Islamizacja Europy

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
What? Jeżeli kogoś okradam i później mówię że to żart - TO ŁAMIE NAP. Jeżeli zgaduje się z drugą osobą (umowa) że ją popchnę - NIE ŁAMIĘ NAP.
Nie łapiesz, że facet nie wiedział, że się namówili... A jakby się namówili, i on jej przyjebał pięścią w twarz, to co reakcja też nie uzasadniona? Facet go nie uderzył nawet. Dał mu czas na wyjaśnienia. Moim zdaniem koszerność...
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Nie łapiesz, że facet nie wiedział, że się namówili... A jakby się namówili, i on jej przyjebał pięścią w twarz, to co reakcja też nie uzasadniona?

A gdyby kibol kibolowi przyjebał w ryj pod sklepem, to też byś leciał z łapami bez pytania o co chodzi??? Powtarzam kurwa ponownie - przykład z wkładaniem ręki do kieszeni, przykład ustawki kibolskiej w lesie.

No tak... ktoś nokautuje przypadkowego przechodnia i zaczyna okładać go po głowie... vast nie reaguje, bo przecież nieprzytomny przechodzień nie wzywa pomocy...

Ale kobieta w tym filmiku była nieprzytomna? Nie było z nią kontaktu? Proszę nie gwałcić logiki, pls.
 

Norden

Well-Known Member
723
900
Widzisz myśli innych ludzi? Widzisz umowy jakie zawarli?
A Ty widzisz? Rozchodzi się o to, że ocena interweniującego była jak najbardziej trzeźwa. Widział sytuacją od początku, widział samą agresją i przyczynę, która tą agresję sprowokowała. Zatrzymał napastnika do czasu wyjaśnienia - co z resztą widać na filmie.
Jak ktoś wkłada rękę komuś do kieszeni też widzisz całe zajście, potrafisz więc wtedy rozróżnić czy jest to agresja czy nie?
Zależy od kontekstu.
Kiedy nie jesteś do tego uprawniony
Nie możesz interweniować dopiero na prośbę ofiary - zgodnie z zasadą chcącemu nie dzieje się krzywda.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808

Nie, dlatego w takiej sytuacji bym zapytał laskę czy nie potrzebuje pomocy. I tak należało zrobić. Gdyby powiedziała "tak, pomóż mi" to mógłby łapać agresora.

Rozchodzi się o to, że ocena interweniującego była jak najbardziej trzeźwa.

Nie była. Trzeźwa ocena jest u ludzi którzy byli pokazani wcześniej.

Zależy od kontekstu.

Dlatego jak jest możliwość pyta się o ten kontekst...

Nie możesz interweniować dopiero na prośbę ofiary - zgodnie z zasadą chcącemu nie dzieje się krzywda.

Heglowanie. VNFI to nie jest NAP.
 

Norden

Well-Known Member
723
900
A jak ofiara leży na glebie nieprzytomna i kopie ją dres, to mogę, czy mam czekać, aż dojdzie do świadomości i poprosi o pomoc?

Oczywiście, że możesz. Chyba źle zrozumiałeś mój post. Dopiero jak ofiara powie "nie pomagaj, nie chcę Cię tu" - wtedy nie można interweniować bo dla ofiary dana sytuacja jest akceptowalna.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
A gdyby kibol kibolowi przyjebał w ryj pod sklepem, to też byś leciał z łapami bez pytania o co chodzi??? Powtarzam kurwa ponownie - przykład z wkładaniem ręki do kieszeni, przykład ustawki kibolskiej w lesie.



Ale kobieta w tym filmiku była nieprzytomna? Nie było z nią kontaktu? Proszę nie gwałcić logiki, pls.
Czy oni odgrywali scenę ataku na szwedkę?No chyba tak... No to kto dobrze zinterpretował sytuację... polak cebulak, czy vast piwniczak?
 

chelioss

Well-Known Member
129
420
Agresja agresji nie równa. Ten człowiek w obronie kobiety chwycił nieco agresywnego chłystka za szmaty a Ty to traktujesz jakby z miejsca spuścił mu wpierdololo. A co miał zainicjować dialog z rzekomą ofiarą i czekać aż sam dostanie, tak jak ta kobieta zaatakowana w początku filmiku przez ciapatego? Przedsięwziął najlepsze kroki żeby powstrzymać agresora.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Czy oni odgrywali scenę ataku na szwedkę?No chyba tak... No to kto dobrze zinterpretował sytuację... polak cebulak, czy vast piwniczak?

