Hulaj dusza – piekła nie ma, czyli na drodze i bezdrożu.....

OP
OP
workingclass

workingclass

Well-Known Member
2 135
4 154
http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informacja&id=24781

Co to jest pętla śmierci? Według wtajemniczonych są motocykliści, którzy jeżdżą motocyklem z założoną pętlą z plecionki stalowej przywiązanej do ramy, tak aby w sytuacji wypadku... nie zostać kaleką. Pomysł z horroru, a jednak jest grupa motocyklistów tak właśnie postępujących. Posłowie Józef Lassota i Lidia Gądek wnieśli w tej sprawie interpelację do ministra spraw wewnętrznych (interpelacja nr 28414) zgłaszając wątpliwość, czy tego typu zachowania powinny być dopuszczalne, pytają o przepis zakazujący stosowania “pętli śmierci”. Odpowiedzi udzielił Grzegorz Karpiński, podsekretarz stanu w resorcie. Oczekując na dostęp do niej ciekawi jesteśmy Państwa wiedzy i opinii, czy słyszeliście o takich praktykach? A inni uczestnicy ewentualnego wypadku...?



Interpelacja (nr 28414)

do ministra spraw wewnętrznych

w sprawie motocyklistów ze stalowymi linkami na szyi


Szanowny Panie Ministrze! Z policyjnych statystyk z ostatnich lat wynika, że rocznie w wypadkach motocyklowych ponosiło śmierć ok. 250 osób. Sytuacja w 2013 r. znacznie się poprawiła, gdyż śmierć poniosło “tylko” ok. 150 motocyklistów. Głównie są to ludzie młodzi, a główną przyczyną wypadków była nadmierna szybkość. Jednocześnie pojawiają się informacje, że zdarzają się sytuacje, gdzie motocyklista zakłada na szyję pętlę z linki stalowej, której drugi koniec przymocowany jest do elementu motocykla, do rurki kierownicy. Praktykujący ten proceder nazywają je “pętlami śmierci”, a chodzi podobno o to, aby w razie wypadku ponieść śmierć na miejscu, a nie zostać kaleką. Ponadto taka jazda ma podnieść poziom adrenaliny, co ma uczynić jazdę bardziej atrakcyjną. Trudno nawet wyobrazić sobie ocenę takiego zachowania. Ale jeśli faktycznie ma to miejsce, to oczywiście jest to świadome igranie z samobójczą śmiercią. Wprawdzie nie ma przepisu zabraniającego takiego zachowania, ale kłóci się to z zasadą obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa w samochodach. Jeśli więc takie zachowania występują, to wydaje się, że konsekwentnie powinien pojawić się przepis zabraniający takich praktyk.

W związku z powyższym pytania do Pana Ministra:

1. Czy znane są przypadki jazdy na motocyklu z “pętlą śmierci” na szyi?

2. Czy zdarzały się śmiertelne wypadki motocyklistów, w których ponieśli oni śmierć spowodowaną “pętlą śmierci”?

3. Czy widzi Pan Minister potrzebę uregulowania ustawowego zakazu stosowania “pętli śmierci” przez motocyklistów?

Z poważaniem
----------------------

I komentarz pod artykułem:


Autor: Jasio
I znów jakiś redaktorzyna dał się podpuścić kilku dowcipnym motocyklistom :) I żeby z takiego powodu interpelację rozkręcać? Żenada...
temp.gif
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Trudno nawet wyobrazić sobie ocenę takiego zachowania. Ale jeśli faktycznie ma to miejsce, to oczywiście jest to świadome igranie z samobójczą śmiercią. Wprawdzie nie ma przepisu zabraniającego takiego zachowania, ale kłóci się to z zasadą obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa w samochodach. Jeśli więc takie zachowania występują, to wydaje się, że konsekwentnie powinien pojawić się przepis zabraniający takich praktyk.
Ha, Korwin miał rację z tymi pasami. Zaczyna się od przepisów dotyczących pasów bezpieczeństwa, a później później czepiają się linek niebezpieczeństwa, które niby są nie do pogodzenia. Typowa równia pochyła i tracenie wolności po kawałku.

