorium tak samo nie pokrywa sie ani z obszarem występowania slązaków ani też granicami krainy historycznej śląska
i chuj jak wielka jest różnica grut to że jest...
co do reszty to offtop i nie chce mi sie dyskutować z jakimś gimbohistorykiem/gimboetnografem
 
Ostatnia edycja:

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Mnie osobiście jebie kwestia narodowości i historycznych zależności... Z secesji Pomorskiego, jakiegoś powiatu czy jakiegokolwiek innego terytorium, cieszyłbym się dokładnie tak samo jak z odłączenia Górnego Śląska. Narodowość jest pretekstem, decentralizacja jest celem.
Ja tam myślałem, że celem jest wolność... Żeby wiedzieć, że nie każda secesja daje komukolwiek wolność,wystarczy znać zjawisko gerrymandering-u.
 

Samolub

Member
78
13
Ja waze argumenty za i przeciw Kataloni, a puki co nie mielismy tam ogolnego referendum... i staram się to robic uczciwie bo nie prowadze w brukseli interesu.

Uczciwie powiedzmy sobie, że wina lezy nie w Madrycie, a Brukseli która przeciez bierze ciezar odpowiedzialnosci, Unia ma kompetencje które sama sobie w traktacie lizbońskim przywłaszczyła, więc obojetnie z jakiej strony poleje się krew winny będzie Tusk że doprowadzil do takiej czy innej sytuacji.

Czlowiek czego nie dotknie się nagle dziwne problemy dzieją, może klątwa pokoleniowa, może sprowadza kataklizmy. Komu go podeślą ? Rosjanom ?
 

Samolub

Member
78
13
gdzie ja coś pisałem o 16 wieku??? a ma tyle wspólnego jak cała katalonia, której terytorium leży podzielone na dwa państwa a sama nie stanowi odrębnego suwerennego państwa tak samo jak śląsk

Tylko że robisz pare bledow logicznych w stosunku do Katloni i Śląska bo mowisz że Śląsk jest podzielony na czeski czy polski, ale to Ślask w rozumieniu geograficznym, topograficznym. Katalonia nie rosci sobie francuzkich terytoriow bo tam Katalonczykow nie ma, innaczej jest z Baskami.

Trzeba odrozniac kilka rzeczy... regiony historyczne, geograficzne, etniczne. Dla nas wazne jest kryterium etniczne, a historia i geografia to już dodatek do tożsamosci Kataloni.

grupa iberyjska cego? napisz chociaż kurwa że romańskich języków...
a i znasz któryś z tych języków, różnica między kastylijskim a portugalskim, jest większa niż różnice miedzy językami słowiańskimi

Katalonczycy są z tej samej grupy etnicznej co Portugalczycy czy Kastylijczycy. Tak jak masz Slowian, German, Celtów, tak jest też grupa iberyjska. Jezyk nie ma znaczenia... wplywy romanskie/łacińskie też. Jezyk tylko może wskazywac podobienstwa nie jest wyznacznikiem podzialu.

Rownie dobrze celt mowiacy po francuzku czy angielsku będzie celtem.

śląsk był przez większość czasu poza polską okupacją, i rdzennie polakami nie są... stanowili odrębną grupe wśród słowian zachodnich, z czechami mają więcej do czynienia niż z polską, potem przyjęli w większości niemiecką kulture i język, napływowa ludność z wielkopolki tak samo jak mazurzy to napływowa ludność z mazowsza sprawili dopiero że pojawiła sie tam ludność uważająca sie za polaków

Właśnie widzę, że Ty nie wiesz kim są Ślązacy... trzeba Ci naprawde od podstaw tlumaczyc. Przedewszystkim potoczne slowo Ślazak odnosi się do Polaka mieszkającego na Śląsku. Czesc Slaska znajdowalo się w granicach Polski, wieksza czesc w poczatkach państwa, a po powstaniach Slaskich jeszcze innaczej było. Nie jest to zbyt wazne bo granice Czeskie, Polskie, Niemieckie się zmienialy i nikt nie twierdzi że czesc z tych "Ślazakow" o ktorych mowisz to byla Niemcami, Czechami, etc problem polega na tym że ktoś Tobie miesza w glowie i właśnie robi takie pranie mozgu że Ślazak odnosi się do geograficznego regionu. A Ślazak w jezyku potocznym i dla Ślazakow oznacza Polaka ze Ślaska i ten Śląsk ma swoja unikalna historie, przenikanie się jezyka, czesc mieszkala poza granicami Polski itd.

