Jedyny podatek - VAT

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 693
Mówisz ze ktoś pisze ferazesami problem polega na tym ze sam ich uzywasz. Nie dalej jak wczoraj oglądałem film o sytuacjii w Somali czy raczej o sytuacji w obozie dla somalijskich uchodzców w Kenii.Znowu ktoś powie ze to historia jak kazda inna ale z takich historii sklada sie realne zycie. Matka z piątką dzieci szła kilkaset kilometrów do obozu bo jakas banda wpadła w nocy do ich domu zmasakrowala ojca na oczach wszystkich zabrala resztki ziarna i bodajze dwie krowy i spieprzyła. Piszesz "możesz sie pomścić" - kto kiedy i na kim w takiej sytuacji ma sie mscic? Masz na mysli matke? Czy chodzi ci o te dzieci? A może o to ze jak podrosną to mają przeprowadzić jakąś ekstra akcje rodem z amerykańskiego filmu i sie zemscic (chociaz nawet nie wiedzą na kim?).
To z czym sie nie zgadzam to fakt ze ekstrapolujesz własne warunki (ja moge sie mścić) na ogół i zakładasz ze to co dotyczy Ciebie dotyczy kazdego albo chociaż wiekszości. Idąc tym torem zakładasz ze kazdy chciałby zyc jak ty poniewaz każdy ma warunki zbliżone do Twoich. Co wiecej nie szkodzi to tylko innym lecz w przyszłości także i Tobie bo na starość bez ochrony sam byś zginął. Ja na przykład uważam ze podstawowa ochrona powinna istniec i żadnej broni w ręce jednostki. Ale nie ma sie co kłócić - bedzie seasteading. I i tak beda podatki na ochronę a kałacha do ręki Ci nie dadzą.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Słupek napisał:
i pohamowania się ze zgrywaniem macho z olbrzymimi cojones, bo to sprawia wrażenie, że produkt jest nieodpowiedni dla spokojnych ludzi

A co miałem napisać?
Przecież chodziło o jakieś zdarzenia dokonane kiedyś tam. Nie trzeba być macho z przerośniętymi jądrami by stwierdzić, że wali mnie to, iż wczoraj milion Hutu zabiło dwa miliony Tutsi lub na odwrót. Przecież żaden normalny człowiek żyjący tu i teraz nie miał na to zdarzenie wpływu. Nie jest też z tym w żaden sposób powiązany. Nie zna nawet przyczyn zajścia, by odnieść się do sytuacji. No i nie może brać na siebie "wszystkich problemów tego świata".
Ja tu nie uprawiam wyłącznie propagandy, a staram się w miarę rzeczowo argumentować poglądy.
 
OP
OP
A

Anonymous

Guest
MaxStirner napisał:
Mówisz ze ktoś pisze ferazesami problem polega na tym ze sam ich uzywasz. Nie dalej jak wczoraj oglądałem film o sytuacjii w Somali czy raczej o sytuacji w obozie dla somalijskich uchodzców w Kenii.Znowu ktoś powie ze to historia jak kazda inna ale z takich historii sklada sie realne zycie. Matka z piątką dzieci szła kilkaset kilometrów do obozu bo jakas banda wpadła w nocy do ich domu zmasakrowala ojca na oczach wszystkich zabrala resztki ziarna i bodajze dwie krowy i spieprzyła. Piszesz "możesz sie pomścić" - kto kiedy i na kim w takiej sytuacji ma sie mscic? Masz na mysli matke? Czy chodzi ci o te dzieci? A może o to ze jak podrosną to mają przeprowadzić jakąś ekstra akcje rodem z amerykańskiego filmu i sie zemscic (chociaz nawet nie wiedzą na kim?).
To z czym sie nie zgadzam to fakt ze ekstrapolujesz własne warunki (ja moge sie mścić) na ogół i zakładasz ze to co dotyczy Ciebie dotyczy kazdego albo chociaż wiekszości. Idąc tym torem zakładasz ze kazdy chciałby zyc jak ty poniewaz każdy ma warunki zbliżone do Twoich. Co wiecej nie szkodzi to tylko innym lecz w przyszłości także i Tobie bo na starość bez ochrony sam byś zginął. Ja na przykład uważam ze podstawowa ochrona powinna istniec i żadnej broni w ręce jednostki. Ale nie ma sie co kłócić - bedzie seasteading. I i tak beda podatki na ochronę a kałacha do ręki Ci nie dadzą.

W RPA masz państwo które jest najbogatsze w Afryce, z sensowną armią i służbami, ale jakoś nie mogą ochronić farmerów którzy są mordowani własnymi nożami do krojenia steków, przez czarnoskórych bandytów. Coraz częściej spotyka się tam domy z płotami pod napięciem( nie wiem czy to tam legalne), ludzie tracą kasę na zaawansowane systemy monitoringu i opłacają się firmom ochroniarskim, ale to nie pomaga za bardzo bo nie mogą legalnie posiadać broni i na własną rękę ścigać bandytów i wymierzać sprawiedliwość. Ostatnio jest sądzony jakiś rugbysta, reprezentant RPA co wziął maczetę i zajebał gwałcicieli swojej córki.

