Po 2 latach w arabskiej niewoli mógł po prostu uwierzyć w podsunięty mu tekst.Nie chce nic pisać na tego dziennikarza, ale co mu szkodziło nic nie mówić skoro wiedział, że zaraz umrze.
Po 2 latach w arabskiej niewoli mógł po prostu uwierzyć w podsunięty mu tekst.Nie chce nic pisać na tego dziennikarza, ale co mu szkodziło nic nie mówić skoro wiedział, że zaraz umrze.
Dzięki temu inżynierowi będzie tam dla kolejnych Polaków bezpieczniej.Przypominam sobie polskiego inżyniera, który odmówił przejścia na Islam w zamian za darowanie życia.
Zupełnie inna postawa w porównaniu z tą pizdą.
Ja przypuszczam, że amerykańskie końskie łby łykają wszystko, co im podsuną. Bierze się to z tego, że w samej Ameryce zwykła uczciwość międzyludzka i biznesowa jest czymś normalnym, a to z kolei powoduje łatwowierność.Nie sądzę, żeby koleś była aż taką żałosną pizdą żeby deklamować pod dyktando jakiegoś zwierzaka wiedząc, że i tak umrze. Może asfalt go oszukał, że jeśli złoży oświadczenie to nic mu nie zrobią ? A może to słynny syndrom sztokholmski ?
i o ile zakład że bedzie to wojna gdzie taliby muzułmańskie odjebują cywilistów nie islamskich a chrześcijańskie taliby odjebują nie chrześcijańskich, bo tak łatwiej...Patrząc co się tam odpierdala, zaczynam wierzyć swojemu koledze, uber katolowi, w "nadchodzącą wojnę między muzułmanami a chrześcijanami"...
Dzięki temu inżynierowi będzie tam dla kolejnych Polaków bezpieczniej.
Roboty.Dylematy: kto będzie odjebywał łby odjebywaczom łbów?
Nie chce nic pisać na tego dziennikarza, ale co mu szkodziło nic nie mówić skoro wiedział, że zaraz umrze. Przypominam sobie polskiego inżyniera, który odmówił przejścia na Islam w zamian za darowanie życia. Zupełnie inna postawa w porównaniu z tą pizdą.
Czyli 27% młodych popiera Kalifat. Na razie nie w samej Francji, a hen tam daleko. Jednak z czasem będą popierać kalifat na miejscu. A ile procent z pozostałych 73% chce bronić republiki i jest gotowa oddać za nią życie?We Francji wyniki są jednak zatrważające. Wspomniane 15 proc. poparcia dotyczy całego społeczeństwa. Tymczasem wśród ludzi młodych, o przedziale wiekowym 18-24 lata, można znaleźć aż 27 proc. zwolenników Państwa Islamskiego. W kolejnej grupie wiekowej poparcie to jest niższe jedynie o pięć punktów procentowych. Badanie ICM Research przeprowadzono na próbie tysiąca respondentów.
A jak się da, to podpoić alkoholem i nabijać na pal posmarowany świńskim tłuszczem. Ścierwa układać w stosy wraz ze świńskimi łbami, tak by żaden muzułmanin im nie składał hołdu.
FN jest dziś za bardzo scwelony polityczną poprawnością. Jean-Marie Le Pen nie znalazł godnego następcy.W tym stuleciu będzie mocna polaryzacja życia społecznego we Francji: mahometanie vs. nacjonaliści z Frontu Narodowego.
Francja i USA się od lat nie lubią. Bezpośrednia interwencja USA, w przy takim scenariuszu, nawet dziś jest bardzo mało probabilistyczna. Jak już USA coś zrobią, to dadzą trochę starego sprzętu bojowego wyznawcom proroka.Jeżeli FN będzie się radykalizował i będzie posiadał paramilitarne oddziały to sytuacja będzie zła, ale nie tragiczna. Nawet jak będzie kozojebców 1/4 społeczeństwa to nie będą w stanie narzucić swojej woli demokratycznie. Musieliby wywołać rewolucje, a to pociągnęłoby akcje militarną USA.
Oni już nie mają zbiorowych wyrzutów sumienia. Oni mają zbiorową schizofrenię. Na pierwszym lepszym ostrzejszym zakręcie historii, mogą się po prostu rozpaść.Gorzej widzę Niemców, bo oni mają wyrzuty sumienia za lata 1933-1945.
Nie najmłodszych. Tylko wśród grupy wiekowej 18-24. Wśród najmłodszych jest znacznie gorzej. Islam kusi, bo jest jedyną opcją oferującą radykalizm.27% wśród najmłodszych kurwa
Z Niemiec ocaleć mogą jedynie Bawaria, dawny DDR-ówek i wyspy na północy. Reszta może przetrwać albo jako mikro-księstwa, albo jako niezależne miasta, a na pozostałym terenie jedynie, albo Nowa Turcja albo Nowy Kurdystan.Trochę więcej Turków w Niemczech, a będziemy mieli Nową Turcję. W Bawarii istnieją pewne tendencje separatystyczne, więc kiedy rząd w Berlinie nie będzie sobie radził to się odłączą.