Twoi "Ślazacy" to rozne narodowosci, zamieszkujace gepgraficzny Śląsk. Wrocław przed 45 rokiem byl etnicznie i kulturowo miastem w prawie stu procentach Niemieckim, ale zrozum że Ślazak w naszym polskim jezyku nie zawiera Niemcow ze Slaska w swym znaczeniu, czy nawet Czechow, Słowian.

Czy Ukrainiec jest kresowiakiem bo mieszka na kresach? W tym wypadku slowo Ślazak zbiega się dokladnie z nazwa regionu geograficznego, a slowo kresowiak zbiega się z kresami granic Polski, mimo że te granice się zmienialy slowo weszlo do jezyka potocznego i kresowiakami są nawet Polacy mieszkajacy w Kazachstanie, na Syberii itd.

W przypadku Gornego Ślaska czy Opolszczyzny poza ludnoscią naplywowa reszte stanowia Polacy, zwani Ślazakami. Być może jakas czesc Niemcow, innych Slowian też się tak okresli dziś nie koniecznie majac swiadomosc znaczenia potocznego.

Oczywiście gdyby nie wojna i zmiana granjc to myśle że zaden Ślazak nie powiedzialby że Wroclaw jest polski bo lezy na Slasku. Mimo że kilku Ślazakow moglo mieszkac we Wroclawiu i wcale nie musieli pochodzic z Katowic, mogli się wywodzic z Wielkopolski, Budziszyna, z Raciborza nie jest to ważne, taka osoba była Slazakiem czyli Polakiem mieszkajacym na Slasku. Niemiec we Wroclawiu Slazakiem nie był tylko mieszkancem Śląska i nikt nie kwestionowal tym niemieckosci Dolnego Śląska. Po prostu kto się czul Polakiem byl Polakiem, kto Niemcem Niemcem, jesli ci twoi "Slazacy" się zgermanizowali to oni byli Niemcami i ci Slazacy Twoi może w Niemczech mieszkaja, może paru na Gornym Śląsku i się deklaruja jako Slazacy i Niemcy.


Są to rzeczy oczywiste dla kazdego Slazaka i beda w tym widziec podstep lub tez odrazu wiedzą że ktoś to w Warszawie czy Brukseli wybujal na jakies chujo potrzeby.


Dalej sluchaj tych debili i pseudo profesorow, którzy mają interesy w tworzeniu takich teori czy secesji.

Kiedyś to nawet nie wiedzialem że w Polsce mamy az tak glupich ludzi, ale dzis rozmawiasz z nastolatka z drugiego konca kraju która na pytanie skad jest wpisze ci skrot lokalny miasta powiatowegp czy wioski bo w szkole nie uczyli jej że są ludzie spoza jej regionu. Coraz bardziej się ujawnia niedouctwo, glupota czy brak podstawowych informacji o swiecie szczegolnie widac to wśród lewactwa chociaz w radiu, tv mają calkiem inteligentych ludzi. Może to tacy pasazerowie na gape... bede ateistom to bedem mondrym. Ateizm nie wynika z wiedzy, wiedza wynika z ateizmu x D
 
Ostatnia edycja:

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
Tylko że robisz pare bledow logicznych w stosunku do Katloni i Śląska bo mowisz że Śląsk jest podzielony na czeski czy polski, ale to Ślask w rozumieniu geograficznym, topograficznym. Katalonia nie rosci sobie francuzkich terytoriow bo tam Katalonczykow nie ma, innaczej jest z Baskami.
błędem logicznym jest twoje pisanie postów w samym siebie
https://ca.wikipedia.org/wiki/Catalunya_del_Nord
Dla nas wazne jest
was czyli kogo? gimbokorwinistów? płaskoziemców? czy z jakiego kolektywu jesteś?
Katalonczycy są z tej samej grupy etnicznej co Portugalczycy czy Kastylijczycy.
nie są
widać że gówno sie znasz i chuja wiesz
nie zamierzam tu dalej offtopować
jak chcesz se podyskutować o historii i czynnikach wpływających na tworzenie sie i skład grup etnicznych to załóż odpowiedni temat, ale wcześniej przeczytaj kilka książek na ten temat
 
Ostatnia edycja:

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
OSTATECZNE ZAORANIE ZWOLENNIKÓW BEZWZGLĘDNEJ SECESJI!!!