Jak mieszkasz w oddaleniu od sąsiadów to musisz wydać kupę kasy by się obronić. Jeszcze zależy jakich masz sąsiadów, ja mam samych nowych i z jednym za bardzo się nie lubimy. A do tego z którym się znamy 20 lat mam kawałek i nic nie słychać. Za moją wioską przy lesie mieszka jakiś bogacz, widać to po domu, placu zabaw na podwórku i samochodach, gdyby ktoś tam poszedł w nocy mógłby ich masakrować i nikt by nie zauważył, nawet psa nie mają.

Jakoś miliony ludzi żyją w Somalii i dają radę, bo mają wsparcie swojego klanu. A te sceny z TV to głównie Mogadiszu, gdzie są walki z rządem( ma tam jakąś dzielnice i chyba lotnisko - funkcjonują bo dostaję jakieś zrzuty co jakiś czas, od zachodnich demokracji) i różnymi grupami. A zapomniałbym, kilku ujętych piratów nie chce wracać do Somalii, bo podoba się im pobyt w zachodnioeuropejskich więzieniach.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
MaxStirner napisał:
Piszesz "możesz sie pomścić" - kto kiedy i na kim w takiej sytuacji ma sie mscic?

A co ja poradzę, że niektórzy mają pecha. Bandyci są wszędzie. I właśnie dla tego należy przekonywać "zwykłych spokojnych ludzi", że należy się mścić, że należy bandytów linczować, że człowiek bez broni to przedmiot itd.

MaxStirner napisał:
Idąc tym torem zakładasz ze kazdy chciałby zyc jak ty poniewaz każdy ma warunki zbliżone do Twoich.

Cioty prysznicowe mnie nie interesują. Jak same się opłacają i się z tego radują to stają się dla mnie podludźmi, których można zabić.

MaxStirner napisał:
Co wiecej nie szkodzi to tylko innym lecz w przyszłości także i Tobie bo na starość bez ochrony sam byś zginął.

To będzie wyłącznie mój problem.

MaxStirner napisał:
Ja na przykład uważam ze podstawowa ochrona powinna istniec i żadnej broni w ręce jednostki.

Bo nie jesteś ani libertarianinem ani wolnościowcem tylko zamordystą. Nie każdy musi być wolnościowcem.

MaxStirner napisał:
Ale nie ma sie co kłócić - bedzie seasteading. I i tak beda podatki na ochronę

Jasnowidz? Nostradamus-bis? Kolejny awatar Sybilli?
Bo mnie jedna cyganka mówiła, że będzie wielka światowa rzeź czerwonej hołoty i broń będzie można kupić wszędzie. To co będzie?

MaxStirner napisał:
a kałacha do ręki Ci nie dadzą.

Powiadasz, że oni będą mieli 100% monopol, tak? A jak przyjdą wyznawcy proroka albo małe żółte misie i rozwalą tych onych to co?
 

Słupek

Member
335
2
kr2y510 napisał:
Słupek napisał:
i pohamowania się ze zgrywaniem macho z olbrzymimi cojones, bo to sprawia wrażenie, że produkt jest nieodpowiedni dla spokojnych ludzi

A co miałem napisać?
Przecież chodziło o jakieś zdarzenia dokonane kiedyś tam. Nie trzeba być macho z przerośniętymi jądrami by stwierdzić, że wali mnie to, iż wczoraj milion Hutu zabiło dwa miliony Tutsi lub na odwrót. Przecież żaden normalny człowiek żyjący tu i teraz nie miał na to zdarzenie wpływu. Nie jest też z tym w żaden sposób powiązany. Nie zna nawet przyczyn zajścia, by odnieść się do sytuacji. No i nie może brać na siebie "wszystkich problemów tego świata".
Ja tu nie uprawiam wyłącznie propagandy, a staram się w miarę rzeczowo argumentować poglądy.
Ten fragment mojej wypowiedzi nie odnosi się do Hutsi i Tutu tylko do pierdolenia w stylu:
kr2y510 napisał:
Tych skurwysynów i złodziei, którzy ratują firmy za skradzione innym pieniądze lub przywileje powinno się powiesić na latarniach. Zrobić im taką Wielką Faludżę albo Jedwabne-bis.
kr2y510 napisał:
kogoś, kim gardzę, kogoś kogo uważam za podczłowieka i komu całym sercem życzę by zawisł na latarni na jelitach własnych dzieci? (...)To że się nie znają to dowód na to, że nadają się jedynie do przerobu na mydło.
Nikomu to nie imponuje, a jedynie pozostawia pewien niesmak i niechęć do, być może słusznej, idei.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 693
Z FAQ Seasteading Institute: (dotyczy akurat eksportu narkotyków a nie broni)
We're going to be able to set our own rules in a wide variety of areas, as long as we don't interfere with the sovereignty of other nations. No one is going to invade us because they don't like our zoning laws - but they may if we are exporting illegal drugs. We would advise seasteads to ban the latter, but we expect to see different groups make different decisions, and we'll all learn from who gets interfered with.

Czyli będą jacyś "oni" nawet chyba już są. Podobno mają być nawet jakieś grupy które mają podejmować grupowe decyzje. Zdaje się że chcą nawet ustanawiać wspólne reguły.. To straszne..
 