No tak, z poziomu widza który ogląda to na YT wiadomo co chcieli odegrać, za to dla osób nieświadomych uczestnictwa w eksperymencie odgrywali to co widać na filmie... Czyli coś co każdy mógł inaczej zinterpretować.

Agresja agresji nie równa. Ten człowiek w obronie kobiety chwycił nieco agresywnego chłystka za szmaty a Ty to traktujesz jakby z miejsca spuścił mu wpierdololo.

Sorry, takie łapanie to może nie jest "wpierdololo", ale pod łamanie NAP podpada jak najbardziej.

A co miał zainicjować dialog z rzekomą ofiarą i czekać aż sam dostanie

Mógł sobie nawet pójść i olać sprawę, ale kogo to obchodzi? Wybrał taką a nie inną metodę i przy tym złamał nap. Skoro był taki szybki do łapania typa i przyciskania pod ścianę, to chyba miałby mniej problemu ze stanięciem między nimi i zapytaniem o co kaman? No i jakby dostał wtedy od tego chłystka... Nosz kurwa, to przecież wtedy miałby doskonały wręcz powód żeby mu wjebać, wtedy chłystek złamałby nap. Ale samemu nie wolno nigdy pierwszemu inicjować agresji! Tak mówił papa Rothbard.
 

Norden

Well-Known Member
723
900
Nie, dlatego w takiej sytuacji bym zapytał laskę czy nie potrzebuje pomocy. I tak należało zrobić. Gdyby powiedziała "tak, pomóż mi" to mógłby łapać agresora.
Bzdura. Powstrzymał dalszy atak na czas wyjaśnień - z zachowania ofiary łatwo można było wywnioskować, że nie życzy sobie, aby obca osoba naruszała jej przestrzeń osobistą.

Heglowanie. VNFI to nie jest NAP.
...
Zarzucasz mi heglowanie, a nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
Ja wychodzę z zasady, że powstrzymywanie krzywdy/mszczenie krzywd nawet obcej osoby nie jest łamaniem NAP'u. Co więcej jest czynem chwalebnym.
Potem wyraźnie napisałem, że jeżeli ofiara zadeklaruje, że nie życzy sobie pomocy bo dana sytuacja jej odpowiada - wtedy zgodnie z wcześniej wspominaną zasadą interwencja jest złamaniem NAP.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Bzdura. Powstrzymał dalszy atak na czas wyjaśnień

Powstrzymał, owszem, łamiąc przy tym nap. Za to nie chciał żadnych wyjaśnień. Rozkazał mu przeprosić. Beż żadnych wyjaśnień ze strony jego lub kobiety.

z zachowania ofiary łatwo można było wywnioskować, że nie życzy sobie, aby obca osoba naruszała jej przestrzeń osobistą.

Z zachowania ofiary wynika tyle, ile ktoś sobie zinterpretuje. Dla mnie to ona była lekko w szoku, pewnie myślała że za chwilę jej kolega może stracić zęby, hehe. Po to kurde ma się język - żeby za pomocą jego się komunikować.

Potem wyraźnie napisałem, że jeżeli ofiara zadeklaruje, że nie życzy sobie pomocy bo dana sytuacja jej odpowiada - wtedy zgodnie z wcześniej wspominaną zasadą interwencja jest złamaniem NAP.

I co wtedy, poddasz się karze za taką interwencję? Twój sposób to "shoot first, ask questions later", czyli czysta głupota.
 

Norden

Well-Known Member
723
900
Powstrzymał, owszem, łamiąc przy tym nap. Za to nie chciał żadnych wyjaśnień. Rozkazał mu przeprosić. Beż żadnych wyjaśnień ze strony jego lub kobiety.
Powstrzymał atak na czas wyjaśnień. Ofiara werbalnie informowała napastnika żeby przestał. Tyle w temacie. Twoje wywody miałyby sens jakby napierdalał go dalej po wyjaśnieniu, że sytuacja jest ustawiona.