A czemu, kurwa, nie w drugą stronę? Skoro ucinanie sobie łba linką kłóci się z zasadą obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa, to może należy znieść ten obowiązek? Czemu, to nigdy nie idzie we właściwą stronę?
 

Claude mOnet

Well-Known Member
1 034
2 339
Autor: Jasio
I znów jakiś redaktorzyna dał się podpuścić kilku dowcipnym motocyklistom :) I żeby z takiego powodu interpelację rozkręcać? Żenada...
Ciężko nie zgodzić się z Jasiem... Skąd się bierze głupota? Geny???

Ps. Posłowie są głupi, to wiadomo, ale dziennikarze? Nie ma nadziei dla Polski, Polek i Polaków...
 
OP
OP
workingclass

workingclass

Well-Known Member
2 135
4 154
http://moto.wp.pl/kat,55194,title,S...aca,wid,17024797,wiadomosc.html?ticaid=113ca1

Sędziowie nagminnie łamią przepisy, ale mandatów nie płacą

Sędziowie nagminnie łamią przepisy ruchu drogowego. Unikają jednak związanych z tym konsekwencji, gdyż pozwala im na to immunitet - informuje "Dziennik GazetaPrawna".

Od 1 lipca 2011 r. do 23 października 2014 r. wszczęto 997 spraw dotyczących przekroczenia prędkości przez osoby mające immunitet. Aż dwie trzecie z nich dotyczyło sędziów - wynika z danych Inspekcji Transportu Drogowego, nadzorującej sieć ponad 330 fotoradarów. Konkretnie spośród tych 997 spraw 613 dotyczyło sędziów, 339 - prokuratorów, 41 - posłów i 4 - senatorów.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 781
4 723
Zapadły wyroki w sprawach o wykroczenia (w trzech z pięciu spraw - po jednej na każdą dzielnice Warszawy przez którą jechał) - po 5 tysi kary i trzy lata zakazu jazdy. Nie wiadomo czy będzie odwołanie. Ma jeszcze do tego śledztwo prokuratorskie.
 
OP
OP
workingclass

workingclass

Well-Known Member
2 135
4 154
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/...azany_juz_trzy_razy__Kary_po_5_tys__zl_i.html
Samochód był niesprawny

Jednocześnie Prokuratura Okręgowa w Płocku, gdzie prowadzone jest śledztwo przeciwko "Frogowi", poinformowała, że jego samochód był niesprawny. Właśnie dostała ekspertyzę.

- Chodzi przede wszystkim o nadmierne zużycie układu hamulcowego i luzy w układzie jezdnym. Przy tak ekstremalnej jeździe, jaką można było zaobserwować na filmie w internecie, biegły uznał, że stan pojazdu mógł zagrażać bezpieczeństwu innych uczestników ruchu drogowego - mówi prok. Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka płockiej prokuratury.

Jej zdaniem auto w ogóle nie powinno zostać dopuszczone do ruchu, bo ma czerwone kierunkowskazy (samochód pochodzi z USA), a powinno mieć żółte.

Zaraz sie okaże, że to nie było BMW:)
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Piekła nie ma, jest autobus. Smutny, wesoły, nie wiem.
Odpowiedź jest prosta. Po szybkiej, ostrej, dłuższej jeździe samochodem lub motocyklem siusiak lepiej i dłużej stoi. Nie u każdego, ale u większości. Coś w tym jest. Do tego to jest 100% naturalne i lepsze od Viagry.
Chyba, że siusiak odpadnie od szorowania po asfalcie.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Piekła nie ma, jest autobus. Smutny, wesoły, nie wiem.
Tak to jest jak się łamie podstawową zasadę:
Nie widzisz - nie jedź.
Podobne wpadki się zdarzają nawet na profesjonalnych i międzynarodowych imprezach. Zysk z tego taki, że inni mają lekcję, za którą nie muszą płacić, ani życiem ani zdrowiem.
 
OP
OP
workingclass

workingclass

Well-Known Member
2 135
4 154

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
ja w moim aucie nawet nie mam komputerowego modułu sterowania silnikiem... trudno znaleźć juz w dzisiejszych czasach...
długo szukałem takiego, jedyną elektryke w aucie co chciałem mieć to radio i światło hehe
 
Do góry Bottom