M

MichalD

Guest
Aha, czyli epidemie wybuchały, a niemowlęta umierały, bo nie było państwowej służby zdrowia? A może działo się tak dlatego, że NIE BYŁO szczepionek ani generalnie nowoczesnej ogólnodostępnej technologii

Państwowa służba zdrowia spowodowała upowszechnienie profilaktyki przeciwchorobowej. Przykładem są darmowe szczepienia. Gdyby nie były darmowe, mało kto by płacił po kilkaset złotych za szczepionkę. A wtedy epidemie byłyby tak częste jak dawniej. Z racji że szczepienia są finansowane przez państwo, firmom opłaca się je doskonalić.

Jednocześnie państwo dzięki darmowemu szkolnictwu, pomaga promować higienę osobistą i finansuje zapobieganie chorobom wśród dzieci w wieku szkolnym.

I jaka znowu darmowa?
Jeśli nie darmowa, to przynajmniej tańsza.

Przedsiębiorstwo skomercjalizowane będzie owszem dążyć do zysku, ale raczej rozumianego jako krótkookresowy zysk osób zasiadających w jego zarządzie oraz ich politycznych mocodawców.
Bo przedsiębiorstwo skomercjalizowane nie ma właściciela, któremu mogłoby zależeć na jego rozwoju w długim okresie czasu. Traktowane jest często jako łup polityczny.
Więc nie ma bodźca, by o nie dbać. Jest raczej bodziec, by je krótkoterminowo eksploatować - a w razie czego właśnie ogłosić upadłość, po to, by wraz z różnymi kumplami podzielić się masą upadłościową.

Zakładasz, że wszyscy ludzie są źli. Na szczęście nie jest to prawda i jak mówiłem da się znaleźć ludzi kompetentnych.

W Somalii jak masz jaja to możesz samemu dać opór. Jak masz przyjaciół i rodzinę to pomogą. I możesz też pomścić swoje krzywdy. To jest bardziej cywilizowane, chyba że za cywilizowane uznamy to kupują od obecnej europejskiej klasy politycznej cioty prysznicowe wszelkiej maści.

Jest to przykład na kompletną utopijność twoich poglądów.

W takim społeczeństwie, zawsze znajdzie się osoba na tyle silna, bogata i mająca na tyle dużo ludzi i sprzętu wojskowego, że jej nie podskoczysz.

Dopóki władzę trzyma silny podmiot , jakim jest państwo i działania tego państwa reguluje konstytucja, to znacznie utrudnia ono tworzenie się klanów, praw zwyczajowych i chaosu.

Dlatego też powinniśmy dążyć do zreformowania państwa, w sposób korzystny, bądź kompromisowy dla obywateli (łącznie z takimi jak ty), a nie likwidowania go.

To funduj sobie darmową służbę zdrowia i inne swoje odjeby za swoje własne pieniądze.
Nas śmiertelność niemowląt "gdzieś tam" i "kiedyś tam" jebie.
Większość ludzi obchodzi. Jeśli uważasz, że wysoka śmiertelność wśród niemowląt jest dobra, to współczuje...

Choćby dla tego, że nie jest darmowa. Pieniądze na to pochodzą z rabunku!
Nikt ci nie zabiera ich na siłę. Po prostu osiedlając się na terenie danego państwa akceptujesz warunki funkcjonowania na nim, tak samo jak osiedlając się na terenie należącym do przywódcy klanu akceptujesz jego zasady. Jeśli ich nie akceptujesz, jedź na Brytyjskie Wyspy Dziewicze.

Menażeria menadżerów jest dla lewactwa lekarstwem na wszystko. Tylko dlaczego taki korporacyjny produkt jak menadżer, praktycznie nie występuje w prywatnych firmach na wolnym rynku?

Bez urazy kolego, ale każda bardziej rozwinięta firma, zatrudnia ludzi mających doświadczenie w prowadzeniu biznesu i zarządzania przedsiębiorstwem.

Jak ktoś jest prawdziwym fachowcem to wali go robota w "menadżerskim" i "skomercjalizowanym" chlewie. Więc na placu boju zostają Miro (cwel WSI) i Zbychu (wnuczek SB-ckiego kata) do wyboru.
Bzdura. Jeśli dobrze zapłacisz, każdy fachowiec przyjmie taką pracę. Zresztą nie tylko ze względu na płacę - dla wielu ludzi praca jako dyrektor szpitala może być interesująca ze względu na pozytywny odbiór społeczny, jaką może cieszyć się takie stanowisko i chęć pomocy innym.

A kto ma ponieść odpowiedzialność karną i finansową za takie bankructwo?
Każda osoba, która doprowadziła do upadłości w wyniku działań w złej wierze.

Osoba prawna prawa publicznego to nie jest sektor prywatny. To zwykły szwindel. I nigdy nie będzie to takie dobre jak sektor prywatny bez regulacji.
Udowodnij. Liczą się ludzie, nie to czy spółka jest prywatna, czy publiczna.

W RPA masz państwo które jest najbogatsze w Afryce, z sensowną armią i służbami, ale jakoś nie mogą ochronić farmerów którzy są mordowani własnymi nożami do krojenia steków, przez czarnoskórych bandytów. Coraz częściej spotyka się tam domy z płotami pod napięciem( nie wiem czy to tam legalne), ludzie tracą kasę na zaawansowane systemy monitoringu i opłacają się firmom ochroniarskim, ale to nie pomaga za bardzo bo nie mogą legalnie posiadać broni i na własną rękę ścigać bandytów i wymierzać sprawiedliwość. Ostatnio jest sądzony jakiś rugbysta, reprezentant RPA co wziął maczetę i zajebał gwałcicieli swojej córki.