Cechy modelu:
a) Społeczeństwo wejściowe jak i społeczeństwa wyjściowe są społeczeństwami tfu... demokratycznymi.
b) Społeczeństwo dzieli się na czerwonych komuchów (socjaliści) którzy chcą odebrać innym współobywatelom dużo wolności, niebieskich komuchów (konserwy) którzy odbierają mniej wolności niż czerwone komuchy i libków.

Rozpocznijmy baśń... dawno dawno temu, za górami za lasami było sobie państwo, gdzie wybory wygrywała partia niebieskich komuchów. Państwowa knaga była tam uciążliwa, ale dało się jakoś żyć i libki na uboczu robiły swoje. Wtedy tej jesieni z gór olimpu zstąpił @Hanki i @FatBantha dobre duchy wolności i zaszczepili ludziom ideę secesjonizmu. Dla ludzi secesjonizm jednostek był nie do przetrawienia, ale dobre duchy uznały, że secesjonizm etniczny zgodnie z "Prawem samostanowienia narodów" jest prawie tak samo dobry. Duch @FatBantha zaczął przemawiać na placach, pod kościołami i w synagogach przekonując, że secesja ma w sobie pierwiastek boskiego potencjału mogącego przybliżyć ludowi raj AKAP-owy na ziemi. Duch @Hanki infiltrował uniwersytety przekonując, że podziały są wyrazem samodecydowania o sobie, a poza tym "Katalonia i jej klub jest gnębiona przez zły madrycki rząd i chyba wszyscy fani FC Barcelony o tym wiedzą" co jest ostatecznym argumentem za secesją, gdziekolwiek miałaby się ona odbyć ;)

Dzięki boskim umiejętnościom opanowywania zbiorowego umysłu przez dobre duchy akapu, po roku państwo za górami za lasami gdzie rządziły niebieskie komuchy:

a28842318e4da.png


Przekształciło się w dwie republiki imienia Ernesto Che Guevary pod rządami czerwonych komuchów oraz dwie republiki niebieskich komuchów:

4dc80cf452f88.jpg


Dla ludzi w niebieskich państwach życie niewiele się zmieniło poza cłami na granicach i koniecznością posiadania paszportów by odwiedzić znajomych w pozostałych częściach podzielonej krainy... No cóż koszty samostanowienia. W komuszych republikach zaś, samorządny lud odebrał własność burżuazji i żył w swojej niewolniczej utopii unieszczęśliwiając przy okazji ludzi związanych z nimi więzami etniczności.

Zapytacie co się stało z duchami wolności? Plotki mówią, że @FatBantha został schwytany przez libków, którzy dostali się pod czerwony komuszy but. Na nic zdały się jego wyjaśnienia o "wolnościowym potencjale secesji", czy "koniecznej ofierze na ołtarzu przyszłego akapu". Jego potępieńcze krzyki do dziś ostrzegają przechodniów mijających malutką piwnicę na obrzeżach, że widzialna knaga zemsty może równie mocno penetrować jak niewidzialna knaga państwa. Co z @Hanki-m ? Nikt nie wie, ale wieść niesie, że mieszka w Madrycie i kibicuje królewskim odkąd czerwony rząd zamienił Camp Nou na obóz reedukacji klasowej.
 
Ostatnia edycja:

Samolub

Member
78
13
Ależ ty masz burackie prostackie podejście do sprawy i zaczynasz od cytowania wikipedi. Spójrz jak różne książki, teorie, prasa była w Polsce za hitlerowców, jaka za sowietów

Historia Polski była różnie przedstawiana, a przecież obaj okupanci mieli łuczonych, mieli ksionszki, wow ! Jak Ty chlopie możesz to zweryfikować co się dzieje za Odrą czy w Iraku, Syrii ? poprzez wyselekcjonowany przekaz ?