I co wtedy, poddasz się karze za taką interwencję? Twój sposób to "shoot first, ask questions later", czyli czysta głupota.
Naginasz, czy gość strzelał? Uderzał go? Dokonał jakiejś szkody materialnej? Nie. Powstrzymał jedynie fizyczną agresję - środek zapobiegawczy był adekwatny do sytuacji.
 

NoahWatson

Well-Known Member
1 297
3 205
Do pewnego stopnia rozumiem vasta. Są jacyś nieliczni ludzie w różnych dziwnych relacjach, w których konflikt eskaluje powoli, długotrwale, obustronnie i ciężko byłoby osobie postronnej nawet znając, z pewnym przybliżeniem, całą historię ustalić moment inicjacji agresji i kto wywołał.
W zasadzie nawet nie muszą być takie zawiłe. Po prostu sprawy w domach są raczej trudne do rozstrzygania przez sądy, często nie ma dowodów, nie sporządzono umów na papierze.
Potem podczas spotkań na ulicy wystąpić jakieś wyładowania, sprzeczki. Przechodzień wtedy widzi tylko fragment historii, pomimo że widzi całe zajście na ulicy.
Akurat tutaj tylko rozdzielił i to po unikach ze strony kobiety - imho nie było łamania NAP-u.
Z drugiej strony gdyby np. w parze był długotrwały konflikt, kobieta po np lekkim przytrzymaniu za rękaw dała mu z liścia, on oddał lżej z liścia i działo się to w Polsce, to nie zdziwiłbym, gdyby ludzie nie tylko rozdzielali ich, ale też próbowali pobić mężczyznę. Pochopnie. Wiadomo, że czasami by się mu należało, ale prawdopodobieństwo około 50% pobicia osoby, która nie zainicjowała złamania NAP-u, szczególnie w sprawach zwykłych, pojedynczych ludzi, cywilów według libertarianina IMHO powinno być niedopuszczalne. Zresztą swojego czasu był też inny social experiment, w którym tak było. Christopher Cantwell to też swojego czasu komentował i pisał, że zmienił swoje zdanie co do taktyki obrony innych ludzi w tym kobiet, po tym jak przejrzał statystyki morderstw w domach i okazało się że, według tego co udało się w statystykach zebrać, częściej kobiety mordują partnerów niż mężczyźni.
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 516
Szkoda, że nie widać parę sekund wcześniej na nagraniu, ale wygląda na to, że zaczepiający i zaczepiana szli w przeciwnych kierunkach. Jeśli interweniujący Polak widział wcześniej, że idzie przed nim sama dziewczyna, to widząc ich reakcje raczej ciężko było założyć, że to jakaś sprzeczka rodzinna. ;)
 
A

Antoni Wiech

Guest
I nieśmiertelne: "Kurwa, co jest!?"
Zobaczycie, zobaczycie, jeszcze cała Europa Zachodnia nauczy się polskiego nieśmiertelnego: Kurwa. :p
Ja wyczuwam tu seksistowsko możliwości podrywcze :D Obudzi się atawizm kobiecy, że Polacy to obrońcy i kobiety na zachodzie będą miękły :D
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Polacy to obrońcy i kobiety na zachodzie będą miękły
Gdyby ci kolesie od wideo wiedzieli jak gadać z Polakami, to zrobiliby innego myka. Koleś by mu powiedział, że to jego siora, która kurwi się z Arabusem. Reakcja Polaka byłaby natychmiast inna. Najprawdopodobniej przeprosił by gościa ze zrozumieniem i poszedł sobie dalej. Albo nawet gratisowo złapał sukę za kurtkę i wręczył by zgubę gościowi. ;)
 

workingclass

Well-Known Member
2 135
4 154
http://www.mojanorwegia.pl/zycie-w-...-patrolujac-ulice-norweskich-miast-11119.html

Skrajnie prawicowa grupa przejmuje zadania policji, patrolując ulice norweskich miast

Ubrani w czarne kurtki Żołnierze Odyna twierdzą, że chronią rodzimych Finów przed islamskimi imigrantami. Niedawno zarejestrowali się również w Norwegii pod tą samą nazwą i rozpoczęli patrole w mieście Tønsberg. Twierdzą, że chcą zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo "w obliczu niekontrolowanego napływu imigrantów".