Ponieważ nie ma woli politycznej, żeby to zrobić, a państwo jest źle zarządzane przez ludzi którzy za nim stoją (przez co państwo jest słabe). W wysokoopodatkowanych USA, Chinach, czy Japonii wszyscy gwałciciele trafiliby do komór gazowych lub przed pluton egzekucyjny.

Jakoś miliony ludzi żyją w Somalii i dają radę, bo mają wsparcie swojego klanu. A te sceny z TV to głównie Mogadiszu, gdzie są walki z rządem( ma tam jakąś dzielnice i chyba lotnisko - funkcjonują bo dostaję jakieś zrzuty co jakiś czas, od zachodnich demokracji) i różnymi grupami. A zapomniałbym, kilku ujętych piratów nie chce wracać do Somalii, bo podoba się im pobyt w zachodnioeuropejskich więzieniach.p
Rozumiem , że pogląd wyciągnięty na podstawie osobistych doświadczeń z pobytu w Somalii? :D
 
D

Deleted member 427

Guest
Państwowa służba zdrowia spowodowała upowszechnienie profilaktyki przeciwchorobowej.

Nieprawda. Historycznie narodziny zmonopolizowanej służby zdrowia pokryły się z przejmowaniem przez państwo już istniejących, dobrowolnie utworzonych instytucji leczniczych i szpitalnych. W dodatku państwo SKUTECZNIE utrudniało oddolne organizowanie się ludziom na tym odcinku.

http://libertarianizm.net/thread-932-po ... l#pid11233

Wbrew temu, co mówi oficjalna propaganda "państwa dobrobytu", to wcale nie rządowa ingerencja spowodowała, że masy zaczęły się szczepić. Jeszcze zanim doszło do przejęcia jurysdykcji nad prywatnym szpitalnictwem i utworzenia pierwszych państwowych placówek, ludzie coraz powszechniej się szczepili, a ceny szczepionek spadały. Podlinkowałem ci tekst, którego nie raczyłeś przeczytać. Co więcej, dzisiaj koszty wytworzenia szczepionki to są grosze. Czyli kłamstwem jest to, co napisałeś, cytuję:

Przykładem są darmowe szczepienia. Gdyby nie były darmowe, mało kto by płacił po kilkaset złotych za szczepionkę.

Chcę wierzyć, że napisałeś to z niewiedzy, a nie z premedytacją.

Z racji że szczepienia są finansowane przez państwo, firmom opłaca się je doskonalić.

Z racji, że szczepienia są finansowane przez państwo, mamy monopol paru firm na rynku, a ceny usług i leków idą w górę:

http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.ph ... t=1&id=858

http://mises.pl/blog/2011/07/22/lewinsk ... ocjalizmu/

Jednocześnie państwo dzięki darmowemu szkolnictwu, pomaga promować higienę osobistą i finansuje zapobieganie chorobom wśród dzieci w wieku szkolnym.

Aha, czyli teraz przechodzimy na darmowe szkolnictwo? Tylko czekać, aż przejdziemy na darmowe emerytury :)

Jeśli nie darmowa, to przynajmniej tańsza.

Znowu kłamstwo.

http://www.fakt.pl/Szok-Publiczna-szkol ... 166,1.html

Człowieku, wprzód pomyśl, zanim coś napiszesz. A tańsza to może jest dla Mietka, od którego państwo kupuje podręczniki. Bo dla mnie jako osoby nieposiadającej dzieci nie jest tańsza. Jest droga jak skurwysyn. W dodatku za kilka lat będę musiał ponosić koszty związane z utrzymaniem armii imbecyli wyhodowanych w placówkach państwowej edukacji. Publiczna oświata nieodpłatnie produkuje nadpodaż takich idiotów:

http://www.youtube.com/watch?v=Kz_TcXO2 ... r_embedded
 
M

MichalD

Guest
W dodatku państwo SKUTECZNIE utrudniało oddolne organizowanie się ludziom na tym odcinku.
Kto w Polsce utrudnia (bądź utrudniał) tworzenie fundacji i prywatnych klinik (pomijając okres PRL)?

Z racji, że szczepienia są finansowane przez państwo, mamy monopol paru firm na rynku, a ceny usług i leków idą w górę:
Ile firm, dysponuje know-how i środkami na tworzenie szczepionek, które spełnią warunki stawiane przez państwo?

http://www.fakt.pl/Szok-Publiczna-szkola...166,1.html
Fantastyczny wybór źródła. :D

. W dodatku za kilka lat będę musiał ponosić koszty związane z utrzymaniem armii imbecyli wyhodowanych w placówkach państwowej edukacji. Publiczna oświata nieodpłatnie produkuje nadpodaż takich idiotów:

Bez państwowej edukacji byłoby jeszcze gorzej.
 
OP
OP
A

Anonymous

Guest
MichalD napisał:
W dodatku państwo SKUTECZNIE utrudniało oddolne organizowanie się ludziom na tym odcinku.
Kto w Polsce utrudnia (bądź utrudniał) tworzenie fundacji i prywatnych klinik (pomijając okres PRL)?