Myślisz że ksionszke przeczytasz i mądrość wejdzie do glowki? Masz prymitywne sztywne podejście do rzeczywistości... bierne
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
Ależ ty masz burackie prostackie podejście do sprawy i zaczynasz od cytowania wikipedi. Spójrz jak różne książki, teorie, prasa była w Polsce za hitlerowców, jaka za sowietów
wyrabiam se własną opinie czytając informacje ze wszystkich mi dostępnych źródeł
Historia Polski była różnie przedstawiana, a przecież obaj okupanci mieli łuczonych, mieli ksionszki, wow ! Jak Ty chlopie możesz to zweryfikować co się dzieje za Odrą czy w Iraku, Syrii ? poprzez wyselekcjonowany przekaz ?
jak wyżej
Myślisz że ksionszke przeczytasz i mądrość wejdzie do glowki? Masz prymitywne sztywne podejście do rzeczywistości... bierne
tak, oczywiście trza posiadać umiejętność czytania ze zrozumieniem, oraz umiejętność odsiewania etatystycznego bełkotu od racjonalnych informacji

twoim problemem, jest ewidentnie etatystyczny spierdolizm umysłowy
dla ciebie katalonia to oraganizacja działającach w obrębie granic administracyjnych wytyczonych przez państwo
a ślązak to osobnik mieszkający na terenie w obrębie granic administracyjnych wytyczonych przez państwo
dla mnie ślązak to ślązak, grupa etniczna to grupa etniczna
na początku lat 80tych mieszkałem we wrocławiu, czy byłem ślązakim? ale juz nie jestem? piszez że ślązakami są polacy mieszkający na śląsku, co jak ślązak tam mieszka? nie jest juz ślązakiem bo nie jest polakiem? jak ślązak mieszka w niemczech to nie jest już ślązakiem? czy ja byłem w ogóle wtedy ślązakiem, w końcu nie jestem polakiem
czy teraz jestem fryzem a wczoraj byłem saksończykiem?
 

Samolub

Member
78
13
Dla mnie Katalonia to Katalończycy którzy nie są Kastylijczykami, a to że Kastylijczycy czy Katalonczycy się za Hiszpan uznają to sprawa ruchoma.

Mnie argumenty prawne i konstytucyjne w tym przypadku nie interesują.

Ślazak może mieszkać nawet na Helu, ale nie wierzę w Ślazaka z Wrocławia ;)
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
Dla mnie Katalonia to Katalończycy którzy nie są Kastylijczykami, a to że Kastylijczycy czy Katalonczycy się za Hiszpan uznają to sprawa ruchoma.
kilka postów wyżej twierdziłeś ze katalończycy którzy są katalończykami ze względu na to że mieszkaja w północnej części katalonii nie są katalończykami, bo ich nimo
Mnie argumenty prawne i konstytucyjne w tym przypadku nie interesują.
możliwe że cie nie interesują, ale zagnieździły sie w twoim umyśle i wpływają na to co piszesz, co ewidentnie widać
Ślazak może mieszkać nawet na Helu, ale nie wierzę w Ślazaka z Wrocławia
pisałeś ze ślązakami są polacy mieszkający na śląsku to jak ślązak mieszkający na pomorzu moze być ślązakiem jak nie mieszka na śląsku ani nie jest polakiem??????
a jak mieszka na śląsku we wrocławiu to nie może też być? nie wierzysz w istnienie ludności tam mieszkającej???

a ty teraz jesteś holendrem? bo pisałeś ze robisz w holandii to pewnie tez tam mieszkasz bo przecie nie dojeżdżasz codziennie
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
OSTATECZNE ZAORANIE ZWOLENNIKÓW BEZWZGLĘDNEJ SECESJI!!!

Cechy modelu:
a) Społeczeństwo wejściowe jak i społeczeństwa wyjściowe są społeczeństwami tfu... demokratycznymi.
b) Społeczeństwo dzieli się na czerwonych komuchów (socjaliści) którzy chcą odebrać innym współobywatelom dużo wolności, niebieskich komuchów (konserwy) którzy odbierają mniej wolności niż czerwone komuchy i libków.

Rozpocznijmy baśń... dawno dawno temu, za górami za lasami było sobie państwo, gdzie wybory wygrywała partia niebieskich komuchów. Państwowa knaga była tam uciążliwa, ale dało się jakoś żyć i libki na uboczu robiły swoje. Wtedy tej jesieni z gór olimpu zstąpił @Hanki i @FatBantha dobre duchy wolności i zaszczepili ludziom ideę secesjonizmu. Dla ludzi secesjonizm jednostek był nie do przetrawienia, ale dobre duchy uznały, że secesjonizm etniczny zgodnie z "Prawem samostanowienia narodów" jest prawie tak samo dobry. Duch @FatBantha zaczął przemawiać na placach, pod kościołami i w synagogach przekonując, że secesja ma w sobie pierwiastek boskiego potencjału mogącego przybliżyć ludowi raj AKAP-owy na ziemi. Duch @Hanki infiltrował uniwersytety przekonując, że podziały są wyrazem samodecydowania o sobie, a poza tym "Katalonia i jej klub jest gnębiona przez zły madrycki rząd i chyba wszyscy fani FC Barcelony o tym wiedzą" co jest ostatecznym argumentem za secesją, gdziekolwiek miałaby się ona odbyć ;)