O “Żołnierzach Odyna” zrobiło się głośno pod koniec 2015 roku, kiedy rozpoczęli patrole ulic w fińskiej miejscowości Kemi oddalonej o około 30 km od popularnego wśród imigrantów przejścia granicznego w Tornio. Twierdzą, że walczą o “białą Finlandię”, a ich patrole mają odstraszyć “islamskich intruzów”, przez których w okolicy rośnie przestępczość.
Fińskie władze są coraz bardziej zaniepokojone działalnością i intencjami grupy, której szeregi urosły do 200 członków. Ale fińska policja przyznaje, że patrolowanie ulic samo w sobie nie jest przestępstwem.

Norweska grupa “Żołnierze Odyna” została oficjalnie zarejestrowana pod koniec stycznia. Przewodniczący grupy, Ronny Alte, w rozmowie z gazetą VG twierdzi, że norwescy “żołnierze” patrolują ulice po to, aby zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo w obliczu niekontrolowanego napływu imigrantów.


"Soldiers of Odin nie interesuje wyznanie czy kolor skóry osoby zakłócającej porządek w Tønsberg."~Ronny Alte, w rozmowie z VG

Alte wcześniej wypowiadał się w imieniu radykalnej grupy Pegida, która jednak nie zdobyła popularności w Norwegii, oraz przewodził antyislamskiej organizacji NDL (Norwegian Defence League, Norweska Liga Obrony).


Patrol z muzułmaninem

W pierwszym patrolu norweskim “Żołnierzom Odyna” towarzyszył praktykujący muzułmanin, Yousef Assidiq. Całe doświadczenie nazywa w rozmowie z VG absurdalnym i twierdzi, że zwykłe patrole obywatelskie są dużo lepsze.

– Bardzo dziwnie było chodzić w grupie piętnastu osób. Gdybym chodził sam wieczorem i spotkał ich na ulicy, bałbym się, bez względu na to jakie mają intencje – opowiada. – Wysłałem im zapytanie, bo chciałbym nawiązać z nimi dialog. Musimy zrozumieć, skąd bierze się strach, i porozmawiać, mimo dzielących nas różnic – dodaje.
Mieszkańcy Tønsberg też nie do końca rozumieją celowość patroli. Z wypowiedzi zebranych przez VG wynika, że nie widzą potrzeby, aby Soldiers of Odin patrolowali ulice, skoro od tego jest policja i patrole grupy Natteravnene. “Nocne kruki” to lokalna straż obywatelska, która dba o porządek nocą.
Problemem dla mieszkańców jest również to, że niektórzy członkowie patroli to przestępcy po wyrokach. Ronny Alte zbywa te obawy:
– To nie ma nic ze sprawą wspólnego. Odbyli swoją karę i chcą w pozytywny sposób pomóc miastu. Co więcej, często postrzegają problemy w inny sposób, ponieważ wielu z nich doświadczyli sami.


Autor - Klaudia Synak





 

Norden

Well-Known Member
723
900


Zastanawiałem się czy wrzucić tutaj. W Holandii tworzy się jakiś nowy instytucjonalny twór laickiej policji religijnej.
Laicka bo sami z dużym prawdopodobieństwem są niewierzący, religijna bo broni zasad tylko wybranej religii.

"It's not just a random protestor, a woman wearing the hat was told to remove it... She complied but the leader of the dutch Pegida, Edwin Wagensveld, decided he wanted to make a statement. They told him to remove it but he refused, he's been released but it's clear where the police stand in Ede, seems the haven't seen enough enrichment in that area yet."
https://www.reddit.com/r/european/comments/46revt/pegida_nl_protester_gets_arrested_for_wearing_a/
 
Do góry Bottom