Z racji, że szczepienia są finansowane przez państwo, mamy monopol paru firm na rynku, a ceny usług i leków idą w górę:
Ile firm, dysponuje know-how i środkami na tworzenie szczepionek, które spełnią warunki stawiane przez państwo?

http://www.fakt.pl/Szok-Publiczna-szkola...166,1.html
Fantastyczny wybór źródła. :D

. W dodatku za kilka lat będę musiał ponosić koszty związane z utrzymaniem armii imbecyli wyhodowanych w placówkach państwowej edukacji. Publiczna oświata nieodpłatnie produkuje nadpodaż takich idiotów:

Bez państwowej edukacji byłoby jeszcze gorzej.

1. Państwo bo pobiera podatki, tworzy ustawy, wymaga koncesji i certyfikatów. To konsument powinien decydować z oferty jakiej firmy skorzystać.

2. Każda dysponująca kapitałem, wystarczy zlikwidować patenty i prawa autorskie.

3. Źródło jak źródło. W Gazecie Wyborczej też jest pełno kłamstw.

4. Najlepsze uczelnie świata są prywatne, np. Massachusetts Institute of Technology. A w Stanach jak ktoś ma kase to posyła dzieci do prywatnych szkół, bo publiczne to patologia, podobnie jest w Polsce. Dzieci bogatych socjalistów chodzą właśnie do prywatnych szkół.
 
D

Deleted member 427

Guest
Kto w Polsce utrudnia (bądź utrudniał) tworzenie fundacji i prywatnych klinik (pomijając okres PRL)?

Zaborcy. Na ten temat jest cała literatura.

Ile firm, dysponuje know-how i środkami na tworzenie szczepionek, które spełnią warunki stawiane przez państwo?

Tylko te, które państwo wyznaczy do produkcji szczepionek. To się nazywa monopol. Korporacjonizm to system regulowanej przez państwo kartelizacji.

Fantastyczny wybór źródła. Big Grin

Aha, zaczyna się... rozumiem, że gdyby podane liczby były na korzyść placówek państwowych, to byłoby rzetelne źródło wiedzy?

Bez państwowej edukacji byłoby jeszcze gorzej.

W pewnym sensie się z tobą zgadzam - czołobitność wobec państwa i zarządzających nim bandytów byłaby mniejsza, tzn. z punktu widzenia funckjonariuszy publicznych i ich propagandy byłoby jeszcze gorzej. Zadaniem szkół publicznych jest kształcić w umysłach obywateli cnotliwe oddanie swemu rządowi.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Słupek napisał:
Można wiedzieć, dla jakiej grupy docelowej?

Ależ oczywiście, że można.
Dla tej którą chcę wkurwić i dla tej którą chcę zniechęcić do bezowocnych dyskusji. :p
Krótko: dla wrogów wolności!
Normalnych libertarian to nie powinno drażnić.
Innym należy niestety przypominać gdzie jest granica.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
MichalD napisał:
Zakładasz, że wszyscy ludzie są źli. Na szczęście nie jest to prawda i jak mówiłem da się znaleźć ludzi kompetentnych.

Nikt nie napisał, że wszyscy są źli. Jest może głupców. Głupiec jest bardziej szkodliwy od złego. Głupiec to jak szympans z AK47.

MichalD napisał:
W takim społeczeństwie, zawsze znajdzie się osoba na tyle silna, bogata i mająca na tyle dużo ludzi i sprzętu wojskowego, że jej nie podskoczysz.

Sąsiedztwo takiej osoby zazwyczaj mniej uwiera niż państwo. Taka osoba jak jest zła zazwyczaj nie zdobywa większego terytorium i często ginie (z rąk swoich pachołków). Chcąc mieć więcej dla siebie musi iść na korzystne kompromisy (zawierać bardziej dobrowolne umowy) i dawać zarobić innym. Mając potomstwo myśli długoterminowo. Więc daje innym więcej wolności. I prawie zawsze okupacja takiego tyrana daje więcej wolności niż obecne państwo.

MichalD napisał:
Dopóki władzę trzyma silny podmiot , jakim jest państwo i działania tego państwa reguluje konstytucja,

Piedololo. Właśnie idea silnego państwa jest przyczyną obecnych kryzysów, zbrodni, wojen totalnych i korupcji.

MichalD napisał:
to znacznie utrudnia ono tworzenie się klanów, praw zwyczajowych i chaosu.

Prawa zwyczajowe są zazwyczaj dobre i mniej uwierają niż prawo państwowe.
Chaos też jest dobry. Silni, mądrzy, uczciwi i sprytni korzystają a głupcy i oszuści giną lub chowają się do swoich nor.

MichalD napisał:
Dlatego też powinniśmy dążyć do zreformowania państwa, w sposób korzystny, bądź kompromisowy dla obywateli (łącznie z takimi jak ty), a nie likwidowania go.

Reformować to gówno? Bez jaj. I do tego z głupcami i oszustami.
Nikt nie mówi tu o natychmiastowej likwidacji państwa. Natomiast wszyscy libertarianie są zgodni co do zniszczenia wszystkich jego szkodliwych atrybutów.

Czyli zniszczenia przymusowych szczepień, policji antynarkotykowej, ZUSów, przymusowych szkół, dotacji do kolei i kultury itd.

MichalD napisał:
Większość ludzi obchodzi.

Większość a to wierzy w kosmitów, a to w globalne ocieplenie, a to w takiego czy srakiego boga, a to w holokaust. Wierzenia większości są logicznie sprzeczne.
Dziś większość obchodzi śmiertelność niemowląt jutro będzie tę większość bardziej będzie obchodzić to, że umierające niemowlę będzie umierać nie dotknąwszy broni, co się nie godzi.