Dzięki boskim umiejętnościom opanowywania zbiorowego umysłu przez dobre duchy akapu, po roku państwo za górami za lasami gdzie rządziły niebieskie komuchy:

a28842318e4da.png


Przekształciło się w dwie republiki imienia Ernesto Che Guevary pod rządami czerwonych komuchów oraz dwie republiki niebieskich komuchów:

4dc80cf452f88.jpg


Dla ludzi w niebieskich państwach życie niewiele się zmieniło poza cłami na granicach i koniecznością posiadania paszportów by odwiedzić znajomych w pozostałych częściach podzielonej krainy... No cóż koszty samostanowienia. W komuszych republikach zaś, samorządny lud odebrał własność burżuazji i żył w swojej niewolniczej utopii unieszczęśliwiając przy okazji ludzi związanych z nimi więzami etniczności.

Zapytacie co się stało z duchami wolności? Plotki mówią, że @FatBantha został schwytany przez libków, którzy dostali się pod czerwony komuszy but. Na nic zdały się jego wyjaśnienia o "wolnościowym potencjale secesji", czy "koniecznej ofierze na ołtarzu przyszłego akapu". Jego potępieńcze krzyki do dziś ostrzegają przechodniów mijających malutką piwnicę na obrzeżach, że widzialna knaga zemsty może równie mocno penetrować jak niewidzialna knaga państwa. Co z @Hanki-m ? Nikt nie wie, ale wieść niesie, że mieszka w Madrycie i kibicuje królewskim odkąd czerwony rząd zamienił Camp Nou na obóz reedukacji klasowej.
Mnie się podoba taka sytuacja. Nie widzę tu żadnego zaorania.

Libki w tym dolnym, prawackim państewku stanowią już 1/5 populacji, więc mają szansę na dalsze rozprzestrzenianie swojej ideologii i to znacznie większą niż w przypadku, gdy przed secesją wszyscy libowie stanowili dziewiątą część ludności w całej tej krainie. Stężenie ideolo jest lepsze i wyobraź sobie jakie wpływy mogliby osiągnąć i ile wtedy psów mogliby wyruchać członkowie Partii Libertariańskiej Wschodniego Czworokąta!

Co do tych z północnego zachodu, to sami są sobie winni - ani nie wyemigrowali do już istniejącej enklawy libów w sąsiedztwie konserw, ani nie podjęli rewizji granic, dołączając wraz z mniejszością konserwatystów do północno-wschodniego państewka. Za brak inicjatywy się płaci.

Zresztą wkrótce komuchy będą zdychać z głodu, więc wtedy zmienią kolorki i ci co przetrwają z żółtej społeczności, będą mogli przejąć inicjatywę jako jedyna sensowna opozycja. Wcale nieźle...
 
Ostatnia edycja:

Samolub

Member
78
13
kilka postów wyżej twierdziłeś ze katalończycy którzy są katalończykami ze względu na to że mieszkaja w północnej części katalonii nie są katalończykami, bo ich nimo

Północna Katalonia we Francji w co najmniej połowie nie jest już katalońska etnicznie. Jeśli dla Cb ważna jest historyczna Katalonia, to czy uważasz że Lwów jest obecnie polskim miastem?

możliwe że cie nie interesują, ale zagnieździły sie w twoim umyśle i wpływają na to co piszesz, co ewidentnie widać

Interesuje mnie głos samych Katalończyków, a ekonomistów interesują rynki. Ty naród kataloński uznajesz jako oderwany od reszty polwyspu iberyjskiego kulturowo, etnicznie co jest nieuzasadnione w tym przypadku jak np jeśli mowilibysmy o Baskach.

Historycznie też była unia między Kastylią i Aragonią, Katalończycy nie są Hunami czy Chińczykami wśród Słowian, to właśnie z Kastylijczykami najwiecej ich łączy abstrachujac od wspólnej histori i panstwa.

