libertarianin.tom
akapowy dogmatyk
- 2 700
- 7 113
Weź nie siej demagogii, libertarianin.tom, bo to nie forum szmatławca Michnika. Różnica między moim wujkiem-gwałcicielem, a muslimskim gwałcicielem z dowolnego kozojebostanu polega na tym, że ten drugi statystycznie występuje wielokrotnie częściej. Wynika to kultury: muzułmańska ma chyba najbardziej zjebany stosunek do kobiet ze wszystkich na planecie. Kobieta to dla muslimów rzecz, własność swojego ojca, brata albo męża. Dlatego np. ma się owijać w te szmaty, żeby nie kusić innych samców, dlatego przemoc domowa jest tam właściwie normą. Jednym z efektów takiego podejścia do kobiet było powszechne zabijanie nowo narodzonych dziewczynek a teraz aborcje żeńskich płodów (co jest plagą też w Indiach i Chinach). W rezultacie proporcje między płciami są tam czasem tak rozchwiane, że wielu młodych muslimów nie ma realnej szansy na małżeństwo i legalne ruchanie. I potem taki niewyżyty muslim, nauczony że baba to gorszy sort człowieka trafia do Europy i widzi poodkrywane blond sunie, które parzą się z kim chcą. Logiczne więc że myśli: skoro te niewierne szmaty jebią się z kim chcą, to co im za różnica, jeśli i ja se ulżę? A zresztą, to nie są muzułmanki, więc można je brać siłą, jak prorok przykazał. Dla mnie było pewne jak 2+2=4, że zaczną odpierdalać takie akcje jak w Kolonii, ledwie zaczął się ten napływ. A podwyższona skłonność do przemocy seksualnej to przecież tylko jeden z przejawów ich agresji. Więc jeśli istnieje wysokie ryzyko, że członek określonej rasy/wyznania/grupy etnicznej itd. może być groźny dla otoczenia, nikt nie ma prawa narażać innych ludzi na jego obecność, tak jak nikt normalny nie kupuje lwa i nie pozwala mu swobodnie biegać po okolicy.
Nie widze w moim pytaniu demagogii. Po prostu chce sprawdzic jak dalece siega logika twojego pogladu na imigracje i zaproszenia. Nie rozumiem dlaczego za zaproszenie Araba, ktory okazal sie gwalcicielem ktos musi poniesc kare, a ty za zaproszenie wujka-gwalciciela juz nie? Prawo powinno byc uniwersalne aby byc prawem.
Mam jeszcze takie pytanie, ktore wbrew pozorom odnosi sie do realnych problemow, ktore wielu ludzi napotyka rowniez w Polsce (np. w przypadku ukrywajacych sie w Polsce Ukraincow i Wietnamczykow):
- jesli spotkasz w Polsce nielegalnego imigranta np. z Sudanu, i wiesz, ze ten czlowiek jest umiarkowanym islamista, ktory nikomu nie wadzi, ciezko pracuje, nie gwalci, nie zmusza do shariatu i do poduszki czyta Rothbarda, to czy zawiadomisz policje aby go aresztowala i wydalila z Polski?
==========================
BTW, za duzo ostatnio slysze od Rockwellowcow-Hoppe'owcow, ze open borderowcy to "lewacy" , nie majacy pojecia o "rzeczywistosci" marzyciele. Wiec dla rownowagi wklejam tu artykul bylego sedziego Sadu Najwyzszego USA Napolitano:
https://www.creators.com/read/judge-napolitano/09/15/immigration-and-freedom
fragment:
When the history of our times is written, it might relate that the majority repressed the rights of minorities by demonizing them using appeals to group prejudice — by blaming entire ethnic groups for the criminal behavior of some few members of those groups.
That history might reflect that this was done for short-term political gain.
If that happens, it will have changed America far more radically and dangerously than any wave of undocumented immigrants did.
And that would be profoundly and perhaps irreparably un-American
i komentarz Ryan McMaken'a:
https://mises.org/blog/judge-napolitano-immigration-and-birthright-citizenship
fragment:
(...)then the most straightforward way to deal with it would naturally be to lessen or eliminate the subsidy. The alternative is walls, police, deportations, and a bigger, more intrusive government.
Ani jeden ani drugi nie wyglada na zadnego "lewaka", czyz nie? Zeby bylo zabawniej Napolitano jest nawet uwazany za prawicowego populiste, bigota i faszyste przez prawdziwie lewackie media!
Wiec przestancie najezdzac na Gazde, bo nie tylko "alkoholicy z Podhala" ale rowniez "prawaccy" sedziwie Sadu Najwyzszego supportuja wolna imigracje....
P.S. Ryan McMaken podaje dobre rozwiazanie na okres przejsciowy (przed nastaniem akapu):
anyone who comes to the border and wishes to enter may sign an agreement stating that he or she is ineligible for welfare. A signature on this contract gains free entry. Some others have made this same suggestion framed as a "blue card." This is similar to a "green card" but provides economic freedom while excluding access to welfare programs. Ron Paul himself has suggested a special type of green card that does exactly this. Thus, the immigrant's property rights and right to contract and travel are respected without conferring access to government benefits.
Mysle, ze pod haslem wprowadzenia takiego rozwiazania tak liby jak i korwinisci mogliby wspolnie pikietowac.