MichalD napisał:
Nikt ci nie zabiera ich na siłę. Po prostu osiedlając się na terenie danego państwa akceptujesz warunki funkcjonowania na nim,

Kłamstwo! Mogę wykazać, że moi przodkowie żyli tu jak tego pierdolonego państwa jeszcze nie było. Więc to niech państwo wypierdala.
Jeden z moich przodków osiedlił się tu w XIV w. i służył polskiemu królowi! - serio.

A nawet gdyby było inaczej to tego wielokrotnego bezosobowego oszusta i mordercy, jakim jest państwo, należy zaorać!

MichalD napisał:
Jeśli ich nie akceptujesz, jedź na Brytyjskie Wyspy Dziewicze.

Jeszcze trochę uprawiania komuszej propagandy i wylecisz z tego forum.

MichalD napisał:
Bez urazy kolego,

Tylko nie kolego...

MichalD napisał:
...każda bardziej rozwinięta firma, zatrudnia ludzi mających doświadczenie w prowadzeniu biznesu i zarządzania przedsiębiorstwem.

Pierdolisz i odwracasz kota do góry ogonem. Bardziej wysrana.
Ja pisałem o prywatnych firmach na wolnym rynku. Tam najważniejszy jest właściciel. To on ryzykuje. Takie prywatne firmy wybudowały Amerykę i uczyniły Tajwan tygrysem Azji.
A jak pojawiają się "rozwinięte" korporacje z "doświadczonymi" hujkami w krawatach to zaczyna się spadek gospodarczy, potem bezrobocie, potem kryzysy, potem bieda a na koniec jedynym rozwiązaniem jest wojna. Spadaj i nie wciskaj tu tego szwindlu. Możesz to robić do głupich hujków na forach gazeta.pl czy na forach dla platformersów.

MichalD napisał:
Jak ktoś jest prawdziwym fachowcem to wali go robota w "menadżerskim" i "skomercjalizowanym" chlewie. Więc na placu boju zostają Miro (cwel WSI) i Zbychu (wnuczek SB-ckiego kata) do wyboru.
Bzdura. Jeśli dobrze zapłacisz, każdy fachowiec przyjmie taką pracę. Zresztą nie tylko ze względu na płacę - dla wielu ludzi praca jako dyrektor szpitala może być interesująca ze względu na pozytywny odbiór społeczny, jaką może cieszyć się takie stanowisko i chęć pomocy innym.

Ktoś dla kogo liczy się prestiż lub kto wybiera przysmaki w niewoli jest mentalnym cwelem. Takich powinno się wieszać. I tacy rzadko są najlepszymi fachowcami. To najczęściej zakompleksione dupki.

MichalD napisał:
A kto ma ponieść odpowiedzialność karną i finansową za takie bankructwo?
Każda osoba, która doprowadziła do upadłości w wyniku działań w złej wierze.

To dla czego skutki upadku mają ponosić wszyscy?
Jak upada prywatna firma to skutki upadku ponosi właściciel i ewentualnie klienci lub partnerzy. A nie cała reszta, wśród których są tacy co być może nawet ręki nie podali właścicielowi.

MichalD napisał:
Osoba prawna prawa publicznego to nie jest sektor prywatny. To zwykły szwindel. I nigdy nie będzie to takie dobre jak sektor prywatny bez regulacji.
Udowodnij. Liczą się ludzie, nie to czy spółka jest prywatna, czy publiczna.

Co mam udowodnić? Że jak widzę konia to jest to koń?
A kogo zajebać gdy spółka publiczna wisi kasę?

MichalD napisał:
W wysokoopodatkowanych USA, Chinach, czy Japonii wszyscy gwałciciele trafiliby do komór gazowych lub przed pluton egzekucyjny.

W USA podatki są niższe niż w Europie a w Chiny należą do krajów nisko opodatkowanych. Nie ma korelacji pomiędzy karą a wysokością podatków.

MichalD napisał:
Rozumiem , że pogląd wyciągnięty na podstawie osobistych doświadczeń z pobytu w Somalii? :D

Nie. Dwóch znajomych (białych) robiło z powodzeniem interesy w Somalii.
Rozmawiałem też z jednym Somalijczykiem i jednym Etiopczykiem, który bywał w Somalii.
 
M

MichalD

Guest
W USA podatki są niższe niż w Europie a w Chiny należą do krajów nisko opodatkowanych. Nie ma korelacji pomiędzy karą a wysokością podatków
BUHAHA!

W Chinach najwyższy przedział podatkowy to 45%, osoby prawne płacą 25%, jest też VAT w stawce 17%. Do tego akcyza, cła , podatek PCC (mój "ulubiony"!) i inne podatki i parapodatki.

USA jest także wysoko opodatkowanym krajem, tylko stosuje fory dla małych podatników i dlatego porównywalne opodatkowanie jest mniejsze. Generalnie jeśli dla ciebie stawka 35% jest ok (+ podatki stanowe rzędu do 10% , komunalne i sales tax) i podoba ci się faszystowski reżim zmuszający ludzi do płacenia podatków, bez względu na miejsce zamieszkania i tolerancja dla niepłacenia podatków przez największe korporacje, przez co obciążenia przerzucane są na small business, to zastanów się czy na pewno jesteś libertarianinem.