Dlatego głos mieszkańców jest bardzo ważny, a nie czynniki ekonomiczne, unijne, ruska fobia, czy arabska inwazja.

pisałeś ze ślązakami są polacy mieszkający na śląsku to jak ślązak mieszkający na pomorzu moze być ślązakiem jak nie mieszka na śląsku ani nie jest polakiem??????

Nie za bardzo, chyba że jest Niemcem ze Ślaska i powie to w domyśle regionu z jakiego pochodzi, z którym jest związany. Ale taki Niemiec nie miałby wtedy na myśli mitycznego państwa Ślazkiego czy narodu, bo jego rozumienie Ślaska niczym się nie różni od Branderburgi, Hesji itd.

Tobie zaś już pisałem ktoś wmówił, że polskiego Ślazaka wytworzyli niemcy, polacy, czesi, silesia co mija się z rzeczywistoscią. Ale cóż, na zachód od Opola większość ludności pochodzi z dawnych kresów i nie za bardzo była to ludnosc wyedukowana, znajaca historie Śląska, dzisiaj nawet nie wiem czy Ci ludzie wiedzą że modlą się w kościołach które w 95% nie są katolickie ale ewangelickie.

Zresztą nie tylko Niemcom, ale też Polakom innych wyznań i nie tylko na zachodzie pozajmowano kościoły. A ruski zaborca wspolpracowal z polskimi biskupami w re-slowianizacji.

Brutalnie się władza polska i radziecka obeszla np z Holendrami w Polsce wyznania Mennonickiego pod przykrywką deportacji Niemców.

Łemków uznano za ludność ukraińską co też jest zabawne, ale wkońcu Ruś Zakarpacka przejeta od Czechoslowacji tyle miala wspolnego z Ukraina że prawoslawie.

Widać że te elyty ze Tarnopola swietnie sobie poradziły z edukacją takich Gazdów, sczegolnie dziwnym jest to że osoba na Slasku mieszkajaca ma problem tozsamosciowy i nie do końca wie czym jest Slask, skad Ci Polacy we Wroclawiu...

Już jesteś ktoras tam osobą z Dolnego Ślaska u ktorej zdiagnozowałem problemy tożsamościowe. Chopie, ty z Niemiec, Czech nie pochodzisz, ze Śluńska też nie, tam ludzie z Tarnopolow, Stanislawowow, Nowogrodkow, Równych pochodzą i reszta z Polski Centralnej.

Dlatego o Śląsku nie wiesz zbyt wiele i nie jest to wiedza znana tylko na Śląsku, ale chyba poza Pomorzem, Kresami i ziemiami odzyskanymi wiedza powszechna.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Mnie się podoba taka sytuacja. Nie widzę tu żadnego zaorania.

Libki w tym dolnym, prawackim państewku stanowią już 1/5 populacji, więc mają szansę na dalsze rozprzestrzenianie swojej ideologii i to znacznie większą niż w przypadku, gdy przed secesją wszyscy libowie stanowili dziewiątą część ludności w całej tej krainie. Stężenie ideolo jest lepsze i wyobraź sobie jakie wpływy mogliby osiągnąć i ile wtedy psów mogliby wyruchać członkowie Partii Libertariańskiej Wschodniego Czworokąta!

Co do tych z północnego zachodu, to sami są sobie winni - ani nie wyemigrowali do już istniejącej enklawy libów w sąsiedztwie konserw, ani nie podjęli rewizji granic, dołączając wraz z mniejszością konserwatystów do północno-wschodniego państewka. Za brak inicjatywy się płaci.

Zresztą wkrótce komuchy będą zdychać z głodu, więc wtedy zmienią kolorki i ci co przetrwają z żółtej społeczności, będą mogli przejąć inicjatywę jako jedyna sensowna opozycja. Wcale nieźle...
Taki anegdotyczny przykłady jak Kuba, ZSRR, Korea Północna jako komuny z biedy rodzące libków chyba Cię nie przekonają ;)? Libki mają szansę... szczególnie jak władza leży w rękach mniej szanujących wolność indywidualną niż wcześniej... A może podoba Ci się poprostu perspektywa knagi w piwnicy na obrzeżach? :D
 
Ostatnia edycja:
A

Antoni Wiech

Guest
Mnie się podoba taka sytuacja. Nie widzę tu żadnego zaorania.