Być może nie ma korelacji między wysokością kar ,a wysokością podatków, ale jest między podatkami ogólnie, a wykrywalnością przestępstw. Jeśli państwo utrzymuje zaawansowany technologicznie, dobrze wyszkolony i sprawny aparat ścigania, to wtedy więcej przestępstw można udowodnić i złapać więcej sprawców.

Piedololo. Właśnie idea silnego państwa jest przyczyną obecnych kryzysów, zbrodni, wojen totalnych i korupcji.
Jako silnego państwa, nie uważam megaprzywilejów dla polityków, ale sprawnie funkcjonujący aparat zapewniający zachowanie suwerenności narodu, bezpieczeństwa , wolności osobistej , gospodarczej i sprawiedliwego sprawowania praw, bez wpływów ideologiczno-religijnych.

. Taka osoba jak jest zła zazwyczaj nie zdobywa większego terytorium i często ginie (z rąk swoich pachołków). Chcąc mieć więcej dla siebie musi iść na korzystne kompromisy (zawierać bardziej dobrowolne umowy) i dawać zarobić innym. Mając potomstwo myśli długoterminowo. Więc daje innym więcej wolności. I prawie zawsze okupacja takiego tyrana daje więcej wolności niż obecne państwo.

Ideologizujesz i to strasznie. Zło to pojęcie subiektywne i "dobrym" władcą dla społeczności może być np. osoba która każe chodzić wszystkim kobietom w burkach i tylko przy mężu.

A jak pojawiają się "rozwinięte" korporacje z "doświadczonymi" hujkami w krawatach to zaczyna się spadek gospodarczy, potem bezrobocie, potem kryzysy, potem bieda a na koniec jedynym rozwiązaniem jest wojna. Spadaj i nie wciskaj tu tego szwindlu. Możesz to robić do głupich hujków na forach gazeta.pl czy na forach dla platformersów.
Ach te złe Korporacje!

Jeśli osiągniesz sukces i firma się rozwinie , zaczniesz zatrudniać wielu pracowników i otwierać biura w innych miejscowościach, musisz wdrożyć systemy zarządzania korporacyjnego, w tym zatrudnić menedżerów, dyrektorów i reprezentantów terenowych, inaczej nie będziesz w stanie zapanować nad firmą.

Korporacje to nie wytwór państwa , "zła" czy innego belzebuba, ale stadium ewolucji małej firmy, której właściciel miał i ma ambicje opanowania jak największej ilości rynku i ciągłej ekspansji. Po zarobieniu dostatecznej ilości gotówki, życiową ambicją wielu właścicieli firm, staje się nie tyle robienie kasy dla siebie, ale dla firmy.

Inną kwestią, jest to że wiele korporacji nadużywa swojej pozycji i niekiedy działa w oparciu o "rent seeking".

Tego w łatwy sposób nie zlikwidujesz. Nie ważna jest forma , pod jaką działa - właściciele jednoosobowych DG i spółek cywilnych też dopuszczają się niegodziwości.

Ktoś dla kogo liczy się prestiż lub kto wybiera przysmaki w niewoli jest mentalnym cwelem. Takich powinno się wieszać. I tacy rzadko są najlepszymi fachowcami. To najczęściej zakompleksione dupki.
Jeśli uważasz, że robienie czegoś bezinteresownie zasługuję na pogardę, to współczuję. No i znowu chcesz kogoś wieszać...

Raczej nie oczekuj, że w Somalii utrzymałbyś się zbyt długo. Skończyłbyś jak Robespierre.

A kogo zajebać gdy spółka publiczna wisi kasę?
Są różne formy nacisku na państwa, szczególnie presja międzynarodowa. Cywilizowane kraje respektują orzecznictwo bezstronnych trybunałów zagranicznych (np. Londyński Trybunał Arbitrażowy, Europejski Trybunał Praw Człowieka) i umowy zawarte z innymi krajami.

Na lokalnym watażce, tak łatwo nie wymusisz, szczególnie gdy na jego terytorium obowiązuje prawo tworzone wg. jego widzimisie.

Poza tym, wypłacalność spółki publicznej gwarantuje kilka milionów osób, które , nieukrywajmy, płacą podatki dobrowolnie.

Nie. Dwóch znajomych (białych) robiło z powodzeniem interesy w Somalii.
Rozmawiałem też z jednym Somalijczykiem i jednym Etiopczykiem, który bywał w Somalii.
I jakie wrażenia? Przekonaj nas , że powiniśmy jak najszybciej szukać połączenia lotniczego do Mogadiszu, żeby zakosztować smaku libertariańskiego "raju".
 