Libki w tym dolnym, prawackim państewku stanowią już 1/5 populacji, więc mają szansę na dalsze rozprzestrzenianie swojej ideologii i to znacznie większą niż w przypadku, gdy przed secesją wszyscy libowie stanowili dziewiątą część ludności w całej tej krainie. Stężenie ideolo jest lepsze i wyobraź sobie jakie wpływy mogliby osiągnąć i ile wtedy psów mogliby wyruchać członkowie Partii Libertariańskiej Wschodniego Czworokąta!
Wishful thinking - zwiększenie ilości libów na danym terenie nic może nie dać, a już za granicą ludzie są mocno ruchani w dupę przez czerwonych komuchów (utracili część wolności).

Co do tych z północnego zachodu, to sami są sobie winni - ani nie wyemigrowali do już istniejącej enklawy libów w sąsiedztwie konserw, ani nie podjęli rewizji granic, dołączając wraz z mniejszością konserwatystów do północno-wschodniego państewka. Za brak inicjatywy się płaci.
Tak jak Koreańczycy z Korei PN, którzy nie chcieli opuścić SWOJEJ ziemi lub nie zdążyli ucieć do Korei PD jak komuchy zaczęły się panoszyć? Chyba Fat Cię trochę poniosło :D

Zresztą wkrótce komuchy będą zdychać z głodu, więc wtedy zmienią kolorki i ci co przetrwają z żółtej społeczności, będą mogli przejąć inicjatywę jako jedyna sensowna opozycja. Wcale nieźle...
Kuba, PRL, ZSRR i wspomniana Korea ziom.. to dość długie "wkrótce"... Życia może Ci nie starczyć.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 775
4 721
To jaki jest ustrój wejściowy lub wyjściowy jest irrelewantne. Nikt nigdy nawet na chwile nie chciał tam proklamować ankapu. Mógłby tam istnieć nazizm, nie o tym jest dyskusja - dyskusja o tym czy technicznie secesja ma sens, a nie o rewolucji wolnościowej
 
A

Antoni Wiech

Guest
To jaki jest ustrój wejściowy lub wyjściowy jest irrelewantne. Nikt nigdy nawet na chwile nie chciał tam proklamować ankapu. Mógłby tam istnieć nazizm, nie o tym jest dyskusja - dyskusja o tym czy technicznie secesja ma sens, a nie o rewolucji wolnościowej
Ale co to znaczy "technicznie ma sens"? Z jakiej perspektywy ma sens? Przecież chodzi tylko i wyłącznie o sens z pozycji wolnościowej!
 

Samolub

Member
78
13
Ale wśród komunistow zdarzali sie ludzie nie koniecznie rozumiejacy dzialanie na nizszym stanowisku którzy sami uwierzyli w propagande dla ciemnego ludu dlatego że sami byli ofiarami kapitalizmu, panszczyzny i innych degeneratów.

Dziś w Polsce srodowiska post-komunistyczne powołują się na tego typu osoby bądz twierdzą, że to spora cześć kadr była.

I to akurat jest argument mocny i ciezki do weryfikacji co jest asem w rekawie i tarcza dla zbrodniarzy i roznego typu gangstero-żigolaków odziedziczonych po PRL

Żeby było fajniej to liberalni w Polsce nie widza nic zlego w PRL, bo widzą tam zachodnią lewice. Zapytaj nastolatki z lewicy w UK czy Holandi co sadzi o polskich komunistach, czy sie z nimi utozsamia lub popiera to sie okaze że taka Holenderka wiecej wie o Polsce niż resortowe dziecko.

Więc sie pytam skad ten mit polskiej edukacji naj w calym swiecie sie bierze... z komunizmu i rzadow SLD kiedy stworzono najlepsza na calym swiecie szkole, wzor, reszta to debile...

Tylko jak wytlumaczyc stan polskiej gospodarki czy patologie na ulicach wytworzone przez szkoly z lat 90?
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 775
4 721
Ale dlaczego o sens z pozycji wolnościoewej? Nigdy nie było mowy o utworzeniu tam państwa wolnościowego!
Wiadomo, że zostałaby tam socjademokracja i jest pytanie czy w tej sytuacji lepiej żyć w Katalonii oderwanej od Hiszpani czy nie. Ja uważam, że tak z powodów które już przytaczałem.
Idąc dalej tym przykładem: Lepiej z tych samych powodów żeby nazistowskie Niemcy były podzielone niż zjedoczone> Nadal jest to państwo nazistowskie nie?
Ale narobiłoby mniej szkód.
 
Do góry Bottom