D

Deleted member 427

Guest
MichaelID napisał:
Korporacje to nie wytwór państwa

http://pokazywarka.pl/xhmkym-2/

Proces przeobrażeń prawnych korporacji - spółek gospodarczych koncesjonowanych przez państwo – dokonywał się w USA od wojny secesyjnej do końca XIX wieku. Kevin Carson i Thomas Woods Jr piszą sporo o 14 Poprawce, ale żaden z nich nie wspomina o najważniejszym. Otóż 14 Poprawka dopisana do konstytucji miała w teorii chronić czarnoskórych, zapewniać równe prawa i inne takie, jednak spośród wszystkich rozpraw, jakie toczono w Sądzie Najwyższym w okresie od 1890 do 1910 roku, podczas których odwoływano się do Czternastej Poprawki, dziewiętnaście dotyczyło czarnych mieszkańców Ameryki, a 288 – korporacji. Warto też podkreślić, że korporacje w drugiej połowie XIX wieku to nie te same korporacje, co przed wybuchem wojny. Do połowy XIX wieku koncesje korporacyjne wydawane przez władze definiowały działalność gospodarczą przedsięwzięcia, czas jego trwania, obszar działania (w tym zakaz posiadania przez korporację ziemi niezwiązaną z prowadzoną operacją), a nawet wysokość zysku - ograniczenia niewyobrażalne dzisiaj. Udziałowcy jednej korporacji nie mogli być udziałowcami innej. Ograniczona odpowiedzialność – fundamentalny wyróżnik nowoczesnej korporacji - nie był powszechną cechą koncesji wystawianych w USA aż do 1875 roku. Tę wykreowaną w sądach formułę prawną korporacji broniono argumentem, że inwestorzy nie mogą być obciążani odpowiedzialnością za długi spółki, czy też niekorzystne dla niej transakcje - a rozmaite pokemony i bakłażany (wzorcowy przykład to wyborcy PO oraz wykształcone masy durniów z dyplomem produkowane przez państwową edukacje) uwierzyły w ten bełkot.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
MichalD napisał:
BUHAHA!

W Chinach najwyższy przedział podatkowy to 45%,...
USA jest także wysoko opodatkowanym krajem,...

Dzień wolności podatkowej - kiedy? Opłaty stałe. Akcyzy. Monopole z mediami energia, gaz, woda, śmieci etc. Szara strefa. W USA nie mrozisz pieniędzy na VAT.
I tysiące innych dupereli.

MichalD napisał:
Ideologizujesz i to strasznie.

Ty też.

MichalD napisał:
Zło to pojęcie subiektywne

Zgadza się.

MichalD napisał:
Ktoś dla kogo liczy się prestiż lub kto wybiera przysmaki w niewoli jest mentalnym cwelem. Takich powinno się wieszać. I tacy rzadko są najlepszymi fachowcami. To najczęściej zakompleksione dupki.
Jeśli uważasz, że robienie czegoś bezinteresownie zasługuję na pogardę, to współczuję.

Tu nie chodzi o bezinteresowność. Tu chodzi o niewolniczą mentalność.

MichalD napisał:
No i znowu chcesz kogoś wieszać...

Takimi podludźmi pogardzam. Ich śmierć jest dla mnie korzystna.

MichalD napisał:
Ach te złe Korporacje!
...
Korporacje to nie wytwór państwa , "zła" czy innego belzebuba,

I w tym celu należy stworzyć przywileje prawne dla takiego czegoś kosztem reszty. Te przywileje stworzyło państwo. Czytał historię wprowadzania takich praw?

MichalD napisał:
Po zarobieniu dostatecznej ilości gotówki, życiową ambicją wielu właścicieli firm, staje się nie tyle robienie kasy dla siebie, ale dla firmy.

Robi kasę dla firmy ośle, bo płaci mniejsze podatki od firmy. Jak będzie płacił mniejsze podatki od spółki notowanej na giełdzie to będzie robił kasę dla spółki giełdowej.
Pierdoli się tobie przyczyna ze skutkiem.

MichalD napisał:
Raczej nie oczekuj, że w Somalii utrzymałbyś się zbyt długo. Skończyłbyś jak Robespierre.

Pierdololo. To musieli by tam wybić 1/4 ludzi.

MichalD napisał:
Poza tym, wypłacalność spółki publicznej gwarantuje kilka milionów osób, które , nieukrywajmy, płacą podatki dobrowolnie.

Kłamstwo! Łżesz hujku jak ubecka kurwa. Pewnie twój stary też był ubecką mendą.

MichalD napisał:
I jakie wrażenia? Przekonaj nas , że powiniśmy jak najszybciej szukać połączenia lotniczego do Mogadiszu, żeby zakosztować smaku libertariańskiego "raju".

Do roku 2000 robiło się szybką łatwą kasę w Awdal/Somalilandzie. Jak było w Mog to nie wiem.
A libertariański raj to był tam zanim się nie wpierdolili możni tego świata, by go udupić. Jak hujki sponsorują to Etiopię to Kenię to islamskich bandytów by zniewolić i rozbrajać ludzi a z drugiej strony chcą wprowadzić rząd to raj niezbyt bogaty.
 
M

MichalD

Guest
Proces przeobrażeń prawnych korporacji - spółek gospodarczych koncesjonowanych przez państwo – dokonywał się w USA od wojny secesyjnej do końca XIX wieku. Kevin Carson i Thomas Woods Jr piszą sporo o 14 Poprawce

Ideologia , ideologia i jeszcze raz ideologia...

Korporacje powstają przez łączenie się i porozumiewanie grup bogatych, prywatnych przedsiębiorców dążących do jak najwyższych zysków (jak w ameryce), albo ekspansywnego rozwoju pojedynczego przedsiębiorcy. Forma prawna nie ma tu nic do rzeczy. Sformalizowanie jest efektem nacisku tych grup, podparte naturalnym dążeniem kapitału do zapewnienie sobie jak najlepszych warunków egzystowania.

Zaznaczmy, że w przypadku braku państwa, korporacje nie potrzebują formy prawnej, aby zapewnić sobie ograniczoną odpowiedzialność, czy inne przywileje.
 
Do góry Bottom